Skocz do zawartości
Koowi

Studia Przez Internet

Rekomendowane odpowiedzi

:rolleyes: Witam , wczoraj jak byłem u babci to dała mi gazetke "Echo miasta , Echo Internetu" no i tam wyczytałem ciekawy artykuł dotyczący e-studiów. Wiecie,siedzicie w domu a uczelnia przysyła wam pomoce naukowe , zadania itp. na maila , a wy się z tego uczycie i poprzez komunikator nauczyciel pomaga wam i takie tam duperele. Słyszał ktoś coś o tym albo brał udział w takim nauczaniu ?? Ciekawi mnie troche to :rolleyes:

Edytowane przez Koowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e-leaarning się to zwie, jest to dobre w przypadku kiedy jestes zapracowany itd. a chcesz się doszkolić w danej dziedzinie czyli zdobyć wiedzę nie marnując czasu siedzeniem na wykładach… oczywiście to samo osiągniesz ucząc się sam ale tu masz jakies pomoce itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interesujące, ale u mnie by to nie zdało egzaminu. Nie potrafię samego siebie zagonić do nauki. Wogóle to muszę czuć tą atmosferę na wykładach

Ja też się sam zagonić nie umiem, a co do atmosfery na wykladach to "Jakich wykładach?" :lol:

 

Mobilizacją są jak zawsze kolokwia, egzaminy, bo tylko na to się człowiek uczy, pomiędzy nic nie robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Trzeba mieć do tego dużo samodyscypliny. Poza tym jaki jest sens. Jeśli już ktoś jest na tyle zdyscyplinowany żeby tak się uczyć to równie dobrze może to robić sam z książek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Trzeba mieć do tego dużo samodyscypliny. Poza tym jaki jest sens. Jeśli już ktoś jest na tyle zdyscyplinowany żeby tak się uczyć to równie dobrze może to robić sam z książek.

wiesz chodzi też o papierek :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukuj się. Co to będzię za papierek...

jakiś zawsze jak wiele innych (potwierdzenie zdobycia czegoś tam), myślę, że jednak chodzi tu po prostu o doszkolenie się w danej dziedzinie.

A i oczywiście ja w taki sposób nie studiuje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukuj się. Co to będzię za papierek...

Myślisz, że w Anglii w McDonaldzie będzie ich interesowało z jakiej to uczelni :lol:

 

Jest to o tyle interesujące, że nie trzeba robić własych notatek wszystko przysyłają nam na maila więc jest się z czego uczyć do kolokwium ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się sam zagonić nie umiem, a co do atmosfery na wykladach to "Jakich wykładach?" :lol:

 

Mobilizacją są jak zawsze kolokwia, egzaminy, bo tylko na to się człowiek uczy, pomiędzy nic nie robi.

może chodzi o atmosferę która panuje w "naszej grupie" w czasie gdy inni są na wykładach? :twisted2: :D

 

co do studiów przez neta:

IMO

papierek z tego raczej słaby, uważam, że ta metoda jest dobra dla osób, które są już w życiu "ustawione" (żona,praca) i poprostu mają jakąś pasje, której nie zdążyli zgłębić za młodu, i nie mają dość czasu/ochoty (niepotrzebne skreślić) żeby samemu latać za materiałami czy też na wykłady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że w Anglii w McDonaldzie będzie ich interesowało z jakiej to uczelni :lol:

myślę że w makdonaldzie może nie, ale w bardziej branżowych firmach papierek z odpowiedniej uczelni powoduje, że wchodzisz na początek kolejki na stanowisko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja ciotka przez mojego PC studiowala przez 3 miesiace i zdobyla wyksztalcenie rolnicze (co pomoglo jej w dostaniu dopłat do ziemi etc). Ogolnie to logowala sie na jakas stronke, miala tam materialy, czytala to sobie i zdawala dany rozdzial ktorych bylo chyba 5. Musiala zaliczyc te 5 rozdzialow (w formie testowej - tez przez kompa) i tyle. Było to proste, mozna jednoczesnie wypelniac pytania na tescie i sobie szukac odpowiedzi w materialach wiec banał na maksa... a najlepsze jest to, ze jak juz zaliczyla wszystkie rozdzialy to zaprosili ja na ostateczny egzamin praktyczny tam do swojej siedziby, pojechala i dostala arcy trudne zadanie - zrobic kanapki :lol:. Chodzilo niby o to jak potrafi zadbac o swoich podwladnych, ze umie ich nakramic itp :lol:. Mega lol te cale studiowanie, ale wyksztalcenie ma [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...