Apollo311 Opublikowano 18 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2006 (edytowane) Cześć. Koleżanka dała mi notbooka (Toshiba satellite L30) abym Jej poinstalował różne programy i system. Podłączyłem zasilacz do notbooka i włączyłem przycisk zasilania (czas trzymania tego przycisku - robiłem różne próby od sekundy do kilku, kilkunastu). Komp się nie uruchamia. W momencie włączenia przycisku zasilania wskaźnik zasilania zapala się na zielono ale po chwili (ok sekundy) gaśnie no i jak już wcześniej pisałem komp nie wstaje. Jest to próba uruchomienia kompa pierwszy raz. Co muszę zrobić aby uruchomić komputer (nigdy jeszcze nie miałem do czynienia z notbookami) albo co może być przyczyną problemu. Edytowane 18 Listopada 2006 przez Apollo311 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2006 A może byś tak na początek powiedział co żeś namieszał, że przestał on działać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apollo311 Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 Chodzi o to, że on nie przestał działać tylko nie zaczął działać. Miało to być jego pierwsze uruchomienie, więc co mogłem namieszać ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maczeta10 Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 A jest możliwość że koleżanka dała ci już zepsutego lapcia ? Jakakolwiek ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apollo311 Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2006 Jakakolwiek to pewnie że tak. Tylko mówiła mi że jeszcze kompa nie uruchamiała. Dziwne, że w sklepie nie uruchomili. Może coś się walnęło podczas przenoszenia (tylko taką przyczynę widzę). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2006 czy w sklepie była dokładana kośc pamięci RAM? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maczeta10 Opublikowano 21 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2006 Teraz to lipa bo ona pewnie będzie myślała że to ty zepsułeś :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apollo311 Opublikowano 21 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2006 Czy kość ramu była dokładana to nie wiem. A jeśli chodzi o posądzenie minie o popsucie to raczej nie będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marewel Opublikowano 22 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2006 Mialem to samo z HP Pavilion dv5000(odradzam wszystyko tej dziadowskiej firmy),jak wyjalem pamiec i wlozylem spowtotem,lap zdechl przy probie wlaczenie migaly tylko diody zasilania.Pomoglo wyjecie bateri podtrzymujacej pamiec biosu,chociaz teraz mam 512 ramu zamiast 1Gb przestal widziec mi jedna kosc pamieci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baxxxio Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 odradzam wszystyko tej dziadowskiej firmy :lol: :lol: :lol: Gwarancji nie bylo ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marewel Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2006 :lol: :lol: :lol: Gwarancji nie bylo ? Moze i byla tylko to nie byl moj lap,a kupiony byl chyba w USA i to prawdo podobnie z wystawy :) ,a jako ze teraz jestem w Pólnocnej Irlandii to lipa tak czy siak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apollo311 Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2006 Rozkręcać to go nie będę bo nie mój sprzęt, no chyba że kumpela mi pozwoli. Chyba po prostu oddam kompa koleżance i powiem żeby oddała do serwisu. No to się lipa okazała z tym kompem - szkoda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hpx4000 Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2006 Mialem to samo z HP Pavilion dv5000(odradzam wszystyko tej dziadowskiej firmy),jak wyjalem pamiec i wlozylem spowtotem,lap zdechl przy probie wlaczenie migaly tylko diody zasilania.Pomoglo wyjecie bateri podtrzymujacej pamiec biosu,chociaz teraz mam 512 ramu zamiast 1Gb przestal widziec mi jedna kosc pamieci. Od kiedy to HP montuje w swoich laptopach baterie cokolwiek podtrzymującą? W laptopach to rzadkość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2006 Od kiedy to HP montuje w swoich laptopach baterie cokolwiek podtrzymującą? W laptopach to rzadkość. Yyyyy. Hmmm. Szczerze mówiąc to w każdym lapie z jakim miałem do czynienia była bateria podtrzymująca pamięć ustawień BIOSu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 1 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2006 Yyyyy. Hmmm. Szczerze mówiąc to w każdym lapie z jakim miałem do czynienia była bateria podtrzymująca pamięć ustawień BIOSu.Potwierdzam, w IBMach istnieje to nawet jako samodzielna czesc na liscie FRU. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...