Skocz do zawartości
humax5400

Opony zimowe

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z doborem opon zimowych w rozmiarze 195/65 R15 91 ...

 

1) Pierwsze pytanie, to czy warto brać opony z indeksem H (do 210km/h) czy troszkę zaoszczędzić i brać indeks T( do 190km/h). Pytam ponieważ żadko przekraczam 100km/h - > nie mam gdzie ;) (nawet latem)

 

2) Zastanawiam się nad Continental WinterContact TS810 oraz Michelin Alpin A3, ale te Michelin są niby na małe samochody.

 

Co sądzicie o takich Continentalach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Index T spokojnie starczy. Sam mam takie w Vectrze (letnie V) i spokojnie starczaja. No i moge polecic swoje Goodyeary UltraGrip. Ja mam akurat UG5, ale kolega ma UG7 i sobie baaaaaaaardzo chwalil. Szkoda, ze takie drogie (ja kupilem okazyjnie uzywane prawie nowki - niestandardowy troche rozmiar 195/70 R14)

 

ps. Ludzie mocno chwala Klebery zimowe, ponoc ciekawa opona i w miare tania. Popatrz na opinie na opony.com oraz na testy na adac.de oraz forum autocentrum.pl

Edytowane przez ridczak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie szerokosc ma wieksze znaczenie, jesli sie jezdzi po warstwie sniegu (wystarczy popatrzec na szerokosc opon w rajdach samochodowych zimowych). Waska opona zapewnia lepsza przyczepnosc na sniegu (opony sie "wgryzaja" w snieg). U nas przewznie jest mokro (solanka) lub blotko posniegowe. Wezsze beda moze minimalnie bardziej przyczepne, ale roznicy wielkiej nie powinno byc (podobnie jak rozmiar letnich przy suchej-mokrej nawierzchni).

 

ps. Oczywiscie mialem na mysli, ze na warstwe sniegu jest lepsza wezsza opona :)

Edytowane przez ridczak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie nie. Jeśli chodzi o przyczepność na śniegu cieńsza opona radzi sobie lepiej.

No wlasnie to napisalem, moze pokretnie. Na sniegu bedzie lepsza waska, ale ze u nas przewaznie nie ma warstwy sniegu (przynajmniej po zachodniej stronie :)), to nie ma to takiego znaczenia (jak np. w Norwegii :))

 

ps. Juz poprawilem na troche jasniej :)

Edytowane przez ridczak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zimówki im węższe tym lepsze, bo nacisk ciężaru pojazdu na każdy centymetr kwadratowy bieżnika jest większy w porównaniu do letnich a co za tym idzie przyczepność wzrasta.

Akurat nie w tym rzecz.

Jezeli twierdzisz, ze wezsze gumy lepiej trzymaja na suchym asfalcie to sie mylisz.

Czy zimowa czy letnia opona z taka sama szerokoscia to samochod tak samo naciska na kazdy jej centymetr kw. Cos tutaj namieszales.

Jezeli chodzi o snieg to na pewno nie chodzi o nacisk na 1cm kw tylko o to, ze szeroka guma po prostu nie wglebi sie tak w snieg jak waska i pewnie chodzilo Ci o nacisk opony na podloze. W szerokim laciu rozlozy sie bardziej i mniej bedzie napierac na podloze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie w tym rzecz.

Jezeli twierdzisz, ze wezsze gumy lepiej trzymaja na suchym asfalcie to sie mylisz.

Czy zimowa czy letnia opona z taka sama szerokoscia to samochod tak samo naciska na kazdy jej centymetr kw. Cos tutaj namieszales.

Jezeli chodzi o snieg to na pewno nie chodzi o nacisk na 1cm kw tylko o to, ze szeroka guma po prostu nie wglebi sie tak w snieg jak waska i pewnie chodzilo Ci o nacisk opony na podloze. W szerokim laciu rozlozy sie bardziej i mniej bedzie napierac na podloze.

No dokładnie chodzi o wgłębianie się opony w śnieg - zazwyczaj zimowe mają wyższe bieżniki i węższa opona więcej śniegu nabiera :D Jednak w mieście to śnieg szybko znika i są tylko mokre ulice... Zależy gdzie i kiedy kto jeździ.

 

Ja mam (miałem) w Unie Klebery 155 (dość szerokie jak na ten samochód) i spisywały się świetnie - choć przyczepność czasem mogła zmylić.

 

Na szczęście w zimie nie przyjdzie mi więcej jeździć, bo te opony zimowe co teraz mam to szok - na początku myślałem że to letnie, puki nie zobaczyłem napisu "winter" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dębica Frigo II. Siedzę trochę też na forach motoryzacyjnych i właśnie te ludzie polecają najczęściej i to nie ze względu na cenę, a na jakość i właściwości jezdne zimą. Polecam.

no bo pękne zaraz, gość chcę opony z wyższej półki, a Ty mu polecasz Dębice :blink:

chcesz mu sprzedać 4 Dębice w cenie jednej opony którą wybrał?

w ogóle zapoznałeś się z oponami które zaproponował?

 

polecam www.opony.com.pl

znajdziesz tam oponki nad którymi się zastanawiasz, poczytaj komentarze, z tego co czytałem to czego byś nie wybrał to będziesz zadowolony B)

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no bo pękne zaraz, gość chcę opony z wyższej półki, a Ty mu polecasz Dębice :blink:

chcesz mu sprzedać 4 Dębice w cenie jednej opony którą wybrał?

w ogóle zapoznałeś się z oponami które zaproponował?

 

polecam www.opony.com.pl

znajdziesz tam oponki nad którymi się zastanawiasz, poczytaj komentarze, z tego co czytałem to czego byś nie wybrał to będziesz zadowolony B)

Spoko ... chill ... :-P przecież Frigo II to inaczej Goodyear Ultra Grip 5 z polskim znaczkiem.

Pomijając ten fakt, ja mu tych opon nie wciskam na siłe, podaje mu tylko naprawdę dobrą alternatywę; a to, że cena kogoś razi (bo są za tanie - to nie mogą być dobre) :lol2, to już nie moje zmartwienie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się szykuje na Goodyear'y Ultra Grip 7, ale rozważam też Continental'e ContiWinterContact TS810 - zobaczymy, narazie jeżdże na starych. :blink: Dębica Frigo to się idealnie nadaje ale na śnieg. Na mokrym i suchym jest zwyczajnie słaba - a zwykle w takich warunkach jeździ się w Polsce w zimie

Edytowane przez L.Asten

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym aby mnie bylo stac na oponki 300pln+/szt

Poki co musze szurac, badz co badz fajnymi oponkami Kormorana juz 4 sezon.

W poprzednim z tego co pamietam jezdzilo sie super. Wiele problemowych gorek przejezdzalem omijajac biedakow boksujacych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A rzeknijcie mię, znawcy tematu, jakie zimowe opony nabyć do Seicento? Rozmiar letnich 155/65/R13, katalog podaje też 165/55/R13. Które byłyby lepsze? Warum?

Ośmielę się też zastrzec, że wolałbym zmieścić ten szalony zakup w 500zł za komplet + jakieś najtańsze stalowe felgi do tego (podejrzewam, że skończy się na używanych).

 

 

Bajdełej - nigdy nie zrozumiem, co wy macie z tymi apostrofami po każdy'm angielski'm słow'ie. Mejks noł sens jak dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co przeplacac:] biez bieznikowane po 90zl za oponke a reszte zainwestuje w co innego:] "w zimie sie preciez nie szaleje" ale polskie glob-gumy sa gitt nawet na czwiartce idzie na nich wygrac:P

Jak tylko do jazdy po mieście to można bieżnikowane, ale jak też na trasy to odradzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A rzeknijcie mię, znawcy tematu, jakie zimowe opony nabyć do Seicento? Rozmiar letnich 155/65/R13, katalog podaje też 165/55/R13. Które byłyby lepsze? Warum?

Ośmielę się też zastrzec, że wolałbym zmieścić ten szalony zakup w 500zł za komplet + jakieś najtańsze stalowe felgi do tego (podejrzewam, że skończy się na używanych).

Bajdełej - nigdy nie zrozumiem, co wy macie z tymi apostrofami po każdy'm angielski'm słow'ie. Mejks noł sens jak dla mnie.

Ja do swojego Seja kupiłem Debicę Frigo 2 po 100 zł za gumę 145'tka. Były też Barum Polaris 2 całkiem niezłe opony, ale nie było rozmiaru.

 

Bieżnikowane to właśnie refurbished :wink:

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam dzisiaj cztery (słownie 4) sztuki Dębicy Frigo 2. 123pln/szt. + 60 za przełożenie z wyważeniem i takimi tam bzdetami. Facet obok skomentował nieco ironicznie "też kupię malucha, 500zł za komplet zimówek", na co odparłem, że jak wolał 15-letnie ściągane z niemieckiego szrotu padło na LPG to sam sobie teraz winien :>

 

Kto mię, lajkonikowi motoryzacyjnemu, objaśni bez szyderstw, czemu teraz kręci się fajerą jak ze wspomaganiem, a moja Księżniczka nie wysila się już przy manewrowaniu? Innymi słowy czegóż to ach czegóż zasługa, że teraz lżej skręcać? Większego ciśnienia? Nowych opon? Hę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...