Skocz do zawartości
Dziuby

F-16

Rekomendowane odpowiedzi

st1ch: Bo najlepiej sie rozkraczyc, zacisnac szczeke i dac sie ... Pilotow chyba bedzie ponad 70. Samoloty beda latały tam i siam i bardzo dobrze.. Kiedys moze sie przydadza. To ze zyjesz w spokojnym rejonie swiata nie oznacza, ze bezkonfliktowo bedzie zawsze.

tak naprawde kraj wielkosci Polski powiniem mieć 150-200 maszyn klasy naszej wersji f-16+ drugie tyle modernizowanych maszyn starszej generacji. Te 48 to nie ma co ukrywac duzo nie jest ale lepsze to niż nic. Przynajmniej jakoś utrzymamy nowoczesne lotnictwo bojowe i garstke dobrze wyszkolonych samolotów. Mozę kiedyś będzie nas stać na nieco więcej-kto wie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak naprawde kraj wielkosci Polski powiniem mieć 150-200 maszyn klasy naszej wersji f-16+ drugie tyle modernizowanych maszyn starszej generacji. Te 48 to nie ma co ukrywac duzo nie jest ale lepsze to niż nic. Przynajmniej jakoś utrzymamy nowoczesne lotnictwo bojowe i garstke dobrze wyszkolonych samolotów. Mozę kiedyś będzie nas stać na nieco więcej-kto wie?

Moze bedzie nas stac na wiecej tylko po co ja uwazam ze to jest tracenie pieniedzy ktore mozna przeznaczyc na inne cele ktore duzo bardziej ułatwia zycie przecietnemu zjadaczowi chleba :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stac nas szybko nie bedzie. Chyba ze powrocimydo swoich projektow i zaczniemy to exportowac.

No ale tego raczej sie nie doczekamy bo majac nawet to PZL-230_Skorpion

Zachwycali sie tym Amerykanie bo mial byc uzupelnieniem ich lotnictwa.

Polacy zaprojektowali samolt idealny dla wsparcia piechoty i wojsk pancernych. Dobry pacerz zmiejszona widocznoscdla radarow, dwa silniki, mala masa, duza ilosc uzbrojenia, kompaktobilnosc z uzbrojeniem radzieckim oraz natowskim. Samolot idealny dla Polski. Oczywiscie projekt odrzucono. Zawsze przeciez mozna przyjac lapowe z innego kraju i zakupic cos wcale nie lepszego ale napewno drozszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że Chiny wydały więcej pieniędzy na wojsko niż USA. To się stało po raz 1 ! Modernizacja armii to nie takie proste i długo trwa. Jednak supremacja Chin jest co raz większa. Ue i USA już się budzą powoli. A Chiny chcą tego samego co USA a nawet więcej (bo powoli im brak wody ziemi żarcia ropy). USA chce narazie tylko ropy. Jakby Chiny przez 15 lat mieli większe nakłady niż USA no to.... I jeszcze jedno narazie się chyba liczy jakość ;) a nie ilość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stac nas szybko nie bedzie. Chyba ze powrocimydo swoich projektow i zaczniemy to exportowac.

No ale tego raczej sie nie doczekamy bo majac nawet to PZL-230_Skorpion

Zachwycali sie tym Amerykanie bo mial byc uzupelnieniem ich lotnictwa.

Polacy zaprojektowali samolt idealny dla wsparcia piechoty i wojsk pancernych. Dobry pacerz zmiejszona widocznoscdla radarow, dwa silniki, mala masa, duza ilosc uzbrojenia, kompaktobilnosc z uzbrojeniem radzieckim oraz natowskim. Samolot idealny dla Polski. Oczywiscie projekt odrzucono. Zawsze przeciez mozna przyjac lapowe z innego kraju i zakupic cos wcale nie lepszego ale napewno drozszego

amerykanie od lat mają a-10.Powoli jego zadania prejmują f-16. Inne państwa na świecie poza starzejacym sie su-25 nie mają samolotów tej klasy. Moim zdaniem skorpion to kolejna z wielu przykladów marnowana kasy na bzdurne projekty. Po co nam taki samolot? Bedziemy seryjnie niszcyć czolgi i pojazdy przeciwnika? do teog taki samolot byłby bardzo wyspecjalizowany i nadawal sie tylko do zadań szturnowych.Taki F-16 uzbrajach w zależnosci do zadania, poza tym po np. misja szturmowej mzoę bronić sie sam, maszyna szturnowa jest prawie bezbronna w walce z mysliwcem.Można ją uzbroic w coś klasy ain9 ale to tyle. Nie będe już pisal jak skończyl sie program irydy.nie potrafilismy skończyć w maire prostego samolotu szkolnego? Projektowano go kilkanaście czy głuzej alt, wypierdzielono kupe kasy i poszło to w błoto? Irydy nie nadająs ie do niczego i nie dziwię sie, że do dzioś stoja sobie w mielcu :wink: Co stało sie z super hiper huzarem?toż to chodzilo tylko o uzbrojenie smiglowca i lipa z tego wyszła. Znając nasze realnia to projektowali by skorpiona przez kolejne 10 lat i wydali tyle kasy zę starczyło by na kilkadziesiat f-16 po czym okazało się zę lipa z tego wyszła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mogłem zapomnieć o Skorpionie :wink:

 

Niestety w Polsce od zakończenia Drugiej Wojny Światowej nasza nauka zawsze była spychana na margines. Zaczęła rządzić komuna, układy, rozrosło się łapownictwo. Na naukę nie było pieniędzy, rozwijanie projektów, wszystko co polskie było spychane w kąt. A nasza gospodarka, była na siłę uzależniana od "sąsiadów" ze wschodu.

Nasze projekty albo kurzyły się w magazynach, albo były podkupywane przez inne mocarstwa. U nas wiele rzeczy się wymyśla nawet przy bardzo ograniczonych funduszach, ale brak już całkowicie pieniędzy na to by te pomysły wprowadzić w życie już nie mówiąc o ich szerszym gospodarczym wykorzystaniu. Przykre.

 

Na Skorpionie moglibyśmy wiele zyskać, nawet na nieźle nim zarobić i mieć kasę na inne projekty. Ale cóż.

Nawet budowaną przez Polskę elektrownię jądrową sprzedano za grosze (reaktor do tej pory pracuje w Finlandii i jest uważany za jeden z lepszych na świecie). Abyśmy przypadek nie uniezależnili się przypadkiem od Rosji mając niezależne źródło energii.

 

Po co nam F-16 :?: Tak samo po to, że jesteśmy w NATO. Stratedzy NATO ustalili, że w razie ataku państw wschodnich na zachodnie linia frontu zatrzyma się na Renie. Po przyjęciu Polski do NATO linia frontu miałaby zatrzymać się na Odrze. Czyli krótko mówiąc biedna Polska będzie się wykrwawiać przez około miesiąc jak podczas ostatniej wojny a reszta naszych "sprzymierzeńców" będzie nam się przyglądać. Dla przykładu Francja skapitulowała po ataku wojsk niemieckich już po dwóch tygodniach.

 

Rosja nie jest zdolna do takiego konfliktu zbrojnego, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że wiele swoich technologii sprzedaje Chinom. I to tu upatrywałbym zagrożenia.

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Polsce nie jest potrzeby samolot typu Skorpion a typu F16, wielozadaniowy. Jak bedziemy miec 200 F16 to bedzie mozna sobie uzupelnic o takie polskie wynalazki.

 

A powiedz mi do jakich zadan potrzebne nam F-16??

Z taka iloscia to my mozemy zabic conajwyzej smiechem.

Mozna bylo wyprodukowac samolot ktory bylby kupowany przez inne kraje.

 

Scorpion mysle ze moglby rywalizowac z F-16. Ma duzo rozwiazan ktorych staruszek juz nie posiada.

Mogl ladowac i startowac z trawiastych lotnisk, drog, autostrad

Mozna bylo na niego zaladowac kazdego typu uzbrojenie

Byl mniej widoczny dla radarow

Posiadal lepsze opancerzenie

Mial dwa silniki

Byl latwiejszy w transporcie

 

Fakt bylby wolniejszy i zabieralby mniej uzbojenia

 

amerykanie od lat mają a-10.Powoli jego zadania prejmują f-16. Inne państwa na świecie poza starzejacym sie su-25 nie mają samolotów tej klasy. Moim zdaniem skorpion to kolejna z wielu przykladów marnowana kasy na bzdurne projekty. Po co nam taki samolot? Bedziemy seryjnie niszcyć czolgi i pojazdy przeciwnika? do teog taki samolot byłby bardzo wyspecjalizowany i nadawal sie tylko do zadań szturnowych.Taki F-16 uzbrajach w zależnosci do zadania, poza tym po np. misja szturmowej mzoę bronić sie sam, maszyna szturnowa jest prawie bezbronna w walce z mysliwcem.Można ją uzbroic w coś klasy ain9 ale to tyle. Nie będe już pisal jak skończyl sie program irydy.nie potrafilismy skończyć w maire prostego samolotu szkolnego? Projektowano go kilkanaście czy głuzej alt, wypierdzielono kupe kasy i poszło to w błoto? Irydy nie nadająs ie do niczego i nie dziwię sie, że do dzioś stoja sobie w mielcu :wink: Co stało sie z super hiper huzarem?toż to chodzilo tylko o uzbrojenie smiglowca i lipa z tego wyszła. Znając nasze realnia to projektowali by skorpiona przez kolejne 10 lat i wydali tyle kasy zę starczyło by na kilkadziesiat f-16 po czym okazało się zę lipa z tego wyszła.

 

A-10 jest juz lekko przestarzaly, wolny i nie byl tak zwinny jak Skorpion. F-16 nie jest zbytnio w stanie zastapic "swini" - troszke inne zadania. Oczywiscie mozna sie posluzyc bombami itd, ale pamietajmy ze glowna bronia przeciwpancerna A-10 bylo potezne dzialko. Cos podobnego zamontowanoa w Skorpionie 25MM dzialko z 5 lufami. Z calkiem przyzwoita sila ognia. Pozatym sam samolot byl nieduzy, co dodawalo mu kolejnych plusow.

 

Co do kasy

to nie mielismy juz co ladowac w projekty. Sam projekt zostalzatwierdzony i samolot mial zostac wprowadzony do produkcji. Zamiast tego zakupiono kilka Migow-29D od Niemcow po 1Euro za sztuke i zamkieto gebe opinii publicznej.

 

 

Na Skorpionie moglibyśmy wiele zyskać, nawet na nieźle nim zarobić i mieć kasę na inne projekty. Ale cóż.

Nawet budowaną przez Polskę elektrownię jądrową sprzedano za grosze (reaktor do tej pory pracuje w Finlandii i jest uważany za jeden z lepszych na świecie). Abyśmy przypadek nie uniezależnili się przypadkiem od Rosji mając niezależne źródło energii.

O to wlasnie chodzi. Nowy rzad nowe plany. Co z tego ze w projekt wladowano sporo kasy i go zakonczono. Przeciez mozna chapnac ciut kasy na lapowkach za nowe projekty i nowe rozwiazania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi do jakich zadan potrzebne nam F-16??

Z taka iloscia to my mozemy zabic conajwyzej smiechem.

Mozna bylo wyprodukowac samolot ktory bylby kupowany przez inne kraje.

 

Scorpion mysle ze moglby rywalizowac z F-16. Ma duzo rozwiazan ktorych staruszek juz nie posiada.

Mogl ladowac i startowac z trawiastych lotnisk, drog, autostrad

Mozna bylo na niego zaladowac kazdego typu uzbrojenie

Byl mniej widoczny dla radarow

Posiadal lepsze opancerzenie

Mial dwa silniki

Byl latwiejszy w transporcie

 

Fakt bylby wolniejszy i zabieralby mniej uzbojenia

ehem wiesz traktor też ma niektóre charakterystyki lepsze nie zamochód osobowy ale to powód do jego zastepowania? Samolot tylu a-10 jest przeznaczony do bardzo wyspecjalizowancyh zadać. Jest to samolot szturmowy. F-16 to smolot wielozadaniowy- jest i samolotem mysliwskim dodatkowo doskonale nadaje się do atakowania celów naziemnych.dodatkowo rpzy słaboci naszego lotnictwa co osłaniało by te scorpiony? Przecież z mysliwcem nawet kilka generacji wstecz to nie ma najmniejszych szans. Opancerzenei sie trpzyda jak ktoś zacznie go ostrzeliwac z działka plot, antomiast w starciu z rakietą nie ma szans. F-16 ma tę zaletę,ze wprawdzie jest bardziej wrazliwy na ostrzał ale duzo szybciej nadleci nad cel zrobi swoje i bardzo szybko ucieknie znad celu.w razie mkonieczności bez problemu obroni się rpzez samolotami wroga.co taki scoripn zrobi? będzie słuzyć za tarcze.

Jesli takie samoloty są takei super potrzebne i inni sięr nimi zachwycają dlaczego od czasu zimnowojennych a-10 i su-25 nic w tym stylu nire powstało? Są co najwyzej samoloty antypartyzanckie ale to maszyny dużo tańsze i mniej wyrafinowanre technicznie.Mysle jednak,zę Pis czy inn epartie nie bę zwalczać opzoycji zrbojnie wiec po co nam takie cos :wink:

Scorpion byl przykładem ciekawego samolotu ale zupelnie nam nieprzydatnego w chwili gdy zaczęto go projektowac. W czasach Bloku wschodniego ok- fajna maszynka do zwalczania formacji pancernych Nato. Mielismy silne stosunkowo lotnictwo mysliwskie, do tego wielki brat zapewnił by wsparcie ok.Obecnie co bysmy mieli? Eksadry scorpionów eskortowane rpzez kilkanaście migów-29 :lol2: Pomysl równei kuriozalny jak koncepcja stweorzenia polskiego czołgu IV generacji-odpowiednika Abramsa czy Leoparda.Problem w tym,że chcieliśmy to projetować pond 20 alt po wejściu do linii pojazdów tej generacji na zachodzie. Wydali bysmy straszne pieniądze, nie wiadomo czy poradzili bysmy sobie z projetowaniem-pomiędzy ulepszaniem t-72 a zbudowaniem "porządnego" czołgu od podstaw jest różnica i to istotna.do tego uzyskali bysmy co najwyzęj pojazd zblozony do pojazdów konkurencyjnych na którego kupienie w większych ilościach nie mieli bysmy szans. O eksporcie raczej nie bylo by cio mysleć. Tak wiwęc ambicje ambicjami a powinniśmy się skupić na tym an co mamy pieniądze i co faktycznie mozna by eksportowac.

Dlatego bardzo mnie smuci niepewny los Kraba, Loary itp-akurat te projekty niosly niewielkie ryzyko niepowodzenia, pozwalały i pozwalają nam doścignać reszte świata w tej klasy sprzecie i były by realne szanse na eksport... no nic podbno kraba ponownie rozruszano-mozę chociaż symboliczną ilosc Polska kupi-zawsze cos-Gożdzik to bądz co bądz lekki złomek sie robi.

 

 

Fakt bylby wolniejszy i zabieralby mniej uzbojenia

A-10 jest juz lekko przestarzaly, wolny i nie byl tak zwinny jak Skorpion. F-16 nie jest zbytnio w stanie zastapic "swini" - troszke inne zadania. Oczywiscie mozna sie posluzyc bombami itd, ale pamietajmy ze glowna bronia przeciwpancerna A-10 bylo potezne dzialko. Cos podobnego zamontowanoa w Skorpionie 25MM dzialko z 5 lufami. Z calkiem przyzwoita sila ognia. Pozatym sam samolot byl nieduzy, co dodawalo mu kolejnych plusow.

a-10 gdyby nie sukcesy w 1991 rioku już dawno był by zacofany i zastapiony właśnie przez wielozadaniowe wersje f-16. Zresztą taks ie już dośc dawno stało, ale nadal lata pewna liczba a-10, głownei w Gwardii Narodowej.moze to i przestarzała zabawka ale działko gau-8 nadal budzi postrach.

 

Jak już jednak napisałem samoloty szturmowe wychodzą z użycia-są za bardzo wyspecjalizowane-stworzono je do niszczenai formacji pancernych przeciwnika. W konfrontacji z samolotem odrzutowym nie mają cienia szans, potrzebują wsparcia z powietrza jeśli przeciwnik dysponuje lotnictwem mysliwskim. Dodatkowo o ile porównywanie f-16 do np su-27 itp jest lekkim nieporzumieniem to skorpiona czy a-10 to f-16 to już jakaś parodia. A-10 to powlny i stosunkowo prosty samolot do atakowania celów naziemnych, mysliwiec wielozadanuiowy to pełnoprawny mysliwiec+ bardzo dobry samolot uderzeniowy. Może nie tak odporny na ostrzal ja wyspedchalizowany szturmowiec ale to wszystko. Dlatego poza Usa i Rosjaą szturmowce nigdzie już nie występują.su-25 i a-10 za pare lat też pója na złom. no ale nic w końcu cały świat jest głupi i wiemy lepiej ze taki skorpion to byl by 8 cud świata i ustawiały by się po niego kolejki... Eh szkoda słow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcat wez pod uwage ze jest to samolot z przed 16 lat

Wtedy zakonczono projekty, tez skazany bylby z miejsca na niepowodzenie??

 

Nigdzie nie porownywalem F-16 do A-10 conajwyzej napisalem ze sa to samoloty calkiem innego zastosowania.

Zauwaz rowniez ze twoj F-16 takze schodzi nieublaganie do lamusa. Amerykanie produkuja go i wysylaja do innych sami skupiaja sie nad nowymi projektami. Piszesz wiecznie ze ten samolot nam niepotrzebny, tamten niepotrzebny. Tak naprawde zaden nam niepotrzebnybo mamy ich za malo, nie stac nas na prowadzenie konfliktow zbrojnych.

A NATO jak chce z nas robic pierwsza linie frontu to niech nam da te samoloty albo niech u nas poprostu maja swoje bazy (tak jak w Niemczech)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj kiedy byl tworzony skorpion :>

Amerykanie chcieli zapewnic nam nowsze silniki wzamian za gotowe samoloty.

Wiec chyba takiezle nie byly

 

Iryda padla bo nie miala wlasnie odpowiednich silnikow. Mala predkosc, maly udzwig.

iryda padła bo była baardzo niedopracowana momo lat rozwoju i utopienia kupy kasy.

 

Co do gotowaosci kupienia przez amerykanów itp to mi to brzmi jak rewelacje z faktu.Ktoś puścil pewnie plotke i tyle.Amerykanie potrzebowali by czegoś takeigo to sami by sobie zbudowali i produkowali. W stosunku to nowoczesnych myśliwców taki samolocik szturmowy to jest prosty jak budowa cepa i nie było by problemu z jego zbudowaniem.Szum mógł być bo liczyli pewnie na sprzedaż pewnej ilosci silników awioniki i swojego uzbrojenia.zobacz jak wpuścili czechów w kanal z tym ich l-159 czy jak mu tam.Amerykańska awionika, silniki itp a czesi sami nie wiedzą co zrobić z tymi wyprodukowanymi dla siebie , nie mówiąc o eksporcie.Sami już dawno przyznali,ze zamiast tylu samolotów szkolnycyh woleli by troche nowoczesnych mysliwców...

 

Wszelkiego typu terorie spiskowe są dla mnie śmieszne i tyle.Jak coś jest dobre to znajdzie sie klient nawet bez wspacia państwa-duzą część uzbrojenia powstajacego np w Rosji jest finansowana tylko za pieniądze rpzyszłych klientów zagranicznych.do teog jeśli to faktycznie takie cudo i przydatne na współczesnycm polu wali to wiele inncyh krajów powinno budowac takie szturmowce- w końco to takie super, kolejka klientów itp-jacy oni glupi kasa lezy a nikt nie chce produkowac takich samolotów.no ale nie..mozę nasz przemysl lotniczy byl tak rozwinięty i zaawansowany,ze tylko Polska była w stanie zaprojektować takeigo skorpiona i wptrowadzić go do produkcji.

 

Na koniec popam,zę kupe lat temu nieco się tym interesowałem-ten caly skorpion to tak naprawde była sterta rysunków i modeli komputerowych.Tak naprawde to nawet nie było szansy na uzyskanie szybko gotowego prototypu samolotu. Istniała ohgolna koncepcja i wile fajnie reprezentujących się w gazetach rysunków.

Moim zdaniem bardzo dobrze się stało,zę przerwano prtogram zanim utopionio w nim wieksze sumy. to co wypisywano w gazetach to mozna między bajki włożyc.Znajdz mi dowody że projekt byl mocno zaawansowany i blisko do oblatania prototypu to postawie ci piwo ok? bo na razie to gadasz głupoty-inaczej nie da się tego opisać niestety. Praktycznie kazdy twoj posty to zalenie sie jacy to my biedni wciskaja nam złom, nie pozwlają budować cudownych maszyn bojowych itp.Prawda jest taka,zę wojna i przemysl zbrojeniowy to taki asm biznes jak każde inne. Ma sie dobry wyrób to on sie sprzeda a jak ktoś robi buble albop nie potrafi się wypromować to tylko gada jakie to mzoę budować dudowne rzeczy ale konkurencja mu nie pozwala wszyscy spisuką i przeszkadzają....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

staram sie interesować każdym uzbrojeniem... Pracę nagisterską pisałem np o litniskowcach ale interesuję sie zarówno wojną lądowa jak i morską oraz powietrzną i to obecnie jak i I i II wojna światowa.

Od lat jest to moje hobby, mimo,ze od naszego wojska migałem się jak mogłem i mam kategorie D :lol: Nie wiem sam czy wstydzić sie tego czy szczycić tym- inna sprawa ze te 5-65 lat temu było w wojsku jeszcze gorzej to i miałem większego stracha przed pójściem tam :wink:

 

Ja nie skazuję na niepowodzenie polskiego przemysłu. Pp prostu jestem realistą i niestety bardzo ambitne projekty są poza naszym zasięgiem. Kibicuję producentom, którym udaje sie budowac nowoczense uzabrojenie i z sukcesami eksportować. Niestety projety nowoczesnych samolotów bojowych czy czołgów plasy leoparda są poza naszym zasięgiem. Dodatkow, wcale nie ejstem jakimś wielkim miłosnikiem sprzetu by Usa. wiele innych krajów buduje nowoczesne uzbrojenie konkurujące z nimi. Zawsze przyz akupie trzeba brać pod uwagę mozliwości, cenę oraz offset.Z tym sotatnim jest nienajlepiej ale to głownei przez nieudolność naszych decydentów niestety. Co do kupowanego sprzetu to np jestem wielkim entuzjastą finskiego AMV-mimo usilnych zabiegów nasi tylko nieznacznie "popsuli" jego projrekt w wariancie dla Polski. Całkiem dobre a przede wszystkim potrzebe są nam izraelskie rakiety przeciwpancerne spike. Wreszcie uzbrajamy Orkany w szwedzkie rakiety Rbs.Kupilismy f-16 itp..troszke tego jest.Jedmnoczesnie sporo sprzetu kupujemy w Polsce ale nadal niestety nasza armai to rozpacz i tyle. Mozę kiedyś bedzie lepiej. W takiej jednak wytuacji jak jesteasmy moim zdaniem wręcz szkodliwe jest wieczne marudzenie i szyukanie dziury w całym df-16 błe, amv błe coś tam innego do d..Z takim podejściem za pare lat nasze marne bo marne wojsko latało by po poligonie tylkmo z kałachami i zabytkowymi wyrzutniami rpg..mozę,od razu likwidujemy armie i w razie czego stawiamy na partyzantke :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nasza armia to taka partyzantka.

Nie stac nas na naboje do kalacha zeby postrzelac w wojsku a kupujemy amerykanski sprzet.

Widzisz mamy swietnych projektantow, swietnych inzymierow. Mamy jedna z najwiekszych ilosci firm produkujacych bron wszelakiego rodzaju. Jest jedno ale. Aby sprzedac to za granice musi sie zgodzic na to rzad ktory jest monopolista w tej dziedzinie. Male firmy mimo iz produkuja swietne sprzety nie maja mozliwosci rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nasza armia to taka partyzantka.

Nie stac nas na naboje do kalacha zeby postrzelac w wojsku a kupujemy amerykanski sprzet.

Widzisz mamy swietnych projektantow, swietnych inzymierow. Mamy jedna z najwiekszych ilosci firm produkujacych bron wszelakiego rodzaju. Jest jedno ale. Aby sprzedac to za granice musi sie zgodzic na to rzad ktory jest monopolista w tej dziedzinie. Male firmy mimo iz produkuja swietne sprzety nie maja mozliwosci rozwoju.

moim zdaniem jest właśnie odwrotnie- bardzo dobrze radzą sobie male, prywatne firmy produkujące drobny sprzęt.Problem stwarzaja stare posocjalistyczne molochy z przerostami zatrudnienia i przestarzała produkcja. Ile razy widzielismy strajki Łucznika itp wymuszające zakupy tych smiesznych beryli i innego chłamu.

Z dużych koncernów powstal Bumar i trzeba przyznać niezle sobie radzi na świecie- eksport szybko rośnie.

Ogolnie jednak na razie nasza szans tkwi w drobniejszym i bardziej wyspecjalizowanym spszęcie oraz w kooperowaniu przy produkcji części dla zachodnich koncernów.Dzieki temu odrabiamy szybko zaległości i firmy mogą zapoznać sie ze wspólczesnymi technologiami.Małymi kroczkami i może nasza zbrojeniówka odzyje.

nie ma się jednak co łudzić,zę staneimy się liczacym prioducentem samolotów pojowych, okretów wojennych czy czołgów bardziej zaawansowanych niż nasze twarde itp.. Obecnie bardzo intratne a zarazem niewymagajace dużych inwestycji są modernizacje starego poradzieckiego sprzetu. Mamy na tym polu spore doświadczenie i szanse eksportowe są dobre. Ogólnie nei ma co marudzuić zę państwo jest paskudne itp. Fabryki broni też muszą sie dostosowac do gospodarki rynkowej-niech produkują te rzeczy na które jest zbyt i same poszukują klientów a nie wiecznie czekają na jałmużne państwa. wiele firm to już zrozumiało i chwała im za to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MIG-29

 

Lepszego samolotu mysliwskiego według mnie nie ma...

 

Panie drogi, prawda to najprawdziwsza! A jakie kobry i pyntylki on robi! Jezusiczku, wspaniały. Toż to cud techniki. Jak inżyniery zbudują drugi taki to już będziemy niepokonani w ogóle...!

 

 

 

 

 

 

Ja nie skazuję na niepowodzenie polskiego przemysłu. Pp prostu jestem realistą i niestety bardzo ambitne projekty są poza naszym zasięgiem. Kibicuję producentom, którym udaje sie budowac nowoczense uzabrojenie i z sukcesami eksportować. Niestety projety nowoczesnych samolotów bojowych czy czołgów plasy leoparda są poza naszym zasięgiem. Dodatkow, wcale nie ejstem jakimś wielkim miłosnikiem sprzetu by Usa. wiele innych krajów buduje nowoczesne uzbrojenie konkurujące z nimi. Zawsze przyz akupie trzeba brać pod uwagę mozliwości, cenę oraz offset.Z tym sotatnim jest nienajlepiej ale to głownei przez nieudolność naszych decydentów niestety. Co do kupowanego sprzetu to np jestem wielkim entuzjastą finskiego AMV-mimo usilnych zabiegów nasi tylko nieznacznie "popsuli" jego projrekt w wariancie dla Polski. Całkiem dobre a przede wszystkim potrzebe są nam izraelskie rakiety przeciwpancerne spike. Wreszcie uzbrajamy Orkany w szwedzkie rakiety Rbs.Kupilismy f-16 itp..troszke tego jest.Jedmnoczesnie sporo sprzetu kupujemy w Polsce ale nadal niestety nasza armai to rozpacz i tyle. Mozę kiedyś bedzie lepiej. W takiej jednak wytuacji jak jesteasmy moim zdaniem wręcz szkodliwe jest wieczne marudzenie i szyukanie dziury w całym df-16 błe, amv błe coś tam innego do d..

Bardzo ładnie powiedziane. Wyjąłeś mi z ust. Nie mam nic do dodania :)

 

Jeśli mam jednak dorzucić dziegciu to o pomstę do nieba woła sprawa rozwoju PMW. Nie wiem co chcieli osiągnąć "admirały", ale przejęcie fregat klasy Oliver Hazard Perry i OP typu Kobben jest dla mnie jakimś koszmarem decyzyjnym. Wszyscy dookoła plotą jakie to dwie wspaniałe fregaty mamy, a nikt nie mówi o tym jak wiele kasy kosztuje, nazwijmy to po imieniu, utrzymanie tego złomu. Amerykanie robiąc miejsce dla rozciąganej coraz bardziej serii niszczycieli Arleigh Burke pozbywają sie tanim kosztem wysłużonych jednostek. Po co wydawac kasę na "formalinową flotę" czy złomowanie jak z takiego daru ucieszy się sojusznik... Równie dobrze mogliśmy utrzymać w służbie ORP Warszawa :). Niestety, ale lata świetności tych jednostek są daaaaawno za Nami. Plotą coś o dostosowaniu floty do standardów uzbrojenia NATO. Żałosne. Ja pytam w tym miejscu - CO DO KUR... NĘDZY Z PROJEKTEM GAWRON ?!!! Ile jeszcze lat upłynie zanim decydencji zauważą, że w POLSKIM biurze projektowym powstała genialna korweta rakietowa, na któą NAS STAĆ. Lepiej kase wydać na modernizowanie staroci, niż inwestować w bardzo udane przedsięwzięcie mające duże szanse na wdrozenie. Polityka, polityka.....

 

A na koniec nieco śmiechu. Czy wiecie , ze w ostatnim roku służby ORP Wilk ( radziecki Projekt 641) próbne zanurzenia odbywały sie w basenie portowym i nastepnie okręt wyciągano za pomocą dźwigów portowych?

 

 

 

BTW - gdzie do jasnej ciasnej kącik militarny?! Pisać w tym temacie nie ma sensu....

Edytowane przez Hanu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MIG-29

 

Lepszego samolotu mysliwskiego według mnie nie ma...

Po kolei .... Su 27, Su 30, Su 33 i Su 39 .... szkoda, że trzy ostatnie w fazie testów umierają :( no ale ruscy to zawsze opóźnieni byli :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie umierają, zobacz co lata w rosyjskiej marynarce, nie licząc 39.

Dokładnie, pozatym do poprzedniego posta wypadało by dodać że jak już porównywać to to maszyny tej samej klasy a nie Su27/27K do Mig29. Nie wspominając już o Su-39 bo to szturmowiec raczej ;)

Edytowane przez KosiMazaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Dzienniku Polskim z dnia 10-11 przeczytałem mniej więcej coś takiego:

 

Produkcja ARCHAICZNEGO już F-16 jest wygaszana,Amerykańskie siły zbrojne przygotowywują się już do przyjęcia jego następcy znanego jako Joint Strike Fighter,opracowany wspólnie przez USA i Wielką Brytanię wejdzie z początkiem nowej dekady , a teraz będzie najlepsze hehe :będzie on posiadał uzbrojenie nowej generacji czyli będzie on atakował strumieniem mikrofal oraz przy użyciu promieni lasera o stanie stałym. :huh:

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...