Skocz do zawartości
xacti

Naloty policyjne - nielegalne oprogramowanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość hooded man

ktos tu nie odrobil lekcji (nie przeczytal paru postow wyzej) provider dostarcza logi z polaczen, czasu trwania i bog wie czego jeszcze (tajemnica przemyslowa?)

Natomiast wszystkie logi znajduja sie na serverach edonkey/torrentowych/DC i.... u ciebie na kompie zostawione w kliencie w rejestrze (jak bycie wiedzieli ile ze rejestru windowsa mozna wyciagnac....) oraz w postaci skasowanych przez was plikow (tak wam sie tylko wydaje ze je skasowaliscie) sa juz bogate we wszystkie potrzebne policji nformacje.

Dlatego skandynawska czy holenderska policja zaliczyla taka wielka wtope ostatnio przy zamykaniu servera Razorback2.0. Otorz przygotowywali wiele miesiecy akcje i gdy w koncu mieli nakaz i wchodzili wlascicielowi servera na chate - ten wylaczyl server z pradu, - poniewaz cala baza byla na ulotnej pamieci ram - wszystko poszlo sie walic i bylo nie do odzyskania, - miliony potencjalnych pozwanych moga spac zpokojnie.

Edytowane przez hooded man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal pozostaje ważne pytanie, czy log z emule/torrenta/DC++ że o takiej a takiej godzinie miałeś ten plik i go rozpowszechniałeś jest wystarczający? Bo jesli nie to...

 

http://www.truecrypt.org/

 

Zresztą w zasadzie jest to i tak "temat tabu", bo niewiele naprawdę wiadomo, a wszystkie historie są "z trzeciej ręki", a informacje na forach też nie wskazywałyby na jakieś straszne statystyki. Cóż, nie pozostaje nic innego jak bycie legalnym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

"Amerykańskie stowarzyszenie RIAA (Recording Industry Association of America) zrezygnowało z procesu przeciwko kolejnemu użytkownikowi sieci P2P - Paulowi Wilke. Powodem takiej decyzji jest brak wystarczających dowodów winy oskarżonego. Jak pisze adwokat Ray Beckerman w swoim blogu Recording Industry vs. The People, nazwa użytkownika, adres IP i lista rzekomo udostępnianych utworów nie mogą być wystarczającym dowodem w tego typu procesach. "

 

Tylko takie cos znalazlem - niestety ciezko znalezc polskie przypadki - sa slabo opisane i chyba tez nie ma ich za wiele

 

Wracajac do tematu - szczerze? Watpie zeby sad polski w przypadku dysponowania logami z servera warezowego podpartymi danymi polaczen od providera internetowego postawil jakies zazuty (bez zadnych materialow zgromadzonych w domu). Zawsze mozna powiedziec ze sie ktos podszyl grac glupa i wrobionego. Bo w takiej specyficznej sytuacji gdyby BSA dysponowalo skonfiskowanym kompem z podmienionym czystym dyskiem to biegly sadowy rozlozyl by rece to byla by to bardzo mocna przeslanka na kozysc pozwanego.

 

Bo prawdopodobnie taki przypadek sie jeszcze w polskim sadownictwie nie zdarzyl zeby ktos w warunkach domowych przedsiemwziol az tak drastyczne srodki ostroznosci, czyli kupil dysk twardy, kupil licencje na windowsa, wlaczal ten dysk raz na jakis czas zeby zasymulowac aktywnosc systemu (czas zapisu plikow bla bla bla) przygotowal skrytke w domu czy owy magnez NIE MIAL W DOMU ZADNYCH plyt z backupem czy zgromadzonymi filmami,mp3 - badzmy szczerzy to dziwaczny przypadek. Wtedy sad by moim zdaniem umorzyl postepowanie a i sama BSA by zachodzila w glowe jak to mozliwe.

Przewaznie petent jest KOMPLETNIE zaskoczony, jeszcze spi w majtach lezy wpada policja jak do kogos kto handluje prochami (hue hue obciach w calej klatce i pewnie na osiedlu) jak nie otworzysz to bardzo szybko taranek i podrzwiach.

Po prostu malo kto jest przekonany ze to sie mu wogole przydazy (czy wy sadzicie ze jutro bedziecie miec policje na glowie o 5 rano?) I z takiego zaskoczenia wez wyciagnij lewy dysk, schowaj, podmien na dobry.... since fiction, prawdopodobnie na dzwiek zza drzwi otwierac policja, rece by mu sie tak trzesly ze by zapomnial wogole gdzie komputer stoi a co dopieo wymieniac dysk <_<

 

Sarkazz o szyfrowaniu juz pisalem - mysle ze zaszyfrowanym dyskiem narobil bys sobie jeszcze wiekszych problemow... na dyskach twardych mozna przetrzymywac o wiele powazniejsze dane niz empetrojki najlepszym sposobem jest podstep z podmiana dysku, tylko wymaga sporej dyscypliny, dokladnosci, no i jednak nakladow finansowych w postaci samego dysku, windowsa itp.

Poza tym te wszystkie cudowne algorytmy szyfrujace sa do zlamania w centrach do tego przeznaczonych, tylko wojsko dysponuje odpowiednia technologia, do cywila przechodza tylko takie rzeczy ktore rzad moze zlamac :-)

Poza tym, jak bys sie upieral a placowka rejonowa by nie dala rady, dysk by zostal wyslany gdzies indziej w kraj, ciebie by obciazyli kosztami zajecia mocy jakiegos klastra i postawili by cie na dzien dobry przed kosztem takiego dekodowania a pozniej jeszcze sedzia by nie mial litosci i by ci zawiasy zdjol z wyroku (bo zazwyczaj jest jaki drobny wyrok ale w zawiasach - najwieksza kara jest grzywna a drobnych piratow w polsce sie do pierdla nie sadza) no chyba ze powie sedziemu zeby sie gonil i sam dekodowal dysk.

Edytowane przez hooded man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast wszystkie logi znajduja sie na serverach edonkey/torrentowych/DC i.... u ciebie na kompie zostawione w kliencie w rejestrze (jak bycie wiedzieli ile ze rejestru windowsa mozna wyciagnac....) oraz w postaci skasowanych przez was plikow (tak wam sie tylko wydaje ze je skasowaliscie) sa juz bogate we wszystkie potrzebne policji nformacje.

No w rejestrze to jest tyle informacji ze conajwyzej mozna znalezc info ze dany program jest zainstalowany.....

W kliencie to jest tez bardzo duzo... W takim emule np. mozna wyłączyc tworzenie logów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarkazz o szyfrowaniu juz pisalem - mysle ze zaszyfrowanym dyskiem narobil bys sobie jeszcze wiekszych problemow... na dyskach twardych mozna przetrzymywac o wiele powazniejsze dane niz empetrojki

No ja rozmawiałem z pewną osoba na temat PGP akurat, i była to sprawa dużego kalibru, i wiele nie zrobili.

 

 

Poza tym te wszystkie cudowne algorytmy szyfrujace sa do zlamania w centrach do tego przeznaczonych, tylko wojsko dysponuje odpowiednia technologia, do cywila przechodza tylko takie rzeczy ktore rzad moze zlamac :-)

Nie, nie są. Są szyfry typu AES które są open source, każdy wie co i jak, ale złamanie metodą brute force zajęłoby miliony lat. Podobnie wygląda PGP i inne dobre szyfry.

 

Poza tym, jak bys sie upieral a placowka rejonowa by nie dala rady, dysk by zostal wyslany gdzies indziej w kraj, ciebie by obciazyli kosztami zajecia mocy jakiegos klastra i postawili by cie na dzien dobry przed kosztem takiego dekodowania

Taa, bo ja mam tajne dokumenty kompromitujące obecny rząd. Nie doszłoby nawet do rozprawy, bo nie dałoby się oprzeć aktu oskarżenia na zakodowanym dysku. Dodatkowo można podać "lewe" hasło, i program pokaże pustkę na dysku... Bo był on pusty, akurat po formacie, no przecież podałeś hasło i jest dostęp do danych!

 

(bo zazwyczaj jest jaki drobny wyrok ale w zawiasach - najwieksza kara jest grzywna a drobnych piratow w polsce sie do pierdla nie sadza) no chyba ze powie sedziemu zeby sie gonil i sam dekodowal dysk.

Wiesz... Kara rzędu 10,000-50,000 na pewno by spowodowała że inaczej zacząłbyś mówić. A dysków zdekodować się nie da, przy obecnych możliwościach obliczeniowych komputerów. Dodatkowo może to być hasło + klucz na np. pendrive, więc to dodatkowe bajery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

Sarkazz bardzo mozliwe ze teraz sa skuteczniejsze algorytmy, moze masz racje i to jest jakis patent, bardzo mozliwe.

 

Jak bys zaczol mowic ze masz materialy kompromitujace rzad to by jeszcze predzej doszlo do rozprawy :-)

 

Co do kary to mnie chyba zle zrozumiales ja sam mowielm ze grzywna moze byc kosmiczna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarkazz bardzo mozliwe ze teraz sa skuteczniejsze algorytmy, moze masz racje i to jest jakis patent, bardzo mozliwe.

Zgłębiam w tej chwili tą tematykę bo nie wiem co wybrać w True Crypt, i wynika z tego że jest tego całkiem sporo, i to całkiem dobrego. Poczynając na komercyjnym PGP które jest, moim zdaniem, nie do ruszenia, kończąc na otwartych AES których samo USA używa aż do poziomu Top Secret.

 

Podejrzenie (całkiem słuszne!) że agencje wywiadowcze itp. powinny miec narzędzia pozwalające szybko i skutecznie wyciągać informacje, po pierwsze łamią prawo do prywatnośc, a po drugie w przypadku otwartych kodów źródłowych - jest to raczej niewykonalne.

 

EDIT

 

Do "Top Secret" (najwyższy poziom tajnych informacji w USA) wystarcza AES 192 lub 256 bit. AES jest otwarty. To chyba daje pojęcie o możliwościah kryptografii ;>

Edytowane przez Sarkazz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczajcie inny sposob xD

 

Macie domek jednorodzinny. Dajecie dysk do kieszeni specialnej, ktora robi z hdd dysk sieciowy. Trzymacie dysk na strychu jakims, albo montujecie w sciane. Koło włacznika światła w pokoju macie drugi taki sam wlacznik na scianie, ktory odpowiada za... włączenie dysku:) Razem z kablem telefonicznym idzie po sciane kabel RJ z kryjowki waszego hdd... Ewentualnie mozna RJ zastapic kieszenia na USB i tym samym kablem USB, to i system by mozna bylo trzymac na tym hdd.

 

a na pc albo najlepiej laptopie full legal windowsik, jakies pliczki tekstowe w moich dokumentach dla sciemy, filmik z kamerki nagrany itp, a real unlegal hdd za obrazem skitrany, jak najcenniejszy sejf ;D

 

gangsta life + ninja style pelna gębą ;d

Edytowane przez .:Solid_Snake:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

.:Solid_Snake:. windows na 100% zostawia slady polaczen z dyskiem sieciowym poza tym mowisz o skretce, ta skretka musi gdzies wyjsc spod tej sciany i do czegos sie podlaczyc :-)

 

Mozna kombinowac z ruterami bezprzewodowymi ktore maja wbudowane klienty ale jak masz ruter wifi to skads ten internet musisz miec wiec by doszli - nie potrafil bys sie wytlumaczyc. Zaraz sie cisnie na mysl ze mozna zrobic ruter oficjalnie dzialajacy spiety z lapem przez wifi a jednoczesnie podpiety z drugim ruterem wifi wlasnie z dyskiem, ktory uzywa oficjalnego rutera tylko jako bramke i gdzies w zaciszu ssa. Tylko ze rutery tez zostawiaja logi i jak by weszli w konfig to zaraz by mieli sytacje jak na dloni.

 

Poza tym (to juz jest moja ulanska fantazja) jak wchodzi BSA no chate to oni nie maja czasu szukac takich zeczy, wydaje mi sie ze oni maja jakies proste urzadzenie do namierzania elektroniki - w koncu to sa proste urzadzenia.

 

Mi sie wydaje ze najlepszym sposobem jest jednak podmiana dysku.

 

A wyglada to tak, ze kupujemy 2 takie same kieszenie, przy czym sanki mocujemy w kompie a w 2 kieszeniach 2 dyski (jedne sanki do smietnika :-) ) i dysk na ktory sie ssa jest w kompie a "czysty" lezy zaraz obok. Jak trzeba to szybko sie wymienia dysk (specjalnie kieszen bo rece sie moga telepac za bardzo zeby kabelki podpinac, zreszta moze nie byc czasu) ten lewy szybko do wczesniej upatrzonej skrytki a najlepiej w takiej sytuacji to sie nie pieprzyc tylko od razu rozmagnesowac, tylko trzeba robic backup na plytki i umieszczac najlepiej poza domem (jak sie ma domek jednorodzinny to nawet w trawniku sktytka - powaga!) bo policja by sie niezle wziela za przeszukanie jak by miala cynk ze na 100% piracicie a tu zonk i nic nie ma. Ale to jest tylko teoria, ale za to wynika z logicznego trzezwego myslenia :-)

 

pozostaje jeszecze motoda szyfrowania, ale jakos nie moge sie do tego przekoanc bo policja by dazyla do rozszyfrowania jak bys nie podal kodu to jeszcze gorzej, a jak bys podal kod ktory by niczego nie pokazla na dysku to tez podejzane bo bez sensu szyfrowac pusty dysk. Jak by to bylo takie skuteczne to czego serery warezowe nie szyfruja danych? Skoro dekodowanie ma byc w locie?

Edytowane przez hooded man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@hooded man

 

ale jakby to byl lapek to mi mogą skoczyc, bo moge powiedziec ze gdzies zabralem lapka, ze w jakiejs kafeice hot-spot byl or sth :)

 

 

a jak myslicie, czy jesli zrobia nalot i nie znajdą nic - TOTALNIE NIC pirackiego, to mozna ich do sądu pozwać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO ty tylko straszenie, bo byliby głupi informując wszem i wobec, że zaczynają wchodzić do mieszkań.

Coś w tym musi być, bo własnie teraz w Teleexpressie na TVP1 też huczeli, ze szykuje się nalot na ściągających "zakazane pliki" z sieci (jak to powiedziała w wywiadzie pani policjant :lol:).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozostaje jeszecze motoda szyfrowania, ale jakos nie moge sie do tego przekoanc bo policja by dazyla do rozszyfrowania

AES 256 bit - darmowy soft do kodowania + klasa Top Secret wg. NSA. Rozszyfrować się tego nie da, a na pewno nie w polsce i przez policję. Jak już sugerował und3r, być może NSA lub inna organizacja mająca gigantyczne fundusze, ale to wiązałoby się z przepaścią technologiczną między wojskiem a cywilem, i to przepaścią rzedu kilkudziesięciu lat, więc nie wydaje mi się to argumentem mającym jakiekolwiek znaczenie przy szyfrowaniu swoich danych.

 

jak bys nie podal kodu to jeszcze gorzej

No właśnie nie, bo nie ma dowodów.

 

a jak bys podal kod ktory by niczego nie pokazla na dysku to tez podejzane bo bez sensu szyfrowac pusty dysk.

No dopiero zaszyfrowałem dysk, jeszcze nic na niego nie nagrałem.

 

Jak by to bylo takie skuteczne to czego serery warezowe nie szyfruja danych? Skoro dekodowanie ma byc w locie?

Bo jeśli ma mieć do danych dostęp wiele osób, to nie ma sensu, musianoby zastosować szyfr symetryczny, więc każdy by znał hasło - czyli nie byłoby problemu z dostępem do danych.

 

Co do warez - warez umarł, chwilowo świat dzieli się na scenę i p2p. Ta pierwsza raczej stosuje szyfrowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym musi być, bo własnie teraz w Teleexpressie na TVP1 też huczeli, ze szykuje się nalot na ściągających "zakazane pliki" z sieci (jak to powiedziała w wywiadzie pani policjant :lol:).

Aha, najlepszy był ten "specjalista" co sie wypowiadal na temat goscia, ktoremu zarekwirowali 100 plyt:

 

"To kilka milionow plikow, a to oznacza nawet kilkaset milionow strat dla producentow i powazne straty dla skarbu państwa".

 

Right.

 

Czemu oni są tacy tępi?:/

 

Niech najlepiej pozamykają wszystkie portale p2p - zeby sie tylko nie zdziwili, jak wplywy do budzetu zmaleją pięciokrotnie, poniewaz wg. badań osoby ściagające z p2p wydają na oryginaly 5 razy wiecej, niz ludzie, ktorzy nie sciagają. Ja na pewno nie będe kupowal oryginałow, jak nie bede miał wcześniej mozliwosci przesłuchania danej plyty w domu czy obejrzenia filmu - kota w worku nie kupuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wie ktoś może czy mogą wejść jeżeli mam Internet (Neostrada) i nic nie ściągam p2p?

P. S. Czy ktoś wie jak zablokować na routerze Speedtouch 510 porty eMuła żeby mój młodszy głupiutki braciszek nic nie ściągnął??? Będę bardzo wdzięczny za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

Sarkazz tak sobie myslalem o tym szyfrowaniu i jest lipa pod jednym wzgledem. Policja jak by wpadla idac za logami z servera ( to jest w sumie najbardzej prowdopodobne) i skonfiskowala dysk to byl bys podejzany i to TY musial bys udowodnic ze nie masz nielealnych plikow jak bys nie dal rozszyfrowac plikow to by cie oskarzyli o to ze te pliki zdarles rzczywiscie.

Inna sprawa ze ty pisales ze mozna zrobic tak ze podac niby kod czy cos ze wyglada to tak ze dysk jest pusty ale czy naprawe nie ma sladu tego ze na dysku sa zaszyfrowane dane? Niewiarygodne, nie chce mi sie wierzyc :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Policja jak by wpadla idac za logami z servera ( to jest w sumie najbardzej prowdopodobne) i skonfiskowala dysk to byl bys podejzany i to TY musial bys udowodnic ze nie masz nielealnych plikow

Nie, nie masz racji. W polsce udowadnia się winę, a nie niewinność. A logi to są jedynie poszlaki. Poza tym ja akurat sobie gdybam, bo żadnych dysków szyfrować nie muszę.

 

jak bys nie dal rozszyfrowac plikow to by cie oskarzyli o to ze te pliki zdarles rzczywiscie.

No i nadal nie ma dowodów. Przykładowo, użytkownik True Crypta stworzył sobie zakodowany plik 10GB przy pomocy kaskadowego kodowania Serpent-Twofish-AES (to chyba max tego co się tak od ręki da). Taki kontener zawierający 10GB od takiego zawierającego 0GB różni się niczym z punktu widzenia osoby niezdolnej do jego rozkodowania. A wybacz, hasło może mieć do 64 znaków, więc każdy może zapomnieć.

 

Inna sprawa ze ty pisales ze mozna zrobic tak ze podac niby kod czy cos ze wyglada to tak ze dysk jest pusty ale czy naprawe nie ma sladu tego ze na dysku sa zaszyfrowane dane? Niewiarygodne, nie chce mi sie wierzyc :-)

Hidden Volume wewnątrz kontenera/partycji. Wszystko się da. Przy odczytywaniu wychodzi z tego totalne siano, niepodobne do żadnego typu plików.

 

"Provides two levels of plausible deniability, in case an adversary forces you to reveal the password:

 

1) Hidden volume (steganography – more information may be found here).

 

2) No TrueCrypt volume can be identified (volumes cannot be distinguished from random data)."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta nie panikujcie... jakby do was przyszedl mail z telewizji kablowej aster, informujacy o naruszeniu regulaminu (punktu w ktorym mowa o publikowaniu danych do ktorych nie mamy praw), oczywiscie imie, nazwisko, adres (w koncu maja te dane), wraz z informacja, ze wrazie jakichs watpliwosci, sprawe mozna rozstrzygnac w przewidzianych do tego instytucjach (pewnie maja na mysli policje)... tez byscie sie zastanawiali, jak sie zabezpieczyc przed ewentualnym wjazdem policji.

 

Pomijajac problem z hdd, pozostaje jeszcze kwestia tych kilkudziesieciu plyt dvd... jak beda pukac, to je chyba przez okno wyrzuce ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon, też dostałeś? :)

Ja dostałem jakieś 2 lata temu, kiedy to jeszcze korzystałem z eMula, ale to nie nasze "służby" monitorowały sieć.

Podobno jakieś organizacje z USA maczały w tym palce. Mając IP identyfikują providera. Do Asterka należy obowiązek poinformować użytkownika.

Edytowane przez studenc1k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no kurcze paronoję wkręcacie a jak dla przykładu na torrentach , dc++ , p2p you name it siedzą tzw uploaderzy, którzy na raz uploaduja po 20 filmów , ich ściągnięte i wysłane dane liczą się w terabajtach a miesięcznie wysyłają i ściagąją po kilkaset giga i żyją to czy taki "szary" obywatel IV RP , który powiedzmy sciągnie sobie kilkanascie-dziesiat i wysle danych wogóle ma się czego obawiac skoro w porównaniu do nich jest małym "leszczykiem" a oni są bezkarni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak: albo zyjesz zgodnie z prawem albo musisz sie liczyc z konsekwencjami.

dokładnie, tutaj nikt nie żyje zgodnie z prawem, zwłaszcza ci którzy to egzekwują...

 

 

no kurcze paronoję wkręcacie a jak dla przykładu na torrentach , dc++ , p2p you name it siedzą tzw uploaderzy, którzy na raz uploaduja po 20 filmów , ich ściągnięte i wysłane dane liczą się w terabajtach a miesięcznie wysyłają i ściagąją po kilkaset giga i żyją to czy taki "szary" obywatel IV RP , który powiedzmy sciągnie sobie kilkanascie-dziesiat i wysle danych wogóle ma się czego obawiac skoro w porównaniu do nich jest małym "leszczykiem" a oni są bezkarni

no i jak by co to powiesz "prose pana ale ja widziałem na emulu jakiegoś typa który zasysa terabajty więcej niż ja, to czego ode mnie chcecie? łapać go!" :lol: Edytowane przez Kaaban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

feluś powiem ci tyle - zle kombinujesz. Zlodzien ktory kradnie od 10 lat samochody i wpadnie - pojdzie siedziec, ale jak ty bys zwedzil tylko kilka to tez pojdziesz siedziec - proste. To nie jest istotne. Owszem Takiego mega pirata ktory ma server jakis i jeszcze uploaduje, przetrzymuje pliki i ma tone plytek wdepnie w wieksze bagno, ale przecietny user ma tyle softu pirackiego ze by go kropneli na dzien dobry na ~50-80 tys zl + konfiskata kompa i wyrok w zawiasach.

Edytowane przez hooded man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

feluś powiem ci tyle - zle kombinujesz. Zlodzien ktory kradnie od 10 lat samochody i wpadnie - pojdzie siedziec, ale jak ty bys zwedzil tylko kilka to tez pojdziesz siedziec - proste. To nie jest istotne. Owszem Takiego mega pirata ktory ma server jakis i jeszcze uploaduje, przetrzymuje pliki i ma tone plytek wdepnie w wieksze bagno, ale przecietny user ma tyle softu pirackiego ze by go kropneli na dzien dobry na ~50-80 tys zl + konfiskata kompa i wyrok w zawiasach.

pff ciekawe kto ma softu za tyle... skąd żeś wziął tą cene?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...