Pii 333mhz Na 440lx - Nie Wstaje

[shadowxxz96]

Witam.

Mam jakąś bezimienną płyte na chipsecie 440LX i proc PII 233MHz.

Niestety filmy na windzie 98 chodziły tragicznie a na linuxie na granicy płynności.

Więc kupiłem PII 333MHz na innym jądrze i.....lipa, napędy i wiatraki ruszają ale nie pika i nie wstaje.

Mam pytanie, czy jest to spowodowane niekompatybilnością procesora i chipsetu czy proc jest uwalony???

Miał ktoś taki procesor na 440LX. Mogłbym kupić płyte na BX ale jeśli proc jest zjarany to wtopie kase a nic nie zyskam.

Edytowane 22 Października 2006 przez shadowxxz96

[rosolini]

Sprawdz, czy procesory sa zasilane tym samym napieciem? Jezeli nie, to czy na plycie sa jakies zworki do regulacji napiecia? Ew. moze mnoznik trzeba przestawic na zworkach? Chociaz to ostatnie raczej nie powinno miec znaczenia.

Z kompatybilnoscia w tym przypadku nie ma problemu - p2 333 chodzi na fsb66 wiec rowniez na 440LX.

[shadowxxz96]

Napięcie na klamath to 2.8V a na deschutes to 2.0V. Regulacji na płycie niema, mnożnik można w biosie.

Biosu nowego napewno nie znajde, a 2.8 to chyba troche za dużo na PII 333. Trzeba bedzie wymienić plyte główną, tylko czy procek sie nie spalił podczas testów na 2.8V :rolleyes:

[kain]

Zaraz, skad Ci sie wzielo 2.8V? Ktory ma niby takie w standardzie?

[rosolini]

Zaraz, skad Ci sie wzielo 2.8V? Ktory ma niby takie w standardzie?

Pierwsze P2 tak mialy.

[kain]

Hmmm ja mialem PII 266 Mhz i byl na 100% na 2V :/

[rosolini]

Na poczatku P2 - jak zreszta shadowxxz96 juz wyzej napisal - byly robione na dwoch rdzeniach: Klamath i Deschutes. Te pierwsze mialy vcore 2,8V.

[kain]

Ok, widac nigdy na klamatha nie trafilem chociaz pare tych procesorow w rekach mialem. Dziekuje za uswiadomienie :)