narcyz Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2006 No to chyba juz niedlugo sezon sie otwiera :D W Kielcach juz sypią, w piatek planowane otwarcie stoków (Telegraf, Stadion) Jeśli dopiero teraz zaczęli sypać sztuczny śnieg, to może być trudno na piątek jeśli nie utrzyma się minusowa temperaura (tym bardziej, że nie wystarczy byle -1st. C ). Poza tym skąd takie info i na ile pewne? Chętnie bym wpadł, nawet w piątek, bo to by gwarantowało, że nie będzie zbyt dużo osób jeszcze na początku. A z kolei jeśli mam jeźzić po ledwo co nasypanym śniegu, to nie mam ochoty jechać tam, żeby zniszczyć sobie ślizgi na kamieniach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2006 A co powiecie o nartach marki Kneissl? Dodam, że jestem praktycznie zielony w sprawach nart chociaż jeżdże jakieś 8lat, poprostu udaje się odrazu do jakiejś wypożyczalni i ide na stok :) A mam teraz okazję kupić takie narty http://allegro.pl/item153047028_narty_knei..._promocja_.html Co możecie o nich powiedzieć? Ktoś miał, jeździł o firmie słyszał? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2006 Zależy ile za nie, ale nie dałbym więcej niż 250ziko (i tak chyba przesadziłem). Te narty były jakiś czas temu królem wszystkich hipermarketowych promocji na tego typu sprzęt co z pewnością wyłącznie o tym, że są one kierowane do początkujących, gdzie po 8- letniej jeździe raczej byś się na nich męczył. Lekko zbaczając z temau-> Wiem, że różnie z kasą obecnie u wszystkich, ale jeśli Ty od Tych ośmiu lat wypożyczasz narty co sezon, to koniecznie przemyśl zakup- nawet na raty. Po przeliczeniu z pewnością dojdziesz do wniosku, że Ci się to opłaci. Spłacając ewentualne raty spłacasz cały czas swoje narty, a nie wkładasz komuś kase do kieszeni, a i tak potem nie staniesz się właścicielem sprzętu który używałeś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 27 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2006 Niby tak, ale mam wielki problem z butami narciarskimi. Poprostu mam szeroką stope i nawet po 2-3 zjazdach tak mnie ona boli, że nie moge dłużej jeździć. Jak ściągne buty i stopy chwile odpoczną, to dalej po 3 zjazdach sytuacja się powtarza. Przymierzałem wiele butów i moje stopy poprostu w każdym się męczyły. Jest sens kupowania sprzętu, który nie będzie wygodny? Nie sądze... Oczywiście można kupić same narty i nad tym się zastanowie. Ale z kolei moje umiejętności nie są wielkie, nie potrafie jeździć carvingiem, skręcam rzadko, praktycznie cały czas jadę "na kreche" ale jakoś nigdy nie zaliczam gleby. Jeżdżę bez kijków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 27 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2006 Może pomyśl o którymś z modeli butów, gdzie wkładka jest formowana do Twojej stopy "na gorąco". Wkładka można uformować i nie pożyczać nikomu butów- takie rozwiązanie jest sensowne. Jednak gorzej może być ze skorupą buta, ale z pewnością dałoby się coś dobrać. Jeśli miałbym coś wypożyczać, to już prędzej narty niż buty, bo te powinno się mieć własne chociażby ze względu na higiene. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xalpha Opublikowano 27 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2006 Jeśli dopiero teraz zaczęli sypać sztuczny śnieg, to może być trudno na piątek jeśli nie utrzyma się minusowa temperaura (tym bardziej, że nie wystarczy byle -1st. C ). Poza tym skąd takie info i na ile pewne? Chętnie bym wpadł, nawet w piątek, bo to by gwarantowało, że nie będzie zbyt dużo osób jeszcze na początku. A z kolei jeśli mam jeźzić po ledwo co nasypanym śniegu, to nie mam ochoty jechać tam, żeby zniszczyć sobie ślizgi na kamieniach. ze sypią - sam sie przejachalem i zobaczylem. A o otwarciu to qmpel dzwonil do własciciela stoku i sie dowiedział. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emre Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2007 (edytowane) Również rozglądam się za nartami. Co myślicie o nartach: Salomon Streetracer model 6 lub 8 z sezonu 2005/2006. Przymierzam się do kupna właśnie takich. Mam okolo 175cm wzrostu, 64kg wagi, jestem średniozaawansowanym narciarzem i chce doskonalić jazdę carvingową. Edytowane 2 Stycznia 2007 przez MRJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2007 Nartki całkiem fajne, tylko proponuje Ci zakup "ósemek", bo 6 szybko przestają starczać dla kogoś kto cały czas się uczy/idzie do przodu. One po jakimś czasie zaczynają się wydawać za miękkie. A niestety jak już czujesz, że tak jest to się traci przyjemność z jazdy i trudno co kolwiek doskonalić :| Więc jeśli masz wybór, to lepiej weź te 8. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emre Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2007 http://allegro.pl/item153878450_salomon_st...c610_nowe_.html A co myślisz o tym? Bezwartościowy wynalazek rodem z allegro lub sieci sklepów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 2 Stycznia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2007 Szatą graficzną to przypominają mi trochę poprzednie Streetracery, ale nie wiem co to za wynalazek i jak są umiejscowione względem poprzednich Streetracerów 6 i 8. A nie chce mi się szukać informacji o nich, bo to możesz sobie zrobić i sam, a wiadomo że to nie to samo co sprawdzenie nart "w praniu". Na to już okazji raczej nie będe miał, ponieważ już nie celuję w nic z napisem Streetracer, po prostu z czasem człowiek chce więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xalpha Opublikowano 24 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2007 Pora odkopać temat :) Jako że zbliza się początek marca sklepy zaczynają wyprzedawać kolekcje. Znacie jakies dobre wyprzedaze na terenie woj swietokrzystkiego lub Krakowa ? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 24 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2007 Jeśli myślisz o zakupie sprzętu narciarskiego, to w Go Sport u Ciebie i tam przy dworcu pkp czasem można trafić na spore obniżki. Bo na codzien zakupy tam nie mają najmniejszego sensu. Jak masz zamiar kupować dechy, to pomyśl o tym, żeby poczekać jeszcze trochę i kupić na allegro, a i jeszcze lepiej gdzieś na ebayu. Na ebayu zakupy tego typu powinno się robić koło maja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 27 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2007 (edytowane) normalnie nie zgadniecie :) bylem dzisiaj w auchan na modlinskiej i przez przypadek zauwazylem ze jest wyprzedaz butow narciarskich... no to patrze.. ceny.. 350 zl... podchodze do typa i pytam sie co tu tyle ludzi i ile te buty w koncu kosztuja... no to mowi ze te (i pokazuje palcem) kosztujace 350 kupil by pan w tej chwili za 110zl.. no to bach... pojechalem szybko do domu.. wzialem kase i kupilem 2 pary butow, dla siebie i matki :) http://www.allegro.pl/item167441532__super..._pan_nowe_.html za te zaplacilem +-110zl http://www.allegro.pl/item168574266_mega_w...nordica_x8.html a za te +-140zl :) dodam ze 2 tyg temu pierwszy raz na nogach mialem narty ktore pozyczylem od znajomego (zreszta wyzsze odemnie o 10cm xD ) :) Pojechalem na weekend w gory. Co prawda tyle gleb mialem ze jak wrocilem do domu w poniedzialek to sie ruszac nie moglem ale po 4 dniach przeszlo ;) w ten weekend pojechalem sobie do sw.Katarzyny (kolo Bodzentyna za Kielcami) na stok podszkolic sie w jezdzie i zero gleb, jazda na nartach opanowana ;) ogolnie spodobal mi sie ten sport i czuje ze dosc czesto bede sie pojawial w gorach jak wiecej sniegu spadnie ;) promocja byla takze na narty.. wszystkie po 50%ceny i wiecej... jednak nie starczylo mi juz kasy :) narty kosztujace po 700 zl bylo mozna wyrwac za 300... i to nie jakies byle gOOwno tylko zajedwabiste Rossignole :) Nie wiem do kiedy ta promocja trwa.. wiem ze trwa od dzisiaj a raczej wczoraj ;).... ale podejrzewam ze juz dzisiaj nie bedzie duzego wyboru... tam byly po prostu tlumy ludzi :) Edytowane 27 Lutego 2007 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 28 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2007 Nie ma zajedwabistych Rossignoli za 700zł, nie mówiąc już o 300. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 1 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2007 (edytowane) wiesz... ja sie na tym nie znam ;) ja patrzylem na to jak wygladaja ;) bardziej specjalizuje sie w sprzecie rowerowym ;) Edytowane 1 Marca 2007 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir123bych Opublikowano 14 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2007 Narcyz, kupiłeś już narty? ja wczoraj znalazłem ciekawą ofertę Zimowego zjazdu cenowego na stronie: http://www.skiteam.pl/zimowa-wyprzedaz-2006/Narty/ znasz ten sklep? Może ktoś z was zna? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 14 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2007 Tak kupiłem, 2 sezony temu :> Nie pisałem, że będe teraz zmieniał. W każdym razie jeśli miałbym to w ogóle robić, to np. w maju. Dobrze jest poczekać do maja i kupić narty przwiezione z Austrii lub samemu kupić na ebay'u. Sklep znam. Z racji tego, że w sezonie narciarskim/snowboardowym zajmują się tylko jedną branżą, to niewątpliwie jakieś tam pojęcie mają (przynajmniej ja na takich sprzedawców do tej pory tam trafiałem). Natomiast opłaca się tam kupować tylko i wyłącznie w czasie promocji, np. posezonowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir123bych Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2007 Masz rację jak oglądam rabaty promocyjne np. Snowboard Salomon Burner 06 z 2590 zł na 1999 zł to 600 złotych zysku!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodass Opublikowano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2007 witam chciałbym się was poradzić przy wyborze nart i butów w sumie też. Rozmawiałem z nieco zorientowanym osobnikiem o nartach dla mnie i powiedział mi, że musze znaleźć z w miare małym promieniem skrętu. Jako iż fundusze nie są duże, a wręcz małe, a chciałbym, żeby było to narty nowe (posłużą myśle kolejne 5 lat albo i dłużej ;>) więc waham się pomiędzy tymi dwoma modelami: http://allegro.pl/item286084746_nowe_narty...abat_grati.html http://allegro.pl/item288944239_nowe_narty...r_4_158_cm.html Za blizzardami przemawia to, że mają promień skrętu o 0.9m mniejszy, a za salomonami to, że są salomonami, bo o blizzardzie usłyszałem wczoraj jak szukałem nart :) Ale nie wiem nie znam się - takie głupie przekonania ;] Co do mojego stylu jazdy: często skręcam, nie robie takich dużych łuków, prędkość raczej średnia ze względu takiego iż nie chce się zabić, nie wiem co mam więcej napisać ;> Na nartach jezdze juz z 10 lat, jak miałem 7 - 12 lat to jeździłem często, w ciągu kilku ostatnich lat to tak 3 razy na sezon więc nie za bogato :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 Sam najlepiej znasz swoje umiejtności, ale... jeździsz na nartach już tak długo, a teraz kupujesz tak miękkie narty? Ja bym się dwa razy zastanowił przed zakupem. Nie pytaj się co bym kupił, bo ciężko widzę kupowanie nart za ~500ziko na kolejne 5 lat;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodass Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2007 to, że jeżdze na nartach 10 lat nie znaczy, że się na tym dobrze znam. Nie każdy kto używa komputera 10 lat zna się na sprzęcie ;) Jedno nie musi się wiązać z drugim ;] Moje pierwsze narty to jakieś zwykłe kupione na giełdzie za 300zł, które miałem przez 6 lat do czasu aż wyrosłem, później wypożyczałem bo jeździłem kilka razy w sezonie. Więc pojęcie niewielkie mam, dlatego pytam. Kupie chyba blizzardy tak mi polecono na skiforum.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...