Nie Wlacza Sie Czasem

[Orgiusz]

GRRRR Lzep spokojnie ja Cie bardzo prosze :P

[SGJ]

To jeszcze poswięc nastepne 27 lat na nauke czytania(to ze nie potrafisz czytac pokazales juz w innym temacie), bo w tym przypadku akurat nic do 12,5-12,7 sie nie zbliza.

 

Mając takie doswiadczenie powinienes wiedziec ze sporo zasilaczy pracuje z takimi 'odchyleniami' od normy i nic sie z nimi zlego nie dzieje.

[Lzep]

GRRRR Lzep spokojnie ja Cie bardzo prosze

OK tylko dla Ciebie to zrobie :)

bo w tym przypadku akurat nic do 12,5-12,7 sie nie zbliza.

Nie mam żadnej pewności, że autor posta pomierzył jak trzeba +12V przy pełnym obciażeniu ?, dlatego pisałem o takim zakresie napięć, bo ja je mierzyłem nie raz i takie właśnie bywają przy +5V na poziomie 4.88 !

To napięcie (12,5-12-7) nie jest na stałe, ale pojawia się np. przy odpaleniu jakiegoś programu, gdy jest ładowana duża ilość plików i mozna go nie wyłapać jak się nie mierzy w odpowiedniej chwili. Możecie mi zaufać - wiem co piszę, lata doświadczeń z setkami kompów, to nie to samo jak się ma jednego w domu !

Pozdr. <_<

 

PS.

Dodatkowo mierniki uśredniają mierzone wartości, a jak byście zobaczyli te napięcie na oscyloskopie, to można się dopiero wystraszyć !!! W kiepskich zasilaczach typu Codegen pojawiają się takie "szpilki" - krótkie impulsy na poziomie nawet 13.2 - 13.5V - i tu już chyba nikt mi nie powie, że to nie może zaszkodzić.

Lzep

Edytowane 5 Stycznia 2007 przez Lzep

[PelzaK]

Wyobraź sobie, że robi !!! Mój Chieftec ma 4.95 - 5.00V, i tak ma być.

Jeżeli spada dośc znacznie to znaczy, że zasilacz ma problemy z utrzymaniem stabilizacji napięć na poziomie standartu ATX. Wtedy zwykle rośnie napięcie +12V, bo obie gałęzie +5/+12 nie są niezależne - a to już grozi uszkodzeniem np. napędów -> HDD,CD itd.

wg standardu ATX do jakiego dotarłem... na wszystkich liniach dopuszcza się +/- 5% odchyłu od nominalnej wartości (dla -12V jest +/-10%).. co dla 5V dalej 4.75V... a chłopak miał 4.88V i wg mnie i całej matematyki na poziomie liczb rzeczywistych jego napięcie mieści się w standardzie. U niego zdaje się napięcie nie spada .. ono po prostu takie jest na co dzień i już... Mieści sie w standardzie i jest OK.. Problem z utrzymaniem napięć nie ma nic wspólnego z napięciem które on podał...

 

To napięcie (12,5-12-7) nie jest na stałe, ale pojawia się np. przy odpaleniu jakiegoś programu, gdy jest ładowana duża ilość plików i mozna go nie wyłapać jak się nie mierzy w odpowiedniej chwili. Możecie mi zaufać - wiem co piszę, lata doświadczeń z setkami kompów, to nie to samo jak się ma jednego w domu !

 

PS.

Dodatkowo mierniki uśredniają mierzone wartości, a jak byście zobaczyli te napięcie na oscyloskopie, to można się dopiero wystraszyć !!! W kiepskich zasilaczach typu Codegen pojawiają się takie "szpilki" - krótkie impulsy na poziomie nawet 13.2 - 13.5V - i tu już chyba nikt mi nie powie, że to nie może zaszkodzić.

Lzep

a skąd wniosek, że jego zasilacz nie trzyma napięć? Może mieć nawet te 4.76V i trzymać pod pełnym obciążeniem i wg standardu jest on 100% sprawny. Z 12V w komputerze zasilane są głównie silniki z tego co się orientuję (mogę się mylić), więc nawet jak to napięcie sobie skoczy trochę to wątpię by miało to jakiś znaczący wpływ na silnik... Niekóre potrafią pracować nawet przy 2x większym napięciu zasilania.. co prawda krótko bo krótko ale potrafią :D

 

Co Ty mi tu wstawiasz jakis kit ? - standard ATX to ja znam chłopcze - jestem mgr inż. elektronikiem z 27 letnim stażem (więc pewnie większym niż Ty masz latek ?).

podobnie jak stare rubiny są zastępowane TV plazmowymi tak widać staż nie zawsze idzie w parze z nowoczesnością :). Do Ciebie akurat nie kieruję tych słów, ale często spotykałem doświadczonych elektroników... którzy niestety zakończyli swoją edukację kilkanaście lat temu... no i tak jakoś mi te Twoje słowa zapasowały :)

 

PS. szpilki pojawiają się wszędzie, w każdym urządzeniu i większość z nich żyje spokojnie...

Edytowane 5 Stycznia 2007 przez PelzaK

[Lzep]

OK - skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle ???

Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski - pisałem że

W kiepskich zasilaczach typu Codegen pojawiają się takie "szpilki" - krótkie impulsy na poziomie nawet 13.2 - 13.5V

w lepszych (choćby moim Chieftec'u) też są, ale na znacznie niższym poziomie - max. 13V - i ja to sprawdzałem osobiście na wielu zasilaczach, a Twoja wiedza to skąd pochodzi ??

Wbrew Twoim insynuacjom

ale często spotykałem doświadczonych elektroników... którzy niestety zakończyli swoją edukację kilkanaście lat temu

nie zatrzymałem się - inaczej chyba trudno by mi było utrzymać w eksploatacji sieć z 5 serwerami i ok. setką PC, nie licząc innego złomu typu drukarki, switch-e, huby, routery itd.

Pozdr. :angry:

[PelzaK]

ja nie twierdzę że szpilki takowe nie występują... :). Jesli chodzi o prefiksy przed nazwiskiem to mam takie jak Twoje, na elektronice też się co nieco znam, wiem czym grożą piki.

 

Dziwi mnie natomiast Twoje podejście.. Mówisz że na codegenach masz piki aż 13,2..13,5V podczas gdy Twój wspaniały chiftek ma piki na znacznie nieższym poziomie.. o całe 0.2V.. Nie sądzisz że 0.2V dla sprzętu elektronicznego zasilanego napięciem 12V to to pryszcz w granicach tolerancji?

 

Piki są groźne, ale kiedy mają naprawdę duże wartości, choćby już 20V, 30V, to już może uszkodzić tranzystory w drajverach silnikowych. Ale teoria że 13V jest dobre a 13.2V już jest złe tak jakby zakrawa na herezję... :)

 

Co z tego że masz oscyloskop i widzisz piki.. czy masz 100% dowody że to TE piki uszkadzają sprzęt?

 

Co do insynuacji... gdybyś bardziej skupił się na merytorycznej stronie mojej wypowiedzi, zauważyłbyś iż nie napisałem tego do Ciebie... bo zapewne władasz wiedzą większą niż pan Rysiek z serwisu RTV...

 

I wyluzuj trochę, może mały spacerek z psem.. bo widzę że czoło Ci się marszczy :) przy pozdrowieniach :wink:

Edytowane 7 Stycznia 2007 przez PelzaK