Skocz do zawartości
malkovich

Żarówki Energooszczędne

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Czy ktoś z was używa takiego cudu techniki? Wiadomo niższe zużycie energii 5x to ochrona środowiska oraz własnego portfela. Czy takie żarówki dają światło podobne do tradycyjnych - czy jest to światło zimne jak w szpitalu... Czy ktoś ma zdanie o modelu PHILIPS Softone? Kosztuje 27PLN więc może świeci w miarę "na żółto"... czekam na opinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem tanie zarowki z marketu kiedys - strasznie "blade" i zimne swiatlo, do tego rozgrzewaja sie zdecydowanie za dlugo. Natomiast jestem pozytywnie zaskoczoby zarowkami z Ikei (pakowane po 3 w zgrzewce). W miare szybko sie rozgrzewaja i maja calkem przyjemne i jasne swiatlo, a do tego sa w miare tanie (cos kolo 15pln chyba za 11W).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od jakosci swietlowki i swiatla jakie daje.

Zdecydowanie nie polecam tych z allegro za 4zl za sztuke (22W) bo to jest szajs ;)

Jak chcesz miec swiatlo dziene w pokoju to kupuj takie zarowki ktore daja swiatlo na oziomie 6500K jak troche zoltawe to schodzisz do powiedzmy 4000K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ma w domu, wszystkie od Philipsa i nie narzekam - świecą fajnie i szybko się rozgrzewają. Może z czasem ich czas "startu" się wydłuża, ale nie ma na co narzekać...

Edytowane przez Wreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie polecam tych z allegro za 4zl za sztuke (22W) bo to jest szajs ;)

ee, tanie to takie >10zl :) ja mam wiekszosc kupione jak byly w promocjach po nizszych niz normalnie cenach.

Za 4 zł to pewnie coś 'Prawie jak zarówka' :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

te SofTone od Philipsa daja swiatelko niemal idealnie biale, z lekkim skierowaniem na ciepla strone palety - w sam raz do hodowli roslinek pod nimi. na pewno nie jest to "zimne" swiatlo - bo roslinki by pod takim nie rosly, wiec o to obawiac sie nie musisz. jesli chcesz zoltego swiatelka, to musisz niestety zainwestowac w jakies zarowki z serii "flora" - ale te sa juz specjalistyczne do hodowli w pomieszczeniach i w wilgotnych warunkach, co skutecznie podnosi ich cene ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam jedna jakas 17W hyba philipsa. troche wkurza to nagrzewanie sie ale jak swieci caly wieczor to nie przeszkadza.

 

 

/ fipa

/ :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może montujcie sobie swietlowki t8 ;P

 

te tanie swietlowki z allegro sa nic nie warte, patrzcie na ilosc emitowanych lumenow a nie na waty ;)

 

w domu ich nie mam, zdazyly sie przepalic zanim sie zwrocily.

w kuchni jeszcze jakos to wyglada, ale w pokoju? dla mnie odpada!

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu większość oświetlenia do świetlówki, można się do nich przyzwyczaić, im droższa i markowa tym lepsza, wcale długo się nie rozgrzewają a na pewno nie na tyle aby się do tego nie móc przyzwyczaić.

 

W salonie to już trzeba 2-3 świetlówki w moim pokoju mam jedną i uważam że to czasami za mało, ale mój philips ma tylko 15W i kilka lat pracy za sobą, bezawaryjnej.

 

z tym włączaniem tez lipa, mozna i szybko migać i często włączać zaraz po wyłączeniu ale i tak nikt raczej tego nie stosuje. Markowe sa nie do zajechania, a jeśli się zajadą to te 20pare zł to żaden wydatek w sumie :)

Edytowane przez mihalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu? :blink:

Ja słyszałem, że jak się je często włącza na chwile, to szybciej się zużywają. Nie wiem też, jak jest z poborem prądu, podczas rozgrzewania..? Czy nie jest wtedy większy pobór? Nie bić, jeśli plotę głupoty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy włączaniu zużywają nieco energii na "strzał", ale wątpliwe, by było to zauważalne na rachunku. Najnowsze mają elektroniczne startery, więc nie wiem, co tam się może popsuć.

 

Do koloru można się przyzwyczaić, mam takich kilka i ryrają bdb.

Philipsa naturlich, żarówki tego typu za 10zł to tak jak samochodowe "ksenony" z allegro za 14,99 :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu? :blink:

Żarówki energooszczędne mają tzw. "zimny start" To oznacza, że gaz w środku zapalany jest od razu co powoduje że taka świetlówka zużywa się szybciej. Wiec jak będziesz startować co chwile taką żarówkę to padnie szybko. Edytowane przez Grinch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem, że jak się je często włącza na chwile, to szybciej się zużywają. Nie wiem też, jak jest z poborem prądu, podczas rozgrzewania..? Czy nie jest wtedy większy pobór? Nie bić, jeśli plotę głupoty :)

Pobór prądu... wątpię czy licznik prądu w ogóle to wychwyci :)

 

Żarówki energooszczędne mają tzw. "zimny start" To oznacza, że gaz w środku zapalany jest od razu co powoduje że taka świetlówka zużywa się szybciej. Wiec jak będziesz startować co chwile taką żarówkę to padnie szybko.

To nie jest dla mnie przekonywujące... jakieś prawo fizyczne mówiące o tym że zimny gaz powoduje szybsze zużywanie się elektrod tudzież samego gazu bądź luminofora bym prosił...

 

gdybym miał dowodzić szybszego zużywania to raczej nie ze względu na zimny start, co ze względu na wahania temperatur - może to mieć ujemny wpływ na luminofor np...

 

A co powiecie na żarówki.. wróć.. oświetlenie LEDowe? Czy te oświetlatory zawierające 20 diodek led sa w stanei zapewnić jasność jaką dają żarówki halogenowe 12V?

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będe CI teraz szukał praw bo jest to dla mnei zbędne. Nie napisalem ze to zimny gaz powoduje zuzycie swietlowki. Zapalenie swietlowki na zimno rozpyla elektrody, niszczy ich pokrycie, utrudnia pozniejsze zapalanie (stad wynikaja problemy z dluzszym zapalaniem sie zarowek po jakims czasie)

Wejdz sobie na strone bylejakiego producenta statecznikow elektronicznych. Jets tam wyraznie napisane, ze statecznik elektroniczny z wstepnym podgrzewaniem elektrody powduje do 50% dluzsza zywotnosc swietlowki.

 

Nie wiem czy wszystkie zarowki enerogooszczedne maja zimny start. Ja uzywam takich do 10zl i wszystkie te startuja bez pogrzania. Byc moze w tych drozszych 20-30zl sa innowacyjne rozwiazania.

Edytowane przez Grinch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy mi sie wydaje,czy taki sam topic jest na Pclab?

 

LINK

 

Witam

 

Czy ktoś z was używa takiego cudu techniki? Wiadomo niższe zużycie energii 5x to ochrona środowiska oraz własnego portfela. Czy takie żarówki dają światło podobne do tradycyjnych - czy jest to światło zimne jak w szpitalu... Czy ktoś ma zdanie o modelu PHILIPS Softone? Kosztuje 27PLN więc może świeci w miarę "na żółto"... czekam na opinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będe CI teraz szukał praw bo jest to dla mnei zbędne. Nie napisalem ze to zimny gaz powoduje zuzycie swietlowki. Zapalenie swietlowki na zimno rozpyla elektrody, niszczy ich pokrycie, utrudnia pozniejsze zapalanie (stad wynikaja problemy z dluzszym zapalaniem sie zarowek po jakims czasie)

Wejdz sobie na strone bylejakiego producenta statecznikow elektronicznych. Jets tam wyraznie napisane, ze statecznik elektroniczny z wstepnym podgrzewaniem elektrody powduje do 50% dluzsza zywotnosc swietlowki.

 

Nie wiem czy wszystkie zarowki enerogooszczedne maja zimny start. Ja uzywam takich do 10zl i wszystkie te startuja bez pogrzania. Byc moze w tych drozszych 20-30zl sa innowacyjne rozwiazania.

Może i masz rację, nie będę się kłócił :)

Jednak uważam że wartym przetestowania jest światło LEDowe, praktycznie niezużywalne i całkiem nowe możliwości (sterowanie jasnością PWM, płynne rozświetlanie etc)..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem PHILIPS Softone 20W(100W) za 27PLN i nie jestem do końca zadowolony, tzn moc jest odpowiednia ale kolor światła za biały. Kupiłem dziś POLUX 24W(120W) o temperaturze światła 2700K - czyli powinno być "cieplej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem PHILIPS Softone 20W(100W) za 27PLN i nie jestem do końca zadowolony, tzn moc jest odpowiednia ale kolor światła za biały. Kupiłem dziś POLUX 24W(120W) o temperaturze światła 2700K - czyli powinno być "cieplej".

Daj koniecznie relację jak świecą ;>

Na razie wykorzystuje właśnie softone i są niezłe. Testowałem kilka:

- z ikeii takie małe co kształtem przypominają normalne (jedyne które wchodzą do jednego żyrandola ;) - koszmarne białe światło jak w fabryce

- philipsy energooszczędne ale zwykłe nie softone - brzydkie światło i długo się rozpalają.

- firma krzak za 7 złotych z carrefoura. Nie przetrwały pół roku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

Używam takich świetlówek od lat i powiem że już przetestowałem kilka marek. Wg. mnie tylko dwie robią świetlówki a reszta próbuje. Philips i Osram. Kupiłem kiedyś z Allegro takie za 3zł to świeciły na niebiesko. Polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest dla mnie przekonywujące... jakieś prawo fizyczne mówiące o tym że zimny gaz powoduje szybsze zużywanie się elektrod tudzież samego gazu bądź luminofora bym prosił...

 

gdybym miał dowodzić szybszego zużywania to raczej nie ze względu na zimny start, co ze względu na wahania temperatur - może to mieć ujemny wpływ na luminofor np...

 

A co powiecie na żarówki.. wróć.. oświetlenie LEDowe? Czy te oświetlatory zawierające 20 diodek led sa w stanei zapewnić jasność jaką dają żarówki halogenowe 12V?

Pelzak to troche nie tak :

swietlówka potrzebuje 2 do 3 razy wiekszego "impulsu" napiecia by się zapalic.

Mozna ten stan żeczy zmienic przez podgrzanie około 1 do 2 sekund żarników.

 

Wada zapłonu na "zimno" to szybsze rozpylanie materiału emisyjnego który pokrywa zarniki( objawia sie to szybszym zaczernianiem koncówek swietlówki) bo duzy prad na poczatku idzie.

 

Zaleta : start od razu..

 

Zaleta zapłonu na "ciepło" to to ze nie potrzeba takiego napiecia by spowodowac wyładownie w gazie i czas zycia żarników jest znacznie wiekszy.

 

Wada : 1 do 2 sekundowa zwłoka po właczeniu sieci..

 

Mam w domu swietlówke IKEA 9W Model K111 z zapłonem na ciepło i ma ona juz z 5 lat i do dzis dnia ma bardzo małe zaczernienie koncówek lampy. A duzo juz razy była zapalana.

 

Mam roczna PIŁE polska 14W i tu widac znaczace juz zaczernienie koncówek lampy (dla nie to badziewiaste swietlowki bo matka ma 9W i juz jest mocno czarna )

Roczny Philips softone 14W tez widoczne zaczernienie.

Roczny Philips Economy 20W widoczne zaczernienie

Roczny Philips Genie 14 małe zaczernienie ale tam zadko swiatło zapalam ( sypialnia)

X letni Philips Prismatic z załonem na ciepło ja juz go dostałem uzywanego widocze zaczernienie ale małe..

 

Wnioski nasuwaja sie same... teraz pewnie ktos powie eee one teraz sa tanie ale to nie chodzi tu o cene tylko ochrone srodowiska.... i prad oczywiscie :D

 

Co jeszcze dostałem kiedys swietlówke zapalana w klasyczny sposób która juz nie zapalała (migała ) podłaczyłem ja pod statecznik elektroniczny wyciagniety z uszkodzonego "kompaktu" no i bez problemu zapalała sie i nie było z nia problemów.

 

A wystarczy w obwodzie zapalnia wymienic kondensator(zimny start) na pozystor(gorący start)

Dołączona grafika

 

Acha i jeszcze taka ciekawostka :

Wraz z zwiększaniem czestotliwosci pradu zwiększa się strumien swietlny bo luminofor ma większa wydajnosc.

 

Nie wspomne o zapalaniu swietłowek silnym polem elektromagnetycznym ( nadajnikiem :D )

Tu na zdjeciu 9W swietłowka przyłozona do stopnia koncowego nadajnika lampowego o mocy 100W :D (4W juz wystarczaja by ja zapalic )

Dołączona grafika

 

Któras z firm chyba Osram ma juz w swojej ofercie swietlówki własnie z nadajnikem a role anteny robi drut który oplata swietłówke : Czas zycia takiej swietlowki to 100000 godzin...

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj koniecznie relację jak świecą ;>

Na razie wykorzystuje właśnie softone i są niezłe. Testowałem kilka:

- z ikeii takie małe co kształtem przypominają normalne (jedyne które wchodzą do jednego żyrandola ;) - koszmarne białe światło jak w fabryce

- philipsy energooszczędne ale zwykłe nie softone - brzydkie światło i długo się rozpalają.

- firma krzak za 7 złotych z carrefoura. Nie przetrwały pół roku ;)

Jak napisałem POLUX 3U 24W(120W) świeci praktycznie jak stara zwykła 150W (może deczko słabiej) ale w porównaniu do PHILIPSA SOFTONE 20W(100W) ma wg mnie światło bardziej zbliżone do "wolframowego". Kupując zamiennik tej tradycyjnej 150-tki mogłem jeszcze wybrać OSRAMA Duluxstar ale wybrałem POLUXA i się udało. Teraz poszukuję jakichś żarówek ale z krótkim świecidłem bo mam "płytkie" klosze w łazience - może ten OSRAM styknie dam znać, czy świecą ładnie. A PHILIPS powędrował do małego pokoju (rozpala się do pełnego świecenia 4 sek) tam wystarcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam przyjemnych doswiadczen z tymi zarowkami. Kiedys sie wykosztowalem kupilem do calego mieszkania i chyba mi sie to jednak nie zwrocilo. Wiekszosc zarowek była firmy Kanlux po ok 25zl za sztuke, dosc ładne żółtawe swiatło ale po roku zaczely padać jak muchy, jedna po drugiej. Oczywiscie prawdą jest, że nie przetrwaja one w pomieszczeniu gdzie czesto się włącza i wyłącza swiatło, poza tym nie powinny one byc na włączniku z podświetleniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żarówki spoko, dłużej wytrzymują i są rzeczywiście energooszczędne, ale z przelicznikiem czasami oszukują. Przykład to była jakaś duża żarówka philipsa, która była równowartość zwykłej 150W, ale świeciła znacznie słabiej od zwykłej 150W, po prostu po jej zamontowaniu w kuchni było ciemniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. To nie są żarówki

2. Z przelicznikiem może ciutkę oszukują, ale nie bardzo. Mniejsza zauważalna jasność wynika z innego widma światła - żarowe mają ciągłe, bardzo ciepłe, a jarzeniowe (te normalne) tylko kilka prążków, z grubsza zrównoważonych, żeby dawały wrażenie światła ciepłego białego (2700K) - przy czym jest to "prawie" białe światło. A akurat prążka najbardziej lubianego przez oczy (ok. 550nm - kolor żółty) zwykle luminofor nie produkuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...