Grygus Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Witam! W tej chwili siedzę na moim zasłużonym SB Live! z 1999r. (wtedy był NAPRAWDĘ wybajerzonym sprzętem :) ). Do tego mam podłączony jako wzmacniacz jakiś stary (1992r. ?) zestaw audio panasonica + 2 głośniki. Może to nie jest wiele, ale wszelkie komputerowe skrzekacze moich znajomych wysiadają ;) . I teraz pytanie - czy opłaca mi się wymieniać tego wiekowego Live`a na Audigy SE? Te chodzą na allegro po 80zł. Cena podejrzanie niska, a i sama karta wygląda dosyć ubogo (oceniając po ilości kondziołków i wielkości laminatu - to mój stary Lve wygląda o wiele "dostojniej" ;) ). Ten Audigy SE to nie jest jakiś kastrat czy coś :-| ? Patrzyłem po forum i wielu ludzi sobie chwali tą kartę, ale nie znalazłem czym różni się od Audigdy bez "SE". Zauważę jakąś poprawę jakości dźwięku po wymianie? Zaznaczając że głównie słucham mp3 (i Oggów i MPCów ripowanych z moich oryginalnych kompaktów ;) ). Sorki za przydługawy post, ale wolę wszystko dokładnie opisać. I z góry dzięki za odpowiedzi ;) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polar Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Pamiętam jak w 98 roku sie podniecali tymi kartami na różnych portalach w gazetach recenzjach itd. Jakież to wspaniałe parametry posiada. Tylko że napisali że to sie kompletnie nie nadaje do słuchania muzyki. Ogólnie na każdej karcie Creative będzie mocno uwypuklony środek a dosyć nachalne wysokie i słabe niskie częstotliwości (bas jak z beczki). Owszem dźwięk jest na pewno lepszy. Ale jakie to pocieszenie? Ja nie słyszałem niczego co by grało gożej od sb live (nie licząc Creatvie Sound Blazzzter 128 :-D ), wiec na pewno to będzie lepsze. Więc jeśli chcesz żeby lepiej grało to bierz SE, jeśli podoba ci się dźwięk kart firmy creative to nie pożałujesz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popej Opublikowano 16 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2006 Do słuchania muzyki może się opłacać, z pewnością A SE ma dużo lepsze parametry niż Live. Do grania raczej nie. Wersja SE nie posiada procesora DSP, więc wszystkie efekty przestrzenne w grach musi produkować procesor peceta. Pod tym względem stary Live był wydajniejszym urządzeniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...