powazne klopoty po zainstalowaniu nowego jajka

[SZiBi]

powazne klopoty po zainstalowaniu nowego jajka

 

Zachcialo mi sie nowego kernela[2.4.20] no wiec wykonalem standardowe czynnosci,

zaznacze

ze juz to nie raz robilem na slacku i z powodzeniem mozliwe ze cos sie pomylilem ale

byc moze to wina Debiana ;)

Gdy probuje zaladowac system z nowego jajka to:

 

Checking root file system

fsck 1.27 (8 march 2002)

fsck.ext2: No such file or directory while trying to open /dev/hda2

/dev/hda2:

The superblock could not be read or does not describe a correct

ext2 filesystem. If the device is valid and it really contains an ext2

filesystem (and not swap or something else), then the superblock is corrupt, and you

might try running e2fsck with an alternate superblock:

e2fsck -b 8183 <device>

 

fsck failed. Please repair manually and reboot.

Please note that the root file system is currently mounted

read-only. To remount it read-write:

# mount -n -o remount,rw /

CONTROL-D will exit from this shell and Reboot the system

Give the password fo...

 

Gdy juz sie zaloguje i probuje uzyc e2fsck tak jak jest zalecane czyli:

#e2fsck -b 8193 /dev/hda2 to:

fsck.ext2: No such file or directory while trying to open /dev/hda2

/dev/hda2:

The superblock could not be read or does not describe a correct

ext2 filesystem. If the device is valid and it really contains an ext2

filesystem (and not swap or something else), then the superblock is corrupt, and you

might try running e2fsck with an alternate superblock:

e2fsck -b 8183 <device>

 

i praktycznie nic nie moge zrobic :(

bardzo nad tym ubolewam bo bez nowego jajka z muzy nici :((

Byc moze ktos mial identyczne klopoty i mogl by sie podzielic... ;]

Co moge zle robic? Co jest tego przyczyna i jak to moge naprawic?

Bylbym przeogromnie wdzieczny bo juz pare dni nad tym przesiedzialem i bez

pozytywnych rezultatow

Mialem ext3 sformatowalem zrobilem ext2 i zero roznicy

jesli ktos chce moge wklejic caly moj .config

a to chyba najwazniejsza jego czesc:

# File systems

#

CONFIG_QUOTA=y

CONFIG_AUTOFS_FS=m

CONFIG_AUTOFS4_FS=y

CONFIG_REISERFS_FS=m

# CONFIG_REISERFS_CHECK is not set

# CONFIG_REISERFS_PROC_INFO is not set

CONFIG_ADFS_FS=m

# CONFIG_ADFS_FS_RW is not set

# CONFIG_AFFS_FS is not set

# CONFIG_HFS_FS is not set

CONFIG_BEFS_FS=m

# CONFIG_BEFS_DEBUG is not set

CONFIG_BFS_FS=y

CONFIG_EXT3_FS=m

CONFIG_JBD=m

# CONFIG_JBD_DEBUG is not set

CONFIG_FAT_FS=y

CONFIG_MSDOS_FS=y

CONFIG_UMSDOS_FS=m

CONFIG_VFAT_FS=y

CONFIG_EFS_FS=m

# CONFIG_JFFS_FS is not set

# CONFIG_JFFS2_FS is not set

CONFIG_CRAMFS=m

CONFIG_TMPFS=y

CONFIG_RAMFS=y

CONFIG_ISO9660_FS=y

CONFIG_JOLIET=y

# CONFIG_ZISOFS is not set

CONFIG_JFS_FS=m

# CONFIG_JFS_DEBUG is not set

# CONFIG_JFS_STATISTICS is not set

CONFIG_MINIX_FS=m

CONFIG_VXFS_FS=m

CONFIG_NTFS_FS=m

# CONFIG_NTFS_RW is not set

CONFIG_HPFS_FS=m

CONFIG_PROC_FS=y

CONFIG_DEVFS_FS=y

CONFIG_DEVFS_MOUNT=y

# CONFIG_DEVFS_DEBUG is not set

CONFIG_DEVPTS_FS=y

CONFIG_QNX4FS_FS=m

# CONFIG_QNX4FS_RW is not set

CONFIG_ROMFS_FS=m

CONFIG_EXT2_FS=y

CONFIG_SYSV_FS=y

CONFIG_UDF_FS=m

# CONFIG_UDF_RW is not set

CONFIG_UFS_FS=m

# CONFIG_UFS_FS_WRITE is not set

 

Z gory ogromne thxy

[Gość]

fsck.ext2: No such file or directory while trying to open /dev/hda2

/dev/hda2:

Jeżeli inny linux (masz jakiś kompakt startowy???) czyta to znaczy, że nie masz pliku /dev/hda2.

Używasz devfs'a? Jak nie to zainstaluj - z 2.4.x warto. Jak tak to popraw /etc/devfsd.conf.

Albo utwórz ręcznie /dev/hda2 jeżeli nie chcesz devfsd.

[SZiBi]

Hmmm nie wiem co to devfs'a, nigdy sie z tym nie spotkalem, ale gdy korzystam z stareo jajka /dev/hda2 istnieje wiec cos musze zle robic podczas kompilacji.

devfs sie z jajka bezposrednio wkompilowywuje? Moglbys troche blizej to wyjasniec ;]

Z gory thx

[Gość]

Hmmm nie wiem co to devfs'a, nigdy sie z tym nie spotkalem, ale gdy korzystam z stareo jajka /dev/hda2 istnieje wiec cos musze zle robic podczas kompilacji.

devfs sie z jajka bezposrednio wkompilowywuje? Moglbys troche blizej to wyjasniec ;]

Aby działał devfs busi być odpalony devfsd.

Widzę, że masz:

CONFIG_DEVFS_MOUNT=y

i to chyba jest problem - automagicznie montuje devfs na /dev, a że jest nieskonfigurawany, a devfsd nie chodzi to nie ma wpisu /dev/hda.

U mnie devfsd dla zachowania komptaybilości z programami korzystającymi ze starych nazw urządzeń tworzy dowiązanie:

/dev/hda -> /dev/ide/host0/bus0/target0/lun0/disc

Tak więc wywal tą opcję z kernela - i tak zawsze ręcznie możesz podmontować devfs.

 

To jest z moich skryptów startowych, jakbyś chciał bawić się devfs'em:

mount -n -t devfs /dev /dev

if [ -x /sbin/devfsd -a -f /etc/devfsd.conf ]; then /sbin/devfsd /dev