Przygodówki

[Kaeres]

Witajcie, jako ze stary ze mnie grzyb i gry akcji juz mnie nie jaraja powracam do przygodowek bo sa ... fajne i cieszyly sie kiedys w moim mniemaniu wielkim powazaniem.

Ja pamietam czasy Teenagenta, Blade runnera, Monkey Island, TLJ, i inne hiciory. Oczywiscie trzymalem reke na pulsie i czasami cos tam wyrwalem ale po krotkim czasie (demko, kilka klikniec, brak czasu, itd.) odinstalowywalem i nie rozpoczynalem przygod z poszczegolnymi produkcjami. Oczywiscie perelke w postaci Syberii I i II lyknalem ocierajac lezke pod koniec.

Teraz zaczynam znow swoje harce z przygodowkami bo sa po prostu swietnymi odskoczniami od rzeczywisctosci i mozna sobie pograc pijac kawke, rozmawiajac z zona - po prostu delikatnie i bez zobowiazan pogrywac nie odrywajac sie od swiata rzeczywistego.

Jakie gry wziac na ruszt z miejsca ? Pytanie dosc podchwytliwe. Chce po prostu zobaczyc jakie fabuly najbardziej Wam sie podobaja. Czy te ze swiata surrealistycznego (Syberia), humorystycznego (Ace Ventura, Teenagent), s-f (Blade Runner) i inne ?

Co najbardziej przyciaga Was do tego typu gier i co stawiacie nade wszystko w tego typu produkcjach.

Narazie zabralem sie za Tunguske ale w kolejce juz czekaja Amerzone Sokala, Dreamfall, ponownie Syberia I i II, Paradise Sokala. Zastanawiam sie na Myst (nawet nie wiem ile tego jest) ale niezabardzo lubie tego typu produkcje i nigdy sie za nia nie wzialem po obejrzeniu demka ale moze to jest blad i mnie ktos przekona.

 

Porozmawiamy czy watek nie trafiony ?

Edytowane 23 Stycznia 2007 przez Kaeres

[Orgiusz]

Chyba trafiles bo ostatnio w ramach wolnego czasu zaczynam byc zmeczony dynamiczna akcja i rozgladam sie za czyms spokojniejszym :wink: I tak sobie mysle - po ktora ostatnia produkcje siegnac zebym nie musial kasowac po chwili frustracji... Jest jakas dobra mangowa, powazna produkcja? :lol2: A jak nie to chyba siegne po Dreamfall ;]]]

[Carson]

ja bardzo milo wspominam przygodowke "wacky" (czy wacki, juz nie pamietam). pewnie dlatego ze to jedna z moich "pierwszych" gier kiedy zaczalem przygode z PCtem. Duzo smiesznych sytucji chociaz jako takiej glebszej fabuly nie miala ta przygodowka. Bylem zachwycony Syberia, nie wiem czemu ale druga czesc juz mi sie mniej podobala. Blade Runner to jest majstersztyk (moj pierwszy oryginal, mam go do dzisiaj), tez nalezy do moich "pierwszych" gier. Klimat zachwycal, fabula wiadomo, nie trzeba mowic. No i muzyka...ahhh...cos pieknego. Az chyba bede musial wrocic do tego dziela. W ace venture takze pogrywalem

[KAX_]

Kaeres no nie i przez Ciebie muszę teraz poszukać płytki z Teenagent'em, tylko z tego co pamiętam to miałem ostatnio problemy z odpaleniem tej gry... Imho jedna z najlepszych polskich produkcji ;) Wstyd przyznać ale nie grałem jeszcze w Syberię co w najbliższym czasie postaram się nadrobić bo widziałem ją w kolekcjach klasyki...

 

EDIT: No i zonk Syberia nie obsługuje rozdzielczości panoramicznych :/

Edytowane 23 Stycznia 2007 przez -=KAX=-

[Gość SamoDobro]

Monkey Island - cala seria - nic wiecej nie dodam. najlepiej grac chronologicznie ;)

King's Quest 1 VGA - odnowiony King's Quest - genialna przygoda, naprawde

Space Quest - cala seria - jedne z najlepszych pod wzgledem fabularnym i poziomem zawartego humoru gier ever

Sam and Max Hit the Road - klasyk i geniusz - klolik rzondzi :D

Indiana Jones and the Fate of Atlantis - ajaj - warto przejsc co najmniej 3 razy

Larry 1 VGA - odnowiona pierwsza czesc przygod najbardziej perwersyjnego bohatera gier video. nie graj bron Boze w ostatnia czesc Larrego! mozesz tez rzucic okiem na Larry 5 czy 6 - nie pamietam dokladnie. jednej z nich nie ma, wiec nie pomylisz ;)

Legend of Kyrandia - takie troche dla bab, ale przygoda pozostaje w pamieci

Simon the Sorcerer - jesli lubisz Pratchetta - musisz w to zagrac

Shadow of the comet - mrok i tajemnica, bardzo mocna rzecz

Gabriel Knight - pamietam jaki to byl szok. hiperrealistyczna grafika i dobry scenariusz ;)

11th Hour - dosc nietypowa gra :)

 

to wszystko z cyklu "point&click" - czyste przygodowki bez nadmiaru akcji (choc z wyjatkami ;))

 

do tego dorzucilbym

 

Alone in the Dark 1 & 2 - detektyw Carnby (?) na tropie potworow z mitologii Cthulu i walczacy z piratami ;)

Silent Hill 1,2,3 - w przygodowkach z akcja nie ma sobie rownych - najciekawsze (mimo wszystko) i najbardziej zroznicowane zagadki (a nie tylko znajdz klucz w pokoju A, otworz pokoj B, przejdz do pokoju C, w ktorym beda zamkniete drzwi, wiec wroc do pokoju A, w ktorym pojawia sie nowe potwory ;))

Resident Evil 1 i 2 (plus Zero, ale to chyba tylko na GameCube) - j.w. choc troche zalatuje schematem ABCA ;)

Fahrenheit - dosc nowatorskie i wciagajace pomimo prostych (zeby nie napisac prostackich) zagadek

Myst I i III - bo w inne nie gralem - dosc flegmatyczne, ale warte sprobowania. ale mozna sie zwiesic na dlugie tygodnie. jednak widoki sa przepiekne

 

sporo rzeczy wylecialo mi z glowy ;) - jednak to co wypisalem powyzej to w sumie klasyka i kazda gra jest warta odswiezenia - bo przygodowki nie starzeja sie tak szybko jak strzelanki czy inne TPP/FPP

pogrubione to w sumie absolutne hity i gry zaslugujace do tej pory na minimum 9/10

[Gość fuqs]

jesli przygodowki to koniecznie DREAMFALL

 

piekna fabuła, wspaniała grafika, cudowne dialogi i głosy, cudna muzyka, jedynie mozna zarzucic troche mało zagadek. Dreamfalla bardziej traktuje jako film z elementami przygodowki, co niezmienia faktu ze gra jest niemal idealna.

[qqrydza]

A pamiętacie takie tytuły jaz Zak Mckracken, Operation Stealth, Beneath A Steel Sky, Dark Seed, Rise of The Dragon, Curse of Enchantia, Future Wars, serię Goblins, Indiana Jones, Monkey Island?

Z nowych tytułów to oczywiście Syberia, Broken Sword i ostatnie Runaway.

[yamaykee]

smutny ten temat, bo wychodzi na to, że przygodówki najlepsze czasy mają już za sobą, ale nie mogę powstrzymac się od wyliczenia tych paru staroci:

 

- monkey island - do dzis wspominam z usmiechem scene, gdy Guybrush Threpwood (czy jakos podobnie) chował do kieszeni dwa razy wiekszy od niego "bannana picking device" :)

- blade runner - to chyba jedyny przypadek, gdzie gra przebila nie tylko film, ale i książke. to, czy ktos jest androidem czy nie, bylo losowe i powaznie sie czasem zastanawialem, czy sam nim nie jestem. super klimat.

 

jeszcze z amigi pamietam "beneath a steel sky" - chyba nawet jest do sciagniecia z underdogs, jako abandonware (wogole polecam ta stronę do poszukiwania staroci - http://www.the-underdogs.info )

 

"lure of the temptress" - tam pierwszy raz enpece mieli swoje zycie, chodzili do pracy, karczmy itp. a tak sie tym niedawno chwalili w oblivionie :)

[Gość SamoDobro]

A pamiętacie takie tytuły jaz Zak Mckracken, Operation Stealth, Beneath A Steel Sky, Dark Seed, Rise of The Dragon, Curse of Enchantia, Future Wars, serię Goblins, Indiana Jones, Monkey Island?

Z nowych tytułów to oczywiście Syberia, Broken Sword i ostatnie Runaway.

jakze moglem zapomniec :)

 

a co do tego Blade Runnera - nie gralem niestety. czas nadrobic? :)

[Sysak]

The Neverhood jest dla mnie najgenialniejszy, Simon the Sorcerer, Broken Sword też były fajne. W sumie przygodówki to mój ulubiony gatunek. Żałuję, że nie znam angielskiego na tyle dobrze, żeby móc grać bez problemu w Monkey Island, czy Police Questa... eraz przymierzam się Do Runaway Road Adventure i jak wyjdzie PL-ka, to Dream of Turtle. :)

[radeksz]

The Neverhood rządzi gralem w to pare razy, zabawna fabula, zagadki, wszystko z plasteliny :P genialna.

[qqrydza]

O tak, Neverhood. Rewelacja z tym, że to już "nowość" dla "starych grzybów". :wink:

Właśnie znalazłem taką oto wersję Zack'a do ściągnięcia ...

http://www.gamershell.com/pc/the_new_adven...creenshots.html

... stara gra w "nowej" oprawie stworzona przez fanów gatunku i Lucasart.

[Gość SamoDobro]

Właśnie znalazłem taką oto wersję Zack'a do ściągnięcia ...

http://www.gamershell.com/pc/the_new_adven...creenshots.html

... stara gra w "nowej" oprawie stworzona przez fanów gatunku i Lucasart.

bless you :)

[Kaeres]

Nie musimy rozmawiac koniecznie o starociach.

Prosze zauwazyc, ze mowilem iz przestalem grac w przygodowki gdy pojawila sie grafa 3d w strzelankach. To one oderwaly mnie/nas od przygodowek az do teraz gdy mam ich (FPP/TPP) powyzej dziurek w nosie.

Te stare w wiekszosci mam przerobione bo na nich sie wychowalem - a ze o nich nie wspomnialem to mialem taki zamiar bo nie chcialem tutaj zrobic watku smutnego o wspomnieniach.

Przygodowki maja sie swietnie (Syberia, Tunguska, Dreamfall - podobno).

Sa jeszcze w przygotowaniach produkcje Sokala, ktore beda interaktywnym filmem (te swego czasu rowniez rzadzily - Phantasmagoria II.

[Jabar83]

Ostatnia część Broken Sword mnie trochę zawiodła. Za to zagrywałem się w Paradise i polecam tą gierkę. Co do samych przygodówek to wiadomo ,że grało się w Indiana Jones (całą serię wraz z tymi w 3D) ,Monkey Island , czy zabawny Sam&Max.

 

Było tego sporo w erze przygodówek ,gdy wychodziła cała masa takich gier jak Larry czy Legend of Kyrandia (SamoDobro to żadna gra dla bab, w Hand of Fate grasz tylko babką ,a w pozostałych już kimś innym ;) ). W tej ostatniej to miód ,grywalność i muzyka. Dlatego uważam że druga część Legend of Kyrandia to jedna z najlepszych przygodówek :)

 

 

Nie wspomnę o Alone in The Dark ,gdzie prócz 1,2,3 to 4 część ma tak znakomity klimat ,że momentami przebija pierwszą część. Z nieco nowszych wspominam Resident Evil czy równie dobry Silent Hill 1,2,3 (4 taka sobie ) Gdyby mnie ktoś zapytał jaka gra przygodowa jest naj to naprawdę ciężko by było odpowiedzieć. Wiele tytułów w jakie grałem nawet nie pamiętam a część już wymieniliście. Jedno wiem ,jest to mój ulubiony gatunek gier, który jeszcze nie wymarł :)

Edytowane 23 Stycznia 2007 przez Devil

[Mazzi]

monkey island niezaprzeczalnie.

[ULLISSES]

A gdzie Jack Orlando?

[grzegrz]

a gdzie Discworld'y?

 

Akurat to była moja jedyna przygodówka nad ktora zawieszałem sie calymi dniami, a ostatnie co macałem z tego gatunku to "Głupki z Kosmosu".

[qqrydza]

Nie musimy rozmawiac koniecznie o starociach.

Prosze zauwazyc, ze mowilem iz przestalem grac w przygodowki gdy pojawila sie grafa 3d w strzelankach. To one oderwaly mnie/nas od przygodowek az do teraz gdy mam ich (FPP/TPP) powyzej dziurek w nosie.

Te stare w wiekszosci mam przerobione bo na nich sie wychowalem - a ze o nich nie wspomnialem to mialem taki zamiar bo nie chcialem tutaj zrobic watku smutnego o wspomnieniach.

Przygodowki maja sie swietnie (Syberia, Tunguska, Dreamfall - podobno).

Sa jeszcze w przygotowaniach produkcje Sokala, ktore beda interaktywnym filmem (te swego czasu rowniez rzadzily - Phantasmagoria II.

No to masz problem... bo temat brzmi: "Przygodówki - te najlepsze wszechczasów". Założyciel tematu mógł nazwać go np.:Przygodówki z ostatnich trzech lat" :wink: ... aaaaaa to Ty założyłeś ten temat.

Hehe. :D

 

A jeśli chcesz jakieś restrykcje wprowadzać to po co w ogóle zakładasz temat, możesz sobie sam poszukać. No ale, że nie jestem złym dziadem to proszę oto link: http://gry.wp.pl/filtr;0,0;x;biblioteka,35,2,-1;core.html

... jest tam 705 tytułów gier przygodowych, o których możesz sobie po prostu poczytać i zapoznać się z nimi, na pewno coś znajdziesz interesującego. Jak już będziesz wiedział o wszystkich wszystko to napisz, która Ci się spodobała.

 

Pozdrawiam.

 

:D

[sesq]

Myst 1 i społka ( w 4 jeszcze nie gralem, ale demo syci )

Sanitarium

[Kaeres]

Ja nie powiedzialem "nie gadajcie o starociach".

"Nie koniecznie o samych starociach" - co dalej wyjasniam, ze nie mialem na celu zmontowac watku smutnego, nostalgicznego jak zarzucil kolega yamaykee

[-talib-]

Właśnie doszedłem do wniosku,że grałem na PC tylko w jeden tytuł przygodówki Monkey Island 3 a 4 częsci nie dokończyłem...w nic wiecej klasycznego przygodowego nie grałem :huh:

shame on me

Edytowane 23 Stycznia 2007 przez -talib-

[Jabar83]

smutny ten temat, bo wychodzi na to, że przygodówki najlepsze czasy mają już za sobą, ale nie m

jeszcze z amigi pamietam "beneath a steel sky" - chyba nawet jest do sciagniecia z underdogs, jako abandonware (wogole polecam ta stronę do poszukiwania staroci -

 

 

Można pobrać wersje Full CD stąd:

 

http://www.gamershell.com/download_2992.shtml

[Gość SamoDobro]

Legend of Kyrandia (SamoDobro to żadna gra dla bab, w Hand of Fate grasz tylko babką ,a w pozostałych już kimś innym ;) ). W tej ostatniej to miód ,grywalność i muzyka. Dlatego uważam że druga część Legend of Kyrandia to jedna z najlepszych przygodówek :)

IMO to gra dla bab, bo moja siostre wciagnela. a ona oprocz tego to tylko w Kulki grywala wczesniej ;)

no i taki klimat idylliczno-romantyczno-cukierkowy mi zapadl w pamieci. co nie oznacza, ze gra nie jest swietna.

[3qu!l!br!um]

Ja tam nie lubię przygodówek za mało akcji i dynamizmu w tym jest :-P Jedynie Syberia 2 zwróciła mą uwagę na dłużej, polecam B)

[R.i.P.]

Dla mnie w tej kategorii gier liczy się (z bardziej współczesnych gier) SYBERIA I i II oraz (rok 1998) Sanitarium ;]]]

[EXO3]

Dla mnie to samo - Syberia nr 1. Ta gra ma w sobie COŚ :) Klimat, grafika, strona dźwiękowa - wszystko mi pasowało. Niewiele produkcji tak mnie wciągnęło - pod tym względem przygody Kate Walker stawiam na równi z najlepszymi grami w jakie grałem na PC: Mafia, Desperados: Wanted Dead or Alive, Max Payne 1 (PESa nie liczę bo jest jedyny w swoim rodzaju :P )

Jak już ktoś wspomniał nie rozumiem braku we wspomnieniach Jacka Orlando :)

Dla mnie dobra przygodówka to taka, w której nie rozwiązuje jednej zagadki przez miesiąc, szperając przy okazji w encyklopedii kwiatów trynidadu i tobago celem odnalezienia rozwiązania ;) Schizm się kłania... :P

Jakkolwiek z przygodówkami nie jestem nigdy na bieżąco - zawsze docieram do nich ze sporym poślizgiem :)

Może mi więc ktoś powie czy ostatnio wyszła jakaś ciekawa produkcja tego typu, która warta jest poświęcenia dłuższej chwili? :P

Wracając do tematu to sądzę, że dla mnie jak i zapewne wielu osób przygodówki są miłą odskocznią - sposobem na relaks z szarymi komórkami w stanie pobudzenia - podpisuje się pod tym co napisał Kaeres - dużym plusem jest to, że można spokojnie posiedzieć, pomyśleć, w międzyczasie popijając herbatę bądź nawet coś mocniejszego :)

W dobie gier gdzie wszystko wali nam się na głowę, samochody mkną po mieście z prędkością 400 km/h troche spokoju w wirtualnym świecie się przydaje :)

Edytowane 23 Stycznia 2007 przez EXO3

[°°°]

Jazz Jack Rabbit - Cała seria - mile wspominam tą gierke :) Bardzo łatwa :P

[kucyk]

The Longest Journey - bardzo milo spedzilem z ta gra kilkanascie godzin B)

 

Orgiusz - jak nie grales w The Longest Journej to nie zabieraj sie za dwojke (Dreamfall)

Edytowane 24 Stycznia 2007 przez kucyk

[RALF11]

Secret Of Monkey Island - najlepsza przygodówka wszechczasów