Skocz do zawartości
Marcin_gps

Rowery - porady, co kupić?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

A jak tak zawzięcie przeglądacie ten internet za rowerkami, nie wypatrzyliscie jakiejś ładnej ramki dla mnie?

Lekkie XC nawet w może być w kierunku komfortowej rekreacji, ale mocna musi być i uwaga czarna (niekoniecznie cała, może byc czarnojakaś)!

To ostatnie to kaprys, ale akurat czarnych ram jest stosunkowo wiele.

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

A jak tak zawzięcie przeglądacie ten internet za rowerkami, nie wypatrzyliscie jakiejś ładnej ramki dla mnie?

Lekkie XC nawet w może być w kierunku komfortowej rekreacji, ale mocna musi być i uwaga czarna (niekoniecznie cała, może byc czarnojakaś)!

To ostatnie to kaprys, ale akurat czarnych ram jest stosunkowo wiele.

A ile chcesz na to poswiecic funduszy?:)

 

Sarkazz ja nie rozumiem co chcesz udowodnic nam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady ale na rynku sa dziesiatki innych marek ktorych oferty sa takze atrakcyjne :) Nie musimy sie tylko przekonywac do kony bo tu wiadomo ze sie placi za znaczek i rame :)

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile chcesz na to poswiecic funduszy?:)

 

Sarkazz ja nie rozumiem co chcesz udowodnic nam :)

Bo ja wiem?

Raczej nie więcej niż 700 PLN.

Wiem że kwota nie powala, ale markowe ramy już od 250 PLN można dostać.

Tyle, że ja chce naprawdę mocną, ale niekoniecznie drogą.

 

Czy to prawda, że Cr-Mo rama byłaby lepszą alternatywą jeżeli chodzi o wytrzymałość??

Edytowane przez wheelerfan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarkazz - tylko nie mów mi ze ramy Sign DS i FR2 są super... FR2 ma wade konstrukcyjną i jest obecnie wycofana przez to ze sprzedarzy (łamały sie), a o DS`ie tez już słyszalem ze jeden się złamał w mojej mieścinie. Z tymi ramami to tak jakbys porównał Malucha do Merca.

 

PS: A po co gosciom do FR i DH jakieś super przerzutki ? Czasami jedna gleba i po przerzutce...

Edytowane przez Onio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FR2 w 2005 miało wadę konstrukcyjną, nowe modele są już jej pozbawione. Co do DS - dużo ludzi jeździ, mało kto złamał. Ale pamiętaj że masz 2 lata gwarancji i Kross nie robi problemów - od razu wymienia. Co do FR2 - jak się montuje Pike, Avidy i Hussefelty - trzeba na czymś oszczędzić. W tym wypadku był to na pewno damper, co do ramy - jest nowa seria i nie powinny się już łamać. Poza tym spójrzmy prawdzie w oczy - praktycznie wszystkie ramy się kiedyś łamią. Dragstary, śmieszne ramy z Wheelerów buddy, pussy... nawet destroyery w końcu nie wytrzymują. W DS można kiedyś tę ramę wymienić, przyznasz chyba że osprzęt jest ok i bez problemów można go przełożyć, RST sprzedać i wymieniać chociażby na Duro, albo starszego Marzoka. Porównując ramy Krossa do Malucha a inne do mercedesów - popełniasz moim zdaniem błąd. Mercedes to Karpiele i inne specjalistyczne ramy. W tym segmencie cenowym wszystko jest jakie jest. Jak ktoś się zna - złoży sobie coś na destroyerze, jak się nie zna? Leader Fox za 2000? Wheeler Buddy :lol2: ? Kona Shred? Chyba wiesz o co mi chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość lechu1777

@Neo X

Czym smarować piasty i ogólnie jak dbać o rower prócz mycia go :P ? Ja tam myje, od czasu do czasu wsikam WD-40 łancuch, przerzutki itd. Zastanawia mnie czym moge sobie amortyzator posmarować, na początku był posmarowany, ale jak się myje itd to się już nie klei :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Neo X

Czym smarować piasty i ogólnie jak dbać o rower prócz mycia go :P ? Ja tam myje, od czasu do czasu wsikam WD-40 łancuch, przerzutki itd. Zastanawia mnie czym moge sobie amortyzator posmarować, na początku był posmarowany, ale jak się myje itd to się już nie klei :P

Piasty najlepiej smarowac jakims gestym smarem do lozysk tocznych, poprostu nie wyplynie po 2 sek jak go woda zaleje :) Stery smaruje tak samo, tym samym smarem :) Lancucha bron boze nie smaruj zadnym wd40.. wd40 sluzy do czyszczenia.. mozesz sobie spsikac dokladnie lancuch wd40... potem wytrzec i bardzo dobrze wysuszyc.. bo wd40 rozpuszcza smary... wd40 ma bardzo slabe wlasciwosci smarujace... a do tego strasznie lepi sie do niego syf. Amortyzator moj kumpel smaruje zwyklem olejem silnikowym, juz nawet nie pamietam jakim. Ja to robie smarem do lozysk ale mniej gestym. Na 3 dni to starcza a potem poprostu schodzi :) Ja musze u siebie sprubowac olejem smarowac :) Oprocz tego myje rowerek szmatka, a w wiaderku woda z plynem do mycia lakieru samochodowego :) Aha... lancuch oliwisz oliwkami roznego radzaju dostepnymi w rowerowych sklepach... mozna takze taniej.. ja uzywam Vexolu, olej do pil lancuchowych :) (1l za 10 zl w castoramie, porozdawalem kumplom, uzywam tego od roku i mi zostalo jeszcze ponad 0.5 litra :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FR2 w 2005 miało wadę konstrukcyjną, nowe modele są już jej pozbawione. Co do DS - dużo ludzi jeździ, mało kto złamał. Ale pamiętaj że masz 2 lata gwarancji i Kross nie robi problemów - od razu wymienia. Co do FR2 - jak się montuje Pike, Avidy i Hussefelty - trzeba na czymś oszczędzić. W tym wypadku był to na pewno damper, co do ramy - jest nowa seria i nie powinny się już łamać. Poza tym spójrzmy prawdzie w oczy - praktycznie wszystkie ramy się kiedyś łamią. Dragstary, śmieszne ramy z Wheelerów buddy, pussy... nawet destroyery w końcu nie wytrzymują. W DS można kiedyś tę ramę wymienić, przyznasz chyba że osprzęt jest ok i bez problemów można go przełożyć, RST sprzedać i wymieniać chociażby na Duro, albo starszego Marzoka. Porównując ramy Krossa do Malucha a inne do mercedesów - popełniasz moim zdaniem błąd. Mercedes to Karpiele i inne specjalistyczne ramy. W tym segmencie cenowym wszystko jest jakie jest. Jak ktoś się zna - złoży sobie coś na destroyerze, jak się nie zna? Leader Fox za 2000? Wheeler Buddy :lol2: ? Kona Shred? Chyba wiesz o co mi chodzi...

Te z 2006 tez miały wady.. qmpel już był bliski kupna, zadzwonił do fabryki i mu własnie to powiedzili.. (a było to w kwietniu 2006)

 

 

Neo_x - Vexol nakładasz tak jak np. FL czy gotujesz w nim łancuch ? :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te z 2006 tez miały wady.. qmpel już był bliski kupna, zadzwonił do fabryki i mu własnie to powiedzili.. (a było to w kwietniu 2006)

"Uprzejmie informujemy, że wszystkie rowery z grupy Extreme tj. Sign FR 2, Sign FR1, Sign DS oraz Panic będą dostępne ponownie w sprzedaży od 20 czerwca 2006."

 

Mimo wszystko FR2 kusi, nawet jeśli trzeba zmienić ramę. Powód był i będzie ciągle ten sam - Pike. Jak mawiają - darowanemu koniowi nie zagląda się w zeby :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darowanemu za 3k :lol:

Rama to podstawa!!

Jak sprzedasz ten rower na części to dostaniesz więcej niż 3k. Sądzisz że rama to podstawa? To poczytaj sobie o Konach na dh-zone.com. Konach za 3000zł. Konach które się rozlatują. Konach, które podobno są przeznaczone do skakania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie rama jest dobra jak sie da nią poruszać po sezonie :P

dlateog nie zmieniam ;]]

a btw, pytałem o wagi rowerów dla Dziewczyny.. :

Witame serdecznie

Wagi poszczególnych rowerów z grupy EX i XC przedstawia się następująco:

Kross sign DS - 16,5 kg

Kross SIGN FR 1 - 18,5 kg

Kross SIGN FR 2 - 18,5 kg

Kross Sign Panic - 17 kg

 

Kross Level A2 - 14 kg

Kross Level A4 - 13,5 kg

Kross Level A6 - 12 kg

 

 

Pozdrawiam

Monika Biedrzycka

Dział Handlowy

Kross S.A.

 

Do Xc chyba a4/6 styknie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sprzedasz ten rower na części to dostaniesz więcej niż 3k. Sądzisz że rama to podstawa? To poczytaj sobie o Konach na dh-zone.com. Konach za 3000zł. Konach które się rozlatują. Konach, które podobno są przeznaczone do skakania.

Nie wiem moze slepy jestem ale wydawalo mi sie ze kona ma wiele modeli i wiele zastosowan nie tylko skakanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem moze slepy jestem ale wydawalo mi sie ze kona ma wiele modeli i wiele zastosowan nie tylko skakanie

A mi się wydawało że ma Shred/Scrap za około 3000zł i to sa rowery specjalnie do skakania. No ale skoro gną się jak plastelina i łamią jak szkło, to chyba się pomylili w katalogach, na stronie www i ogólnie?

 

"rowerek bardzo slaby,wyglada na bardzo mocna maszyne a tak naprawde jest slabiutki,peka i rozsypuja mu sie czesci [...] rower dla ludzi ktorych sponsoruja rodzice a rower sluzy im wylacznie do lansu na osiedlu i skakaniu z kraweznika, oho ja mam kone i jestem zajebisty.kona dobra ale tylko full, osobiscie nie polecam gdzyz posypie sie a za ta cene mozna zlozyc naprawde dobrego bika"

 

Jezu, to jak Kony do skakania pękają, to co z tymi do normalnej jazdy? Jak ktoś wpadnie na pomysł żeby sobie zobaczyć jak to jest przejechać dirtowy tor... brrr... aż strach się bać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że kony bez wielkich rabatów ze skiteam nie są wcale interesujące, nie sa najlepiej poskładane i są ciekawsze rowery na rynku, które kupując nie płacisz za markę.

 

To zobacz kto jeździ na takich rowerka z zawodowców na DH i FR :wink:

 

I przestan pi[ciach] takie bzdury :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zobacz kto jeździ na takich rowerka z zawodowców na DH i FR :wink:

I przestan pi[ciach] takie bzdury :-P

A to ja kiedyś napisałem że Kony za 15 000 zł do dh są złe? Zawodowcy? Taki jeden np. Josh Bender jeździ na polskiej ramie... Poza tym jeśli chodzi o zawodowców dochodzi taki czynnik jak sponsoring.

 

Ktora rame masz na mysli? Karpiel Armageddon?

Yhm. Edytowane przez Sarkazz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Uprzejmie informujemy, że wszystkie rowery z grupy Extreme tj. Sign FR 2, Sign FR1, Sign DS oraz Panic będą dostępne ponownie w sprzedaży od 20 czerwca 2006."

No dokładnie o tym mówie! tyle tylko ze do kwietnia sprzedawali te [ciach!]iane wersja z wadą!! A to tak samo byly wersje na 2006 rok!

 

Co do tej ramy: Macie na myśli tą ramke robioną przez jednego goscia który robi najwytrzymalsze ramy na swiecie ? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neo_x - Vexol nakładasz tak jak np. FL czy gotujesz w nim łancuch ? :unsure:

Rozpinam lancuch, wkladam go w jakis litr benzyny w bitelce i robie szejka, potem na pare min zostawiam lancuch w butelce z benzyna. Pozniej suszenie lancucha pare min na sloncu (benzyna w ciagu paru sek paruje) Nastepnie zakladam na naped i smaruje vexolem :) Doslownie pare ml uzywajac strzykawki... krece korba do tylu i poowooliii polewam oczka w lancuchu :) Potem daje odstac temu z jakies 30 min zeby olej wplynal miedzy laczenia, oczka, pozniej to wycieram szmatka i jest cycus glancus :) Tak dokladnie czyszcze lancuch z raz na 4-6 miesiecy :) Normalnie co pare tygodni wycieram lancuch szmatka dokladnie i smaruje vexolem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do łańcucha zdecydowanie najlepszy jest Tomex Maraton - nie jest jakoś specjalnie drogi, ale za to bardzo wydajny - wytrzymuje 2-3x dłużej niż finish line. Do czyszczenia łańcucha polecam naftę - idealnie rozpuszcza tłuszcze - według mnie jest lepsza od benzyny (WD40 to sobie radzę odpuścić). Tu można kupić olej maraton: http://www.tomex.luban.com.pl . Jak ktoś jeździ kilkaset kilometrów tygodniowo, to jest to jedyne wyjście, żeby codziennie łańcucha nie czyścić.

 

Do amortyzatora jak ktoś naprawdę chce dbać to musi sie zaopatrzyć w -

- spraj do amortyzatorów np. Brunox

- smar do uszczelek itp. (wewnętrzny) np. Judy Butter

- olej mocno smarujący 5W - Rockshox Redrum (piekielnie drogi)

- olej do amortyzatora 5W (tu może być jakiś lepszy do amortyzatorów - ja używam Valvoline, bo Rock Shoxa jest strasznie drogi)

 

Raz do roku pasuje też wyjąć wszystkie linki, przeczyścić pancerze (tu WD40 się nada) i nasmarować linki - ja narazie eksperymentuje ze smarami - różne teflonowe, czy te co do łańcucha się całkiem nieźle sprawdzają (generalnie musi być coś, co się przylepia do linki i nie wypłynie).

 

Piasty, stery, pedały - tu nie ma wielkiej filozofii - po prostu dobry smar do łożysk - w miarę gęsty - i nie żałować - jak wypłynie to się wytrze, a to są elementy w których nie może być mowy o zatarciach. Jednak w miarę możliwośći radzę się na łożyska maszynowe przesiadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozpinam lancuch, wkladam go w jakis litr benzyny w bitelce i robie szejka, potem na pare min zostawiam lancuch w butelce z benzyna. Pozniej suszenie lancucha pare min na sloncu (benzyna w ciagu paru sek paruje) Nastepnie zakladam na naped i smaruje vexolem :) Doslownie pare ml uzywajac strzykawki... krece korba do tylu i poowooliii polewam oczka w lancuchu :) Potem daje odstac temu z jakies 30 min zeby olej wplynal miedzy laczenia, oczka, pozniej to wycieram szmatka i jest cycus glancus :) Tak dokladnie czyszcze lancuch z raz na 4-6 miesiecy :) Normalnie co pare tygodni wycieram lancuch szmatka dokladnie i smaruje vexolem :)

Yhy, a jak sie zdejmuje lancuch :blink:? To tez go wyczyszcze sobie.

 

Prosze bez zbednych smiechow z laika w sprawie rowerow 8).

Edytowane przez st1ch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yhy, a jak sie zdejmuje lancuch :blink:? To tez go wyczyszcze sobie.

 

Prosze bez zbednych smiechow z laika w sprawie rowerow 8).

 

Musisz kupić rozkuwacz/rozpinacz (róznie na to sie mowi) łańcucha.

Ja kupiłem taki i narazie jeszcze sie nie zepsuł.

Ewentualnie możesz kupić zapinke do łancucha. Wtedy mozesz ręką rozpiąć łanuch, tylko trzeba sie troche namęczyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz kupić rozkuwacz/rozpinacz (róznie na to sie mowi) łańcucha.

Ja kupiłem taki i narazie jeszcze sie nie zepsuł.

Ewentualnie możesz kupić zapinke do łancucha. Wtedy mozesz ręką rozpiąć łanuch, tylko trzeba sie troche namęczyć :)

Thx.

 

Za chwile sobie zamowie :> :P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozpinam lancuch, wkladam go w jakis litr benzyny w bitelce i robie szejka, potem na pare min zostawiam lancuch w butelce z benzyna. Pozniej suszenie lancucha pare min na sloncu (benzyna w ciagu paru sek paruje) Nastepnie zakladam na naped i smaruje vexolem :) Doslownie pare ml uzywajac strzykawki... krece korba do tylu i poowooliii polewam oczka w lancuchu :) Potem daje odstac temu z jakies 30 min zeby olej wplynal miedzy laczenia, oczka, pozniej to wycieram szmatka i jest cycus glancus :) Tak dokladnie czyszcze lancuch z raz na 4-6 miesiecy :) Normalnie co pare tygodni wycieram lancuch szmatka dokladnie i smaruje vexolem :)

Mhm Thx :) Gdzieś czytałem ze gosciu w jakims środku gotował łancuch!! :? Aktualnie jestem po wczorajszym przeglądzie, ale za jakieś 100-200 km bede musiał już czymś posmarować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...