aurel Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2006 (edytowane) Mam zamiar zrobic lasagne z miesem i szpinakiem. Problem jest tylko taki ze zamiast piekarnika posiadam mikrofale z grillem. Ma ona trzy opcje - mikrofala, mikrofala+grill, griil. Wiem ze mozna nia zastapic piekarnik w pewnych wypadkach, zastanawiam sie czy w tym takze... i jaki przelicznik obrac? Prosze o rady i podzielenie sie doswiadczeniami... Edytowane 8 Października 2006 przez aurel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aurel Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2006 lasagne zrobiona, nawet wyszła - jedyne co odbiegło od ostatecznego celu to to ze wieszchnia warstwa makaronu b. sie spiekła, ale to nic, i tak smakuje lepiej od lasagne z restauracji ;) wskazówka taka - podgotowac makaron przed przekładaniem - zeby był lekko miękki, ale jeszcze surowy. w trakcie zapiekania dojdzie. mikrofale ustawiłam na tryb grilla i zapiekałam 20 min. robiłam z tego przepisu: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis15908.h...6b571432aabdd42 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-weS- Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2006 Kocham lasagne :D Trzeba bedzie sprobowac.. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2006 aurel - co do twojego problemu ze zbyt przypieczona gorna warstwa makaronu (jest taki twardy/spieczony ze nie da sie praktycznie go pogryzc?) to wiem, ze czyms sie smaruje wlasnie ta gorna czesc, ale z glowy mi wylecialo czym, spytam swojej rodzicielki przy okazji, bo wiem, ze stosowala ta metode i bylo ok :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 To jest przepis na zapiekanke z makaronem a nie lasagne. No dobra, to jest cos lasagne - podobnego. Autor zapomnial o sosie beszamelowym który jest tak samo ważny jak mieso mielone w sosie pomidorowym... Oj chyba przełamie lenia i zrobie swoje drugie fotostory z gotowania :). Pizza robi furore, moze moja lasagne rowniez sie spodoba :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2009 Dokładnie, bez beszamelu nie ma lasagne! Ważne jest też, żeby sos beszamelowy dawać na każdą warstwę, a nie ograniczać sie do zalania przekładanki makaronowo-bolońskiej od góry grubą warstwą sosu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...