michalak Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 Dzisiaj, kiedy wróciłem z Zakopanego po włączeniu komputera dysk WDC zaczął bardzi głośno pracować. Wykonałem restart i Windows sie nie odpalił a komouter próbował bootować się z CD-RomU. Uswawiłem w Biosie load Fail-Safe Deafaults i restart. TO samo. Po 10 minutach paniki odpaliłem program WD DATA Lifeguard z nadzieją że mi naprawi błędy. Program po wnikliwych testach inteligentnie mi poradził abym udał się do serwisu. &)#@_)((#&*(# sie . Przepadło mi kilkadziesiąt gigabajtów filmów,mp3(jeszcze tych które ściągałem z Napstera),pokaźna kolekcja teledysków i mnóstwo zdjęć. Myślałem że mój WD jest doskonały a jednak niemiło mnie zaskoczył. W poniedziałem oddaje go do serwisu. Mam jedno pytanie: Czy da się odzyskać dane z dysku? Słyszałem że tak ale to bardzo sużo kosztuje i niewarto tego robić chyba że to jakieś ważne dokumenty firmowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 seagate ROX!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruido Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 dlaczego nie zrobiles poprostu kopii zapasowej dokumentów firmowych na zwyklym cd (cdrw) lub na dyskietce ????? :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 Zdjęcia mam na FOTO CD a dokumenty ważniejsze są na drugim kompie. Ale żal mi mojej kolekcji mp3 filmów i całego mojego dorobku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 Znam ten bol... Akurat strata filmow czy mp3 sie nie martwilem, bo mialem wazniejsze dla mnie rzeczy. Ale do rzeczy... Jesli to jest tylko uszkodzenie logiczne, a nie fizyczne to moze poradzisz cos na to sam, za pomoca Easy Recovery czy Get Data Back, jesli uszkodzenie fizyczne to moga Ci pomoc chyba jedynie panowie z http://www.mbm.com.pl/ Z tym, ze nie mam pojecia jakie tam sa ceny, ale napewno niemale, wiec musialoby Ci bardzo (bardzo bardzo) zalezec na tych danych, zeby sie skusic na ich uslugi (o ile pamietam, licza sobie pieniadze tylko za skuteczne odzyskania, a stawka jest naliczana za kazdy odzyskany MB) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristof Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 przykra sprawa :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuKaSeKbP Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 odzyskiwanie danych nie jest drogie ;P ostatnio mialem jakis virusik i palda partycja ;P a mamy pracy dyploowej ;) i facio odzyskał za 100pln ;) wiec to wydatego nie duzy jak na prace....... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 Jeżeli bios widzi dysk, to większość pewnie da się odzyskać. Miałem dokładnie to samo z moim IBMem - nagle zaczął chodzić jak żniwiarka, ale w biosie dysk był, więc wsadziłem drugi dysk z systemem i programem do odzysku danych - 90% odzyskałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 15 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2003 jeżeli można wiedzieć to jakim programem odzyskiwałeś te dane? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikaelus Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 Uuuu... kondolencje :? Ja kiedyś straciłem 7GB danych przez własną głupotę ;). Bawiłem się Partition Magic'em, ale zapomniałem zrobić kopii na drugim HDD. Poszło w pizdu kilkanaście gierek i 100 godzin gry w Baldura (myślałem, że się zajebie). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 hehe czasem w takich przypadkach pomaga odlaczenie molexa 4pinowego (zasilanie) i ATA tasmy - i podlaczenie jeszcze raz starannie - mialem tak czasem z moim IBM - w biosie bylo widac zamiast nazwy dysku krzaki - winda sie sypala podczas bootowania - wogle glowica terkotala - podlaczylem dyska raz jeszcze i jak nowo narodzony chodzi do dzisiaj :D :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 hehe czasem w takich przypadkach pomaga odlaczenie molexa 4pinowego (zasilanie) i ATA tasmy - i podlaczenie jeszcze raz starannie - mialem tak czasem z moim IBM - w biosie bylo widac zamiast nazwy dysku krzaki - winda sie sypala podczas bootowania - wogle glowica terkotala - podlaczylem dyska raz jeszcze i jak nowo narodzony chodzi do dzisiaj :D :PZadziałało 8O Dysk chodzi super. Wszystkie filmy i mp3 są. W ScanDISK pisze mi że 01 błędów na dysku. Znacie jakiś inny program do sprawdzania czy pojawiły się bad sectory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 haha widzisz - jestem bardzo szczesliwy ze moglem pomoc :) taka mala rzecz a tak moze dysk skopac no - widocznie cos nie stykalo czy jak - czasem sie tak robi pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 a miałem go do serwisu oddać :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 no widzisz - czasem rada genghiskhana jest cos warta -:) piwko sie nalezy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikaelus Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 Buehehehehe LOL :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 Kurde chłopie!!! Myślałem że ktoś Ci umarł w rodzinie ;-) A to dysk... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacieX Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 ale juz @LL gra? ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 no kurne a czemu ma nie grac haha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 seagate ROX!!! Jeszcze duerniejszego posta nie widzialem ;/ nie mozna oceniac formy poprzez padniecie dysku!!. GOD, mi padl sigejt i co? nie chodze i nie psiocze na sigejta aczkolwie nie uwazam go za wysokich lotow. Po prostu wole WD. Moj WD trzyma sie juz sporo i tyle. Co prawda nie byl wyjmowany itd ale ten sigejt co padl tez nie byl... Wiec to ze jakis dysk padl niepozwala nikomu na mowienie txt ala WD ROX itd :). NO i sie ciesze z nowonarodzonego dysku :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 ja tam si-GEJ-toof nigdy nie lubilem i nie polubie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcyk Opublikowano 16 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2003 R.I.P Szacuneczek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 17 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2003 R.I.P Szacuneczek Już powrócił z krainy cieni więc nie RIP, czytaj uważnie :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 17 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2003 a dzieki komu :D haha - kurde jestem jezus - wskrzeszam dyski :D :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ituriel Opublikowano 17 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2003 Nie chce nikogo straszyć , ale na 'naprawe' dysku mozna czekac nawet z MIESIĄC :evil: 8O :evil: 8O Ja przynajmniej czekalem ... To w sumie tyle samo ile go mialem :evil: :evil: Ostatecznie wymienili mi na nowy :bij: 80GB filmow , muzy projektow i softu poszlo w pizdu. Ja bym nie próbował "oficjalnie" odzyskiwac "wątpliwych" danych.Pozatym placi sie za MB słono .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ituriel Opublikowano 17 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2003 genghiskhan - szacun takie lole sie zdazają ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 17 Lutego 2003 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2003 dlatego lepiej nie grzeszyc inteligencja i poprostu kabela sprawdzic czy dobrze siedzi - z reszta nie tylko z dyskami tak jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...