jonas Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Temat dedykowany pamięci Rometu Goldwing. Minuta ciszy przed dalszą lekturą. W szale fotografowania komputra nawinął się pod obiektyw mój welocyped. Jak już zakładać nowe tematy to z jajem i fantazją, n'est-ce pas? Kupiłem go w marcu 2005 za 800 sestercji, przejechałem do tej pory jakieś 5000km. W stosunku do oryginalnej konstrukcji zmieniłem tylną przerzutkę (na Alivio), sztycę (na amortyzowaną) oraz to, na co wszyscy czekali, czyli światłobzdrynie: Składa się toto ze świateł krótkich (na diodach, zielona kontrolka i włącznik na kierownicy), świateł długich (10W/12V halogen, żółta kontrolka & włącznik) oraz klaksonu motocyklowego (nazwałem go pieszczotliwie "Ból" :>). Całość zasilana jest z dwóch akumulatorów 6V/3,2Ah połączonych szeregowo, co wystarcza na około dwa, trzy tygodnie użytkowania po kilka, kilkanaście minut dziennie. Teoretycznie na krótkich świeci 23h, na długich 4h. Potem trzeba na noc podłączyć zasilator z regulowanym prądem wyjściowym, nastawić 0,1C i rano można już mknąć, świecić i trąbić. Przymocowane są na plebejskich opaskach, zwanych w pewnych kręgach "cybantami". Na opaski w stanie wzwodu nasunąłem czarną rurkę spermokurczliwą, co znacząco poprawiło wygląd rozwiązania (kupne są śrybrne i świecą się jak felgi w samochodach raperów). Nie spadnie, sprawdzałem rączyną i skokiem z krawężnika. Pudełko w bliskim sąsiedztwie akumulatorów zawiera kawałek laminatu z dziurkami (górnolotna nazwa to listwa przyłączeniowa, ale ja swoje wiem - kawałek laminatu z dziurkami) i dwa przekaźniki - jeden odłącza krótkie z przodu kiedy świecą długie, drugi załącza długie (cała droga halogen-aku jest pociągnięta grubymi przewodami celem zmniejszenia strat). Pozostawiłem tylny klosz "fabryczny", do środka trzy bardzomocnoczerwone diody upchawszy. Jestem widoczny z jakiejś okropecznej ilości metrów, ale nigdy sobie tego nie mierzyłem. Odległości nie mierzyłem znaczy. Z przodu jest ciekawiej - producent/dystrybutor/nevermind standardowo montuje lampkę z odblaskiem pośrodku. Co za zbrodniczy kretyn wymyślił coś takiego? Niczego toto nie oświetla, widoczne jest słabiutko, wygląda ciotowato. Apage. Kupiłem dwie piękne, błyszczące lampuchny po 6zł/szt, jakiejś germańskiej produkcji. Tu cenna uwaga - z dobrym odbłyśnikiem wystarczy 10W halogen, żeby coś widzieć. Z kiepskim można wpakować nawet 35W i widzieć ciemność, ciemność widzieć. Halogen siedzi w ceramicznym gnieździe, któreż to gniazdo można nabyć drogą kupna w każdym sklepiku z akcesoriami elektrycznymi. Sposób mocowania gniazda poniżej (potęga pistoletu na klej). Od przodu patrząc: lewe krótkie (3 bardzobiałe diody), prawe długie (halogen). Światłość wiekuista na zdjęciach poniżej. Pomieszczenie testowe to warsztat elektryczny w firmie. Uznajmy, że aranżacja wnętrza jest hmm... awangardowa :> - oświetlenie jarzeniowe w warsztacie (celem porównania) - krótkie - długie Cyfrak złoczyńca przekłamuje nieco, krótkie nie jest takie niebieskie, długie nie wali aż tak mocno w fizys (ale jakie piękne halo mi wyszło, ta joj. Jestem mistrzem fotografii amatorskiej i szpady giętej.). "Najsamprzód ergonomia", dlatego włączniki są w bliskim sąsiedztwie kciuków. Można obsługiwać bez odrywania rąk od kierownicy. Dżezi i trendi (teraz nie mówi się "ale masz syfy", tylko "ale jesteś trendi"). Sposób umocowania puszki na kierownicy to czyli kawałek sprytnie wygiętej blaszki, wypiłowane półkoliście plastikowe pudełko i dwie śrubki M4. Denko/wieczko przysmarkane klejem - jak się wszystko dobrze polutuje i zaizoluje, to latami nie trzeba otwierać. Największym problemem w tego typu rzeźbie jest takielunek, czyli ciągnięcie druta, czyli okablowanie roweru. Do puszki na kierownicy 4x0,5mm^2, do długich 2x2,5mm^2, do krótkich 2x0,5mm^2, do klaksonu 2x1,5mm^2, przy czym rozdziela się to jeszcze na włącznik, zwany także "spustem akustycznego cierpienia". W sumie daje to 10 żył i żyłek + 2 do tylnej lampki. Impressive. Klaksonu miast dzwonka użyłem, albowiem ponieważ dlatego że - piesi dzwonek ignorują, samochodziarze nic nie słyszą - oszczędzam swój słowiczy bas-baryton - żebyście widzieli te miny ... - klakson na rowerze kicks ass :> Ale i tak najlepszym wynalazkiem jest koszyk na bagażniku. Plecaki śmierdzą, sakwy są obwisłe jak bycze jądra, a z kartonami jeżdżą złomiarze i menele. Kapacytancja wynalazku ograniczona stabilnością ładunku i wytrzymałością tylnej ośki :> Mocowanie własnej manufaORT: ORT: ORT: kturyzacji. Piece of cake - ogryzek aluminiowej blachy, dwa kawałki małej szyny DIN, cztery śruby + samokontrujące nakrętki i włala. Słówko o sztycy - ten wspaniały wyrób prześwietnej firmy Kross nabyłem za 39zł. Ponieważ działał opieszale, odkręciłem dynks do regulacji twardości, nalałem oleju hydraulicznego, uszczelniłem kawałkiem teflonowej taśmy i skręciłem do kupy. Jest teraz bardziej miętko pod zadem, ale też zwiększyła się sensitivity i nieco buja. Coś za coś. Zawartość tajemniczej zielonej torebki na kierownicy W dwuszeregu zbiórka: - linka hamulcowa - linka do przerzutki - śrubokręty szt.3 (dwa płaskie, jeden krzyżakowy), imbusy szt.3 (4, 5, 6) - opaski zaciskowe (nigdy nie wiadomo, na czym się do domu wróci) - mapka wioski i okolic - kasztan od mojej Księżniczki - Dętka Repair Kit - wentyl samochodowy - taki duperszmit do odkręcania wentyli - przelotka z wentyla samochodowego na zwykły, niemagiczny Krótko o ciaćkach: - aku 2x 18zł (allegro) - takielunek druciany ~10zł - opaski 2x 1,80zł (sklep motoryzacyjny) - puszeczki plastikowe ~5zł - przyciski, diody, oprawki ~10zł - klakson 15zł (allegro) - torba na kierownicę 30zł (allegro) - koszyk 20zł - przednie lampy + nadzienie ~25zł Cholera, dużo wyszło jak sobie siąść i policzyć. Ale i tak mniej, niż kupne zestawy o tej mocy i możliwościach. Aktualizacje niewykluczone, termin nieznany. Nagabywanie bezcelowe. So, you like it? :> 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Oh! Mojemu tacie się momentalnie spodobało, i też sobie do swojego welocypedu chce skonstruować i zamontować takie oświetlenie :lol2: On ma już tam pełno dziwnych rzeczy pokroju błotników i innych koszyków które ważą razem więcej niż rower bez nich, zresztą u ciebie jest podobnie :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 To się nazywa profesjonalizm ! Jedna sprawa - komu potrzebne światła krótkie/długie w rowerze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 O jezu jaki potwór :mrgreen: Fajne, i i like it :plum: Może coś jeszcze zthunigujesz :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Jedna sprawa - komu potrzebne światła krótkie/długie w rowerze?Wnioskuję z tego, że nigdy nie jeździłeś na rowerze po ciemku. Naprawdę po ciemku, nie po mieście w nocy, ale np. w lesie czy innych miejscach oddalonych od cywilizacji i ulicznych latarni. Wierzaj mi, jakiekolwiek "długie" muszą być, żeby widzieć cokolwiek. kamilo23 - upewnij się, że wiesz, jak się pisze angielskie słowo oznaczające podrasowywanie i przeróbki w pojazdach :> 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Fajne, fajne. Moze popraw osłonki przy przewodach od aku. Cacy ... cacy pomysł i wykonaniu, po prostu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 (edytowane) Briljent ajdija. Jesteś moim bogiem. ;-) Ja zły głupi i niedobry, nie wiedząc że to niepotrzebne, aczkolwiek genialne bajerki i inne popierdółki wpływają na"fajność" i "legendarność" roweru, sukcesywnie redukowałem wagę mojego bicyklu i zszedłem do 12kg. :( Edytowane 1 Listopada 2006 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Briljent ajdija. Jesteś moim bogiem. ;-) Ja zły głupi i niedobry, nie wiedząc że to niepotrzebne, aczkolwiek genialne bajerki i inne popierdółki wpływają na"fajność" i "legendarność" roweru, sukcesywnie redukowałem wagę mojego bicyklu i zszedłem do 12kg. :( To i tak dużo :) @jonas Wiem :wink: I'm studying English :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 jonasie drogi a co z porą deszczową? Z tego co mi moje zacne oczęta podpowiadają to żadnych gumko podobnych uszczelek nie widać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 jonasie drogi a co z porą deszczową? Z tego co mi moje zacne oczęta podpowiadają to żadnych gumko podobnych uszczelek nie widać.No jak, opony, dętki, klocki hamulcowe, osłonka sztycy - wszystko gumowe :> Ale serio - jakie osłonki? Na co? Na klemy aku? Przeca nie będę tym eksplorował akwenów wodnych o znaczeniu strategicznym (czytaj: wszystkie zbiorniki wodne większe od kałuży). Co tam jeszcze może się stać, jak deszczyk pokropi? Opracowałem nawet swoistą teorię, w myśl której sprzęt powinien być tak prymitywny/zaawansowany, by opady rozmaitych cieczy nie powodowały usterek. I sprawdza się, przy czym ta część o zaawansowaniu dotyczy tylko licznika :> 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prog Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Jakbym miał taki sprzęt to mógłbym w wakacje później do domu wracać. Super sprawa. Szczególnie te krótkie i długie... Musisz to opatentować. Na prawdę kawał dobrej roboty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GuC!o^ Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2006 Koza jak koza, ale światełka bardzo fajne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jvt Opublikowano 3 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2006 (edytowane) Nice. Prawde mowiac, tez sie zastanawialem nad montazem u siebie takich patentow, jednak moj bicygiel juz wyglada jak choinka (chociaz neonow jeszcze nie ma :D), a co dopiero po takim "zthunigowaniu". ;] Klakson i krotkie/dlugie to fajnista sprawa, a jakbys jeszcze ladowanie zrobil to juz w ogole by bylo pr0 i debest. Jak znajde czas, kiedys sie sam w to pobawie. "(...) ciągnięcie druta, czyli okablowanie roweru." Leze. :lol: Edytowane 3 Listopada 2006 przez jvt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 3 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2006 (edytowane) wodzu Ty mój :D... całość powiewa trochę partyzantką ale lepsze to niż skwiercząco-piszczące łańcuchy w rowerach górskich... Czy jest możliwość nagrania krótkiego filmiku relacjonującego działanie klaksonu w rowerze... bo jest to tak intrygujące że aż ciekawe :) Ale i tak nie przebiłeś bicykla człowieka o nieznanym mi imieniu z wrocławia... który na kierownicy ma zainstalowanych ze 20 lampek, i trzykroć tyle innych wichajstrów tu i ówdzie... Ilekroć go mijam to albo nie mam aparatu albo nie zdążę go wyjąć.... Ale jego rower to miażdzy wszystkie jakie do tej pory widziałem... :D Edytowane 3 Listopada 2006 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2006 całość powiewa trochę partyzantkąŁaj? Eksplejnij bitte. Czy jest możliwość nagrania krótkiego filmiku relacjonującego działanie klaksonu w rowerze... bo jest to tak intrygujące że aż ciekawe :)I'll try, ale obawiam się o całość mikrofonu w cyfraku. Ale i tak nie przebiłeś bicykla człowieka o nieznanym mi imieniu z wrocławia...Panie, taż ja tyż z Wroslawi. Serio, zarzucić skan dowodu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2006 Naprawde fajna robota, brakuje tylko kierunkowskazow na koncach kierownicy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eryk_wiking Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2006 pomysł super jestem w trakcie konstruowania tego oświetlenia i nie wiem jaki klosz pod halogen 10W włożyć, tylko taki aby miał gdzieś tak 30* albo 40*. ile ma twoj stopni i gdzie go kupiłeś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2006 pomysł super jestem w trakcie konstruowania tego oświetlenia i nie wiem jaki klosz pod halogen 10W włożyć, tylko taki aby miał gdzieś tak 30* albo 40*. ile ma twoj stopni i gdzie go kupiłeś ? Ile stopni - nie mam pojęcia, nikaj nie napisali. Kąt rozchodzenia się światła ustaliłem doświadczalnie, na zapalonym halogenie, przesuwając go w przód i tył do uzyskania satysfakcjonującej "plamy" przed rowerem. Oczywista musiałem się narzezać plastiku, ale chyba widać, jakim magicznym sposobem to zrobiłem. Lampki kupiłem w sklepie rowerowym. We wsi jest kilka, ale tylko w jednym mieli takie, jak chciałem (dużo miejsca w środku, żarówka zostaje "na lampie" po zdjęciu klosza, przyzwoity wygląd). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GuC!o^ Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2006 Ale i tak nie przebiłeś bicykla człowieka o nieznanym mi imieniu z wrocławia... który na kierownicy ma zainstalowanych ze 20 lampek, i trzykroć tyle innych wichajstrów tu i ówdzie... Ilekroć go mijam to albo nie mam aparatu albo nie zdążę go wyjąć.... Ale jego rower to miażdzy wszystkie jakie do tej pory widziałem... :D Masz na myśli łysego faceta który jeździ na rowerze sprawiającym wrażenie jakby ważył ze 100kg ? Z naklejonymi gdzie się tylko da lampkami odblaskowymi ? Z tego co pamiętam to chyba jeszcze wozi ze sobą dwa akumulatory chociaż nigdy nie widziałem jego lampek w akcji. Z tego co wiem to mieszka na Grunwaldzie. Ale chodzą pogłoski że, gustuje w małych dziewczynkach i nie raz już dostał za to "wpindol". Jego rower to fakt ,jest niepowtarzalny. Ale żeby zrobić taki rower i bujać się nim cały dzień to trzeba chyba mieć nie pokoleji we łbie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2006 Stanowczo zaprzeczam, jakobym gustował w małych dziewczynkach :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2006 jonas kazdy zaprzecza... :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardeni Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2006 No nie mogę z tego textu <rotfl>, fajna przeróbka, znam trud jazdy po ciemku rowerkiem i potwierdzam ze ciemno jest rzeczywiście :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 6 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2006 Lajk aj sed - filmik demonstrujący działanie klaksonu. Nagrywany cyfrakiem, czas ~ 4s, rozmiar ~ 1,6MB. Brudna łapa to moja. Endżoj. Ten szum w tle to szum maszyn drukujących. Słychać go prawie cały czas, bo mamy warsztat w bardzo bliskim sąsiedztwie dwóch takich. Da się przywyknąć, ja go już nie słyszę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 6 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2006 Łaj? Eksplejnij bitte. I'll try, ale obawiam się o całość mikrofonu w cyfraku. Panie, taż ja tyż z Wroslawi. Serio, zarzucić skan dowodu? no tak wiesz.. partyzantka to mi się objawia zbyt długimi śrubami tu i ówdzie wystającymi ku zwiększeniu ilości zaczepnych krawędzi :), no i ten panel kontrolny... z wyglądu przypomina raczej centrum dowodzenia koparką hydrauliczną niźli sterunkiem szperaczy rowerowych :) Można by to wsadzić w mniejszą, elegantszą że sie tak wyrażę obudowę... No i fajne przełączniki od szyb samochodowianych podobne 3 pozycyjne przysposobić w roli zmiany natężenia pomiędzy 0, LO i HI. Ale co tam będę narzekał na Twoją spuściznę, skoro moja jest wcale nie lepsza :)... Czy kiedyś zatrąbisz na mnie tym klaksonem jak będę kroczył ścieżką rowerową? :D Niestety dowodem namacalnym nie dysponuję, jedynie zeznaniem naocznego świadka o trudnym w wymowie imieniu... GuC!o^' Masz na myśli łysego faceta który jeździ na rowerze sprawiającym wrażenie jakby ważył ze 100kg ? Z naklejonymi gdzie się tylko da lampkami odblaskowymi ? Z tego co pamiętam to chyba jeszcze wozi ze sobą dwa akumulatory chociaż nigdy nie widziałem jego lampek w akcji. Z tego co wiem to mieszka na Grunwaldzie. Ale chodzą pogłoski że, gustuje w małych dziewczynkach i nie raz już dostał za to "wpindol". Jego rower to fakt ,jest niepowtarzalny. Ale żeby zrobić taki rower i bujać się nim cały dzień to trzeba chyba mieć nie pokoleji we łbie. nikt nie sugeruje jego stanu psychicznego w jakikolwiek sposób :). Tu nie liczy się osobowość łysego Pana, a oświetlenie w jego dwuśladzie :D - pod czapkę mu zresztą nie zaglądałem i nie wiem czy łysy czy nie... Stanowczo zaprzeczam, jakobym gustował w małych dziewczynkach :>widać nie każdy kto poprawia oświetlenie roweru jest od razu pedofilem :D, tak przynajmniej twierdzą sami twórcy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 6 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2006 no tak wiesz.. partyzantka to mi się objawia zbyt długimi śrubami tu i ówdzie wystającymi ku zwiększeniu ilości zaczepnych krawędzi :), no i ten panel kontrolny... z wyglądu przypomina raczej centrum dowodzenia koparką hydrauliczną niźli sterunkiem szperaczy rowerowych :) Można by to wsadzić w mniejszą, elegantszą że sie tak wyrażę obudowę... No i fajne przełączniki od szyb samochodowianych podobne 3 pozycyjne przysposobić w roli zmiany natężenia pomiędzy 0, LO i HI.Czepiasz się, jedna wystająca śruba to jeszcze nie partyzantka, tylko plebejskie lenistwo (nie chciało mi się już obcinać) :> W mniejszą i elegantszą obudowę? Czyś pań opypciał? Ledwo się w tą zmieściłem, o solidnym mocowaniu nie wspominając. Przełączniki "samochodowe" nie są fajne - duże, czarne, drogie, brzydkie, śmierdzą :> Ale de gustibus i tak dalej. widać nie każdy kto poprawia oświetlenie roweru jest od razu pedofilem :D, tak przynajmniej twierdzą sami twórcy...Trzeba się asekurować, wszak powszechnie wiadomo, że przyczyną wszelkiego zła na świecie są masoni, żydzi, komuchy i cykliści :> Ale co tam będę narzekał na Twoją spuściznę, skoro moja jest wcale nie lepsza :)...Gdybym nie chciał wysłuchiwać nieprzychylnych czy choćby lekko krytyczych opinii, umieściłbym na początku dysklejmer - "czcijcie mnie i adorujcie, a brzydko nie mówcie, bo ODCHODZĘ za Genghiskhanem" :> Spoko, po tom nawrzucał fotek i opisów, żeby poznać opinie innych lu... no, humanoidów :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 6 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2006 Mnie sie te guziki z wyrzutnia rakiet kojarza :> Kiedy jakies rakietowe wspomaganie dorzucisz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2006 ja się tam jonasie absolutnie Ciebie nie czepiam jak rzep psiego ogona, żeby była dosyć jasna jasność co do interpretacji moich wypocin... krytykuję sobie tak dla zasady, do Ciebie absolutnie (sie powtarzam...) nic nie mam i przyszedłem potwierdzić pokojowy nastrój pomiędzy nami :) A dla zasady - bronię uciśnionych... uciskam wysławionych - taką mi regułkę wprowadził programista, kiedy pisał do mnie soft... :wink: A Ciebie humanoidzie kto napisał? Jego żona zapewne uraczyła go tomami poezji podczas implementacji twojego słownika... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2006 Scheisse, wiedziałem że "czepiasz" było złym słowem, ale nie miałem pod ręką innego. Pokój konfirmd rzecz jasna, nie miałem zresztą żadnych nieprawych intencji. Tak to jest, jak się komunikuje za pomocą tych śmiesznych znaczków miast fejs tu fejs :> Bajdełej - mnie bardzo trudno zdenerwować, na tym forum nikomu się dotąd nie udało. Co wy wszyscy z tą poezją macie? Mówię i powiadam - proza, proza only. Wyszukana, siur, ale nadal proza. Poezja mnie mierzi :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2006 Omg, ale cacko. Ach, co za światła i ten koszyk, który może posłużyć na browary. Stary wymiatasz, respekt. Teraz to normalnie szpan we wsi, jak wyjedziesz tym, to ludziom szczena na podłogę opadnie. Do kościoła na 18 możesz podjechać, wszystkie laski twoje ;). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2006 Dobre pomysły, pr0 wykonanie, oraz ciekawy styl wypowiedzi jonasa - dlatego lubie jego tematy Rower spoko, mi się najbardziej podoba klakson i długie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...