Otyłość W środowsku It

[megagames]

168 cm -- 48 - 49 kg

Rodzina i kobieta mi mówią że zdechne przed tym kompem albo się wykończe w pracy :?

Od zawsze byłem chudy, nawet jak nie miałem jeszcze kompa i pracy.Jem tyle ile moge, chcę przytyć, próbowałem na wakacjach, coś tam podskoczyło do 53-54 kg, ale zaraz spadłem z wagą do obecnego poziomu.

Może jakieś rady ?

Polecam kilkudniową "kuracje" w mc'donalds B-)

Edytowane 11 Listopada 2006 przez TheBlackLotus

[wheelerfan]

168 cm -- 48 - 49 kg

Rodzina i kobieta mi mówią że zdechne przed tym kompem albo się wykończe w pracy :?

Od zawsze byłem chudy, nawet jak nie miałem jeszcze kompa i pracy.Jem tyle ile moge, chcę przytyć, próbowałem na wakacjach, coś tam podskoczyło do 53-54 kg, ale zaraz spadłem z wagą do obecnego poziomu.

Może jakieś rady ?

Jesuuu!

No i tak wyszło, że jestem najgrubszy na całym forum.

Wzrostu tylko ciut więcej od Greg'a ale za to wagi, wstyd się nawet przyznać, ale więcej niż X 2.

Tyle, ze to nie od kompa.

Jak mam możliwość poruszania się to z niej korzystam :)

I Wam też chudziaki radzę odessać się od PeCetów, zanim Was dodatkowe kilogramy ciuchutko zza węgła nie dorwą. :)

[megagames]

Jesuuu!

No i tak wyszło, że jestem najgrubszy na całym forum.

No to ile dokladnie bo mysle ze na forum jest troche osob co waza wiecej niz G.R.E.G 2x wzięty B-) w tym ja. :wink:

[Carson]

hehe, widze ze kazdy ma problemy, gruby chce schudnac, chudy przytyc :) ja chce przytyc i nie moge, i wydaje mi sie ze metabolizm tu odgrywa najwieksza role a tryb zycia (siedzacy badz aktywny) jest na drugim planie. ja nie ukrywam ze spedzam duzo czasu przy kompie (na razie, zacznie sie prawdziwe zycie, praca itp to nie bedzie tyle czasu). wystaje z ziemi na 173cm i waze 65kg.

Edytowane 11 Listopada 2006 przez CarsonPoland

[Jabar83]

Mimo że się nie mieszczę (wzrost ) to podam: 164cm 61 KG :oops: Jak mam na to czas ( a ostatnio coraz mniej) to biegam sobie lub jeżdżę na rowerku. Dość spora ta nadwaga ? ;)

[wheelerfan]

No to ile dokladnie bo mysle ze na forum jest troche osob co waza wiecej niz G.R.E.G 2x wzięty B-) w tym ja. :wink:

Przyjmując, że Greg waży 48,5 kg to będzie 2,3917525773195876288659793814433 X więcej niż GREG.

Moja waga z pomiaru sprzed 5 minut. :)

Carson ma rację z tym metabolizmem, no cóż mój nie jest najlepszy.

[Sarkazz]

Carson ma rację z tym metabolizmem, no cóż mój nie jest najlepszy.

To przejdź na dietę 1000 kalorii i tyle. Poza tym ważniejsza jest sprawność, niż kilogramy. Dodatkowo próbując zrzucać kg przez sport, masz ten minus że tkanka mieśniowa też waży, więc jak chcesz zrzucać - 1000 kalorii i tracisz kilo na tydzień :wink: Spróbuj, ja już -10cm w pasie mam :wink: Tylko chwilowo mi się odechciało i do 2000 wróciłem :oops: Ale imo warto, bo nie ma fajniejszego uczucia niż spodnie które ci z dupska spadają (o ile się miało czegoś za dużo). Poza tym policz sobie BMI, nadwaga a otyłość to też dwie różne sprawy.

[raven_88]

:|

 

właśnie mnie naszło żeby na wagę wejść...i co widzę ?...76 kg...

 

niby wszystko według bmi ok...ale jakoś dla mnie za dużo...trzeba będzie 2-3kg zrzucić ;)

 

trzeba rozpocząć wreszcie sezon halowy...alboz psem zacząć na spacerki śmigać (tu to można schudnąć ;] )

Edytowane 11 Listopada 2006 przez raven_88

[Twój Pan]

Przy "dowodowych" 177cm wzrostu w zaleznosci od pory dnia, stanu pokarmu w żołądku waze jakies 70-74KG.

 

Zawsze bylem uwazany za bardzo szczupłego, nawet lekki kaloryfer bylo widac ( :lol: ), a przez ostatnie pol roku brzuszek mi sie zrobil :| . Brak ruchu robi swoje ;)

Edytowane 12 Listopada 2006 przez MaSell

[stefanor]

Ja mam 186cm i waże 108kg. Z tym, że oprócz brzucha mam 46cm w bicku itd :D Taki ze mnie mały konik :D

Edytowane 12 Listopada 2006 przez stefanor

[DrKleiner]

To teraz ja :P

177cm ;) ii 46kg ;) rodzice mówią że kiedyś się przewrócę same kości i skóra. Ale mnie to nie przeszkadza :) przynajmniej wszędzie się przecisnę :D

[YogiCK]

168cm przy 67kg :oops:.

[humax5400]

Mój wzrost : 184cm Waga: 71 kg

BMI: 21

 

Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, waga nie zależy od trybu życia, ale od przemiany materii. Są osoby które przesiadują przed komputerem praktycznie cały dzień i są szczupłe.

 

Ktoś wcześniej także napisał, że jego przemiana jest słaba i przez to jest grubszy. Przemiane materii w organizmie można przyśpieszyć.

Edytowane 15 Listopada 2006 przez humax5400

[wheelerfan]

Mój wzrost : 184cm Waga: 71 kg

BMI: 21

 

Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, waga nie zależy od trybu życia, ale od przemiany materii. Są osoby które przesiadują przed komputerem praktycznie cały dzień i są szczupłe.

 

Ktoś wcześniej także napisał, że jego przemiana jest słaba i przez to jest grubszy. Przemiane materii w organizmie można przyśpieszyć.

Wiele rzeczy można. :) Onegdaj byłem u jednej (podobno znanej i cenionej) pani profesor od problemów z nadwagą.

Stwierdziła, że mój przypadek można leczyć farmakologicznie.

Na zachętę dała próbkę leku na zmniejszenie łaknienia na 10 dni kuracji i receptę na kontynuację.

Środek działał umiarkowanie skutecznie. (wieczorami byłem już niestety głodny).

Ale nie to powstrzymało mnie od kontynuacji leczenia.

Jak miałem wykupić receptę, okazało się, że ten lek kosztuje ponad 200 PLN (miesięczna kuracja).

No niestety wymiękłem. :( Jak na lek nie ratujący życia i moje możliwości finansowe za drogo.

Zapewne gdyby było mnie stać, brałbym ww lek.

Ale niestety prawie jak zawsze wszystko rozbija się o pieniądze.

Podobno szczęścia nie dają (bo i same z siebie rzeczywiście nie dają), ale ich brak to nieszczęście murowane.

 

Konkludując jednak chciałem zauważyć, że otyłość jako problem nie jest wyłącznie specyficzna dla środowisk IT.

Poza naturalną lepszą lub gorszą przemianą materii daje znać o sobie życie w pośpiechu, stresie, nieregularna posiłki, czasem konieczność (marne finanse) kupowania taniej przeważnie naszpikowanej tłuszczem żywności, czasem pójście na łatwiznę (pizza, fast-food itp.)

Do tego brak regularnego ruchu i problemy gotowe.

Oczywiście ww. okoliczności nie muszą występować jednocześnie, czasem jedna czy dwie wystarczą aby być bardziej podobnym do kaszalota niż do człowieka :)

To nie oznacza wprawdzie, że tak musi być, ale nie zawsze starcza środków, czasu i woli aby podjąć zdecydowane działania.

P.S. Podczas pisania tego postu straciłem na wadze ok 1g.

ZADANIE:

Ile postów muszę, jeszcze napisać, żeby ważyć mniej niż nasz wzorcowy GREG ??

(Pozostałe dane do zadania w moim poprzednim poście :). Aha i od tego czasu straciłem 2kg (ale nie od pisania postów) :)

Pozdrawiam

Chudziaki trzymajcie się swej chudości, chudy ma lżej w życiu!! (dosłownie i w przenośni!)

Edytowane 16 Listopada 2006 przez wheelerfan

[oldskul]

Teraz 175/63, 2 kg przytyłem. Mam dobrą przemianę materii, lubię dużo zjeść, czasem w nocy penetruję lodówke, np potrafię wstać o 3.00 i zrobić sobie kisiel, jakąś chińską zupkę z torebki, płatki itp. Teraz mniej wychodzę z domu, mniej się ruszam. Tak z 68 kg chciałbym ważyć. Zawsze byłem szczupły i "wyglądałem jak 5 zł".

Edytowane 16 Listopada 2006 przez Spylon