Skocz do zawartości
arthurrr

Skąd Kodeki?skąd Antywir?problem Ze Skanerem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam parę pytań i jeden problem:

1.Skąd ściągnąć albo jak pobrać przez yast kodeki audio i video?

2.Mam problem ze skanerem, a mianowicie system go nie widzi, skanero to Plustek OpticPro PT12. Jak mam go zainstalować?

3.Czy jest jakiś antywirus dla openSUSE'a ?

4.Jak się włącza ten trójwymiarowy interfejs?Zainstalowałem już najnowsze sterowniki nvidii (nawet przed uruchomieniem opensuse'a pojawia się ekran powietalny nvidii)

5. Mam też problem z czcionką w Mozilli, mianowicie jest mała i niewyraźna, jak mogę to naprawić, żeby czcionka była taka jak w Windowsie?

6.Czy jest jakiś komunikator pod openSUSE'a?

 

najlepiej gdyby ktoś mógł mi podać jakąś stronę gdzie te pytania i inne są rozwiązane

 

pozdrawiam i z góry dzięki

Edytowane przez arthurrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda od niedawna an Ubuntu, ale pare rzeczy jest wspolnych:

 

Ad.1 - zainteresuj sie mplayerem - to chyba najlepszy player pod linuksa

Ad.3 - a po co? ;)

Ad.4 - poszukaj pod haslami beryl lub Compiz

Ad.5 - na Ubuntu problem ten rozwiazuje doinstalowanie pakietu msttcorefonts

Ad.6 - moze Psi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 - zainteresuj sie mplayerem - to chyba najlepszy player pod linuksa

w aktualizacjach online nie ma czegoś takiego, jest jeszcze pare innych ale to potem sprawdzę, domyślnie jest amarok do odtwarzania muzyki ale nie może odtworzyć nawet mp3 a co dopiero ogg, ale za to inny też standardowy już czyta mp3

Ad.3 - a po co? ;)

A pod linuxy nie ma wirusów/robaków/ataków phishingowych?

Ad.4 - poszukaj pod haslami beryl lub Compiz

już mi się udało, trzeba wejść w centrum sterowania i potem w efekty pultipu i włączyć 3D, jest świetny, okna są jak galaretka :)

Ad.5 - na Ubuntu problem ten rozwiazuje doinstalowanie pakietu msttcorefonts

nie mam czegoś takiego też, więc pewnie inaczej się troche nazywa

Ad.6 - moze Psi?

znalazłem niejaki komunikator gaim u mnie, więc inne mi nie potrzebne, ale mam problem z konfiguracją, nie chce się połączyć z serwerem gg

 

czekam jeszcze na odpowiedź co do skanera, jak go zainstalować żeby opensuse go widział?

Edytowane przez arthurrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad 1-6 http://suse.ehelp.pl

A tak na poważnie to po pierwsze dodaj repozytorium pacmana i http://suse.ehelp.pl/repo/10.2 do yasta, >instrukcja i szczegóły tutaj<

 

 

[OT]od wczoraj bawię się openSUSE, powoli zaczynam wymiękać i przestaję się dziwić dlaczego newbe wracają do windows - wystarczy popatrzeć na szybkość procesu instalacji i działania

[/OT]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od wczoraj bawię się openSUSE, powoli zaczynam wymiękać i przestaję się dziwić dlaczego newbe wracają do windows - wystarczy popatrzeć na szybkość procesu instalacji i działania

ja właśnie wróciłem do windowsa... poprosu nie mam już siły i nerwów do tego całego cholerstwa....

i przyznam szczerze, że openSUSE był dla mnie dużo przyjażniejszy od (k)ubuntu. w kubuntu nie mogłem nawet zainstalować wine'a (synaptic nie pokazywał do wogole, a menadzer pakietow pokazywał jako nieinstalowalny - repozytoria dodałem... proba kompilacji skończyła się fiaskiem - na openSUSE przynajmniej mi się starsza wersja odpalila 9.24) sterowniki do ati też można sobie o kant "stołu" rozbić... wszelkie próby instalacji zgodnie z przewodnikami i instukcjami kończyły się klapą... metodą kombinactwa jakoś je wsadziłem, ale system twierdzi, że 3d dalej nie mam :( czegokolwiek się nie ruszę, to jest wielka i śmierdządza kupa... poprostu wysiadam. zmarnowałem około miesiąca czasu na użeranie się z systemem, który jak dla mnie jest w sumie bezużyteczny...w cs-a pograć sobie nie mogę, żeby obejrzeć film, to też trzeba się sporo nagłowić... przez ten czas zamiast siedzieć i gapić się na kolejne małozrozumiałe komunikaty, wykonując różne fuchy (roznoszenie uletek, odśnieżanie czy inne takie) zarobił bym już na legalnego widowsa... na jednym mądrym wykładzie słyszałem, że celem istnienia systemu operacyjnego jest jak najlepsze wykorzystanie zasobów sprzętowych... tutaj tego nie widzę... zamiast używać kompa, marnowałem czas na jego "prowizoryczne wprawienie w ruch".

mimo, że jestem zagorzałym antymonopolistą, to chyba zapłacę w końcu pewnej brzydkiej firmie z miasta na literę R :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie zachcialo wlasnorecznej kompilacji mplayera, bo wersja w repozytoriach jest z deczka zabytkowa.

 

W koncu sie udalo, po doinstalowaniu ok. 40 pakietow. Najlepsze jest to, ze w pewnym momencie configure nie raczyl mnie poinformowac, ze nie mam bibliotek potrzebnych do GUI, ale mimo to zakonczyl dzialanie prawidlowo (nie pytajcie, jak to mozliwe). A ja sie potem zastanawiam, dlaczego make mi wywalal cale stosy warningow, a potem brakowalo pliku wykonywalnego <_<

 

EDIT: moja radosc byla przedwczesna, bo sie wywala przy probie otworzenia jakiegokolwiek filmu... W koncu musialem tego odinstalowac i zainstalowac wersje z repo - starsza i bez zadnych optymalizacji pod mojego procka :? zal.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie zachcialo wlasnorecznej kompilacji mplayera, bo wersja w repozytoriach jest z deczka zabytkowa.

 

W koncu sie udalo, po doinstalowaniu ok. 40 pakietow. Najlepsze jest to, ze w pewnym momencie configure nie raczyl mnie poinformowac, ze nie mam bibliotek potrzebnych do GUI, ale mimo to zakonczyl dzialanie prawidlowo (nie pytajcie, jak to mozliwe). A ja sie potem zastanawiam, dlaczego make mi wywalal cale stosy warningow, a potem brakowalo pliku wykonywalnego <_<

ty przynajmniej wiesz, czego brakowało... ja nawet nie wiem, co to "make" - postępowałem zgodnie z instrukją w "readme" źródełek wina. dla mnie te wszystkie komunikaty są... hmmm lepiej mi idzie z nauką 普通话 niż z tym systemem. drażni mnie brak rozdzielności wtyczek/kodeków z programami (bo tak mi to wygląda). rany julek... wszystko mnie już drażni w linuxie. ten system dla OS-lamy jest poprostu niedostępny całkowicie. czego się nie ruszam, to wszytko "sie na mnie wydziera" warningami i komunikatami o błędach :unsure: ...podejrzewam, że o podkręcaniu mogę też zapomniec na linuxie (zresztą po co komu OC do open-offica?)... z całym szacunkiem dla Novela i Yast'a... ten system jest nie dla mnie :mur: .... może kiedyś, jak kompilatory będą bardziej zautowatyzowane, a instalacja (z kopilacją w na żywca) będzie odbywała się za pomocą kilku kliknięć, wtedy może znów spróbuje swoich sił. :damage_wall:

 

ps: wracając do tematu wirusów na linuxa... z tym jest jak z grami... jak ktoś jakiegoś złapie, to powinien trzymać, bo to unikat kolekcjonerski :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ty przynajmniej wiesz, czego brakowało... ja nawet nie wiem, co to "make" - postępowałem zgodnie z instrukją w "readme" źródełek wina.

A tam, tak samo jestem madry jak i Ty - postepowalem wg. instrukcji w readme, o tym czego mi brakuje dowiadywalem sie jak mi kompilator wyrzucal blad :) Cala ta zabawa zajela mi 3 godziny, a jak widac i tak w koncu musialem sie poddac...

 

EDIT: oczywiscie nic nie idzie latwo... wersja z repo wyfrunela z dysku, bo nadaje sie do pchania karuzeli - nie zdekodowala mi poprawnie jednej ze sciezek audio w pliku .ogm. Na cale szczescie przypomnialem sobie o istnieniu VLC Media Playera, ktory oczywiscie rozwiazal wszystkie moje problemy - tylko czemu tak pozno sobie o nim musialem przypomniec? :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj się poddałem... to padactwo się do niczego nadaje... :/ coraz bardziej zaczynam doceniać m$. wine (zainstalowałem wersje i586, bo o 64bit można zapomnieć, a skompilować sam nie potrafię) pożera chyba z 40-60% mocy, więc używanie tego przy obecnej ofercie softu (w tym gier) na pingwina odpada poprostu ...o sterownikach nie wspomnę. a co do powolności YaSTa, to fakt... dziś mi aż kopara opadła... i nie było to zdziwienie pozytywne :sad:

przyznam... jako OS na maszynę biurową się nadaje, ale domowego centrum rozrywki to z tego nie będzie :mur: ...przynajmniej narazie u mnie.

 

edit:

dziś walczyłem dalej... prawa dostępu wykończą każdego... dlaczego nie mogę sobie zapisywać na dysk? grrrrrr :angry: dostęp do całej partytcji ma tylko root :/ czy tu nie może być tak pięknie jak w windowsie, że dopoki nie ustawi się ograniczeń dostępu, to ich nie ma? mam spędzić pół życia klepiąc w "notatniku" sudo... ? (QQQQQ dlaczego tu wszystko trzeba robić na około? :cry: :cry: :cry: ) czy jest jakiś sposób, żeby "zwindowsować" tego potwora? czy mam logować się tylko na koncie roota? bo mam wrażenie, że to jedyna droga do swobodnego korzystania z zasobów...

Edytowane przez seraphine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...