Dziwne Brzęczenie

[sparda]

Czasem po wlaczeniu pc słychac głosne brzeczenie

myslałerm ze to moze kabel od wiatraczka ktory jest w bocznej scianie obudowy wcina sie w iwatraczek ale raz odłaczyłem ten wiatraczek i zdjałem obudowe brzeczenie dalej było słychac

nie umiem dokładnie sprecyzowac skad dokładnie to pochodziło

moja obudowa http://www.capslock.pl/produkty/obudowa_ninja_wb/6437

[Orgiusz]

:|

Po co nam Twoja obudowa? Moze piszcza cewki na karcie graficznej, moze w zasilce, a moze na plycie glownej? Moze dysk, moze naped.... :|

[Martinii]

A moze wiatrak od procka?

[Grinch]

A może od zasilacza ? :lol:

[PelzaK]

albo od karty graficznej :)

 

weź przyłóż że swe ucho lewe, tudzież prawe do blaszaka, wepchnij głowęcję swą do środka i posłuchaj co w kompie piszczy....

[sparda]

te brzecznie zaczeło nabireac na sile

dzis czekałem pol godziny zanim uruchomiłem pc normalnie

nagrałem to na dyktafon w iriverze

http://rapidshare.com/files/4763814/Voice061123001.MP3.html

co o ty sadzicie??

pozdrawiam

[Gość Bio]

a przeczytałeś co pisał pełzak? głowa w obudowę i szukaj co tak brzęczy... to naprawdę może być wszystko....

[Orgiusz]

te brzecznie zaczeło nabireac na sile

dzis czekałem pol godziny zanim uruchomiłem pc normalnie

Mozesz wyjasnic?

Cholera chyba musze pogrzebac w poszukiwaniu mordki ze szlugiem w gebie i przekrwionymi oczkami...

[sparda]

zanim uruchomiłem bez brzeczenia.

po jakims czasie problem ustapił sam i sie komp normalnie właczył czytaj:bez dziwnych hałasow dochadzacych z obudowy

[westsajd]

Zatarł ci sie wentyl na cipsecie/grafice...

[HucK]

U mnie nie wiem czemu jak komp dłużej pracuje to wentyl na procku zaczyna piszczeć, ale walnięcie pięścią w budę daje spokój na jakiś czas. :D

[PelzaK]

więc wytłumaczę to najprościej jak się da... Zresztą już wspomniane zostało iż zatarł Ci sie wiatrak na chipsecie, choć ja bym obstawiał grafikę :). Cały efekt bierze się stąd, iż wiatrak się wyrabia, wyrabia się mała podkładka trzymająca oś we właściwym miejscu, lub tulejka w której wiatraczek sie kręci, ewentualnie jest to efekt zabrudzenia.. co wprowadza wiatrak w wibracje mimośrodowe, przez co redukują się jego obroty dosyć znacznie i nie jest on w stanie chłodzić efektywnie tego co chłodzi, a przy okazji wydaje dziwne dźwięki. Proponuję otworzyć to i zobaczyć, że wiatrak kręci się z bardz o małą prędkością.

 

Jeśli zignorujesz ostrzeżenia to zapewne po tygodniu brzęczenie ustanie... ale to tylko dlatego że wiatrak przestanie się kręcić :)

 

HucK jak walniesz go pięścią to wiatrak na chwilę zostaje wytrącony z mimośrodowych wibracji i wraca na swoją prawidłową oś obrotu... za chwilę jednak powraca bo tak mu wygodniej :)

Edytowane 25 Listopada 2006 przez PelzaK

[Sens]

Ale definicja :D

[japa]

Oj znam ten dźwięk bardzo dobrze. Stawiam 99% na wentyl od : grafiki, chipsetu lub kieszeni do hdd jeśli taką posiadasz. W każdym razie według mnie to jakiś wentyl 40mm, to one wydają taki dźwięk gdy się zacierają.

[lordmichu]

Też bym stawiał na wentyl. Miałem podobnie. Hmm, nawet mam nadal. To małe g... na chipsecie strasznie brzęczy. Jak kopne w bude to przestaje na chwile (nie polecam ze względu na dyski).

Mój sposób na zdiagnozowanie, który to wiatraczek, to wetknięcie palca po kolei w każdy :P . Jeśli po zatrzymaniu danego wiatraka brzęczenie ustaje to będziesz wiedział który to drań.

Sposób tyle skuteczny(głupi) co bolesny (zwłaszcza w tych 80mm, w 120mm nie odważyłbym się :D ).

[westsajd]

w 120mm nie odważyłbym się :D ).

Trza twardym być, nie miętkim B-)

[HucK]

Ja zatrzymuje wiatraki nie wkładając tam palce, tylko na samym środku przyciskam palcem :D

[lordmichu]

Też można, ale jak są grile założone to jednak łatwiej mi wsadzić palucha w łopatki. Ponadto moje 80mm bydle na procku nie daje się tak zatrzymać (spowolnić i owszem, ale nie zatrzymać, a na dodatek ma jakby ostrzone łopatki :D - wyraźnie czuć cieniutką jakby plastikową blaszkę na krawędzi).

 

Tak sobie policzyłem i przewinęło się przez moje kompy 6 wiatraczków 40mm (takich w standardowej obudowie) i wszystkie uległy zatarciu. Różny był tylko czas po którym to nastąpiło.

Zresztą z kim bym nie rozmawiał, to zawsze te maluchy się zacierają.

Natomiast z zatarciem większego wiatraka jeszcze się nie spotkałem i to niezależnie w jakich warunkach pracował (kurz i inne syfy).

[PelzaK]

Panowie, nie ma co obstawiać, to po prostu wiatrak wpada w turbulencje boczne :). Otwórz kompa i wymieć wiatrak, inaczej w najbliższym czasie czekają Cię zwiechy kompa a anstępnie zgon :)

[sparda]

kompa mam pol roku kupiony nowy wiec juz po taki czasie wiatraczki ulegaja zatarciu???

[kain]

Znasz taka piosenke "wszystko sie moze zdarzyc"?

[Orgiusz]

:|

40mm na slizgowym lozysku + obudowa wentylowana bez filtrow + kurz - momentalnie :|

Gratuluje - 3 tygodnie pieprzenia sie z malym wiatraczkiem... Az brak slow :|

[kain]

Jeszcze pare takich topicow i Orgiusz kupi bron :>

[sparda]

:|

40mm na slizgowym lozysku + obudowa wentylowana bez filtrow + kurz - momentalnie :|

Gratuluje - 3 tygodnie pieprzenia sie z malym wiatraczkiem... Az brak slow :|

nie wiem o co ci chodziłlo z tymi 3 tygodniami

a brzeczeniu ustało same.

raz po właczeniu pc było brzeczenie postanowiłem jednak nie wyłączac pc i po załadowanoiu windy samo przestało i juz wogole na razi nie brzeczy

[Orgiusz]

Bo sie zatarl i w ogole nie pracuje?

[sparda]

tera sprawdzałem palcem i kazdy wiatraczek pracuje: 2 w obudowie 1 od proca 1 od płyty głownej i od grafy jeden wiec temat jest niaktualny wszystko jest juz ok

pozdrawiam

[Sens]

problem byl poprostu niesamowity...

[PelzaK]

przestał brzęczeć bo sie rozgrzał... ale wierz mi, jego dni są policzone, i któregos pięknego dnia jak przestanie buczeć to już na amen :)

[::snoopy::]

Jak bardzo Cie to denerwuje to kapnij kilka kropli oleju jakiegoś np. maszynowego i po problemie... na czas jakiś :rolleyes: