Co Jutro Czynne (26.12.06) ?

[marco]

Nie do końca. Sklepy są coraz częściej otwierane w dni, które powinny być wolne bo taka jest (imo chora) potrzeba konsumentów.

Czemu twierdzisz, że mam chorą potrzebę ;) ?

Generalnie pon-piątek jak kończę po 18stej to ostatnią rzeczą o której marze jest stanie w 30 minutowych kolejkach do kasy w sklepie. W sobotę niestety uczelnia #2. Zostaje tak naprawdę niedziela, żeby skoczyć spokojnie do sklepu zrobić zakupy czy pozastanawiać się co trzeba kupić (za co kocham Castoramę i nie wykończone od 2 lat mieszkanie ;>.

 

Jest zapotrzebowanie - sklepy będą otwarte. I przepraszam średnio mnie przekonuje argument o biednych, wykorzystywanych pracownikach na kasach/wyładunku. Przynajmniej wiedzą do której pracują. Większość z nas w branży IT i dookoła tego komfortu nie ma i praca jest w zasadzie 24h (czytaj: bądź pod telefonem bo jak coś się schrzani to będziesz siedzieć, aż się naprawi). Ja też poproszę gwarantowane wolne w weekendy a w tygodniu od 8 do 16 najlepiej. W godzinach późniejszych jak serwery zdechną to będę komunikować, że trudno, mam prawo do wypoczynku i zamknięte do poniedziałku, 8 rano ;)))))

[EXO3]

Paulo popieram twoje posty w 100%

Jakkolwiek zamknięty sklep w jeden dzień tygodnia nie do końca może spowodować mniejszy utarg - ludzie poprostu kupią to co by kupili w niedziele/święto tylko, że w inny dzień tygodnia.

Rozbraja mnie totalnie jak widze w TV rzecznika prasowego jakiejś sieci handlowej, który niemal ze łzami w oczach mówi, że można by zamknąć sklep w święta ale wtedy będą zmuszeni zwolnić taaaką rzeszę zadowolonych z pracy i płacy pracowników :lol: Pic na wode fotomontaż, założe się że gdyby przymknęli CH na niedziele/święta to nikt/bardzo mały odsetek pracowników by wyleciał.

[Xalpha]

Typowe gadanie Polaków :mad: - nie wszyscy są katolikami, nie wszyscy wierzą w jakąś religie. Nie którzy nawet chcą pracować przez ten czas.

 

Co do sklepów: zabka (zawsze otwarta), stacje benzynowe, eXkluzywna restauracja zwana McD, puby, itp. Jutro juz wszystko bedzie otwarte ;)

[kamilo23]

W godzinach późniejszych jak serwery zdechną to będę komunikować, że trudno, mam prawo do wypoczynku i zamknięte do poniedziałku, 8 rano ;)))))

Ale chyba na pewno tego nie chcesz. B-)

[pisarz]

a czy ktos wie czy moze MC Donald's badz jakies KFC sa dzis czynne? <_<

[Gość]

(...)Co do sklepów: zabka (zawsze otwarta), stacje benzynowe, eXkluzywna restauracja zwana McD, puby, itp. Jutro juz wszystko bedzie otwarte ;)

 

Tu się zdziwisz, bo wczoraj przejeżdżałem obok i był zamknęty, aż mną to wstrząsnęło :wink: (chociaż mógł to być jakiś nieliczny przypadek ze wszystkich oddziałów).

[R.i.P.]

U mnie jak zwykle Żabka ONLINE ;o a tak to Albert do 17:00

[Gość Soker]

I znowu polak polaka jedzie o to że jeden siedzi w domu a drugi jedzie do sklepu.

 

Dlaczego tak jest, co konia obchodzi że siano podrożało?

Chce, jedzie nie chce nie jedzie... :mur:

[EXO3]

Chce, jedzie nie chce nie jedzie... :mur:

święte słowa - jednakże dla pracowników owych sklepów lekko bym zmodyfikował twą złotą myśl:

Chce, jedzie nie chce też jedzie... (do pracy) :mur:

Egoizm w modzie chyba ostatnio :) .

[grzegrz]

jak ty możesz porównywać obowiązek pracy z nieobowiązkiem robienia zakupów? Jak chce mieć kase i prace to musi iść, jak mu się nie podoba to może zmienić zajęcie. Ja wiem ze u nas taka szara rzeczywistość ale co poradzisz.

[costi]

Czy problemem jest zrobić zapas śmietany przed świętami? Zresztą to tylko trzy dni.. A jesli ktoś z głodu umiera, to są otwarte stacje benzynowe, restauracje, puby..

Rozumiem, ze przybytki te obsluguja roboty, ktore swiat z rodzina spedzac nie chca? ;) Sa ludzie, ktorzy musza pracowac w dni wolne, bo tego wymaga ich stanowisko, i kropka. Lekarze, policjanci, strazacy, sprzedawcy (w tym pracownicy stacji benzynowych), taksowkarze, kierowcy autobusow, ludzie od sieci komorkowych (NMC pracuje 24/7), ochroniarze - kogo pominalem?

Ronienie krokodylich lez nad pracownikami Zabki czy innego Auchan, bo "jacy to oni strasznie pokrzywdzeni", a jednoczesnie odsylanie kogos do restauracji, jest IMO zwyczajna hipokryzja.

 

Rozbraja mnie totalnie jak widze w TV rzecznika prasowego jakiejś sieci handlowej, który niemal ze łzami w oczach mówi, że można by zamknąć sklep w święta ale wtedy będą zmuszeni zwolnić taaaką rzeszę zadowolonych z pracy i płacy pracowników

Mnie jakos nie rozbraja, jak spedzam w niedziele pol godziny krecac sie po parkingu w poszukiwaniu miejsca. Taka prawda, ze w niedziele maja obroty takie, jak przez cala reszte tygodnia i wcale im sie nie dziwie, ze nie chca zamykac w niedziele. Jakby im sie to nie kalkulowalo, to by nie otwierali, ot, cala filozofia.

[EXO3]

no tak tylko po co umieściłeś moją wypowiedź powyżej? :) tzn co ma jedno do drugiego.

Chodziło mi o to, że rzecznicy z takim wzruszeniem twierdzą, że nie zamkną sklepu bo niby szkoda im pracowników - a nie zysków, o czym każdy wie :) (wiem wiem marketing i te sprawy, czepiam się, no ale nie mogłem się powstrzymać :P )

We wszystkich moich wypowiedziach staram się poprostu zaznaczyć, że czasem w naszym kraju sprawy przybierają chory obrót. Bo po co Tesco jest czynne 24h? bo ludzie pracują od 7 do 22 i nie mogą normalnie przyjść do sklepu? Pamiętam jak dziś - z rok do tyłu wracaliśmy z kumplami z imprezy - zima była, autobusu brak o tej porze (noc ok. 3) postanowiliśmy pójść się ogrzać do Tesco i przy okazji zobaczyć czy to prawda, że mają czynne 24h - zachodzimy - a tam co widze? kobita ok 50 - pełen wózek zakupów - spokojnie buszuje między regałami, podobnych odchyłów było kilka. No i faktycznie - zapotrzebowanie jak widać na 24h sklepy jest więc powinny być otwarte. :mur:

Niektórym ludziom poprostu w d.upach się poprzewracało.

Inna sytuacja - znajoma ma aptekę - akurat tak się złożyło, że została na noc - po co ludzie przychodzą o 2 w nocy do apteki? po leki ratujące życie? nic bardziej mylnego: po smoczek dla dziecka, wit. C tudzież inne rutinoscorbiny, czy też (to mnie najbardziej rozbiło) po szampon do włosów :lol:

Edytowane 26 Grudnia 2006 przez EXO3

[kuki1989]

U mnie w mieście nawet wczoraj była otwarta Żabka :wink: ale sprzedawali w niej właściciele wiec o wyzysku nie ma mowy.

[Xalpha]

Tu się zdziwisz, bo wczoraj przejeżdżałem obok i był zamknęty, aż mną to wstrząsnęło :wink: (chociaż mógł to być jakiś nieliczny przypadek ze wszystkich oddziałów).

A ja bylem wczoraj.. w mcd na florianskiej w krk.

[costi]

no tak tylko po co umieściłeś moją wypowiedź powyżej? :) tzn co ma jedno do drugiego.

Chodziło mi o to, że rzecznicy z takim wzruszeniem twierdzą, że nie zamkną sklepu bo niby szkoda im pracowników - a nie zysków, o czym każdy wie :) (wiem wiem marketing i te sprawy, czepiam się, no ale nie mogłem się powstrzymać :P )

We wszystkich moich wypowiedziach staram się poprostu zaznaczyć, że czasem w naszym kraju sprawy przybierają chory obrót. Bo po co Tesco jest czynne 24h? bo ludzie pracują od 7 do 22 i nie mogą normalnie przyjść do sklepu? Pamiętam jak dziś - z rok do tyłu wracaliśmy z kumplami z imprezy - zima była, autobusu brak o tej porze (noc ok. 3) postanowiliśmy pójść się ogrzać do Tesco i przy okazji zobaczyć czy to prawda, że mają czynne 24h - zachodzimy - a tam co widze? kobita ok 50 - pełen wózek zakupów - spokojnie buszuje między regałami, podobnych odchyłów było kilka. No i faktycznie - zapotrzebowanie jak widać na 24h sklepy jest więc powinny być otwarte. :mur:

Niektórym ludziom poprostu w d.upach się poprzewracało.

Inna sytuacja - znajoma ma aptekę - akurat tak się złożyło, że została na noc - po co ludzie przychodzą o 2 w nocy do apteki? po leki ratujące życie? nic bardziej mylnego: po smoczek dla dziecka, wit. C tudzież inne rutinoscorbiny, czy też (to mnie najbardziej rozbiło) po szampon do włosów :lol:

Ale jaki jest wlasciwie moral tego posta?

[EXO3]

Ale jaki jest wlasciwie moral tego posta?

a co to ja bajki pisze? ;)

w zależności od potrzeb można wysnuć nawet kilka :D

 

..czasem w naszym kraju sprawy przybierają chory obrót.

Niektórym ludziom poprostu w d.upach się poprzewracało.

ps. w sumie to celowo bądź też i nie - zrobił nam się tutaj niezły ot., a 26ty już się kończy :) przyznać się kto dzisiaj był na wycieczce krajoznawczej w CH! :unsure: :twisted2: i które to szatańskie sieci handlowe wbrew moim postom otworzyły przed wami swe wrota :D

[grzegrz]

u mnie w okolicy żadna ;] a ja grzecznie siedze w domu i czekam na jutrzejszy dzień :blurp:

[Koowi]

Niech już otwierają sklepy bo chciałem sobie sprawić odtwarzacz mp3 :banana: :twisted2: Jak hasałem z psem po okolicznych osiedlach to jedyne sklepy jakie były otwarte to sklepy marki Żabka albo Delikatesy :P

[costi]

A ja wlasnie bym dzis pojechal do jakiegos hiper/spuermarketu celem nabycia... niebieskiego obrusa :) Kumpel chce jutro ze mna grac w General Quarters (bitwy morskie w czasach II Wojny Swiatowej) i mamy robic raport z bitwy, a bez jakiejs niebieskiej powierzchni udajacej morze to lipa.

[zavader]

Niech do %^&$& otworzą pocztę bo czekam na przesyłki, miały być na święta, wysłane w PONIEDZIAŁEK poprzedni i QPA.

 

Załosne...

[paulo]

Czemu twierdzisz, że mam chorą potrzebę ;) ? (...)

Marco, jak najbardziej rozumiem to, że dla niektórych ze względu na pracę, dzieci i inne plagi niedziela jest jedynym dniem na zakupy.

Autor topicu pisze jednak o drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia, co jest dla mnie dziwne. Właśnie o potrzebach tego rodzaju pisałem.

Pozytywnie zaskoczyło mnie dzisiaj pobliskie Tesco - było nieczynne, a w czasie gdy przechodziłem obok podjechało pod sklep ~5 samochodów ...

Edytowane 26 Grudnia 2006 przez paulo

[marco]

Marco, jak najbardziej rozumiem to, że dla niektórych ze względu na pracę, dzieci i inne plagi niedziela jest jedynym dniem na zakupy.

Autor topicu pisze jednak o drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia, co jest dla mnie dziwne. Właśnie o potrzebach tego rodzaju pisałem.

Pozytywnie zaskoczyło mnie dzisiaj pobliskie Tesco - było nieczynne, a w czasie gdy przechodziłem obok podjechało pod sklep ~5 samochodów ...

W sumie faktycznie jakoś przekręciłem i stwierdziłem, że generalnie mówisz o dniach wolnych od pracy ;>

Rzeczywiście chyba wszystkie sieci są zamknięte w te święta (pewnie w ramach lekkiego przypodobania się parlamentarzystom którzy może jednak nie będą chcieli w niedziele zamykać wszystkiego ;). I tutaj jest to oczywiście słuszne i rzeczywiście w te kilka dni w roku jak wszystko będzie pozamykane to tragedia się nikomu nie stanie (3ciego Maja, 11 Listopada, Wielkanoc, Boże Narodzenie) - każdy wie kiedy są te święta, są one zazwyczaj w ciągu x dni wolnych więc można spokojnie mały zapas chleba czy innego masła zrobić i ok.

 

Ale wciskanie, że w niedziele trzeba zamykać markety bo biedni ich pracownicy są poszkodowani wnerwia mnie nieziemsko i stąd moja reakcja ;>