Gość Kaaban Napisano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2006 Od końca wakacji to kanapki studenckie... » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Chleb z biedronki + pasztet/konserwa z biedronki jeszcze żyjesz? mnie p tyg takiego jedzenia rozwala ;) Zawsze kanapki z tym, co akurat w lodówce siedzi :) FiDO, ja bym nie zjadł tak nierówno posmarowanej kanapki :) Po prostu dla mnie kanapka musi być po całej powierzchni posmarowana równiutką warstwą :D każdy ma jakieś zboczenia... ja też jadam zwykłe kanapki + herbatka i jest git :) ew serek/jogurt jak się zachowa z rana, taki o którym pisał jonas też ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hary Napisano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2006 jeszcze żyjesz? mnie p tyg takiego jedzenia rozwala ;)Słabo bo słabo ale żyje :P Jeszcze mnie kosmiczne ilości kawy dobijają i fajki... jeśli przeżyje jeszcze 4 lata studiowania to zmienie diete ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jin* Napisano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2006 Czerwone wino....marki Cherry? [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agnes Napisano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2006 ...marki Cherry? [;Cherry to wiśniówka, nieprawdaż? Więc nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
und3r Napisano 11 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2006 Ja mieszkam z babcią, wiec zawsze mam na kolacje albo genialne kanapeczki (do wyboru 20 smakow podstawowych + kombinacje;]), albo rownie genialne sałateczki, albo jakies tosty/zapiekanki (genialne zapiekanki babcia robi;]) tudzież pizze (zalujcie, ze nie jedliscie nigdy pizzy mojej babci :lol: - smakuje genialnie nawet na zimno :D ). Teraz np. jem kanapki z pastą rybną + papryka (do picia herbatka) i na deser połmisek swiezych owocow;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonas Napisano 12 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2006 Cherry, Dom Perignon, Uśmiech Traktorzysty czy co tam jeszcze - rzyga się tak samo :> Z wysublimowanych napojów najbardziej podejszło mi wino różowe, któregom próbował ładnych parę lat temu w gościnie u wujka w Paryżewie. Takie ani słodkie, ani kwaśne, nie ścinało z nóg i nie śmierdziało padliną jak kilka innych, których miałem zaszczyt posmakować. Czort wie, może to w ogóle nie było wino? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agnes Napisano 12 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2006 Cherry, Dom Perignon, Uśmiech Traktorzysty czy co tam jeszcze - rzyga się tak samo :> Z wysublimowanych napojów najbardziej podejszło mi wino różowe, któregom próbował ładnych parę lat temu w gościnie u wujka w Paryżewie. Takie ani słodkie, ani kwaśne, nie ścinało z nóg i nie śmierdziało padliną jak kilka innych, których miałem zaszczyt posmakować. Czort wie, może to w ogóle nie było wino? :> A temat o kolacji B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kabul Napisano 12 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2006 ja lubie chleb tostowy, na to salami, ser, troche cebulki + ew. jakies przyprawy pozniej do mikrofalowki... mmm :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FastlY Napisano 12 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2006 platki owsiane+twarozek/serek wiejski+ szejk waniliowo-czekoladowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poca Napisano 12 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2006 Cherry, Dom Perignon, Uśmiech Traktorzysty czy co tam jeszcze - rzyga się tak samo :> Bo szampanie jeszcze nie rzygałem : ] und3r - znam ten "ból" mieszkania z babcia. Doskonałe kolacje, gorące obiady, sycace sniadania. Żyć nie umierać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JROX Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 (edytowane) Ja zwykle bułke z serkiem hochland i szynką, tudzież schabikiem. Zero masła, po prostu sucha bułka. I do tego 0,33 Kubusia ;) Edytowane 15 Grudnia 2006 przez JROX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evocati Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 Jakies kanapki lub bulka ale nie codziennie, w weekend najczesciej rodzice jakas zrobia. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sawyer188 Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 tuna labo serek biały Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukifas Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 jajko, czasem 2, najlepiej na miekko po wiedensku istnieje cos takiego jak 'kukulcze jajko', ktore gotuje jajka zawsze na miekko? gdzies o tym czytalem ^_^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łysyjacek Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 Ja zazwyczaj zjadam to co znajdę w lodówce. Krótko mówiąc - nie mam z góry ustalonego tego, co będę jadł. Często się zdarza, że wcale nie jem kolacji. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BiF Napisano 16 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2006 W ostatnim czasie na kolację/obiad/śniadanie jadam kanapki :) Od 3 miesięcy sam w kraju, mamusia ani tatuś nie zrobią :P Nie, zebym nie potrafił zrobić nic innego, ale po prostu mi się nie chce :) Smacznego :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo23 Napisano 16 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2006 Ja zwykle bułke z serkiem hochland Jezu to ja tak żyje 5 dni w tygodniu i ciągle to samo. :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...