Skocz do zawartości
LukeXE

Akcja - GLS grał w piłkę 50kg paczką z kaskadą

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, ale też jest taka prawda że żeby przed głupotą zabezpieczyć trza by chyba betonem zalać.

Paczka = mozna podniesc samemu, szczegolnie jak ktos pracowal wczesniej w biedronce :lol2:

Paczka na palecie = wozek widlowy, bo conajmniej 2 osoby do podniesienia sa potrzebne.

 

Tak wyglada rozumowanie ludzi na sortowniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy jakiś pracownik jedzie do niemiec - to zarabia czasem 6000 zł - w polsce zarobiłby 600zł - w tym samym zawodzie.. wiecie jaka jest róznica - jakość i czas pracy.

Gdyby kurierzy się starali - mieliby mniejsze uszkodzenia paczek mniejsze poslizgi czyli i więcej klientów i mniej reklamacji - czyli więcej kasy i mniej papierkowej roboty - czyli znów więcej kasy..

Kurier UPS z okolicy Baraboo zarabia 19 dolkow na godzine, takze kasa naprawde niezla jak na taka wichure. A skoro masz placone za godziny a nie od paczki, nie musisz sie spieszyc, nie wqrzasz sie, nie rzucasz paczkami i nie jestes palantem w stosunku do klienta. Klient jest zadowolny i nastepnym razem znowy wybierze Ciebie, dzieki czemu Ty masz kase.

Mase paczek mialem dostarczane UPS'em i zadna nie byla zniszczona, niewazne jakby byla oznaczona i jakiej wielkosci byla.

Niestety poki u nas w polsce firmy kurierskie dzialaja na chorych zasadach, kurierzy zarabiaja grosze i pracuja jak murzyni to wciaz ze strachem bedziemy czekac na przesylki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[OT] UPS

 

Za oceanem też leją na klientów. Czekałem na paczkę z grafiką. W adresie był błąd w numerze domu. W trackingu to zauważyłem, odrazu mail do UPS, mail do firmy która mi to wysłała, zanim paczka dotarła do Chicago. Ale kurier tak czy siak zawiózł paczkę pod zły adres, i tam zostawił mimo że imie i nazwisko adresata się nie zgadzało. W UPS nic nie załatwiłem, babka powiedziała że paczka została podpisana nazwiskiem jak w adresie i według nich wszystko jest ok :| A jak pokazałem maile ze zgłoszeniem błędu w adresie i o pokazanie tego podpisu i porównanie do mojego to najpierw blada, potem czerwona, i w zyciu takiego mordowycia nie słyszałem że kolejke tamuje. Oczywiście nic nie załatwiłem. Ale sprzedający okazał się ok i wysłał mi drugą karte i sam zaczął walczyć z UPS. [/OT]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno zamówiłem parę rzeczy w esc.pl. Były one dostarczane GLSem. Szczerze mówiąc nie zawiodłem się, powiem więcej: jestem zadowolony. Chciałem wiedzieć kiedy paczka przyjdzie, to zadzwoniłem do najbliższego oddziału. Tam dali mi numer telefonu kuriera, który poinformował mnie kiedy będzie z paczką. Mówiłem mu, że muszę załatwić ważną sprawę na mieście i może mnie nie być. 10 minut przed dostarczeniem zadzwonił do mnie i zapytał, czy ma przyjeżdżać.

Gdy dostarczył mi paczkę, chciałem zobaczyć, czy wszystko w porządku. Kurier był bardzo uprzejmy - pomógł mi rozpakować itd...

Widać oddział w Łodzi działa sprawnie. :D Mam nadzieję, że inne oddziały tak samo pracują (będą pracować).

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja mam podobnie z DHL w swoim rejonie, tyle że koleś zanim paczka dojdzie dzwoni z 2-3 razy(czasami irytuje) mówi gdzie jest, za ile bedzie i co wiezie, i jeszcze mnóstwo pytań czy napewno bedzie ktoś do odbioru.. ale ogólnie bardzo miło ; ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że inne oddziały tak samo pracują (będą pracować).

Pobożne życzenia... :?

 

Mi jak miałem z nimi jazdy, z oddziałem obsługującym Gdańsk nie chcieli dać nr. telefopnu do kuriera nawet, znam też oddział w Pile, obsługuje Szczecinek, jeśli ten kolo co tam woził paczki nadal tam pracuje to obsługa mojego rejonu jest luks :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez nie chcieli dac nr telefonu do kuriera (tlumaczyli sie cos procedurami) - ale dali moj numer kurierowi (za pierwszym razem, nadawca zapomnial podac; potem juz sam dzwonil).

 

@hinco - juz wole, zeby wydzwanial, niz nabieral wody w usta i udawal, ze go nie ma :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam osobę pracującą w DHL'u na magazynie...z jego opowiadań robienie sobie zabawy z paczek to normalne. Opowiadał jak kiedyś wspinał się z kolegą na regał (oczywiście dla zabawy...wiecie, kto pierwszy wygrywa) i 3m regał obalił się i zniszczył kilkanaście paczek. Oblepili ponownie taśmą i poszły dalej w świat... :blink: A co do kurierów to w moim rejonie nie lubię jedynie kuriera "Śiódemki"...stary dziadek...wredny strasznie. A najbardziej lubię kuriera DHL'u...jak przywiózł mi klocki do WC to następnym razem już o wydajność się pytał :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam osobę pracującą w DHL'u na magazynie...z jego opowiadań robienie sobie zabawy z paczek to normalne. Opowiadał jak kiedyś wspinał się z kolegą na regał (oczywiście dla zabawy...wiecie, kto pierwszy wygrywa) i 3m regał obalił się i zniszczył kilkanaście paczek. Oblepili ponownie taśmą i poszły dalej w świat... :blink:

Pogratuluj znajomy. Sam pracowalem miedzy innymi na magazynach wielkopowierzchniowych , gdzie jazda rysztrakami i innymi ustrojstwami to norma , ale nam placono normalna pieniadze wiec prace mielismy w sercu a nie zadku. Klient zadowolony to ty masz wieksza wyplate a takze i premie bo non stop wracaja. To co opisujesz przypomina mi po prostu osoby zatrudnione do..tachania czy ladowania tira a nie magazyniera , logiste czy osobe , ktora zna sie na tej pracy. Zemujace jest to , ze przez takie cos traci sie zaufanie do calej branzy. Ciekaw jestem jak znajomi podchodziliby do tematu , gdyby im np ktos nowa plazme przywiozl w czesciach czy innym towarem rzucanoby. (pomijam ubezpieczenia itd bo to jednak czas). Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

Ja [ciach!]le, od tygodnia paczki nie mogłem dostać, najpierw nie zadzwonił do mnie (a byłem blisko domu i bym wpadł), następnego dnia nikogo nie było i dzwonił a ja byłem w szkole, w piątek nie byłem w szkole a on nie przyjechał, dzisiaj pojechałem do siedziby gls na ulicę FAJANSOWĄ (taką robotę odwalają) i paczki nie mogę dostać bo... Nie mam dowodu osobistego :blink: Nie może mi dać bo jestem niepełnoletni. Nosz [ciach!]a... Po[ciach!]e mają systemy, musiałem matke ciągnąć do nich żeby mi paczke odebrała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja [ciach!]le, od tygodnia paczki nie mogłem dostać, najpierw nie zadzwonił do mnie (a byłem blisko domu i bym wpadł), następnego dnia nikogo nie było i dzwonił a ja byłem w szkole, w piątek nie byłem w szkole a on nie przyjechał, dzisiaj pojechałem do siedziby gls na ulicę FAJANSOWĄ (taką robotę odwalają) i paczki nie mogę dostać bo... Nie mam dowodu osobistego :blink: Nie może mi dać bo jestem niepełnoletni. Nosz [ciach!]a... Po[ciach!]e mają systemy, musiałem matke ciągnąć do nich żeby mi paczke odebrała...

 

 

 

Ty dzieciak a moze kurier mial za toba jezdzic caly dzien i czekac az laskawie bedziesz w domu?

Paczki ci nie wydali i bardzo dobrze, co mieli na ladne oczy ci ja dac, jestes niepelnoletni to musisz latac po opiekuna!

 

Male dzieci wy sobie myslicie, ze caly swiat sie wogol was kreci?

Zawod kuriera jest jednym z ciezszych i jak taki czy inny szczyl w drzwiach pyskuje to zamiast rzucic sie na niego z kluczem do kol trzeba to przelknac, ladnie sie usmiechnac i odejsc, zanim straci sie nad soba panowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie odebrałeś paczki kurier nie wozi jej codziennie, zaraz po pierwszym niezastaniu Cię w domu powinieneś zadzwonić do kuriera i umówić się kiedy Ci pasuje odebrać paczkę. Ja nigdy nie miałem z tym problemu zawsze w ten sam dzień, w który mnie kurier nie zastał dzwoniłem do niego i umawiałem się na inny termin i jeśli inny termin mi też nie pasował to kazałem zostawić paczkę pod innym adresem. Co do dowodu osobistego to jeśli paczka była na Ciebie to powinien wystarczyć jakiś dowód tożsamości np. legitymacja lub coś innego ze zdjęciem, nie mieli prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego skoro go nie posiadasz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego po 1 nie cytuj posta pod ktorym piszesz.

 

po 2gie. skoro paczka jest zaadresowana na grzecha, a ten legitymuje sie dokumentem tozsamosci (legitymacja szkolna) powinni mu ta paczke wydac imo to co gadasz jest bez sensu, tak naprawde kurierowi powinno bardziej na tym zalezec aby ta paczke dostarczyc.

 

Gdy do mnie przychodzily ostatnio czesci, spotkalem kuriera jak wychodzil z samochodu, zapytalem sie go czy ma moze dla mnie paczke, wystarczylo ze podalem mu dane ktore nadawca podal (imie, nawisko, adres, nr kom) i kurier poprostu wydal mi paczke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty dzieciak a moze kurier mial za toba jezdzic caly dzien i czekac az laskawie bedziesz w domu?

Paczki ci nie wydali i bardzo dobrze, co mieli na ladne oczy ci ja dac, jestes niepelnoletni to musisz latac po opiekuna!

 

Male dzieci wy sobie myslicie, ze caly swiat sie wogol was kreci?

Zawod kuriera jest jednym z ciezszych i jak taki czy inny szczyl w drzwiach pyskuje to zamiast rzucic sie na niego z kluczem do kol trzeba to przelknac, ladnie sie usmiechnac i odejsc, zanim straci sie nad soba panowanie.

To od ilu lat Twoim zdaniem można korzystać z usług kuriera? :lol: Jak 17 to za mało to ja wysiadam :lol2:

 

"Szczyl" to mów do swojego dziecka, panie "dorosły" :lol:

 

Przecież to takie oczywiste, jak nie jesteś pełnoletni i coś kupiłeś przez kuriera to nie powinni Ci tego dać, że też na to nikt przed tobą nie wpadł, myślicielu :lol:

Wyraźne jest napisane, że nie zadzwonił, jakoś inni zawsze dzwonią się upewnić a ten to po prostu leń. I ch** mnie obchodzi co myślisz na temat zawodu kuriera, nikt nie każe mu tam pracować, jeszcze będzie łaskie robił że swoją pracę wykona :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyraźne jest napisane, że nie zadzwonił, jakoś inni zawsze dzwonią się upewnić a ten to po prostu leń.

Bzdura. Niejednokrotnie zdażyło mi witać kuriera bez wcześniejszego umawiania na telefon. Zarówno u siebie w domu (świętokrzyskie) jak i w Farszafce, więc nie ma co mówić, że wszyscy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

Ty dzieciak a moze kurier mial za toba jezdzic caly dzien i czekac az laskawie bedziesz w domu?

Paczki ci nie wydali i bardzo dobrze, co mieli na ladne oczy ci ja dac, jestes niepelnoletni to musisz latac po opiekuna!

 

Male dzieci wy sobie myslicie, ze caly swiat sie wogol was kreci?

Zawod kuriera jest jednym z ciezszych i jak taki czy inny szczyl w drzwiach pyskuje to zamiast rzucic sie na niego z kluczem do kol trzeba to przelknac, ladnie sie usmiechnac i odejsc, zanim straci sie nad soba panowanie.

Nie tym tonem do mnie, mam 17 lat i odpowiadam jak dorosły, po drugie paczka była na mnie, jeżeli zgubie kartke z adresem firmy i numerem paczki to ktoś z ulicy może iść i to odebrać a ja jestem w plecy wtedy. W firmie byłem spokojny a złość poszła ze mną za drzwi tejże firmy a nie zostawiłem jej tam.

 

Jeśli nie odebrałeś paczki kurier nie wozi jej codziennie, zaraz po pierwszym niezastaniu Cię w domu powinieneś zadzwonić do kuriera i umówić się kiedy Ci pasuje odebrać paczkę. Ja nigdy nie miałem z tym problemu zawsze w ten sam dzień, w który mnie kurier nie zastał dzwoniłem do niego i umawiałem się na inny termin i jeśli inny termin mi też nie pasował to kazałem zostawić paczkę pod innym adresem. Co do dowodu osobistego to jeśli paczka była na Ciebie to powinien wystarczyć jakiś dowód tożsamości np. legitymacja lub coś innego ze zdjęciem, nie mieli prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego skoro go nie posiadasz...

Nie zadzwonił do mnie*, ja przez cały dzień próbowałem sie dodzwonić ale było "Abonent jest czasowo nie osiągalny"-i tak cały czas! Tłumaczyli sie że nie mogą bo w paczce mogą być narkotyki albo coś innego niebezpiecznego-paranoja.

 

*-Zadzwonił dnia drugiego (w czwartek) ale nie mogłem odebrać bo byłem w szkole, a numer miał zastrzeżony więc nie miałem jak oddzwonić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w GLS nei dają

Skąd takie info? tzn. czy wiarygodne czy tak ci kolega kolegi powiedział?

 

Wiedzialem ze to ..ujowa firma, ale że aż tak to se nie wyobrażałem. Poza tym w takim układzie nikt nie może dać klientowi nr. telefonu do kuriera skoro to jego prywatny, może tylko i wyłącznie kurier do klienta dzwonić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest jeden koleś w Poczcie Polskiej naprawde wpożądku,nawet jak mnie w domu nie było to zostawił mi swój nr. na kartce w skrzynce i później mimo że nie musiał obrócił z drugiego końca Torunia żeby mi ją przywieźć.Ups też spox firma wg mnie,moze dlatego że moi rodzice mieli z nimi umowe podpisaną:D i nawet jak sam przychodziłem to mi liczyli po cenie jak dla rodziców czyli sporo taniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja powiem, ze ostatnio ziom z poczty dzwonil czy paczke dostarczyc na adres z kwit czy gdzies indziej, byl to 1 raz, ale byl :D:D

 

 

ale DHL i tak mnie rozbroil jak na stronie znalazlem info "bledny adres" a mieszkam na jedym z wiekszych osiedli w miescie.

 

"adresat nieobecny" tez swieci triumfy mimo obecnosci w domu :D:D

 

 

 

najmilej wspominam panow z UPS, ktorzy moje memki z RMA z UK do PL dostarczyli w 22h mimo braku telefonu i tu znowu UPS za front od anteca z fonem gdzie dowiesc, bo w miescie bedzie za 6h, a paczka byla jakies 3 kraje od miejsca docelowego :D:D jak widac chciec to moc :D

Edytowane przez Niemiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"adresat nieobecny" tez swieci triumfy mimo obecnosci w domu :D:D

Nie bede robil "reklamy" ale szepne slowo. Bodajze w styczniu czy moze lutym bralem proca. Zamowilem przez internet za pobraniem. Paczka miala isc kolo 2 dni , przyszla po 3 ale nie o tym chcialem. W dzien kiedy paczka byc miala ja sobie spokojnie czekalem do godziny 17:00. Oczywiscie kuriera nie bylo. Problem w tym , ze widzialem kuriera tej firmu u siebie pod blokiem , wyladowal fimie ale jakos nie zaszedl na gore. Od razu do kierownika , przedstawienie tego co napisalem wyzej , dodalem iz moge od razu dolaczyc skan karty szpitalnej gdydy ktos chcial pierniczyc , ze mnie w domu nie bylo - tak , nie ruszam sie z miejsca zamieszkania. Kurier jeszcze tego samego dnia , zapewne po opierd...przyjechal , byla godzina 22:00 , tlumaczenie bylo durne , co mnie to obchodzi skoro kazda wieksza firma ma swoje centrale u siebie - jezdza maluchem po calej Polsce ?? :E :E ... W sumie zwisa mi to , nie jestem osoba ktora lubi : uprzejmie donosze ; ale zaplacilem za kuriera po to by mi to szlo , ale nie metoda poczty... Wiec pozwolilem sobie na maila of koz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...