arcuf_cofinuf Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 Chwilowo "opiekuję się" komputerem koleżanki. Problem jest następujący: po włączeniu komputera zasilacz rusza, słychać że startuje dysk twardy, wiatrak na grafice i w zasilaczu też się rozkręca - ale nie kręci się ten na procesorze, mój monitor podłączony do testów nie dostaje w ogóle żadnego sygnału. Obojętne do którego złącza na płycie podepnę kabelek od boxowego wiatraczka, i tak nie ruszy. Oto konfig kompa: - płytka ECS P4IBASD - Celeron 1.8 (chyba... nie udało mi się czegokolwiek zobaczyć na monitorze, ani systemu, ani nawet biosa, więc taktowanie podaję zgodnie z zeznaniami właścicielki kompa) - 2x256 MB SDRAM PC133 - Radeon 9550 - 40 GB dysk Samsunga na ATA, no i napęd combo, choć to raczej nieistotne dla tego problemu - zasilacz "take me" 350W (coś pokroju Codegena chyba, choć napięcia mierzone przyzwoitym miernikiem spokojnie mieszczą się w normie ATX) Czyżby spalił się procesor? Bo wydaje mi się że płyta główna jest w porządku, ale lepiej zapytać o zdanie fachowców z PurePC ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiCK Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 Wydaje mi się że padł wentylator na procesorze i działa jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość markee Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 Jak napisał YogiCK spalił się wentylator i działa zabezpieczenie przed przegrzaniem. Jeżeli chcesz się upewnić i masz możliwość to weź jakiś wentylator i przystaw do radiatora na CPU. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arcuf_cofinuf Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 (edytowane) Hmmm jednak wiatrak na procu się kręcił, tylko ja tego nie zauważyłem... :oops: Co za głupek ze mnie... Podmieniłem proca na P4 1.6 - nadal nic na monitorze... Jednak płyta? A może karta graficzna...? --- EDIT: sprawa (chyba) rozwiązana... wyjąłem tego Radka, przełożyłem do swojego kompa (dobrze że jest AGP na płycie) i po uruchomieniu bios mnie powitał radosnym piszczeniem - 1 długi, 8 krótkich, czyli wg. kodów AMI: "The video adapter is either missing or defective". Czyli grafa - papa... Edytowane 23 Grudnia 2006 przez arcuf_cofinuf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astro Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 (edytowane) nadal nic na monitorze... Jednak płyta? A może karta graficzna...? monitor chociaz sie budzi z StandBy , czy caly czas jest w spoczynku? PS. sprawdzales Clear CMOS? PS2.Jakies pikniecia przy wlaczeniu kompa? Edytowane 23 Grudnia 2006 przez Astro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 Jesli jest tak jak mowiesz i pozniej wogole nie slychac jak sie wgrywa winda, to na 99,9% plyta. Objaw sie zgadza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arcuf_cofinuf Opublikowano 23 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2006 Edytowałem posta wyżej -> jednak to grafika dokonała żywota :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...