Blackwhite Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2011 @DJ Full znizka jest od 9 lat posiadania prawo jazdy i bezwypadkowej jazdy - dlatego nie przyjmuje 12 lat bo i tak nic to nie zmieni. @Ali - z tego co wiem to full comp upowaznia Cie do jazdy kazdym samochodem, nie wiem, byc moze w szkocji jest inne prawo.Ja moge jechac kazdym, tyle, ze nie bedzie on kryty jako full comp a 3rd part.Na pewno dziala to inaczej w firmach, ale zasady nie znam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 Troszkę się dokształciłem i faktycznie jest taka opcja, ale to wszystko zależy od ubezpieczyciela. Podobno teraz już się odchodzi od tej praktyki co nie zmienia faktu, że można spotkać taki rodzaj ubezpieczenia. Warto by się zainteresować przed podjęciem decyzji, słyszałem, że direct line ma taką opcję, ale jak to bywa ze stawkami u nich nie halo :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 Sorry panowie, nie wyraziłem się przejrzyście. Wybranie Full ECC nie bierze pod uwagę, iż w pewnych państwach EU jeździć legalnie można od 16/17 roku życia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 Wyraziłeś się wystarczająco jasno. Ja mam podobną sytuację, bo prawko mam niespełna pięć lat, a zniżki jak za pięć lat. Stało się tak, że po roku dostałem zniżki gratis jak za dwa lata i żaden inny ubezpieczyciel mi tego nie uzna, bo jest to fizycznie niemożliwe :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg255 Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 Panowie,mam takie proste pytanie:) Robie często zakupy w SportsDirect,a szukam jeszcze innej sieci która wysyła do Polski. Polecicie jakieś inne sklepy z dobrymi cenami??:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 (...) @Ali - z tego co wiem to full comp upowaznia Cie do jazdy kazdym samochodem, nie wiem, byc moze w szkocji jest inne prawo.Ja moge jechac kazdym, tyle, ze nie bedzie on kryty jako full comp a 3rd part.Na pewno dziala to inaczej w firmach, ale zasady nie znam. Sprawdziłem swój certyfikat i faktycznie upoważnia mnie do jazdy jakimkolwiek autem za zgodą właściciela :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 (edytowane) Panowie,mam takie proste pytanie:) Robie często zakupy w SportsDirect,a szukam jeszcze innej sieci która wysyła do Polski. Polecicie jakieś inne sklepy z dobrymi cenami??:) Decathlon PriceGrabber.co.uk - Smart Shopping Anytime, Anywhere Sports goods wholesalers in the UK No i oczywiscie ebay. Czy Wam tez z biegiem czasu leci na pysk umiejętność posługiwania się polskim językiem? Składnia powoli angielska i wrzucanie w polski język odpowiedników "so what you should do is..." itp :) Edytowane 27 Marca 2011 przez djsilence Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 (edytowane) Czy Wam tez z biegiem czasu leci na pysk umiejętność posługiwania się polskim językiem? Składnia powoli angielska i wrzucanie w polski język odpowiedników "so what you should do is..." itp :) U mojej rodzinki w Szwecji (17 lat mieszkają), tez zaobserwowałem ze praktycznie w domu miedzy sobą gadają po Szwedzku albo Angielsku... A jeszcze jakieś 10 lat temu gadali miedzy sobą po Polsku. Edytowane 27 Marca 2011 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 27 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2011 (edytowane) Od jakiegoś czasu zaważam, iż niektóre zwroty wydają się more appropriate w wyrażaniu tego co chcę przekazać ;) Zdania też powoli przybierają angielską składnię choć są złożone z polskich słów. To nie tylko ponglish. To całe zdania i zwroty, które wkraczają do języka. Często zauważam wśród polaków mocno zintegrowanych z anglo-języcznymi mieszkańcami, iż przysłówki (okolicznik czasu) zdarzają się na końcu itp. Zwroty typu "wiec co powinieneś zrobić to...." (so what you should do is...) :-) Są też słowa w języku angielskim określające pewne uczucie, którego odpowiednik w języku polskim nie występuje lub składa się z kilku słów. W związku z tym łatwiej wydaje się iż można w ten sposób wyrazić dane uczucie - choć może mniej dokładnie. Edytowane 27 Marca 2011 przez djsilence Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 28 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2011 (edytowane) Kielbasa Mysliwska Edytowane 28 Marca 2011 przez djsilence Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulitry Opublikowano 28 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2011 Czy Wam tez z biegiem czasu leci na pysk umiejętność posługiwania się polskim językiem? Składnia powoli angielska i wrzucanie w polski język odpowiedników "so what you should do is..." itp :)Apropos języka - coś co na początku nauki angielskiego było dla mnie nowością: Przykładem niezgodności języka polskiego [...] jest zdanie "on nigdy nie chodzi do kina". Analizując je matematycznie uzyskamy podwójne zaprzeczenie, czyli powinno znaczyć to samo, co zdanie "on chodzi do kina", lecz według zasad językowych jest równoważne zdaniu "on nie chodzi do kina". Wynika to z tego, że w języku polskim istnieje podwójne zaprzeczenie. W języku angielskim nie może wystąpić podwójne zaprzeczenie. Poprawne jest więc zdanie "he never goes to the cinema" (tłumacząc dosłownie "On nigdy chodzi do kina"), a nie "he never does not go to the cinema" (tłumacząc dosłownie "on nigdy nie chodzi do kina"). 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 28 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2011 Fascynujące :wink: A jak już zaczęliście ten temat, macie jakieś rady gdzie się "sprawdzić" językowo? Tj. odkąd pamiętam miałem problem ze składaniem zdań na bieżąco w rozmowie. Ostatnie gościł u mnie jeden chłopak z Pensylwanii (znajoma na FB sobie wyrwała gostka :D ) i jak już zaczął wolniej gadać to szło się porozumieć. Ale jednak męczyłem się podczas rozmowy. Ogólnie rzecz biorąc mało obcowania z językiem jest i przydałoby się via net podszkolić trochę. Nie wiem czy niedługo sam nie wylecę poza granice tego RP-ciemnogrodu . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 28 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2011 (edytowane) Fascynujące :wink: A jak już zaczęliście ten temat, macie jakieś rady gdzie się "sprawdzić" językowo? Tj. odkąd pamiętam miałem problem ze składaniem zdań na bieżąco w rozmowie. Ostatnie gościł u mnie jeden chłopak z Pensylwanii (znajoma na FB sobie wyrwała gostka :D ) i jak już zaczął wolniej gadać to szło się porozumieć. Ale jednak męczyłem się podczas rozmowy. Ogólnie rzecz biorąc mało obcowania z językiem jest i przydałoby się via net podszkolić trochę. Nie wiem czy niedługo sam nie wylecę poza granice tego RP-ciemnogrodu . speaking24.com - darmowe konwersacje online! Ewentualnie zapraszam na skype. EDIT: widzę, że na tym niegdyś popularnym serwisie jest kilkanaście osób :) PM me ze swoim loginem skype to się pogada :) Edytowane 28 Marca 2011 przez djsilence Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 29 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2011 Korciło mnie aby wpisać "White Polished to shine" :) (jak psu jajca) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the_quick Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2011 A widze ze census robisz :) Z jezykiem my z zona po polsku, ale wtracamy czesto angielskie slowa. Powiem tyle ze znamy dwie inne pary z innych krajow, francuzi i hiszpanie, robia dokladnie to samo. Wiec chyba norma. Dzis pierwszy raz na rolkach w tym sezonie, ale niestety nad morzem wieje, a pod wiatr jakos wolno szlo :P Z ta kielbasa to chyba zamierzone, bo teraz kazdy utrzymuje prawa do nazw, wiec moze ktos opanentowal kielbasa mysliwsa, i nazwali ja mysliwka, albo moze jest jakis wymog co to kielbasy mysliwskiej, ktoa ta nie spelnia. Ostanio nadzialem sie na parowki "cielaczki" - 0% miesa wolowego/cieleciny, tylko drob i wieprzowina :( 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasyndrom Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Kwietnia 2011 ktos z uzytkownikow BT Total Broadban 3/Infinity wie cos moze o zniesieniu FUP (Fair Usage Policy) w kwietniu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2011 (edytowane) mam takie naiwne pytanie. Lecę do Irlandii, jestem na bezcłowym na lotnisku, proszę kogoś lecącego np. do Egiptu aby kupił mi towar bez podatku, czy to nielegalne, jeśli mi go potem da do ręki i ja go sobie spakuję? Niby kontroli już nie ma, tam na miejscu też. Jak to jest z papierosami, alkoholem a jak ze zwykłymi perfumami? edit: pomyślałem sobie teraz, że to pewnie jest tak, że zwrot różnicy dostaje się po wylądowaniu w Egipcie i okazaniu towaru? Edytowane 23 Kwietnia 2011 przez mihalo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farid Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Siema. Ktoś kiedys dawał post odnośnie pierwszych kroków w uk ale nie moge go znalezc. Moze ktos napisac do jakiego urzędu trzeba się wybrać i jakie dokumenty wyrobić aby legalnie pracować w uk. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blackwhite Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Musisz wystapic o National Insurance Number w Home Office. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farid Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 a czy bez tego nr moge wynajac pokoj i podjac prace? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario2k Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Farid Pokoj wynajac to moze kazdy nawet poszukiwany , placisz zazwyczaj depozyt 2 tygodnie do przodu . Jakas podstawowa prace mozesz spoko znalezc bez NI , ale na cos konkretniejszego NIna musisz posiadac . Tyle ze wybierasz sie na emigracje do UK w najgorszym od 20 lat okresie , musisz sie mocno nastawic psychicznie na obecne UK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farid Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Juz kupiłem bilet wiec nie ma odwrotu. W sumie nie szukam jakies super pracy - byle bym sie utrzymai nie przymieral glodnem bo i tak nie wracam do pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Musisz wystapic o National Insurance Number w Home Office. yyyyyy, wrong! NIN dostaje się od HMRC poprzez Job Centre Plus. Farid, napisz do mnie PMkę. Wszystko Ci chętnie powiem, żeby w temacie nie powtarzać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 10 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2011 RESTAURANT FOR SALE Property for Sale Acton London Link w razie gdyby oryginał przestał działać A very well presented Polish restaurant for sale situated on the High Street, Acton W3. This A3 retail premises is set over two floors (ground and basement) and has a combined area of 1144 sq.ft approx. The restaurant and has been refurbished to a high stantard and benefits include laminate wood flooring throughout, customers and staff toilets, recently installed air conditioning units on each floor and CCTV. The restaurant can seat upto 35 covers on the ground floor and can hold more in the basement should need be. The ground floor dimensions are 42'8 x 17'4 and the basement measures 20'5 x 19'2. The premises can trade from 10am till 2am on weekdays and 3am on Saturday's. The business does not have a long trading history and is being reluctantly offered for sale due to personal reasons.Price £55.000 negotiable. Quick sale necessary. W moim odczuciu do właściciela zgłosił się "agent ubezpieczeniowy" choć mogę się sromotnie mylić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G73 Opublikowano 5 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2011 znalazlem stronke na ktorej mozna sprawdzic historie serwisowa auta podajac MOT test number lub document ref number: Check your vehicle's MOT status and history online : Directgov - Motoring zastanawiam sie na ile wiarygodne to jest bo jezeli ktos robil jakies walki z przebiegiem to czy od razu bedzie to tez utajnione na stronce i podane przebieg po kreceniu licznika czy jednak jest to prawdziwe ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2011 To prawda. Da sie tak sprawdzic auto i znajomy petrolhead to potwierdza. Mozesz takze zrobic HPI CHECK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farid Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2011 WItam. Jako ze przygotowania do wyjazdu ida juz pełną para mam pytanie odnosnie banku. W jakim najlepiej zalozyc konto? Dobrze by bylo gdyby mozna zalozyc konto na sam poaszport i dowod jesli jest taka mozliwosc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2011 Lloyds wymaga paszportu i potw. adresu (rachunek woda itp) Lloyds TSB - Proof of identification barclays to samo Basic Bank Account from Barclays - Barclays choć ciekawe, że akceptuja Foreign bank statement HSBC także wymaga potwierdzenia adresu http://www.hsbc.co.uk/1/2/personal/current-accounts/more/basic-bank-account Wg. tej strony Santander także oczekuje potwierdzenia adresu (na ich stronie nie znalazłem info co jest wymagane) Immigrationboards.com :: View topic - Bank Account(s), where to start? A zatem po przyjeździe przepisz rachunek na wodę lub prąd na siebie. Możesz spróbować dopisać się do rachunku ale nie każdy bank przyjmie taki świstek (choć to bzdura ale co zrobić...). Przeliteruj przez telefon swoje nazwisko (po tym jak główny account holder przekaże Ci słuchawkę) i poproś o powtórzenie przez operatora. Litery trudne do zrozumienia przez telefon tj. "f" mów "ef for foxtrot" lub "s for sugar", lub "d for delta" i "p for peter". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G73 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2011 (edytowane) ile za przekroczenie 20mil ? zalapalem sie na darmowe foto z kamery :/ jak wyglada w ogole procedura z mandatem ze speed kamery ? prawko mam ue z dwoma zdjeciami, aha i czy jest mozliwosc ze jak blysnal flash to w srodku nie bylo kamery albo po prostu nie robila zdjec bo mialem zrobione od tylu ? Edt: sry, pomylilem mile z km, ograniczenie bylo do 30m, a ja mialem ok 50km/h wiec ok 32mil, ciezko sie mi jeszcze przestawic, ale to nie zmienia faktu, ze blysnelo za mna :) Edytowane 8 Czerwca 2011 przez a.y.a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 8 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2011 Mniemam, że jechałeś w Szkocji. Jak błysnęło i przyjdzie mandat, to będą to trzy punkty i 60 funtów. W tym jebniętym kraju jest coś takiego jak fixed penalty i nie ważne o ile ważne, że się stało, a kara jest taka sama. Oczywiście jak mocniej przegniesz pałę to pewnie jakiś sąd czy coś. Nie zapomnij poinformować o tym mandacie swojego ubezpieczyciela, to kolejna paranoja, za przekroczenie prędkości stawka ubezpieczenia Ci wzrośnie, a jak nie zgłosisz to tak jakbyś jeździł bez ubiezpieczenia, oczywiście w razie wypadku pzdr 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...