contradanza Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 (edytowane) Witam, pytanie do ekspertów: Co lepiej kupić - procesor Core Duo T2050 1,66 (obsługuje wirtualizacje, 2MB L2, FSB 533MHz) czy procesor Core 2 Duo T5500 1,66 (nie obsługuje wirtualizacji, 2 MB L2, FSB 667MHz) ??? Wybieramy tylko pomiędzy tymi dwoma. Jeśli ktoś wie dokładnie do czego można wykorzystać wirutalizajcę sprzętową o to proszę o info ;) pozdro contradanza Edytowane 25 Października 2006 przez contradanza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Z tego co sie orientuje wirtualizacja to mozliwosc odpalenia systemu "w systemie" czyli generalnie cos co zwyklemu smiertelnikowi raczej sie nie przytrafi. Ale i tak prosze zeby sie wypowiedzial jakis wymiatacz w te klocki, tak dla pewnosci. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shrek999 Opublikowano 25 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2006 Z tego co sie orientuje wirtualizacja to mozliwosc odpalenia systemu "w systemie" czyli generalnie cos co zwyklemu smiertelnikowi raczej sie nie przytrafi. Ale i tak prosze zeby sie wypowiedzial jakis wymiatacz w te klocki, tak dla pewnosci. pozdro klik moze cie usatysfakcjonuje, ewentualnie jak ci nie wystarczy to takze polecam intel+virtualization&start=0&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl-PL:official Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
contradanza Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2006 klik moze cie usatysfakcjonuje, ewentualnie jak ci nie wystarczy to takze polecam intel+virtualization&start=0&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl-PL:official thx ta cała wirtualizacja to jest wszędzie tak dziwnie opisywana że nic z tego nie wynika, wygląda na to że sprzętowa jest dużo bardziej (kilkaset razy) wydajniejsza od emulacji, ale po co to normalnemu śmiertelnikowi, jednak wyczytałem także że powstają aplikacje wykorzystujące możliwości wirtualizacji i tutaj już mam pewne obawy że cos mnie ominie w przyszłości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shrek999 Opublikowano 26 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2006 nie no jesli masz wybor miedzy t2050 a t5500 to dal mnie oczywisty wybor to t5500 chociaz gdybys mogl wyskrobac te kilka zł na t5600 juz by bylo le[iej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Megabyte Opublikowano 29 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2006 thx ta cała wirtualizacja to jest wszędzie tak dziwnie opisywana że nic z tego nie wynika, wygląda na to że sprzętowa jest dużo bardziej (kilkaset razy) wydajniejsza od emulacji, ale po co to normalnemu śmiertelnikowi, jednak wyczytałem także że powstają aplikacje wykorzystujące możliwości wirtualizacji i tutaj już mam pewne obawy że cos mnie ominie w przyszłości Jeżeli nie wiesz do czego Ci się to może przydać to pewnie Ci się nie przyda. Główny cel wirtualizacji to zastosowania serwerowe, zamiast kupować kilka serwerów kupuje się jeden i instaluje kilka systemów operacyjnych. Po to żeby jedne aplikacje od niektórych -> bezpieczeństwo, po to żeby móc uruchamiać aplikacje dla różnych systemów, po to żeby móc łatwo testować uaktualnianie oprogramowania na innym systemie niż główny. Innymi osobami zainteresowanymi tą technologią są programiści, którzy mogą w łatwy sposób testować program na różnych systemach. Dla zwykłych użytkowników w tej chwili niewiele to daje. Procesory mają pare instrukcji więcej który operują na wyższym poziomie uprzywilejowania niż OS. Chodzi to nawet fajnie, osoby które z tego korzystają mówią o 20% spadku wydajności w "systemie gościu" w porównaniu do głównego systemu. Niestety nie ma wirtualizacji urządzeń we/wy. Nie ma akceleracji 3D (choć np nvidia pracuje nad odpowiednimi sterownikami). Z tego co wiem aktualnym jedynym programem do obsługi Intel VT jest Xen, który jest programem linuksowym co oznacza że głównym systemem musi być Linuks. Na 2008 rok planowane jest rozszerzenie tej technologi. Dopiero wtedy wejdzie pod strzechy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
contradanza Opublikowano 30 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2006 Jeżeli nie wiesz do czego Ci się to może przydać to pewnie Ci się nie przyda. Główny cel wirtualizacji to zastosowania serwerowe, zamiast kupować kilka serwerów kupuje się jeden i instaluje kilka systemów operacyjnych. Po to żeby jedne aplikacje od niektórych -> bezpieczeństwo, po to żeby móc uruchamiać aplikacje dla różnych systemów, po to żeby móc łatwo testować uaktualnianie oprogramowania na innym systemie niż główny. Innymi osobami zainteresowanymi tą technologią są programiści, którzy mogą w łatwy sposób testować program na różnych systemach. Dla zwykłych użytkowników w tej chwili niewiele to daje. Procesory mają pare instrukcji więcej który operują na wyższym poziomie uprzywilejowania niż OS. Chodzi to nawet fajnie, osoby które z tego korzystają mówią o 20% spadku wydajności w "systemie gościu" w porównaniu do głównego systemu. Niestety nie ma wirtualizacji urządzeń we/wy. Nie ma akceleracji 3D (choć np nvidia pracuje nad odpowiednimi sterownikami). Z tego co wiem aktualnym jedynym programem do obsługi Intel VT jest Xen, który jest programem linuksowym co oznacza że głównym systemem musi być Linuks. Na 2008 rok planowane jest rozszerzenie tej technologi. Dopiero wtedy wejdzie pod strzechy. łopatologicznie i po polsku, thx pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...