Skocz do zawartości
xacti

Naloty policyjne - nielegalne oprogramowanie

Rekomendowane odpowiedzi

Macie na rozluźnienie atmosfery :P

 

<Panel> R Admini w firmie ktorej pracuje mnie rozbrajaja<Karuzel> bo?<Panel> O Sprawdzam maila... a posrod spamu znajduje maila od ADMINA sieci. Cyt: "Bardzo prosze o nie sciaganie nielegalnych filmow dvd. Jesli to sie powtorzy poinformuje o tym Pana przelozonego."<Karuzel> to ma byc motyw ktory cie rozbraja?<Panel> S Nie to...<Panel> S Rozbroil mnie tekst ponizej: "PS Mozesz wrzucic Twierdze i calosc Kochanych klopotow do mojego katalogu w glownej sieci?"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym razem o legalnym...

Po tym claym zamieszaniu (jak juz wczesniej pisalem) kupilem windowsa. Wszystko dzialalo wporzo, ale ostatnio dysk mi cyrk odwalil i musielem zrobic reinstalke. W instalatorze wpisalem numer z naklejeczki i myslalem ze bedzie okey. Po zainstalowaniu sciagnely mi sie aktualizacje, chce aktywowac system, wpisuje numerk i pisze mi ze: "...mozliwosc aktywacji widnows przy uzyciu tego klucza zostala przekroczona..." Przeciez tylko jedna reinstlake robilem, sprzetu nie zmienialem... nie wiem co jest grane. Myslicie ze mail do nich wystarczy czy bede musial dzwonic. Mial ktos taki problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja sie przyda, ale przy kolejnej reinstalce ;) nie pozostaje mi nic innego jak do nich zadzwnoic. Swoja droga, kupujesz system za gruba kaske, a pozniej masz z nim wiecej problemow niz z wersja piracka. Powinno byc na odwrot ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie to wścieka. Mam ZERO czasu. Wygospodarowałem sobie w sobotę w nocy parę godzin i co.. "wyczerpałem limit aktywacji" więc dzwonię żeby zaaktywować - oczywiście nieczynne bo do 22:00 pracują..

Chciałem zrobić pełną aktualizację winzgrozy - oczywiście bez aktywacji nie mogę aktualizować. i tyle po mojej pracy. Zaaktywowoałem dopiero w niedzielę i całą noc zciągało by w poniedziałek był gotowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety bez zabawy w róznego rodzaju wyłączacze aktywacji itd - nie da się przejśc etapu instalacji ie7 i dalszych poprawek :/

Nie wierzę wogule w instytucję legalnego oprogramowania - gdyż moja moralnośc nie jest wybiórcza i uwazam że jak firma jedna czy druga współpracuje z rzadami mordującymi ludzi, czy przyczynia się do prześladowań mniejszości - to niech mi nie imputuje że jest taka praworządna i że niby lewy soft to sponsorat dla mafi.

Jednak mam to dlatego że pracuję w sklepie i wiem jakimi swiniami mogą być niektórzy klienci gdy są wnerwieni na SKLEP. Mój kolega to przechodził, gdy był donos na niego ze strony niezadowolonego klienta z powodu dłużej przetrzymanego serwisu. Piratem nie był - ale soft w domu zabrali i miał duuze problemy...

Więc z racji tego że wywaliłem na bzdurny programik mono;listy, który łamie wszelkie prawa normalnego wolnego rynku i zasad normalnej konkurencji, oraz wszelkie konwencje - to chciałbym móc korzystac z niego bez ograniczeń - a to że kradną to jest ich problem nie mój.

Niech sobie wymyślą lepsze zabezpieczenia - a nie zwalają na klienta końcowego swoje bzdurne "zabezpieczenia" które łamię jednym głupim plikiem o nazwie VPA_kill.exe. (tyle o przydatności aktywacji)

Jednak w razie kontroli chciałbym mieć na hdd czysto - więc kracków nie posiadam - bo za cracki można beknąc podwójnie (polecam zadzwonić do audytorów np. z Prokomu i z nimi pogadac jak wyglada sprawa posiadania i uzywania cracków).

 

Więc nie interesują mnie "alterantywne" aktualizacje - bo ZAPŁACIŁEM za co innego. Licencja obejmuje dostęp do serwera - a nie marnowanie czasu na ich pomysły z "wyczerpywaniem limitu aktywacji przez net"...

BZDURY i tyle..

Lecą sobie w kulki cwaniaki i tyle.

Z wistą jest jeszcze ciekawiej - te firmy kundelki, które jak dziwki spółkują z tym monopolistą i produkują tylko pod okna steroniki - przespali nawet to i pod wistę połowy sterów nie ma... ot cała zabawa z kretonami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestan straszyc ludzi :) co piszesz o crackach jest ciut niezgodne z rzeczywistoscia - ta osoba z Prokomu co najwyzej zna suche przepisy.

W Polskim prawie nie ma wzmianki o konsekwencjach posiadania crackow,. Jesli sa jakies to tylko o łamaniu zabezpieczen ale ale nie jest zbyt precyzyjny bo zgodnie z nim posiadanie nagrywarki i co gorsze robienie kopii bezpieczenstwa to pewny kryminal nawet do 3 lat tyle teorii. W praktyce stosuje ma inne zastosowanie

 

Po drugie to jakos wszyscy o tym zapominaja licencje, regulaminy nie sa prawem w Polsce

Edytowane przez Cloperflake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety bez zabawy w róznego rodzaju wyłączacze aktywacji itd - nie da się przejśc etapu instalacji ie7 i dalszych poprawek :/

Nie wierzę wogule w instytucję legalnego oprogramowania - gdyż moja moralnośc nie jest wybiórcza i uwazam że jak firma jedna czy druga współpracuje z rzadami mordującymi ludzi, czy przyczynia się do prześladowań mniejszości - to niech mi nie imputuje że jest taka praworządna i że niby lewy soft to sponsorat dla mafi.

Jednak mam to dlatego że pracuję w sklepie i wiem jakimi swiniami mogą być niektórzy klienci gdy są wnerwieni na SKLEP. Mój kolega to przechodził, gdy był donos na niego ze strony niezadowolonego klienta z powodu dłużej przetrzymanego serwisu. Piratem nie był - ale soft w domu zabrali i miał duuze problemy...

Więc z racji tego że wywaliłem na bzdurny programik mono;listy, który łamie wszelkie prawa normalnego wolnego rynku i zasad normalnej konkurencji, oraz wszelkie konwencje - to chciałbym móc korzystac z niego bez ograniczeń - a to że kradną to jest ich problem nie mój.

Niech sobie wymyślą lepsze zabezpieczenia - a nie zwalają na klienta końcowego swoje bzdurne "zabezpieczenia" które łamię jednym głupim plikiem o nazwie VPA_kill.exe. (tyle o przydatności aktywacji)

Jednak w razie kontroli chciałbym mieć na hdd czysto - więc kracków nie posiadam - bo za cracki można beknąc podwójnie (polecam zadzwonić do audytorów np. z Prokomu i z nimi pogadac jak wyglada sprawa posiadania i uzywania cracków).

 

Więc nie interesują mnie "alterantywne" aktualizacje - bo ZAPŁACIŁEM za co innego. Licencja obejmuje dostęp do serwera - a nie marnowanie czasu na ich pomysły z "wyczerpywaniem limitu aktywacji przez net"...

BZDURY i tyle..

Lecą sobie w kulki cwaniaki i tyle.

Z wistą jest jeszcze ciekawiej - te firmy kundelki, które jak dziwki spółkują z tym monopolistą i produkują tylko pod okna steroniki - przespali nawet to i pod wistę połowy sterów nie ma... ot cała zabawa z kretonami...

1. Aktualizacje krytyczne nie wymagają sprawdzania systemu. Mozna je zainstalowac pobierając ze stron MS(tez bez sprawdzania) albo poprzez aktualizacje automatyczne dostepne w systemie.

 

2. Pozostałe aktualizacje. Te juz wymagają sprawdzenia systemu, ale nawet ze stron MS jes tje latwo sciagnąc i bez tego...

 

3. "Alternatywne" aktualizacje? Co to takiego?

Bo chyba nie piszesz o programach typu autopatcher czy winspatcher które zawierają oryginalne aktualizacje MS?

 

4. IE7 wymaga sprawdzenia, ale nie jest on potrzebny do instalacji dalszych poprawek które w większosci sprawdzajia sytemu nie wymagaja...

 

5. Z Vistą(tak to się pisze przez "V") jest o tyle ciekawiej ze dziala w niej 90% sterowników z win2000/XP....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z polskim prawem za posiadanie programów modyfikujących inne programy w sposób nielegalny jest odzielny paragraf. Nie wiem co to są suche przepisy - ale właśnie chyba na tym polega instytucja sądów.

Co do aktualizacji - to ciekawe - bo w pewnym momencie aktulaizacje mi odcieło i "windows genue" zacząl czepiać się aktywacji.

Pozatym troche dziwne jest Twoje rozumowanie kolego..

Jak ja chcę zrobić system i potem wrzucić to na backup - to dla mnie nie ma znaczenia czy nie będę miał aktualizacji krytycznych czy innych tam - po prostu - z racji traktowania klienta przez monopolistę - to ja musze naginać swój czas i plany do BZDURNEGO wymysłu Firmy.

Żebym ja jeszcze mataczył - zmieniał coś w kompie - instalował na dwóch czy coś.. po prstu wyczerpałem limit.. co jest wogóle śmieszne - bo to nie przeze mnie ich systemy są tak awaryjne że trzeba je przeinstalowywać..

Menagerowie Microsoftu to chyba myslą że ludzie kochają instalować ich oprogramowanie :/

Tyle z zakupu pakietu Nortona dla głupiego programu ghost, i leganego windowsa... Jestem legalny od paru lat, ale coraz częsciej tego żałuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do aktualizacji - to ciekawe - bo w pewnym momencie aktulaizacje mi odcieło i "windows genue" zacząl czepiać się aktywacji.

No ciekawe bo po ponad 5 latach obecnosci XP w koncu wypadało by sie z niego nauczyc korzystac.

Aktualizacje automatyczne nie są objęte programem WGA, nikt Ci nie kaze korzystac z Windows Update....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyczytane wczoraj - "metro" 3 kwietnia 2007, str.8

 

>>>> Komisarz Zbigniew Urbański jest ekspertem do walki z przestępczością komputerową w Komendzie Głównej Policji. - Każdy, kto używa pirackiej wersji programu, jest złodziejem. Nie można tłumaczyć się biedą. Dziś najpopularniejsze programy mają darmowe, legalne odpowiedniki. A więc zamiast pirackiego Windowsa każdy może używać darmowego Linuxa - mówi.

abstraciach!ąc od absurdalności użytej argumentacji*, chciałby się skupić tu na świetnej prezentacji absurdu działania, tych, którzy mają chronić interesy producentów płatnego softu: w całej argumentacji nie ma słowa o tym, że należy zapłacić za legalny program (ochrona własności ? nakładów pracy ?) a wręcz przeciwnie - mówi się wprost: nie kupuj programów!! znajdź darmowe !!

gdzie tu logika ?

 

mi osobiście się to podoba, oby tak dalej działała policyjna walka o prawa wydawców płatnych programów i wreszcie ci ostatni zobaczą, jak cudownie wychodzi im to działanie bokiem

 

The Future is Open !, jak to pięknie ktoś niedawno powiedział

 

_____________

* skoro sam ekspert mówi, że jakiekolwiek płacenie nie wchodzi w grę - są tylko 2 alternatywy w tej wypowiedzi: program "piracki" bo niezapłacony (użyty za darmo) vs. program "legalny" bo darmowy (czyli też niezapłacony) - to gdzie tu złodziejstwo ? i w jednym i drugim przypadku, a są to jak widać 2 jedyne dopuszczalne przypadki , tak czy siak nikt nie otrzyma żadnych pieniędzy -

co więcej - "pirackie" używanie softu popularyzuje produkt zamknięty, "legalne" używanie darmowych odpowiedników wręcz przeciwnie - popularyzuje produkty konkurencyjne

ironia czy logika ?

a może po prostu jak zwykle "ekspert" pierd... od rzeczy ;P

by Frank Holman (winforum.pl).

Edytowane przez mr^_^max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie własnie na tym pokega absurd.. Jużnie raz byłem na szkoleniu, które także o audyt zahaczało.

M$ boi się jak ognia zaostrzonej nagonki na nielegalny soft.

Bo już w połowie krajów rozwijających się przegrali.

W USA gdzie panują konsole do gier nikt nie zastanawia się nad windowsem (gdy się zna) - bo tak naprawdę mnie windows trzyma tylko dlatego że gry pod lilnuksem nie chodzą wszystkie a "wine" nie jest jednak doskonały.

Gdybym miał konsolę - juz dawno te śieci od Pana Billa bym pożegnał.

 

Bardzo dobrze że policja tak mówi - politycy naciskają na nich by scigac ten proceder - i wreście znalazł się ktoś kto powiedział prawdę.

 

Gdyby nie MONOPOL i brudne konszachty z producentami sprzętu i gier - windows by był produktem niszowym - jak wogóle by nie wymarł śmiercią blue screenową..

 

Szwajcarię nie było stać na windowsa dla rządu i na linuksie jadą.. u nas.. próbuje się na siłe nas ulegalnić poprzez produkty WSPIERANE przez BSA i polityków.. w zamian za to centrum inforamtyczne sponsorowane przez MS... lol.. my być bogaty kraj..

Głupie chłopki ze wsi niech płacą korporacyjom..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proszę Cię, nie zaczynaj kolejnej wojny...

już w jednym temacie burdel był. w tym chodzi o co innego jakbyś nie zauważył...

Bardzo sie staram ;) Aczkolwiek rozmowa schodzi na tory, na ktorych nie da sie nie poruszyc tego tematu.

Bo znowu ktos twierdzi, ze kupno auta w postaci stosu czesci i instrukcji montazu jest odpowiednikiem kupienia gotowego, zmontowanego auta z gwarancja i opieka serwisowa producenta.

Sa ludzie, ktorzy lubia sobie w samochodzie pogrzebac i samemu sobie wszystko naprawiac, modyfikowac i tuningowac - dla nich zestaw "zrob to sam" rzeczywiscie bedzie idealnym zamiennikiem auta z salonu. Ale wiekszosc ludzi woli po prostu jezdzic, a jak cos siadzie, to zawoza samochod do mechanika i srednio ich obchodzi, co tam sie dokladnie pod maska dzieje.

 

Tyle mojego zdania w temacie "Linux zamiennikiem Windowsa", jak ktos chce sie ze mna posprzeczac na ten temat to proponuje priv, zeby tutaj offtopa i burdelu nie robic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

 

(komentarz do powyższego posta)

 

rozmowa w żaden sposób nie schodziła na te czy inne tory.

chodziło o absurdalność użytej argumentacji:

skoro sam ekspert mówi, że jakiekolwiek płacenie nie wchodzi w grę - są tylko 2 alternatywy w tej wypowiedzi: program "piracki" bo niezapłacony (użyty za darmo) vs. program "legalny" bo darmowy (czyli też niezapłacony) - to gdzie tu złodziejstwo ? i w jednym i drugim przypadku, a są to jak widać 2 jedyne dopuszczalne przypadki , tak czy siak nikt nie otrzyma żadnych pieniędzy -

co więcej - "pirackie" używanie softu popularyzuje produkt zamknięty, "legalne" używanie darmowych odpowiedników wręcz przeciwnie - popularyzuje produkty konkurencyjne

ironia czy logika ?

a nie o to, czy Linux to godny odpowiednik Windowsa.

 

Bo znowu ktos twierdzi

a stwierdził ktoś? nie.

może dysponujesz wiedzą kiedy ktoś miałby tak stwierdzić? nie wydaje mi się.

więc nazwijmy wprost - prowokujesz kolejną wojnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To przeczytaj post Galago De Codi nad moim, jak nie wiesz kto i gdzie twierdzi.

 

Poza tym slowo "odpowiednik" sugeruje, ze od produktu bedacego owym odpowiednikiem moge oczekiwac co najmniej takiej samej funkcjonalnosci, jak od od produktu, ktory mialby byc zastapiony przez owy odpowiednik. A z tym niestety w przypadku Linuxa i Windowsa nie jest kolorowo.

 

Proponuje EOT - wkleje tu linka do topicu o Reactosie, w ktorym bylo to walkowane, zainteresowani sobie poczytaja.

 

EDIT: Prosze bardzo: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=210839 W zasadzie mozna czytac od poczatku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...