kendzior Opublikowano 29 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2006 Witam! Narobilem sobie klopotu... ehh.. Moja plyta głowna to Gigabyte GA7-N400 Pro 2. No i opisany wyzej w temacie procek chodzil stabilnie jako AMD 2200+ (1820mhz) 11x165.. ale zachcialo mi sie zwiekszyc szyne, zmniejszyc mnoznik, wiecie jak jest.. pamieci mam 400mhz - chcialem to puscic synchronicznie.... No i przedobrzylem. Na fsb 200 komp sie juz nie odpalil. Mruczy, huczy, ale nie startuje. Na plycie mam przelacznik fsb w pozycji ON jest takie jak ustawione w biosie, a jak dam OFF powinien przestawic na 100mhz... No i tak zrobilem, ale lipa. Nadal nie wstaje. OK, stwierdzilem, ze restartne bios, wyciagnalem baterie z plyty glownej... i nadal nic :( No i jestem w kropce.. ehh sam sobie nawazylem piwa.. Teraz rozkminiam co sie tam moglo stac.. czy plyta klekla? czy proc? Ehh nie mam pojecia. Nie mam zbyt duzego doswiadczenia z o/c. Mam nadzieje, ze wypowie sie ktos bardziej zorientowany w temacie.. Z gory thx. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiCK Opublikowano 29 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2006 Przełóż zworkę na płycie żeby wyresetowała BIOS. Ew wyjmij na chwilę procek z płyty. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kendzior Opublikowano 29 Grudnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2006 Heh jak moglem zapomniec o zworce... :lol: sam z siebie sie teraz smieje.. nie mniej jednak dzieki! Pomoglo :] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...