Skocz do zawartości
-GIZIU-

2 Diody Led Podpięte Pod Kartę Graficzną

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam zamiar podłączyć dwie diody LED 5mm do karty graficznej przewodem 2pin. Ponieważ jestem zielony z elektryki prosiłbym o pomoc jak to zrobić aby niczego nie sfajczyć :wink: Czy wystarczy przylutować te 2 diody do kabelka 2pin i podłączyć pod miejsce na wiatraczek czy coś jeszcze ? Z góry thx za pomoc.

P.S. Ten kabelek 2 pin mam zamiar odciąć od oryginalnego zasilacza Tagan, ale wolałbym go nie rozwalać. Czy można gdzieś kupić sam taki kabelek 2pin ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czemu 1k. Na 12V aby diodę dać to wystarczy opornik 450R aby płynął prąd około 20mA. To wychodzi z obliczeń około. A najbliższy opornik w szerego E24 to jest 470R.

Edytowane przez Nostradamus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obaj macie racje ;]. Przepływ prądu przez rezystancje powoduje na niej spadek napięcia co jednocześnie daje spadek prądu na połączonej szeregowo diodzie.

 

Nie można powiedzieć że obniża prąd czy napięcie bo zarazem robi jedno i drugie ;).

 

Oryginalny nie będe, daj 1k i już ;).

 

EDIT:

Może sie komuś przyda:

Dołączona grafika

Edytowane przez krzyysiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

' date='11 paź 2006, 22:14' post='2350764']

Prąd = napięcie * natężenie. A jako, że natężenie dioda pobiera stałe(30 mA z tego co pamiętam) to opornik obniża napięcie dla tej diody

 

ej a prąd to nie to samo co natężenie?? I=U/R.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie można powiedzieć że obniża prąd czy napięcie bo zarazem robi jedno i drugie

Obrywałem za coś takiego w szkole ! Wiec powiem jak to mówiła moja despotyczna nauczycielka.

Prądu nie da sie bezpośrednio zmienić jest to NIEWYKONALNE. Opornik zmniejsza napiecie a to pośrednio wpływa na natężenie pradu. Wiec prąd nie zmienia sie w zależności od oporu lecz zmniejszeniu napiecia, bo zgodnie z prawem Ohma prąd jest wprost proporcjonalny do napiecia.

 

Ale w sumie masz racje !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puma[JFK]: nie LOLuj, bo się kompromitujesz. krzyysiu bardzo słusznie mówi. Zresztą, czy 470 czy 1k, dioda będzie świeciła dobrze - ciut jaśniej lub ciut ciemniej. kfh13: też dobrze mówisz, ale prąd da się obniżyć - są stabilizatory prądu o określonej wydajności - wtedy wystarczy "zabrać trochę" prądu i zostaje mniej, przy stałym napięciu :-P

Edytowane przez grzmot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż tak... studiuję elektronikę ponad 1 rok xD i natężenie to dla mnie to samo co prąd... zawsze mogę się mylić :]

 

Po drugie ostatnio na laborce mieliśmy diody ;] coś pięknego.... xDDDD i dla diody LED czyli takiej która świeci, najodopiedniejszy prąd to właśnie 30 mA. Tego prądu zawsze szukamy :) dodając opornik, który to decyduje zarówno o natężeniu jak i napięciu :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No patrz, a ja myślałem, że 30mA to maks. prąd LEDa ;]. Radziłbym szukać R dla 15-20mA, chociaż już przy 10mA będzie jasno.

 

kubajew - nie chcę się z tobą kłócić, w końcu to ty studiujesz elektronikę, a ja dopiero 3klasa gim ;)

 

Tak BTW "prąd" używa się potocznie, a poprawnie jest "natężenie prądu".

Edytowane przez krzyysiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może i 30 mA to max :) w kazdym razie dioda przy 30 mA nie swieci mocno :-))). Pomimo ostrzeżeń profesora nadzorującego laborki, postanowiliśmy usmażyć diodę, nie wiem czy ta mierzona przez nas była nieśmiertelna, czy tez zasilacz był zbyt słaby...ale przeżyła natężenie prądu 200 mA :D a świeciła.. hmm trochę jak latarka, niewiele brakowało ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze że przyda się ręka kogoś utytułowanego bo herezję uprawiacie... :D

 

' date='11 paź 2006, 21:29' post='2350720']

Lol? Opornik obniża napięcie a nie natężenie prądu!

opornik, czy bardziej po ludzku mówiąc rezystor (dalej zwany w skrócie rezem), faktycznie co robi, to WYTRACA MOC! Moc jest iloczynem, napięcia i prądu, więc stąd macie po trochu racji, ale nie docieracie do sedna... Wpinając w obwód rezystor (np obok diody LED) powodujemy, że na rezystorze odkłada się napięcie, które jest zabierane z diody. W połączeniu szeregowym - o jakim tu mowa - napięcie całkowite czyli z molexa rozkłada się na diodę i na rezystor tak, że suma spadków napięć na LEDzie i Rezie jest równa napięciu zasialającemu.

Co z prądem? Można przyjąć że prąd w tym układzie ogranicza rezystor. Włączenie go w obwód zmniejsza przepływający przezeń prąd. Dlaczego zmniejszy? Bo jak kto zna prawo ohma to wie że I=U/R, Zatem jak R wzrośnie to I musi zmaleć.

Żeby było ciekawiej, to im większa rezystancja Reza tym większy odkłada się na nim spadek napięcia. Przy dostatecznie dużej rezystancji na rezystorze będzie napięcie ~równe napięciu zasilania, a prąd będzie płynął tak mały że aż pomijalny.

 

Pamiętajcie że wszystko ma swoją rezystancję, nie tylko rezystor... Drut ma bardzo małą rezystancję więc płynie przez niego olbrzymi prąd i występuje mały (wręcz zerowy) spadek napięcia - dlatego włożenie drutu do kontaktu kończy się wybuchem tu i ówdzie :). Z drugiej strony powietrze ma dużą rezystancję i nie płynie przez nie prąd przez co na zaciskach zasilacza czy w gniazdku występuje napięcie. Gdyby powietrze przewodziło prąd to lipa byłą by z gniazdek 230V..

 

Powracając, rezystor włączony w obwód zmniejsza prąd kosztem pojawienia się na tym rezystorze napięcia. Teraz jeśli wymnożymy prąd płynący przez taki rezystor i to napięcie które się na nim pojawi otrzymujemy MOC jaką wytraca dany rezystor - moc ta wytracana jest w postaci ciepła. Dlatego też rezystory mają określoną dopuszczalną moc strat, dla małych rezystorków jest to bodajże 0.125W albo 0.25W - nie jestem pewien. Jak przekroczymy tą moc to rezystor zacznie wydzielać dym po czym zaświeci się własnym światłem.. i wyzionie ducha :). Wtedy należy zastosować rezystor o większej mocy (0.5W, 1W, 2W, 5W - to już są takie kostki ceramiczne)

Dołączona grafika

 

Teraz niektórzy może zauważyli dlaczego obniżanie napięcia np na wiatrak za pomocą rezystorów jest nieopłacalne. Tak naprawdę źródło oddaje więcej mocy niż potrzebuje np wiatrak, a rezystor zamienia je bezproduktywnie na ciepło...

 

ej a prąd to nie to samo co natężenie?? I=U/R.

nie, natężenie to tak jakby powiedzieć ilość... co to jest ilość? jak powiesz ilość 5 sztuk to nie wiadomo o co chodzi, podobnie natężenie 5Amperów to jedynie skrót myślowy.. Ilość jabłek 5 sztuk, natężenie prądu 5A, natężenie ruchu jest duże na tej ulicy...

 

elektronicy przywykli zamiennie mówić natężenie prądu, natężenie, prąd, ale semantycznie nie jest to to samo. Choć nie zawsze jest to oczywiste nawet w środowiku elektroników, bo mowa może być o natężeniu światła emitowane przez diodę... :)

 

Otóż tak... studiuję elektronikę ponad 1 rok xD i natężenie to dla mnie to samo co prąd... zawsze mogę się mylić :]

 

Po drugie ostatnio na laborce mieliśmy diody ;] coś pięknego.... xDDDD i dla diody LED czyli takiej która świeci, najodopiedniejszy prąd to właśnie 30 mA. Tego prądu zawsze szukamy :) dodając opornik, który to decyduje zarówno o natężeniu jak i napięciu :)))

dla porównania, ja studiowałem elektronikę 10 lat i o 2 lata dłużej się tym interesuję, reszta jak wyżej :wink:.

 

Prąd w dużej mierze zależy od budowy diody i mocy jaką może ona rozproszyć. Zwykłe małe diody 5mm najlepiej sprawują sie gdy płynie przez nie prąd 20mA. Faktem jest że jak puścisz 30mA to dioda świeci dużo jaśniej, ale i czas jej pracy drastycznie spada, kilkukrotnie. Potem przy wyższym prądzie wzrost temperatury wewnątrz złącza powoduje że dioda zmienia kolor świecenia, to już znak że za chwilę będzie błysk i 2,50 groszy w śmietnik wrzucone... :)

 

Dla porównania, diody 1W, 3W i 5W mają już inną budowę, zawierają radiator, którym mogą wypromieniować ciepło na zewnątrz. Te diody stworzono z myślą o oświetlaniu.. dla nich dopuszczalny prąd to np 700mA, przy czym nalezy dodąć, że potrafią sie zagrzać - choć im przegrzanie nei grozi bo mają klimatyzacje :)

Dołączona grafika

 

podobnie diody laserowe.. ich całą obudowa jest jednym wielkim radiatorem...

Dołączona grafika

 

Pamiętajcie że diody LED 5mm itp zostały zriobione do celów sygnalizacji, a nie oświetlania, więc lepiej nie przekraczać ich dopuszczalnych parametrów - stąd ze środka ciepło tak szybko nie ucieknie...

Dołączona grafika

 

a może i 30 mA to max :) w kazdym razie dioda przy 30 mA nie swieci mocno :-))). Pomimo ostrzeżeń profesora nadzorującego laborki, postanowiliśmy usmażyć diodę, nie wiem czy ta mierzona przez nas była nieśmiertelna, czy tez zasilacz był zbyt słaby...ale przeżyła natężenie prądu 200 mA :D a świeciła.. hmm trochę jak latarka, niewiele brakowało ;p

no ja ostatnio testowałem diody na 120mA i świeciły.. fakt że po chwili było im gorąco :twisted:

 

Tu jeszcze jedna uwaga... To nie prąd zabija diody (chyba że puścimy na tyle duży że upali drucik w środku). Diody zabija moc wydzielana w niej i temperatura temu towarzysząca. Przez zwykłą diodę 5mm można puścić śmiało prąd rzędu 1A - impulsowy o małym wspólczynniku wypełnienia. Takie układy są znane i stosowane, np w pilotach na podczerwień, w systemach barier podczerwieni. Wtedy taki impuls prądu wyzwala dużo światła, co się przekąłda na zasięg - ale oczywiście na krótką chwilę.

 

Nieco większy prąd zasilania można podać na diody przy zasilaniu impulsowym ciągłym. Udowodnone jest i nawet pokazują to sami producenci w katalogach diod, iż dioda napędzana impulsowo powiedzmy na 50mA świeci jaśniej o 25% powiedzmy w stosunku do napędzania prądem stałym 20mA. ktoś powie że nic dziwnego, ale chodzi o to że prąd impulsowy w przeliczeniu na prąd średni wychodzi także 20mA.... a dioda świeci jaśniej... :) i jest to dal mniej mniej szkodliwe niż prąd ciągły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche oświeże temat...

Kupiłem oporniki 680 Ohm (takie polecił mi sprzedawca) i chce podłączyc diody(niebieskie, 3mm) w kompie pod 12V.

Teraz moje pytanko: czy to ma znaczenie czy oporniki podłącze pod "+" czy pod "-" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...