ABI-FOX Opublikowano 10 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2007 Ciekawe czy ktoś zrobił breloczek z C2D i G80 :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiJo Opublikowano 10 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2007 jak mi kupisz, to ja zrobie :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABI-FOX Opublikowano 10 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2007 jak mi kupisz, to ja zrobie To daj kase :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 10 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2007 Może załóżcie sobie osobny topic: 'Wypadki przy pracy - czyli komu co odcięło, połamało lub zgniotło'. Tam się będziecie chwalić :Ezazdrościsz? :?: Nie ma czego :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 11 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2007 zazdrościsz? :?: Nie ma czego :)Zazdrościć?! Haha, sam to skwitowałeś - nie ma czego ;] Trzeba się umieć obchodzić z narzędziami :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 11 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2007 (edytowane) co ty powiesz :D mozesz miec xx godzin praktyki z jakims narzedziem czy urzadzeniem a i tak mozesz miec wypadek, wystarczy chwila nieuwagi ;) ja np mam pecha do nozyka do tapep, juz kilka razy sie dosyc powazenie zacialem/rozcialem, a do tej pory np boje sie (mimo iz czesto z niej korzystam) szlifierki katowej, zwlaszcza tych ze zdjeta oslona :D zawsze jak nia cos robie to wyobrazam sobie krwawe sceny (nie mam na to wplywu) niczym z Final Destination, moje pourywane rece albo tarcza wbita w czolo :wacko: powaznie... Edytowane 11 Września 2007 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 12 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2007 Dokładnie :D Flexa przeraża :P Jak tarcza pęknie albo się odkręci to może być niedobrze xD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 12 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2007 tarcza wbita w czolo :wacko:Nie strasz, bo niedługo śrubokręta będę się bał do ręki wziąć ;] A co do praktyk z narzędziami - jakieś pojęcie trzeba o nich mieć, manuale jak najbardziej wskazane. I tak jak napisałeś, nawet po XX godzinach praktyk z danym urządzeniem może dojść do wypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macru Opublikowano 12 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2007 Pracując w serwisie kumpel opowiadał jak przez przypadek wbił sobie śrubokręt w dziurkę od nosa;) Podobno nawet dość obficie krwawił. I wcale taki niezdarny nie jest;P Kumple pokładali się ze śmiechu. Bhp nie przewidywało takich wypadków:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 13 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2007 (edytowane) Nie strasz, bo niedługo śrubokręta będę się bał do ręki wziąć ;]To się nazywa mania prześladowcza :] Pracując w serwisie kumpel opowiadał jak przez przypadek wbił sobie śrubokręt w dziurkę od nosa;)O kur**! Zdolny jest hehe Ciekawe jakby to uwzględnili w ubezpieczeniu. W końcu na miejscu pracy doszło do tego zdarzenia(?) Edytowane 13 Września 2007 przez tOMeCK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 14 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2007 Zazdrościć?! Haha, sam to skwitowałeś - nie ma czego ;] Trzeba się umieć obchodzić z narzędziami :Psugerujesz że każdy kto uległ wypadkowi jest noobem w posługiwaniu się narzędziem które go skaleczyło? A może to też wada konstrukcyjna samego narzędzia? Temu to nawet czak noris nie da rady... Ja tam jakoś nie miałem nigdy problemu z obsługą narzędzi ręcznych, elektronarzędzi z tokarkami i frezarkami włącznie... A czym Ty możesz się poszczycić? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 16 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2007 Pracując w serwisie kumpel opowiadał jak przez przypadek wbił sobie śrubokręt w dziurkę od nosa;) :lol: Dłubał se w nosie śrubokrętem, leżąc głową na biurku i kichnął? :lol: Ja nie wyobrażam sobie jak inaczej można tego dokonać... ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 można sobie krzywdę zrobić nawet tak prozaiczną czynnością jak wyciąganie dysku twardego ... Miałem w pracy taką wredną obudowę w której dysk się wsuwało w idealnie dopasowane sanki. Dysk któregoś dnia padł i nie mogłem go za żadne skarby wyciągnąć, w końcu po mocniejszym szarpnięciu puścił niestety tak nieszczęśliwie że rękę rozciąłem sobie o milimetrową blachę po drugiej stronie obudowy :]. Krwawiło bardzo mocno, zalałem pół korytarza w pracy ;] pojechałem do chirurga i dostałem 3 szwy. Jak widać nie wszystko można przewidzieć ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Super! Jestem pod wrażeniem waszych wypadków ale robi się OT Lepiej by było jakby jakiś Moderator przeniósł niepotrzebne posty w odpowiednie miejsce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2008 Pozwolę sobie odkopać temat zamiast zakładać nowego. Otóż mam pytanie, czy ktos moze wiercił dziure w jakims procu s478 (w rdzeniu)? Zastanawiam sie czy przewierce się zwykłym wierłem czy bedzie potrzebne diamentowe? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Święty spamer Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2008 Co do narzędzi to jest prawda to trzba się z nimi umieć obchodzić bo np ja kiedyś ucząc się ciąć wyrzynarką to przesiołem stół Jak wy ta możecie niszczyć zabytki lepiej zabrać jakiegoś no nie wiem E2140 czy inne syfy ale nie klasykę i zabytki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2008 Co do narzędzi to jest prawda to trzba się z nimi umieć obchodzić bo np ja kiedyś ucząc się ciąć wyrzynarką to przesiołem stół Jak wy ta możecie niszczyć zabytki lepiej zabrać jakiegoś no nie wiem E2140 czy inne syfy ale nie klasykę i zabytki No tylko, że takie uszkodzone zabytki chodzą po grosze na allegro, a E2140 na breloczek nigdzie nie kupisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Święty spamer Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 (edytowane) No chyba że ktoś jest DUUUUUUUUUUUUUUUUUŻYM idiotom żeby sprawnego kupić i przewiercić no ale mój kumpel spalił E6600 i ma teraz z niego bryloczek a ja mam z AMD Athlon 1700 XP+ to był procek idealny do podkręcania moge go porównać do E4300 Edytowane 24 Lutego 2008 przez Święty spamer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 Oczywiście miałem na myśli uszkodzone zabytki. 1700+ Thoroughbred podkręcały się rzeczywiście fajnie, jednak jezeli juz cos mozna porownywac to % o/c. Rekordowe wyniki to 150% o/c w wypadku E4400 i jakieś 110% w wypadku Thoroughbred'a, jednak to tyko wskaźniki bo o zblizonej wydajnosci nie ma mowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faucolt Opublikowano 17 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2008 Co prawda robiłem to gdzieś rok temu i już brelok troche zjechany. Ale zwykłym wiertełkiem i wiertareczką domowej roboty dało rady bez najmniejszych oporów. Wiertareczka składa się z silniczka, który wyciągnąłem z jakiegoś starego CD'ka, wiertła które połączone są ze sobą zaciskiem do kabli wysokiego napięcia i to gówienko podpięte pod 12V z zasilacza od starych głośników jak widać bangla. Procek oszlifowany pilnikiem na rogach i pozbawiony pinów żeby mnie nie uszkodził podczas przenoszenia kluczy w kieszeni. Wybaczcie jakość zdjęcia, ale nie posiadam w pobliżu lepszego aparatu - mam nadzieje, że najważniejsze widać. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RCrack Opublikowano 18 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2008 Ja tam mam Pentium 2 MMX 233 z zagiętymi pinami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HucK Opublikowano 19 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2008 Ja jakiś rok temu zrobiłem użytek ze spalonego Semprona 2200+. Wszystko poszło bez oporów zwykła wiertarka i malutkim wiertłem. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 20 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2008 NV30GL z Quadro FX1000. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 20 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2008 ładne, ale kanciaste :P musi uwierac w kieszeni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
westsajd Opublikowano 20 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2008 Cielak już trochę styrany :) Sposób "na spinacza", u mnie akurat miedziany drut. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 20 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2008 pussik Ty żyjesz? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pussik Opublikowano 2 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2008 :) Czemu mam nie żyć? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 3 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2008 :) Czemu mam nie żyć? :P a co ze strona geforce9.pl ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobota Opublikowano 3 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2008 (edytowane) A tu mój wynalazek z modułu ram-u sim 72 pin. Zawleczka jest wklejona. Edytowane 3 Listopada 2008 przez Sobota Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 3 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2008 :) Czemu mam nie żyć? :P nie wie, pewnego dnia tak znikłaś i ani gadu ani słychu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...