Naloty policyjne - nielegalne oprogramowanie

[und3r]

Jeżeli oglądniesz film w tv to stacja ma z tego różne wpływy.

Niezupełnie. Abonament płacisz niezależnie od tego, czy obejrzysz jakiś film, czy nie. Stacja nie czerpie żadnych bezposrednich korzysci z tego, ze obejrze film. Reklamodawca płaci za czas antenowy z góry, nie mając pojęcia, ile osob faktycznie obejrzy dany spot (stacja podaje mu tylko szacowane wyniki oglądalności).

 

Jeżeli ściągniesz film z internetu to nikt nie ma z tego profitów.

To jest oczywista bzdura, ale nie chce się powtarzac.

[Conti]

W cenie każdego kupionego nagrywalnego nośnika danych jest procent (ile to nie wiem) na rzecz twórców i autorów. Domyślnie nośniki te służą do nagrywania muzyki / filmów itp. Taki mały absurd. Ale skoro tak jest, to niezależnie co nagrasz na płytę CDR / DVDR to i tak powiększasz zyski twórców / autorów. Ciekawe ..... a może uznać to właśnie za abonament tyle, że nie tv a cdr :-D

[PelzaK]

Stacja nie czerpie żadnych bezposrednich korzysci z tego, ze obejrze film. Reklamodawca płaci za czas antenowy z góry, nie mając pojęcia, ile osob faktycznie obejrzy dany spot (stacja podaje mu tylko szacowane wyniki oglądalności).

no bezpośrednich nie.. ale gdyby nie puszczali żadnych filmów.. nikt by ich nie oglądał, nikt by zatem nie oglądał też reklam, przez co nikt by na takim kanale się nie reklamował... zatem ogólnie nie było by nic - syndrom kononowicza... Zatem jakos tam każdy ogląacz TV napędza to kółko - więc profity są i to nie małe...

 

w przypadku zassania filmu z netu... powiedzmy od kogoś z P2P... Profity są jakie? Może ktoś po obejrzeniu szreka 3 pójdzie na neigo do kina? No może sie zdarzy fanatyk - amator dużego ekranu... ale większości starczy jak obejrzą na 17calowym monitorze. Twórca szreka, dystrybutor, nic z tego nie mają... Co najwyżej być może 1% takich ludzi kupi maskotkę szreka swojemu dziecku / żonie / kochance... Nawet jeśli są z tego profity to sa tak małe że nieopłacalne i temu chyba nie zaprzeczysz... ? :wink:

[Carson]

Ale rozmowy na temat filmow wsrod znajomych czy rodziny sa bardzo dobra reklama. Ja obejrze film na monitorku w domowym zaciszu a pozniej bede rozpowiadal ze ogladalem bardzo fajny film, znajdzie sie kilka osob ktore po tym udadza sie do kina, oczywiscie bedzie tez grupa ktora zamiast do kina odwiedzi market torrent ;)

[und3r]

w przypadku zassania filmu z netu... powiedzmy od kogoś z P2P... Profity są jakie?

Takie, że ci ludzie potem kupują DVD albo polecają filmy znajomym, ktorzy kupują DVD. Ja mam na połce kilkaset oryginalnych DVD i wszystkie te filmy miałem w DivX zanim je kupiłem. A poniewaz kota w worku kupować nie zamierzam, to jesli nie miałbym możliwości sciagania filmow to i DVD nabywałbym znaaaaacznie mniej (i nie tylko ja tak mam, gdyż były przeprowadzone badania, z ktorych jasno wynika, ze ludzie używający p2p wydają na oryginalne nagrania około pięciokrotnie więcej niż ci, ktorzy tego nie robią). Zresztą odsyłam do szukajki, bo opisywałem dokładnie ten i inne mechanizmy juz kilka razy (również w tym topicu). Edytowane 27 Maja 2007 przez und3r

[SGJ]

Wydawało mi sie że jeszcze przed chwilą pisaliscie o sciąganiu czegos co i tak było juz w TV, a nie nowosci z kina.

[und3r]

Akurat profity (dla tworcow) ze ściągania występują niezależnie od tego, czy dany film juz był w tv, czy go nie było.

[SGJ]

Ale jest drobna róznica jezeli sie sciągnie cos co leciało z TV np serial(ktory w dodatku tez jest nagrany z tv) a film, który aktualnie leci w kinach.

 

W tym pierwszym przypadku mi nie robi roznicy czy ja sobie go sciągne czy sam nagram(jezeli jest nadawany w pl). Tak czy tak nie bede oglądał zadnych reklam bo najwyzej je przesune.

 

To tak do tego co o reklamach pisał PelzaK

[und3r]

Oczywiście - tego chyba nikt (?) nie kwestionuje.

[p_lar]

Tak sobie czytam czytam wątki w podonych tematach na różnych forach. Aż natrafiłem na forum policyjne :)

 

http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&...asc&start=0

 

troche sie mozna ciekawych rzeczy dowiedziec...

Edytowane 29 Maja 2007 przez p_lar

[Xavi]

Tak zapytaj się co masz zrobić ze swoimi piratami.

A jutro do Ciebie przyjdą smutni panowie xD

 

Nie lubię piractwa, lecz jeśli mówimy o pojedynczym filmiku.

Jak ktoś ma szafę pełną pirackich programów/gier/filmów powinien ponieść konsekwencje.

[jonas]

Że ma szafę, to pewnie jeszcze nic. Gorzej, jak z tej szafy zacznie wyciągać, sprzedawać i jeszcze będzie miał imienną listę klientów z telefonami i adresami. Za to właśnie mogą łapać, podstawę prawną podadzą bieglejsi w google.

[und3r]

Ale SGJotowi chyba chodziło o to, że jeśli w tv był juz jakis serial wyemitowany to nie ma nic nieetycznego (o regulacjach prawnych już nie wspominając) w jego sciągnięciu, ponieważ nie ma roznicy, czy ściągne taki serial czy np. nagram go sobie z tv na dysk (a jak będę go miał na dysku, to reklamy i tak se usunę).

[und3r]

Przecież jest zupełnie oczywistym, ze zdecydowana większość widzow ogląda dany serial w momencie emisji, a tylko bardzo niewielki procent go sobie nagrywa, aby obejrzeć poźniej. Taki "proceder" występował od momentu wynalezienia magnetowidu, więc nie wiem w czym problem. Stacja zakłada, ze wiekszosć obejrzy reklamy i ma racje, bo tak własnie bedzie.

Edytowane 30 Maja 2007 przez und3r

[und3r]

Skoro więc zdajesz sobie sprawę, że problem nie istnieje, to po co to napisałeś:

Jeżeli piszesz te słowa mając na myśli ogół odbiorców, to ujmę to prosto - g*wno prawda. Gdyby wszyscy tak "przesuwali" reklamy, nikt nie wpłacił by za jej emisję ogromnych pieniędzy. Co za tym idzie, stacja nie osiągnęłaby zysku, który pozwala na zakup koncesji, praw do dystrybucji, emisję czy wyprodukowanie filmu lub programu.

Przecież wiadomo, że nie wszyscy nagrywają sobie program i przesuwają reklamy :P .

[PelzaK]

hm... no to rozszerzę nagrywanie filmów z TV... LOST, PB... ktoś to nagrywa to gdzieś z TV a potem daje do sciągnięcia... w sumie wedle tego co mówicie nie powinno być w tym nic złego... bo przecież ja też teoretycznie moge mieć ta płatną TV z której ktoś to nagrał :). Tak samo TVP jest płatna w formie abonamentu - który nie wszyscy opłacają... wiec skoro nie płacę abonamentu i zassałem od kogoś złotopolskich_1245_tv_rip.avi to popełniam taki sam grzech jak w sytuacji gdy zasysam prizon breka czy losta...

[DziubekR1]

Nie pamietam gdzie, ale gdzies czytalem, ze sciaganie serialu, ktory jest emitowany w TV nie jest nielegalne. Gorzej jesli ktos by go nagral i zaczal sprzedawac plytki, to juz pewnie nie jest legalne ;)

[PelzaK]

jeśli chodzi o sprzedawanie to nikt tu chyba nie wątpi że jest to nielegalne.. i o to nie ma co się spierać... wątpliwości pojawiają się w przypadku bezstratnych strat producentów :)

[KAX_]

http://wiadomosci.onet.pl/1554760,11,item.html Kolejna wspaniała akcja :mur:

[grzechuk]

jak uslyszalem, ze mowa byla o jakiejs tam oplacie za mp3 albo za film to myslalem, ze sie ze smiechu zesikam! ile razy powtarzac trzeba, ze pobierac mozna wszystko, za wylaczeniem programow objetych licencja komercyjna... posiadanie muzy i filmow a takze skanow, zdjec i innych multimediow karane nie jest z zadnego paragrafu...

 

byl nakaz na konkretne osoby? prawdopodobnie nie byli to normalni sciagacze, musieli robic cos wiecej, bo w takim wypadku kazdego posiadacza internetu nalezaloby sprawdzic...

 

zreszta sam fakt posiadania nakazu wskazuje, ze gliny musialy miec cos wiecej niz tylko logi (tylko debil na tej podstawie cokolwiek by podpisal), ludzie wpadli, bo piracili...

 

nie wieszajmy na policji psow ( ale mi sie napisalo ;-) ), oni musza interweniowac, o ile w poprzednich przypadkach bylo to nielegalne, to tutaj przystko zostalo przeprowadozne w majestacie prawa...

[mookie]

http://wiadomosci.onet.pl/1554760,11,item.html Kolejna wspaniała akcja :mur:

To była tylko pokazówka i próba postraszenia, zresztą nalot był "zapowiedziany" bo od kilku dni we Wrocławiu sie o tym słyszało. Studenci masowo wywozili dyski i płyty z akademików lub szyfrowali w popłochu swoje hddki.

Nieoficjalnie słyszałem że policja miała logi z lokalnego huba DC, więc niby mieli się na czym opierać.

[Twój Pan]

Dobrze ktoś na onecie napisał ;) :

 

"3 kompy. czyli otworzyli im tylko w jednym pokoju:)

Akurat musieli czekać na dostawę pizzy..."

[Havoc]

Wiecie co tak sie czyta i slucha, kazda ta akcja poparta jest logami z hubow DC...wychodzi na to, że tylko poprzez używanie DC++ można wpaść. Dobrze rozumuje? :>

[mookie]

Wiecie co tak sie czyta i slucha, kazda ta akcja poparta jest logami z hubow DC...wychodzi na to, że tylko poprzez używanie DC++ można wpaść. Dobrze rozumuje? :>

Słyszałem historie że niektórzy prowiderzy odsprzedają policji swoich użytkowników... ale ile w tym prawdy?

[SGJ]

Wiecie co tak sie czyta i slucha, kazda ta akcja poparta jest logami z hubow DC...wychodzi na to, że tylko poprzez używanie DC++ można wpaść. Dobrze rozumuje? :>

 

Teoretycznie tak i praktycznie przy kazdej akcji byli to uzytkownicy wlasnie DC. DC to jest w ogóle taki twór ze od razu widac co kto ma udostepnione. W osle czy bt tego nie ma i nie ma mozliwosci sprawdzenia co kto ma udostepnione jezeli samemu sie nie zacznie akurat tego ciągnąc.

[Gość Grzechu_1990]

http://wiadomosci.onet.pl/1556678,11,item.html ;)

[Twój Pan]

Co za idiota trzyma takie rzeczy jak pracę dyplomową w jednym miejscu? Ja maturę miałem na 2x hdd, 2x ftp oraz cd, a taka praca to jednak nieco więcej informacji...

 

A policja się kompromituje...

[kamilo23]

Teoretycznie tak i praktycznie przy kazdej akcji byli to uzytkownicy wlasnie DC. DC to jest w ogóle taki twór ze od razu widac co kto ma udostepnione. W osle czy bt tego nie ma i nie ma mozliwosci sprawdzenia co kto ma udostepnione jezeli samemu sie nie zacznie akurat tego ciągnąc.

W emule można takie coś zrobić jeśli użytkownik nie wie jak się zabezpieczyć. :)

[mookie]

Teoretycznie tak i praktycznie przy kazdej akcji byli to uzytkownicy wlasnie DC. DC to jest w ogóle taki twór ze od razu widac co kto ma udostepnione. W osle czy bt tego nie ma i nie ma mozliwosci sprawdzenia co kto ma udostepnione jezeli samemu sie nie zacznie akurat tego ciągnąc.

Co sie dziwić, łatwy łup dla policji.. wchodzą na huba i od razu widzą kozaków którzy udostępniają po kilkastet Giga, gdybym był policjantem i miał sie tym zajmować też bym tak robił bo to najłatwiejsze. Dużo hubów skupia userów np. z danego osiedla albo od danego lokalnego providera więc mają Cie jak na tacy.

[PelzaK]

Co za idiota trzyma takie rzeczy jak pracę dyplomową w jednym miejscu? Ja maturę miałem na 2x hdd, 2x ftp oraz cd, a taka praca to jednak nieco więcej informacji...

na wypadek jakby 2 dyski pady i przestały działać 2 serwery ftp i pękło cd :D Przesada....

 

Ja miałem magisterkę na hdd i pendrajwie... Prawdopowdobienstwo uszkodzenia dwóch elementów w taki sposób aby nei dało sie odzyskać danych jest znikomo małe :)