Skocz do zawartości
Drunk_ZoZol

Złamania...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Miesiąc temu miałem przykry wypadek na boisku stojąc na bramce... kolega mocno kopie, a ja bez rozgrzewki... xD skończyło się na złamaniu kości promieniowej w miejscu typowym lewej ręki. gips na 3 tygodnie- wielka udręka... gips zdjęli- święto narodowe :) 2 tygodnie, czyli przed wczoraj w czwartek znowu złamanie... tym razem się dowiedziałem że miałem łokieć skruszony (przypadkowo zresztą to zobaczyli i tak z obitym od paru miechów chodzę) i mam teraz "uraz przedramienia lewego, pod okostnowe złamanie kości promieniowej" - gips na 4 tygodnie... argh... :mur: Kupiłem sobie dzisiaj, dosłownie przed chwilą coś takiego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=132416909 - i mam pare pytań jak są tu w ogóle jacyś lekarze, albo może ktoś takie coś miał. Jak to założyć, i czy może mi to ktoś z rodziny zrobić, czy trzeba jechać do lekarza, by to założyli? I czy to naprawdę jest lepsze od gipsu? Plz o konkretne odpowiedzi i pozdrawiam :) Drunk_ZoZol (władca pączków wraz z Pączkiem III Posypką (pozdro Shiningami)) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem cos takiego jak drugi raz zlamalem kosc w malym palcu prawej reki. osobiscie uwazam, ze nie warto, bo jedyna jego zaleta jest to, ze jest lzejszy i nic poza tym. lapa sie tak samo poci, jest tak samo nie wygodnie. mnie to pare lat temu kosztowalo 50pln. lekarz sam zaproponowal i jak dla mnie to byla strata forsy, bo pod spod i tak idzie wata wiec nie wykompiesz sie z tym. poza tym mocno wskazane jest to, zeby zalozyla to wykwalifikowana osoba, bo tylko ona bedzie wiedziala jak prawidlowo ustawic staw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, z tym ustawianiem stawu - nic nie robiła ta która mi zakładała gips, powiedziała tylko jak mam trzymać ręke i tyle :/ w ogóle nie proponowała takiej formy gipsu, ani nic :/ Ale chyba przepuszcza powietrze i może jest, że tak powiem wygodniejszy? Bo to co teraz mam to istne gie :/ palce mi się ocierają od środka, bo jakieś wypustki powstały i sobie skórę pozdzierałem na palcach :/

Edytowane przez Drunk_ZoZol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja taki wynalazek miałem jak złamałem kość śródręcza. Miałem do wyboru to na 4 miechy lub śruby w ręce. Logiczne ze śrób nie dam sobie wkręcić więc wybrałem gips. Po pierwsze to tam w środku jest wata która tak jakby szybko znikała. Po drugie krewędzie przy palcach itp. robią sie strasznie ostre wiec stykło by to czymś zakleić. Po kolejne ręka strasznie się poci w tym, a co za tym idzie - strasznie śmierdzi, bo wbrew pozorom nie przepuszcza powietrza. Po dłuższym okresie noszenia zauważyłem że lubi to sobie pękać na krawędziech powodując że stają się jeszcze ostrzejsze. Fakt, jest to lekkie, tylko co z tego? Na moje, po 4 miesiącach noszenia, stwierdzam że nie warto tego brać. Pod koniec noszenia mogłem to normlanie bez problemów zdejmować sobie z ręki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja lekki gips mialem zalozony jak zlamalem obojczyk... jednak wtedy wsadzili mnie w gips na 2 miechy od pasa po szyje i logiczne jest ze ciezko jest zalozyc normalny gips w takiej ilosci poniewaz bylo by to bardzo ciezkie... dlatego pamietam placilem 30 zeta... tylko wada tego gipsu bylo to ze strasznie sie kruszyl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Połamany pączek :) Zacznij jeść więcej Danonków jak nie chcesz mieć 120 częściowej ręki która ma więcej śrób niż nie jeden robot :P BTW Pytałeś czy nie można tego w szyne wsadzić ?

 

Pączek III Posypka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I oszczędzaj się z tą piłką. Zima idzie ,czas zwolnić ;)

Gdybym ja zwolnil z jazda na rowerku to bym mial okulary jak denka od butelki browaru, wielki brzuch i nie mial bym sily dojsc do kibla ;) u mnie nie ma opcji zeby zwolnic ze sportem bo zima idzie... ja potrafie wypoczywac tylko aktywnie :) Przez tydzien musialem w tym roku w wakacje darowac sobie rower jak bylem po wycieciu wyrostka... dokladnie tydzien po operacji juz jezdzilem.. ledwo chodzilem, nie moglem sie wyprostowac.. wszystko mnie bolalo... bylem bardzo oslabiony.. dzien wczesniej wypisany ze szpitala... ale nie potrafilem lezec jak roslinka i gapic sie w 3 kanaly w tv :) oprocz tego w zeszle wakacje skrecilem kostke... to niestety odciagnelo mnie od rowerka na 2 tyg... bo ciezko jezdzic nie moc ruszac noga :) wtedy kupilem szyne... 70 zeta... ale mam ja do teraz i mam nadzieje ze wiecej mi sie nie przyda. Nie bede wspominal ze na poczatku wakacji przelecialem przez kiere na rowerze z ladowaniem na zebra i lokcie ktorymi zaslanialem twarz... tydzien nie jezdzilem... zebra bolaly jak bym z kija dostal.... a lokcie do tej pory mi sie dobrze zagoic nie chca... ale jakos nie zniechecilem sie do extremalnej jazdy na rowerku ;) Hmmm.. moze to maly OT ale co tam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym ja zwolnil z jazda na rowerku to bym mial okulary jak denka od butelki browaru, wielki brzuch i nie mial bym sily dojsc do kibla ;) u mnie nie ma opcji zeby zwolnic ze sportem bo zima idzie... ja potrafie wypoczywac tylko aktywnie :) Przez tydzien musialem w tym roku w wakacje darowac sobie rower jak bylem po wycieciu wyrostka... dokladnie tydzien po operacji juz jezdzilem.. ledwo chodzilem, nie moglem sie wyprostowac.. wszystko mnie bolalo... bylem bardzo oslabiony.. dzien wczesniej wypisany ze szpitala... ale nie potrafilem lezec jak roslinka i gapic sie w 3 kanaly w tv :) oprocz tego w zeszle wakacje skrecilem kostke... to niestety odciagnelo mnie od rowerka na 2 tyg... bo ciezko jezdzic nie moc ruszac noga :) wtedy kupilem szyne... 70 zeta... ale mam ja do teraz i mam nadzieje ze wiecej mi sie nie przyda. Nie bede wspominal ze na poczatku wakacji przelecialem przez kiere na rowerze z ladowaniem na zebra i lokcie ktorymi zaslanialem twarz... tydzien nie jezdzilem... zebra bolaly jak bym z kija dostal.... a lokcie do tej pory mi sie dobrze zagoic nie chca... ale jakos nie zniechecilem sie do extremalnej jazdy na rowerku ;) Hmmm.. moze to maly OT ale co tam ;)

Hmm można czas spędzać aktywnie w inny sposób ;) Po za tym ja osobiście pracuje i to mi też sporo daje. Jak na razie jeszcze jeżdżę na rowerku i staram się nie połamać. Na piłkę w deszczu w wolne dni to nie za bardzo mi się chcę. Ale pobiegać owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm można czas spędzać aktywnie w inny sposób ;) Po za tym ja osobiście pracuje i to mi też sporo daje. Jak na razie jeszcze jeżdżę na rowerku i staram się nie połamać. Na piłkę w deszczu w wolne dni to nie za bardzo mi się chcę. Ale pobiegać owszem.

Moze i mozna.. ale czy warto? ;) Mnie dluzsze nic nie robienie meczy :) Ja do tego ze jeszcze pracuje to sie takze ucze od czasu do czasu ;) Pilka przestala mnie bawic gdzies z poltora roku temu.. kiesy zaczalem bardziej intensywnie z rowerka korzystac :) a bieganie? kiedy ja ostatnio biegalem dla przyjemnosci... chyba jeszcze za czasow gimnazjum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja na szczescie nic sobie jeszcze nie zlamalem...jezdze na rowerze a owszem [nic lepszego na kondycje], ale do tej pory na szczescie [i odpukac] zawsze konczcylo sie na generalnych potluczeniach i obiciach, nadwyrezeniach sciegien, miesni i oczywiscie masy odciskow na rekach ;]. Rower polecam kazdemu - u mnie to na ogol jakies 3-4 godz dziennie, zaraz po pracy z kolegami na murki, schody i porecze ;]

 

odnosnie kruchych kosci, ewentualnie sciegien - wapno wapno i kolagen ... poza tym trzaskaj codziennie pompki na chacie - np z rana ze 2,3 serie ...

Edytowane przez ChomiK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Jeśli chodzi o mleko, to pije dziennie tak na oko 1,5 do 2 litrów 3,2% :) A co do gipsu- tamten co kupiłem zostawię na kiedy indziej (może się jeszcze przyda, albo go sprzedam) a ten zostawię, tylko muszę go zmodyfikować odpowiednio pod klawe i będzie ok :) No przecie 4 tygodnie to nie 4 miesiące :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie mleko lepiej. No chyba, że jesteś cielakiem ;) Z tego co zasłyszałem na biologii to mleko "wypłukuje" wapń i ułatwia złamania. Najlepiej wcinać przetwory mleczne.

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez cos slyszalem ze za duzo mleka nie jest dobrze pic.

Ja raczej nie uprawiam sportow, gdyby nie W-F to nie wiem co by sie stalo :lol: ale ogolnie mam prosty kregoslup i nie jest ze mna zle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jedynie że można przedawkować witaminy ale trzeba się na prawde postarać, w mleku są wit A D E i B.

 

Przykład przedawkowania wit C

 

Kwas askorbinowy nie jest toksyczny, ale przyjmowany w nadmiarze może wywoływać dolegliwości żołądka, nudności, biegunkę, wymioty, wysypkę skórną, przyspieszać tworzenie się kamieni nerkowych, obniżać odporność u dzieci.

 

Wg tego co tu piszą http://www.resmedica.pl/zdart1005.html pogłoski o szkodliwości mleka są przesadzone.

 

A tu macie o szkodliwości witamin http://www.resmedica.pl/zdart99910.html

Edytowane przez Shiningami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja na szczescie nic sobie jeszcze nie zlamalem...jezdze na rowerze a owszem [nic lepszego na kondycje], ale do tej pory na szczescie [i odpukac] zawsze konczcylo sie na generalnych potluczeniach i obiciach, nadwyrezeniach sciegien, miesni ...

heh ja wlasnie teraz sie kuruje po 4 w tym roku wypadku na rowerze :mur: (nie licze malych upadkow itp), a najgorsze, ze tylko 1 z nich byl z mojej winy - teraz przez pajaca, ktory spacerowal po sciezce rowerowej mam mocno obite i opuchniete biodro :mad:

 

Daruj sobie mleko lepiej... Najlepiej wcinać przetwory mleczne.

dokladnie to cos co sie nazywa mlekiem pasteryzowanym ma z prawdziwym mlekiem tyle wspolnego, ze ... jest biale (nie zawsze naturlanie) i nazywa sie MLEKO - po za tym to czysta chemia, niech ktos zrobi z niego zsiadle mleko, a jeszcze lepiej jogurt, to zobaczy jakie "fajne" grudy sie porobia i w jakiej zoltej/smierdzacej brei beda one plywac

 

z nabialu polecam bialy ser poltlusty pakowany/zawijany w bialy papier - ma krotki okres przydatnosci czytaj malo chemi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetwory mleczne :lol:

To jak przetwory czekoladopodobne

 

Z oryginalem nie maja zbyt duzo wspolnego. Spulchniacze, barwniki i inne badziewie. Lepiej zjesc bialego sera jak pisal Benek albo obalic z 0,5L mleka dziennie. I nie piszcie tu o szkodliwosci mleka na czlowieka. Bo jakby sie przyjrzec to w ogole powinnismy lezec pod kroplowka i nic nie jesc ani nie pic bo wsio jest szkodliwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dszywala - Ja też nigdy nic nie miałem złamanego... Jedynie skręcone lub zwichnięte

To tak jak ja. :P Do tego pogrubionego wyzej dozucilbym jeszcze parenascie zalozonych szwow. ;] Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ze 2tyg. temu pojechałem po całości i prawdopodobnie lipa do końa życia...

Zerwane wiezdła w śródstopiu...

 

Po 2 tyg. zero poprawy, a wręcz gorzej bo rozlazło się teraz po całej stopie...jak wcześniej bolało mniej wiecej w dwóch miejsach to teraz prawie cała stopa i sina jak u trupa...jedynie opuchlizny troszkę zeszło :lol:

Edytowane przez Dejot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pare lat temu w czasie zabaw z BMX'em zerwalem wiezadlo, pekla mi torebka i uszkodzilem sciegna w kostce i jakos zyje. w gipsie wytrzymalem 2 tyg, bo byl to srodek lata i jakos noga sie pocila, ja sie pocilem w czasie chodzenia o kulach itp. po 2 tyg chodzilem jeszcze o kulach 2 tyg a pozniej utykanie przez next 2. i jakos kostke mam cala, nie boli i chodze i biegam bezproblemowo [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...