Szymoon Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2006 Mam aktualnie dwa dyski, z czego jeden prawdopodobnie bedzie magazynem na pliki rzadziej uzywane(jakies gry, programy, itp.). Co za tym idzie, dysk nie bedzie ciagle uzywany. Pomimo tego, ze jest to fujitsu na olejowych lozyskach - slychac go i mi to przeszkadza (dopiero co wyciszylem pierwszy dysk bitumenboxem). Dlatego chcialem go jakos "zdalnie" wlaczac i wylaczac w miare potrzeb - czy jest taka mozliwosc ? Jakims programem/guzikiem czymkolwiek, bez wylaczania kompa i grzebania w obudowie ? Pytanie przy okazji - jesli na tym dysku, mam bad sectory, przejechane HDD Regeneratorem (jak idzie ten test jeszcze raz, to badow juz nie ma), to czy moge spokojnie na nim gromadzic informacje, czy raczej powinienem sie obawiac utraty jakis danych ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2006 Pytanie przy okazji - jesli na tym dysku, mam bad sectory, przejechane HDD Regeneratorem (jak idzie ten test jeszcze raz, to badow juz nie ma), to czy moge spokojnie na nim gromadzic informacje, czy raczej powinienem sie obawiac utraty jakis danych ? Temat był wałkowany wielokrotnie... no ale dobra. Sprawa wygląda trochę jak z powypadkowym samochodem. Niby naprawiony, niby jeździ, a jednak to już nie to samo. Można takim jechać do znajomego za miastem, ale wypyścić się np do Hiszpanii to już nie bardzo. Dlaczego? Z tego samego powodu, dla którego nie powinno się trzymać ważnych danych na "powypadkowym" dysku. W końcu te badsectory z jakiegoś powodu się tam pojawiły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...