Skocz do zawartości
f1sz

Całkowite Usuwanie Danych Z Hdd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałbym sprzedać swój stary nieużywany dysk twardy, lecz boję się że ktoś może odzyskać dane z dysku :x Czy jest jakiś program albo coś, który całkowicie usuwa wszystkie dane, tak żeby nie można było odzyskać ich jakimś programem ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, jeszcze mam jedno pytanie, bo mam padnięty dysk samsung 40gb (bad sectory) czy istnieje jakiś inny program oprócz HDD Regeneratora[po 18h zatrzymal sie na 7.5GB i nie chcial dalej skanowac :|], żeby szybko i dobrze usunal BS'y ? Z góry thx :>

Edytowane przez FsH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najskutecznijszy sposob to nadpisac cala powierzchnie dysku zerami. Odpalasz linuxa i z root'a wydajesz polecenie

cat /dev/zero >/dev/hda

 

hda w tym wypadku jest urzadzeniem podlaczonym do 1 kontrolera do mastera. Obadaj w logach jak linux zaznacza ci dyski. Czy to hda czy hdb czy jeszcze inaczej (sda to na przyklad jest dysk sata). Dane nadpisane w ten sposób sa nie do odzyskania.

Edytowane przez males66

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najskutecznijszy sposob to nadpisac cala powierzchnie dysku zerami. Odpalasz linuxa i z root'a wydajesz polecenie

cat /dev/zero >/dev/hda

 

hda w tym wypadku jest urzadzeniem podlaczonym do 1 kontrolera do mastera. Obadaj w logach jak linux zaznacza ci dyski. Czy to hda czy hdb czy jeszcze inaczej (sda to na przyklad jest dysk sata). Dane nadpisane w ten sposób sa nie do odzyskania.

to co robi WDClear jest właśnie niczym innym jak wypełnianiem zerami.

 

Dzięki, jeszcze mam jedno pytanie, bo mam padnięty dysk samsung 40gb (bad sectory) czy istnieje jakiś inny program oprócz HDD Regeneratora[po 18h zatrzymal sie na 7.5GB i nie chcial dalej skanowac :|], żeby szybko i dobrze usunal BS'y ? Z góry thx :>

Niestety HDD Regenerator jest jedynym skutecznym narzędziem do zastosowania domowego, później pozostaje Ci jedynie regenerowanie laboratoryjne (jesli takie wogóle zostake, to jego koszt jest poza zasięgiem przeciętnego Kolwalskiego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najskutecznijszy sposob to nadpisac cala powierzchnie dysku zerami. Odpalasz linuxa i z root'a wydajesz polecenie

cat /dev/zero >/dev/hda

 

hda w tym wypadku jest urzadzeniem podlaczonym do 1 kontrolera do mastera. Obadaj w logach jak linux zaznacza ci dyski. Czy to hda czy hdb czy jeszcze inaczej (sda to na przyklad jest dysk sata). Dane nadpisane w ten sposób sa nie do odzyskania.

Po nadpisaniu zerami dane można bardzo łatwo w labie odzyskać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że dane z hdd nie są usuwane nawet po skasowaniu partycji oraz po zrobieniu 10 foramtów wie każdy, kto dba o bezpieczeństwo swoich danych.

 

Załóżmy, że chcę sprzedać dysk twardy, na którym były cenne dane -pliki graficzne, dokumenty word, etc.

Doradźcie jakiego narzędzia użyć, aby odpalić kompa spod DOS (lub z systemu tej aplikacji) i oczywiście poza Windows dokonać totalnej utylizacji danych zawartych na HDD. Dysk mam 60GB i wiem, że to potrwa długo...

Zależy mi bardzo na 100% kasacji. Więc czego użyć w końcu, bo ten topik mi na razie tego nie wyjaśnia...

 

 

Proszę rady, najlepiej sprawdzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że dane z hdd nie są usuwane nawet po skasowaniu partycji oraz po zrobieniu 10 foramtów wie każdy, kto dba o bezpieczeństwo swoich danych.

 

Załóżmy, że chcę sprzedać dysk twardy, na którym były cenne dane -pliki graficzne, dokumenty word, etc.

Doradźcie jakiego narzędzia użyć, aby odpalić kompa spod DOS (lub z systemu tej aplikacji) i oczywiście poza Windows dokonać totalnej utylizacji danych zawartych na HDD. Dysk mam 60GB i wiem, że to potrwa długo...

Zależy mi bardzo na 100% kasacji. Więc czego użyć w końcu, bo ten topik mi na razie tego nie wyjaśnia...

Proszę rady, najlepiej sprawdzone.

Najlepiej zrobić to darmowym narzędziem shred, ktore jest dostarczane praktycznie z kazdym linuxem, moze byc nawet LiveCD (np. Knoppix). Jest to narzędzie bardzo skuteczne, pozwole sobie zacytować z digipedii: "shred nadpisuje urządzenia lub pliki, pomagając uchronić dane przed odzyskaniem nawet za pomocą bardzo drogiego sprzętu. [...]Posługuje się ono wieloma kolejnymi nadpisywaniami, z wzorcami danych dobranymi tak, aby zmaksymalizować szkody wyrządzane starym danym."

Gotowe polecenie może wyglądać mniej wiecej tak: shred -f -n 2 -v -z /dev/hda. Gdzie -f oznacza tryb force, -n - liczba przebiegów, -v - postęp nadpisywania, -z - dodatkowo na koncu wykonywane jest zerowanie, a /dev/hda oznacza urządzenie - poleceniem fdisk -l wylistujesz sobie liste dysków i partycji, dzięki czemu bedziesz wiedział jak oznaczany jest dysk (hda, sda, etc.)

Edytowane przez crx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co to bawienie, Mhdd i jednokrotny erase wystarczy zeby zniszczyc dane na zawsze.

Możliwości odzyskiwania nadpisanych danych (zerowanie dysku to jest tez nadpisanie wzorem 00 kazdego sektora user area)

http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2847085

 

Chodzą plotki, że tajne laboratoria służb specjalnych mogą odzyskać nadpisane dane poprzez wykorzystanie efektu pozostającego namagnetyzowania dysku.

 

Pojęcie "residual magnetism - rezydualny, pozostający magnetyzm" w tym przypadku oznacza ślady poprzedniego nagrania, podobne do śladów przy nagraniu analogowym na taśmie magnetycznej. W takim przypadku, ślady poprzedniego nagrania mogą być znalezione na nowo powstałym nagraniu w obszarach słabego sygnalu, jeżeli pole magnetyczne użyte do kasowania było słabe.

Jednak w przypadku metody cyfrowego nagrywania używanej w HDD (tak zwane nagrywanie "Non-return-to-zero", NRZ), nie występują nienamagnetyzowane obszary i poziom magnetyczny jest taki sam w każdym z obszarów. Uprzednie kasowanie nie jest potrzebne w przypadku tej metody, bity danych są kodowane poprzez przejscia kierunku namagnesowania (magnetization direction transitions) i każda strefa jest magnetyzowana do nasycenia dającego najmocniejszy sygnał odczytu. W porównaniu do analogowego nagrania na taśmie, ta metoda nie pozostawia miejsca na 'cienie' poprzedniego nagrania.

Cienie mogą pozostać tylko w obszarach, które nie zostały nadpisane. Na przykład, przy pozycjonowaniu głowic magnetycznych silnikiem krokowym, następne wykonywane nagranie może odbyć się z pewnym przesunięciem głowicy w porównaniu do poprzedniego nagrania, poprzednie nagranie zostaje nienadpisane na skraju ścieżki. Taki przypadek może wystąpić w dyskietkach i z pewnymi wyjątkami w przypadku zabytkowych dysków z pozycjonowaniem głowicy silnikiem krokowym bez sprzężenia zwrotnego. Wszystkie współczesne dyski posiadają solenoidowy aktuator w bloku magnetycznych głowic, pozycjonowanie poprzez "embeded servo-marks" serwo sciezki wbudowane w strukturę dysku. Pozycjonowanie głowicy odbywa się kilkukrotnie podczas jednego obrotu dysku, dlatego nagrywanie ze stałym przesunięciem od środka ścieżki jest praktycznie niemożliwe w przypadku współczesnych dysków. Stąd nie ma stabilnych śladów poprzedniego nagrania danych, które mogą być użyte do odczytania nadpisanych danych.

 

Twierdzenia, że istnieje możliwość odzyskania danych w ten sposób, tak jak takie, że istnieje sprzęt który wykonuje "mapę magnetyzacji" całego dysku są tworzone zwykle w celach promocji i reklamy sprzętu do szyfrowania/niszczenia danych.

Edytowane przez okzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuje, sprawdzę powyższe programy.

A po wykonaniu tego "czyszczenia" czym (jakim programem) sprawdzić czy coś się jeszcze odnajduje...?

Chciałem puścić dysk dalej, formatowałem go, przeleciałem dwa razy po 7przeiegów programem Eraser a potem zapuściłem na tym gruntowne odszukiwanie programem Recover My Files. Niestety wile danych jeszcze dało się odzyskać :o

dlatego drąże tamat dalej.

 

Póki co jadę low-format

.potem oblookam czy coś będzie widać w np w RMF

 

Dołączona grafika

Edytowane przez dia8el

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega MHDD komenda erase, i mozesz pozegna sie z danymi na zawsze.

a czym sprawdzic czy nie da sie odzyskac?

RMF jest ok ,czy cos lepszego polecasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaz to nie potrzebuje udowodnienia, ale jak juz wahasz sie to => nalezy sprawdzic kazdy sektor na dysku, => DataExtraktor ACE, HRT_DRE, WinHEX..i kazdy soft, ktory moze przeskanowac kazdy sektor dysku na obecnosc sygnatur plikow, ktore byly na dysku.

Lub robisz tak, zerujesz z MHDD, dzwonisz do dowolnej firmy Data recovery i pytasz "taka sprawa, wyzerowalem dysk z MHDD komenda erase czy da sie odzyskac" i dostajesz odpowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaz to nie potrzebuje udowodnienia, ale jak juz wahasz sie to => nalezy sprawdzic kazdy sektor na dysku, => DataExtraktor ACE, HRT_DRE, WinHEX..i kazdy soft, ktory moze przeskanowac kazdy sektor dysku na obecnosc sygnatur plikow, ktore byly na dysku.

Lub robisz tak, zerujesz z MHDD, dzwonisz do dowolnej firmy Data recovery i pytasz "taka sprawa, wyzerowalem dysk z MHDD komenda erase czy da sie odzyskac" i dostajesz odpowiedz.

heheh

dzięki. to bardzo przekonujące :)

sprawdziłem.

odpowiedz od jednej z firm:

Witam,

 

Proszę sprawdzić jakimkolwiek edytorem binarnym - prawdopodobnie pod MHDD

występuje nadpisanie wartością stałą każdego z sektorów - jeżeli tak

to

danych się już nie odzyska.

Bezpowrotne usunięcie danych następuje po fizycznym ich nadpisaniu

(zmianie

wartości domen magnetycznych) - niestety jest to proces nieodwracalny.

 

Pozdrawiam

 

Roman Różyc

Data Max RecoveryR

 

 

01-529 Warszawa, ul Kaniowska 52

tel./fax : 022 839 69 57

gsm: 0 606 25 33 41

www.data-max.pl

 

 

 

 

a teraz z innej beczki. zrobilem zerowanie

a potem remap, wszystko zgodnie z info ze strony na elektroda...

potem fdiskiem zalozylem partycję maks dostapna i uaktywnilem ją (dysk ma nominalnie 60GB)

w windows xp w administracji dyskami (hdd podpiety jako slawe) pokazuje 55,93 gb co jest normalne.

tylko problem jest taki, ze jak chce go sformatowac, to wywala blad, ze sie formatowanie nie powiodlo :/ (bez zadnego dodatkowego info)

co moze byc nie tak? dodam tylko, ze ten dysk nie jest padniety i nie mial bad sectorow podczas zerowania i remap w mhdd

Edytowane przez dia8el

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...