Skocz do zawartości
drazek

Któraś część "haczy" ale która?

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem. Ostatnio zrobiłem przebudowe kompa i teraz pojawia mi sie problem.

Co jakiś czas- nie ma reguły jak juz ma pojawić mi się pulpit Win XP wyskakuje mi niebieski ekran z taką treścią:

 

"Hardware Malfunction

Call your hadware vendor for support

The system has halted"

 

potrafie sobie to przetłumaczyć ale co z tego.Któraś część "haczy" ale która i najlepsze jest to ze jak mi sie pojawi ten ekran to robie restart i przy drugim uruchomieniu jest już ok.

Konfiguracja mojego komopa to:

AMD 2000+ (0,13)

512 DDRAM PC333

Epox 8K5A2+

GeForce 2 MX/MX 400

Win XP profesional

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem. Ostatnio zrobiłem przebudowe kompa i teraz pojawia mi sie problem. 

Co jakiś czas- nie ma reguły jak juz ma pojawić mi się pulpit Win XP wyskakuje mi niebieski ekran z taką treścią: 

 

"Hardware Malfunction 

Call your hadware vendor for support 

The system has halted" 

 

potrafie sobie to przetłumaczyć ale co z tego.Któraś część "haczy" ale która i najlepsze jest to ze jak mi sie pojawi ten ekran to robie restart i przy drugim uruchomieniu jest już ok. 

Konfiguracja mojego komopa to: 

AMD 2000+ (0,13) 

512 DDRAM PC333 

Epox 8K5A2+ 

GeForce 2 MX/MX 400 

Win XP profesional

 

Zmien napiecie proca na 1,75v powinno pomoc :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec tak

Uważnie przeczytałem topiki jakie mi podałeś, przeleciałem tez fora zagraniczne i "oświecony" zabrałem sie do działania.

Doszedłem do bardzo ciekawych wniosków. Aby problem znikł nie trzeba podnosić napiecia procka. Wystarczy ustawić ręcznie zamiast auto takie napięcie jakie wymaga nasz procek, w moim przypadku 2000+ ma 1,65V.

I tyle wystarczy.

Jak do tego doszedłem? Ponieważ błąd ten pojawia sie sporadycznie i nie ma reguły jako wywołanie go użyłem SiSoftware Sandra testu pamięci - na zagranicznych forach użytkownicy sygnalizowali że przy tym teście pojawia sie ten nieszczesny komunikat.

Ustawiłem napiecie na 1,75 - ok!

1,70 - ok! 1,675 - ok!

No myśle good. Po co więcej skoro tyle wystarczy. Ale tak mi przeszła myśl że może płyta nie "trzyma tego ustawienia automatycznego i stąd problem. Więc ustawiłem w biosie nominalne napięcie procka na sztywno 1,65V. No i uruchomiłem test pamięci w Sandrze. Przeszedł ok! Powtórzyłem kilka razy i wszystko gra!

Wnioskuje ze jest jakiś błąd w biosie lub na samej płycie który nie trzyma sztywno ustawienia napięcia auto.

Bede testował ten mój sposób, no jeśli pojawi sie błąd tradycyjnie czyli u mnie najczęściej w momencie uruchamiania XP to moja teoria legnie w gruzach ale póki co.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...