Palenie a IT

[misico]

sorka ale liznąłem ten temat trochę i nie widziałem żadnych efektów ubocznych u siebie i kolegów (paliłem kilka lat ale oczywiście nie na co dzień tylko na imprach i spotkaniach ), w sumie używki są dla ludzi tylko z głową, oczywiscie syntetyki typu amfa,lsd i inne duperele trzeba brac z rozwaga a najlepiej wcale, ale taki soft jak maria, opium, tudzież jakieś grzybki nikomu nie zaszkodzą i są w wielu kulturach od setek lat, także odrobina dystansu i jest ok, bo lekkie dragi bezpieczniejsze są na o sexu bez gumki z przypadkową osobą

Ale zrobiłeś porównanie! Hmmm... Wiesz co? Może Ty nie zauważyłeś u siebie efektów ubocznych, ale po tym porównaniu widać, że takowe mają miejsce...

[Gość Soker]

Hahaha!

 

Ludzie święto...

 

Dzisiaj byłem w sklepie, patrzę a na półce polskie Camele ;)

 

 

Mniam! :lol2:

[misico]

Hahaha!

 

Ludzie święto...

 

Dzisiaj byłem w sklepie, patrzę a na półce polskie Camele ;)

Mniam! :lol2:

Soker! To nie Ty rzucasz palenie wspólnie z ZiMatik'iem? Okazałeś się niewierny, czy co?

[Sarkazz]

Camele w PL :blink: Ostatnie były... coś... 5 lat temu. :blink: Ja tam dalej nie pale, to już prawie 5 miesięcy :rolleyes:

[evocati]

Ja palaczy wogole nie rozumiem ..... ok chcecie sobie zapalic, chcecie sie truc wasza sprawa ale na milosc Boska nie trujcie innych ... wedlug was jesli ktos nie popiera palenia w miejscach publicznych to ma do danego pubu nie wchodzic ale co jesli to jest wlasnie ten pub ktory ktos lubi ... jesli palicie w miejscach publicznch to czy tego chcecie czy nie trujecie tez innych wiec ja jestem jak najbardziej za zakazem palenia w miejscach publicznych.

Moja matka pali juz od 20 lat i widze jakie ma problemy przez trucie sie tym swinstwem.

 

Pozdrawiam

[EsiuWWW]

Ja palaczy wogole nie rozumiem ..... ok chcecie sobie zapalic, chcecie sie truc wasza sprawa ale na milosc Boska nie trujcie innych ... wedlug was jesli ktos nie popiera palenia w miejscach publicznych to ma do danego pubu nie wchodzic ale co jesli to jest wlasnie ten pub ktory ktos lubi ... jesli palicie w miejscach publicznch to czy tego chcecie czy nie trujecie tez innych wiec ja jestem jak najbardziej za zakazem palenia w miejscach publicznych.

Moja matka pali juz od 20 lat i widze jakie ma problemy przez trucie sie tym swinstwem.

 

Pozdrawiam

Ja nie rozumiem takiego rozumowania, to czy w danym pubie wolno palić lezy w kwesti jego własciciela, skoro on akceptuje w nim możliwośc palenia to albo musisz sie z tym pogodzić albo zmienić lokal koniec, jakiekolwie narzucanie komuś swojej woli bo ja tak chce i mnie sie ten lokal podoba jest idotyzmem. To tak jakby powiedzieć mnie sie podoba ta taryfa ale nie podobają mi sie niej pokrowce wniosek należy zmusić ustawowoo własciela do ich zmiany

Czekam tylko jak jakiś bystrzak idac tym tokie rozumowania wprowadzić limity nt ilości decybeli jakie moga wydobywać sie z głosników w danym lokalu, no bo mnie ten lokal sie podoba prócz tej głośnej muzyki, no problem ustawa i po sprawie.

Żeby wskazać jak ów zakaz jest debilny podam przykład ojca mojego kolegi który ma swój własny pub. Lokal jest doć mały nastawiony na lokalnych stałych klientów, jego własciciela spędza za lada prawie cały dzień (reszta rodziny pracuje). Ponieważ jest to osoba paląca to zgodnie z ustawodastwem żeby sobie zapalić we własnym lokalu bedzie musiał wyjśc na zewnątrz :mur:

Rzeczywiście nic tylko pogratulować tówrca tego typu norm prawnych

[djsilence]

To tak jakby powiedzieć mnie sie podoba ta taryfa ale nie podobają mi sie niej pokrowce wniosek należy zmusić ustawowoo własciela do ich zmiany

Jest różnica i to bardzo duża. Przykład bardzo nietrafny. pokrowiec nie szkodzi dziesięciu innym osobom dookoła.

 

Czekam tylko jak jakiś bystrzak idac tym tokie rozumowania wprowadzić limity nt ilości decybeli jakie moga wydobywać sie z głosników w danym lokalu,

Ta ustawa już działa od prawie stu lat w Hiszpanii.

 

A tak poza odpowiedziami, to czekam na czasy gdy ludzie zrozumieją, że palenie to nie jest normalka. To nie mój obowiązek, aby odsuwać się na przystanku, szukać klubu/pubu/restauracji/ dla niepalących itd.

To palacze mają nałóg palenia, a nie my nałóg chęci niewdychania dymu.

Jedno pytanie: dlaczego to ok, aby w kawiarenkach internetowych był zakaz palenia i wszyscy grzecznie wychodzą na dwór zapalić?

 

Na szczęście w moim mieście (byłym) otwarto porządny klub dla niepalących

 

"MegaNETcaffe w Bełchatowie zapewnia swoim Klientom wysoki standard w zakresie aranżacji wnętrza, wyposażenia, infrastruktury technicznej i bezpieczeństwa. Lokal przystosowany jest dla osób niepełnosprawnych.

Kawiarnia wyposażona jest m.in. w klimatyzację, palarnię, windę towarowo-osobową, z której korzystać będą mogły np. osoby niepełnosprawne. Poza tym zapewniony jest system kamer do monitoringu oraz ochrona realizowana przez firmę ochroniarską.

Oprócz stanowisk komputerowych (ponad 50 stanowisk) z szybkim dostępem do internetu uzupełnionych przez studio świadczące szeroki zakres usług związanych z mediami cyfrowymi (wydruki laserowe i atramentowe, skanowanie, nagrywanie, zdjęcia cyfrowe), MegaNETcaffe wyposażone jest w kawiarnię / bar, wysokiej klasy klubową salę bilardową ze stołami bilardowymi, piłkarzykami oraz dartsem. Uzupełnieniem naszej oferty jest dobra muzyka i możliwość oglądania TV.

 

Promocje, konkursy, wystawy, szkolenia, imprezy charytatywne, „nocki dla wytrwałych” ... i wiele, wiele innych atrakcji już wkrótce w MegaNETcaffe

w Bełchatowie.

 

I jeszcze jedno – cena: 2,70 zł/godz.!!!

Jak to działa ? Przekonaj się na własne oczy !!!

 

ZAPRASZAMY." http://www.meganetcaffe.pl/belchatow.html

 

Okazało się, że jest to najlepszy klub w mieście, dużo lepszy od innych spędów dla rozebranych piętnastolatek i napakowanych dresów. Jest kulturka, świetne ceny, miły klimat, dobra muzyka itd.

 

Jeszcze raz podkreślam, że to nie niepalący mają się usuwać z drogi, tylko palący. To nie nas trapi nałóg. :P

 

EDIT: Dowiedziono negatywne skutki na funkcje mózgu nawet u pająków!

http://www.break.com/index/effect_of_drugs...pider_webs.html

Edytowane 3 Lutego 2007 przez djsilence

[Gość Soker]

Soker! To nie Ty rzucasz palenie wspólnie z ZiMatik'iem? Okazałeś się niewierny, czy co?

Mamy zacząć 14-tego lutego :wink:

 

Camele w PL :blink: Ostatnie były... coś... 5 lat temu. :blink: Ja tam dalej nie pale, to już prawie 5 miesięcy :rolleyes:

Zacznij! :twisted2:

[evocati]

Dokladnie tak djsilence powiedzial to was trapi nalog a nie nas wiec idac waszym tokiem rizumowania jesli w lokalu jest 20 niepalacych i jeden polacy to wszyscy niepalacy maja wyjsc z lokalu poniewaz ten jeden placy chce sobie zapalic :mur:

Przyklad chamstwa palaczy (nie mowie ze wszyscy palacze sa tacy) :

Stoje sobie na przystanku czekam na autobus obok mnie soti facet wyciaga papierosa i zaczyna palic, caly dym z jego papierosa oczywiscie lecial prosto na mnie, grzecznie poprosilem aby zgasil papierosa lub poszedl gdzies indziej zapalic a on do mnie "Od[ciach!]l sie" :mur:

Jaki z tego wniosek ? Palacze albo sa nieswiadomi tego ze truja nie tylko siebie albo gowno ich to obchodzi :/

Bede bardzo zadowoloy jesli wprowadza ogolny zakaz palenia w miejscach publicznych, przystankach itd.

 

Pozdrawiam

[EsiuWWW]

Jest różnica i to bardzo duża. Przykład bardzo nietrafny. pokrowiec nie szkodzi dziesięciu innym osobom dookoła.

Ta ustawa już działa od prawie stu lat w Hiszpanii.

1. Jest trafny i to bardzo zmusza cie ktoś aby jechać tą taksówką?? Nie masz prawo wyboru możesz zrezygnować z jego usług, tak samo knajpy nie podoba mi sie bo zakopcone zmieniam lokal a nie zakazuje włscicielowi w nim palenia :mur:

2. I co że istnieje ?? mieszkamy w Hiszpani?? nie zauważyłem :blink:

 

A tak poza odpowiedziami, to czekam na czasy gdy ludzie zrozumieją, że palenie to nie jest normalka. To nie mój obowiązek, aby odsuwać się na przystanku, szukać klubu/pubu/restauracji/ dla niepalących itd.

Co do przystanków ok jestem za, co do pubów to kwestia własciciela, papierosy są prawnie dopuszczone do obrotu, palacze płaca niezła kase państwu wiec nie widze powodów aby ograniczać ich (i taj huż niemalże całkowicie ograniczone) miejsca w których można zapalić (chodzi o lokale)

 

To palacze mają nałóg palenia, a nie my nałóg chęci niewdychania dymu.

Jedno pytanie: dlaczego to ok, aby w kawiarenkach internetowych był zakaz palenia i wszyscy grzecznie wychodzą na dwór zapalić?

Że co Kali mieć problema z jezykiem ??

 

Jeszcze raz podkreślam, że to nie niepalący mają się usuwać z drogi, tylko palący. To nie nas trapi nałóg. :P

:lol2:

 

Imex

Jeżeli własciciel lokalu sie na to zgadza macie problem, czy tak cieżko to zrozumieć??

Przykład debilizmu niepalacych, którzy ustawowo chcą zakazć wszedzie palenia bo im sie tak podoba zdanie wałsciciela lokalu jest nie ważne bo im sie ten lokal podoba i to palący mją sie wynosić mimo iż np dany włsciciel na tym zarabia i woli tych palących w lokalu mieć

[evocati]

Widze ze ta dyskusja do niczego nie doprowadzi wiec ja sie z niej wypisuje.

 

Pozdrawiam

[psychodeliczny]

Tak... Paliłem, właściwie nadal palę... Ostatni papieros wczoraj o 23 po 7 browarze, ale obiecałem sobie, że rzucę. Bo rzucę!

[EsiuWWW]

Człowiek musi mieć prawo wybory

Pale ide do lokalu/sali gdzie mozna to robić i każdy niepalących wchodzacy tam może miec pretensje tylko do siebie bo wie że wchodzi do pomieszczenia w którym są palacze, dlatego wchodzi na włsaną odpowiedzialność

Nie pale ide do lokalu gdzie nie śmierdzi papierosami, nikt mnie nie truje mamczyste płuca

Czyli mozliwośc świadomego i wolnego wyboru, a nie na zasadzie zakaz palenia we wszystkich knajpach bo ja tak chce i koniec przecież to mentalnośc rydzykowych słuchaczy :blink:

[eQ.]

Hahaha!

 

Ludzie święto...

 

Dzisiaj byłem w sklepie, patrzę a na półce polskie Camele icon_wink2.gif

 

 

Mniam! laugh.gif

Kumpel wczoraj wrócił z Włoch i przywiózł ze sobą paczkę dla mnie :D

Camele mmmmm...

Edytowane 5 Lutego 2007 przez eQ.

[Stolar]

Nie pale i nienawidze dymu , ale pub bez dymu w powietrzu to dla mnie jakieś nieporozumienie :lol:.

[djsilence]

Nie pale i nienawidze dymu , ale pub bez dymu w powietrzu to dla mnie jakieś nieporozumienie :lol:.

Odwiedź kiedyś dobrej jakości klub z zakazem palenia/osobną palarnią :) Jest wyśmienicie. Czujesz się jak młody bóg, wyższa klasa jazdy po prostu, pełna kultura.

(patrz parę postów wyżej na klub Meganet)

[Gość Soker]

Kumpel wczoraj wrócił z Włoch i przywiózł ze sobą paczkę dla mnie :D

Camele mmmmm...

A tam, jedną paczkę. Ja już tych polskich zjarałem cały wagon.

 

Macie tu na smaczek

 

[Che]

hmm to moze i ja dolacze... pare razy wytrzymalem po 2 dni, ale z moja nauczycielka od niemca to nie idzie... wprost trzeba leciec na szczyt sobie przykoptowac... pale L&m light, albo Pall mal`e pomaranczowe, malboro sie zjebaly i w moim przekonaniu sa gorsz od L&m`ow...

[BiAłY]

A co w tych camelach jest takiego fajnego oprócz wielbłąda?:P.

Dla mnie czerowne Pall Malle to jest to ;p.

[pluszek]

Ja only L&M a jak trzeba zaszalec to na dyska i imprezki zawsze szpanuje Malboro czerwone nigby Lights :wink:

[eQ.]

L&M kiedyś były dobre teraz się pogorszyły. Palę albo Lucy Strike'y albo Kenty. Nic więcej B) A jedna paczka starczy mi na 1,5 miesiąca :)

[hary]

L&M, Pall Mall, Marlboro... wszystko szit w smaku, tylko i wyłącznie Davidoff Gold się do palenia nadają ;]

[Che]

najdrozsze, wszedzie sa slimy a normalne ciezko dostac.... ogolnie wole swoje l&m

[hary]

Jakie tam najdrozsze, Lucky Strike są droższe choćby... a pozatym gdzie ciezko dostac tam ciezko, w gda sa prawie w kazdym kiosku ;]

[mr^_^max]

wyczaiłem wreszcie Camele u mnie w mieścinie.

niestety kiosk do 18, więc się nie zaopatrzyłem.

kurde xD

[Camis]

Nikotynowa prohibicja?

 

I dobrze

[EsiuWWW]

Debilizm i propaganda, niedługo wprowadzą zakaz spożywania trunków procentowych, słuchania muzyki, czytania Gazety Wyborczej etc

Nawet za komuny można było palić teraz urzędasy nagle zaczęli troszczyć sie o zdrowie swoich obywateli, bardziej niż sami obywatele, heh cóż za humanitaryzm. :rolleyes:

I z tego powodu mam apel dla wszystkich nędznych palaczy, podziękujmy im powiedzmy, napiszmy to głośno !!

KOCHAMY WAS urzędnicy MZ, kochamy was parlamentarzyści którzy zagłosujecie za tą ustawą, niech Bóg wynagrodzi wam to w dzieciach i w becikowym :lol2: :mur: . Od dawna czekaliśmy na te rozwiązania codziennie trując sie dymem papierosów marzyliśmy o tej chwili odliczając nerwowo sekundy kiedy ów projekt regulujący możliwości palenia w pprywatnych pomieszczeniach wejdzie w życie

[kamilo23]

TO będzie akcja Tanie Państwo :lol:

 

Ale oni mają problemy :mur:

[Gość Soker]

Świetnie, wobec tego mam pomysł na idealny i dochodowy interes. Otworzymy w centrach miast "palarnie" - prywatne pomieszczenia w których będzie można palić lecz aby wejść trzeba będzie uiścić odpowiednią opłatę.

 

Moim zdaniem będzie się sprzedawało jak świeże bułeczki.

[mr^_^max]

mniej miejsc dla palaczy = mniej spalanych papierosów = mniej kupowanych paczek = mniejsze dochody dla państwa z akcyzy = NIE PRZEJDZIE

 

p.s. a Camele całkiem przyjemne :)