"operacja Tuning"

[berkut]

Aaaaaaaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

[Twój Pan]

Jutro o 8:00 na TVN non turbo ma być pierwszy odcinek :D

[Adler91]

Jakoś program nie przypadł mi do gustu :/ Spodobały mi się tylko 3 rzeczy, mianowicie to że pokazują wiejski tuning i przestrzegają przed nim, zaglądają do silnika i "szkoła" driftu, która dla początkujących jest ok. Ale sposób prezentacji jakoś tak nie za bardzo, mogli kogoś innego dać.

[Black_war]

MaSell! Zmyliłeś mnie do cholery ;) Mówiąc jutro dzisiaj myślałem, że miałeś na myśli niedziele.. Chciałem zobaczyć jak będzie to wyglądać w praniu. Chociaż z powyższego komentarza wynika, że w sumie nie ma czego tak na prawdę żałować..

[kuki1989]

Kurde ja też nie oglądnąłem :/ może ktoś nagrywał i wrzuci na youtube?? :wink:

[Twój Pan]

MaSell! Zmyliłeś mnie do cholery ;) Mówiąc jutro dzisiaj myślałem, że miałeś na myśli niedziele.. Chciałem zobaczyć jak będzie to wyglądać w praniu. Chociaż z powyższego komentarza wynika, że w sumie nie ma czego tak na prawdę żałować..

Sorki :D

[ULLISSES]

Mając nadzieję, że ktoś rozdzieli ten temat na 2 oddzielne (na temat programu i na dyskusję o tuningu), pozwolę sobie na polemikę z użytkownikiem Siarczysta. :]

 

A więc dlaczego od razu "udawać coś, czym nie jest"?? Wiesz co to w ogóle estetyka? Każdemu podoba się co innego. Ja np nigdy nie rozumiałem (i nadal nie rozumiem) dlaczego piękne samochody zawsze są drogie? Dlaczego nie produkuje się ładnego stylowego coupe w cenie autka miejskiego (30-50 K)? Dlaczego ładny wygląd jest zarezerwowany dla szybkich i drogich aut z silnikami V8. Wiem, że zaokrąglone nadwozie i szyby to wyższe koszty, ale nie popadajmy w przesadę. Idąc dalej, dlaczego mając auto 15-letnie za 6000 (bo wolę mieć starsze auto lepszej klasy, niż nowsze klasy niższej) nie mogę sobie zmodyfikować go optycznie, aby wyglądało lepiej/młodziej? Abym codziennie patrząc na niego widział coś wyjątkowego, a nie kolejne nudne stare auto, których pełno na naszych drogach. W tuningu optycznym nie chodzi o udawanie (przynajmniej większości). Chodzi i to aby, auto z silnikiem 1.4 mogło być równie ładne jak ten samo model z silnikiem 2.0T. Dlaczego poszerzane zderzaki, duże felgi i inne elementy mają być zarezerwowane tylko dla najmocniejszych wersji? Skoro mogę sobie wybrać typ nadwozia, kolor, kolor wnętrza i silnik, to dlaczego nie mogę sobie wybrać progów, spoilera czy felg? Wygląd optyczny mojego E30 jest mocno zmieniony. Jednak nie chodzi tutaj o udawanie, że ma się pod maską 4.0 V8, bo każdy wie, że to by było ciężko tam zmieścić. Chodzi o to, abym na zlocie BMW wiedział, które jest moje. Aby nie było takie same, jak te pozostałe auta z tego rocznika. Zmienione wygląda lepiej, agresywniej, fajniej. Gdybym chciał nudne auto, to bym sobie jakiegoś hatchbacka kupił.

 

Jeśli ktoś kocha samochody, to nie będzie w pełni szczęśliwy z jazdy, jeśli będzie jeździł samochodem, który mu się nie podoba. Brat ma Golfa, który nie jest specjalnie wolniejszy od mojego E30, jednak inna jest sylwetka, wnętrze, silnik, prowadzenie i ogólnie całokształt zwany klimatem. Dlatego, owszem - mógłbym nim jeździć na co dzień, ale nie wywołuje on takiego zadowolenia, jak moje E30. Auto to nie tylko środek transportu z punktu A do B. To obraz twojego wnętrza, odrobina charakteru, emocji i gustu artystycznego.

 

Jeśli zaś chodzi o samą estetykę i przytaczane tutaj jakieś przykłady obrazkowe, to już kwestia gustu, a to tym się nie dyskutuje. Dużej ilości osób podoba się chociażby Golf 4/5, Focus MK1 (MK2 jest już niezły), Astra (II/III) oraz cała seria Lwiątek 206/207 itd. Dla mnie wart uwagi jest właśnie Focus MK2 oraz Alfa Romeo Brera i ewentualnie nowa Honda Civic. Reszta to praktycznie nudne miejskie auta robione na sztukę. Wszystkie są do siebie podobne, zmienia się wyposażenie, technologia, zmienia się stylistyka, ale żadne z nich nie powoduje przyspieszonego bicia serca.

 

A jeśli zaś chodzi o udawanie... to czy Twoja dziewczyna/żona/siostra/mama (dowolna kobieta) maluje się? Zapytaj się jej, po co się maluje? Dlaczego udaje kogoś, kim nie jest? (i przygotuj się na uderzenie w twarz :P )

 

Jeśli zaś chodzi o sam program, to jeszcze nie załapałem się na jego emisję. Myślę jednak, że na powtórkę się załapię. Nie spodziewam się jednak rewelacji. Chociaż "szkoła driftu" brzmi zachęcająco.

Edytowane 24 Lutego 2007 przez ULLISSES

[kamilo23]

Jezu bo się za chwilę potnę. :D

Program jest denny ale tylko jeśli chodzi o teksty TEDE bo on wszystko podczepia pod hiphop :mur: ktoś chyba chciał mu coś zrobić to może to zrobić :wink:

W dzisiejszym odcinku Supra była fajna 1250km :D i tam jakiś garbus co wydawał muzykę :lol:

I maja się pojawiać elo dziewczyny które TEDE sobie wybierze nie no chłopak ma gust

[jick]

Mając nadzieję, że ktoś rozdzieli ten temat na 2 oddzielne (na temat programu i na dyskusję o tuningu), pozwolę sobie na polemikę z użytkownikiem Siarczysta. :]

 

A więc dlaczego od razu "udawać coś, czym nie jest"?? Wiesz co to w ogóle estetyka? Każdemu podoba się co innego. Ja np nigdy nie rozumiałem (i nadal nie rozumiem) dlaczego piękne samochody zawsze są drogie? Dlaczego nie produkuje się ładnego stylowego coupe w cenie autka miejskiego (30-50 K)? Dlaczego ładny wygląd jest zarezerwowany dla szybkich i drogich aut z silnikami V8. Wiem, że zaokrąglone nadwozie i szyby to wyższe koszty, ale nie popadajmy w przesadę. Idąc dalej, dlaczego mając auto 15-letnie za 6000 (bo wolę mieć starsze auto lepszej klasy, niż nowsze klasy niższej) nie mogę sobie zmodyfikować go optycznie, aby wyglądało lepiej/młodziej? Abym codziennie patrząc na niego widział coś wyjątkowego, a nie kolejne nudne stare auto, których pełno na naszych drogach. W tuningu optycznym nie chodzi o udawanie (przynajmniej większości). Chodzi i to aby, auto z silnikiem 1.4 mogło być równie ładne jak ten samo model z silnikiem 2.0T. Dlaczego poszerzane zderzaki, duże felgi i inne elementy mają być zarezerwowane tylko dla najmocniejszych wersji? Skoro mogę sobie wybrać typ nadwozia, kolor, kolor wnętrza i silnik, to dlaczego nie mogę sobie wybrać progów, spoilera czy felg? Wygląd optyczny mojego E30 jest mocno zmieniony. Jednak nie chodzi tutaj o udawanie, że ma się pod maską 4.0 V8, bo każdy wie, że to by było ciężko tam zmieścić. Chodzi o to, abym na zlocie BMW wiedział, które jest moje. Aby nie było takie same, jak te pozostałe auta z tego rocznika. Zmienione wygląda lepiej, agresywniej, fajniej. Gdybym chciał nudne auto, to bym sobie jakiegoś hatchbacka kupił.

 

Jeśli ktoś kocha samochody, to nie będzie w pełni szczęśliwy z jazdy, jeśli będzie jeździł samochodem, który mu się nie podoba. Brat ma Golfa, który nie jest specjalnie wolniejszy od mojego E30, jednak inna jest sylwetka, wnętrze, silnik, prowadzenie i ogólnie całokształt zwany klimatem. Dlatego, owszem - mógłbym nim jeździć na co dzień, ale nie wywołuje on takiego zadowolenia, jak moje E30. Auto to nie tylko środek transportu z punktu A do B. To obraz twojego wnętrza, odrobina charakteru, emocji i gustu artystycznego.

 

Jeśli zaś chodzi o samą estetykę i przytaczane tutaj jakieś przykłady obrazkowe, to już kwestia gustu, a to tym się nie dyskutuje. Dużej ilości osób podoba się chociażby Golf 4/5, Focus MK1 (MK2 jest już niezły), Astra (II/III) oraz cała seria Lwiątek 206/207 itd. Dla mnie wart uwagi jest właśnie Focus MK2 oraz Alfa Romeo Brera i ewentualnie nowa Honda Civic. Reszta to praktycznie nudne miejskie auta robione na sztukę. Wszystkie są do siebie podobne, zmienia się wyposażenie, technologia, zmienia się stylistyka, ale żadne z nich nie powoduje przyspieszonego bicia serca.

 

A jeśli zaś chodzi o udawanie... to czy Twoja dziewczyna/żona/siostra/mama (dowolna kobieta) maluje się? Zapytaj się jej, po co się maluje? Dlaczego udaje kogoś, kim nie jest? (i przygotuj się na uderzenie w twarz :P )

 

Jeśli zaś chodzi o sam program, to jeszcze nie załapałem się na jego emisję. Myślę jednak, że na powtórkę się załapię. Nie spodziewam się jednak rewelacji. Chociaż "szkoła driftu" brzmi zachęcająco.

Bardzo mądre podejście do sprawy.Wiele osób pisze .że tuning zewnętrzny jest zły ale ile osób tak naprawdę nie chciałoby miec ładniejszego samochodu?

[hinco]

Bardzo mądre podejście do sprawy.Wiele osób pisze .że tuning zewnętrzny jest zły ale ile osób tak naprawdę nie chciałoby miec ładniejszego samochodu?

Każdy chciałby mieć ładny samochód! :)

Do tego mocny i ekonomiczny ;]

Czyli perpetum mobile..

 

Tuning może być, ale większość tego w .pl jest w stylu "wieś tańczy, śpiewa". :blink:

Maluch z wlotem powietrza na masce, z 16 calowymi felgami i kapciami wystajacymi sporo poza obrys..

Spojler który dodaje kolejne 50 koni i naklejka pioneer na tylnej szybie co by było dodatkowe 10 koni..

Tuning a elegancki i ładny wygląd to dwie zazwyczaj rozbierzne sprawy, z tuningu to tylko chip..

[Feluke]

Każdy chciałby mieć ładny samochód! :)

Do tego mocny i ekonomiczny ;]

Czyli perpetum mobile..

 

Tuning może być, ale większość tego w .pl jest w stylu "wieś tańczy, śpiewa". :blink:

Maluch z wlotem powietrza na masce, z 16 calowymi felgami i kapciami wystajacymi sporo poza obrys..

Spojler który dodaje kolejne 50 koni i naklejka pioneer na tylnej szybie co by było dodatkowe 10 koni..

Tuning a elegancki i ładny wygląd to dwie zazwyczaj rozbierzne sprawy, z tuningu to tylko chip..

A boj sie pana boga!!!

Z tuningu to tylko przepgrogramowanie seryjnego komputera, bo zaraz sobie pomysla ze chip z allegro doda im 25hp. :D

[hinco]

A boj sie pana boga!!!

Z tuningu to tylko przepgrogramowanie seryjnego komputera, bo zaraz sobie pomysla ze chip z allegro doda im 25hp. :D

No of kors :)

Rezystor to sobie moge sam kupić za grosze ;)

 

Chiptuning dla mnie to program ze strojeniem na hamowni ;)

Podnoszenie doładowania itp..

Wtryski/turbo/dolot to juz wyższy poziom zakrawajacy na 'poprawianie tego co panowie inżynierowie zepsuli w fabryce" ;)

[BENITO]

Dolot możesz sobie sam zrobić. Wystarczy odpiąć serię i wrzucić jakiś CAI ze stożkiem (jak masz wtrysk) lub wkładem(dla gaźnikowców).

[hinco]

Dolot możesz sobie sam zrobić. Wystarczy odpiąć serię i wrzucić jakiś CAI ze stożkiem (jak masz wtrysk) lub wkładem(dla gaźnikowców).

Stożek w wiekszosci g.wno daje ;) Chyba ze montują go profesjonaliści nie na zasadzie wpiąc stożek, stary out.

Chyba że samochód ma seryjnie rurke 1/4' w dolocie.. to wszyskto pomoże..

 

Pozatym zmiana dolotu w wolnossaku to wyrzucenie kasy w błoto, ja mówiłem o wozidłach z turbulum :]

Edytowane 25 Lutego 2007 przez hinco

[Gość Grzechu_1990]

Wiele osób pisze .że tuning zewnętrzny jest zły ale ile osób tak naprawdę nie chciałoby miec ładniejszego samochodu?

Tuning zewnętrzny jest zły tylko wtedy kiedy jest źle zrobiony. Co sądzisz o jakimś maluchu/tico/matizie itp z mnóstwem naklejek, spojlerów i tego typu bajerów a tak naprawdę ten samochód nie jedzie. Wolał bym tę kasę zaoszczędzić i przeznaczyć na coś innego niż na jakiegoś grata. Moim zdaniem samochód ma jeździć a potem wyglądać.

 

EDIT: Nawiązanie do tego co pisałem wcześniej [;

Edytowane 25 Lutego 2007 przez Grzechu_1990

[BENITO]

Stożek w wiekszosci g.wno daje ;) Chyba ze montują go profesjonaliści nie na zasadzie wpiąc stożek, stary out.

Chyba że samochód ma seryjnie rurke 1/4' w dolocie.. to wszyskto pomoże..

 

Pozatym zmiana dolotu w wolnossaku to wyrzucenie kasy w błoto, ja mówiłem o wozidłach z turbulum :]

Jak masz jakąś rureczkę, albo karbowaną plastikową rurę w dolocie, to każde zmniejszenie oporów coś daje. Przy samej modyfikacji dolotu oczywiście zmiany te są praktycznie niezauważalne, ale gdy w parze z tym idzie zmiana wydechu (począwszy od kolektora), to efekty mogą być widoczne i to baaardzo.

 

Weź sobie dla przykładu silniki hondy 1.6 vtec, gdzie bez turbo samo "odetkanie" samego dolotu dodaje nawet do 20KM. I nie mówię tego ot tak sobie, zostało to już udowodnione.

 

Następnym przykładem są silniki V8 z muscle, tam odetkanie potrafi dodać jeszcze sporo więcej. Z historii najbardziej spektakularnym przykładem był silnik Hemi z lat 60/70, który był udomowiona konstrukcją z NASCAR, był tak nieudolnie zdławiony, że samo odetkanie dawało nawet do 75KM.

 

Reasumując poprawianie dolotu daje większe efekty, gdy musi pompować większe ilości powietrza niż w normalnych jednostkach wolnossących. W hondzie ma to miejsce z uwagi na wysokie obroty silnika, w musclach ze względu na dużą pojemność skokową i w niektórych przypadkach również wysokie obroty (hemi kręciło się do 7500rpm.).

[hinco]

Jak masz jakąś rureczkę, albo karbowaną plastikową rurę w dolocie, to każde zmniejszenie oporów coś daje. Przy samej modyfikacji dolotu oczywiście zmiany te są praktycznie niezauważalne, ale gdy w parze z tym idzie zmiana wydechu (począwszy od kolektora), to efekty mogą być widoczne i to baaardzo.

 

Weź sobie dla przykładu silniki hondy 1.6 vtec, gdzie bez turbo samo "odetkanie" samego dolotu dodaje nawet do 20KM. I nie mówię tego ot tak sobie, zostało to już udowodnione.

 

Następnym przykładem są silniki V8 z muscle, tam odetkanie potrafi dodać jeszcze sporo więcej. Z historii najbardziej spektakularnym przykładem był silnik Hemi z lat 60/70, który był udomowiona konstrukcją z NASCAR, był tak nieudolnie zdławiony, że samo odetkanie dawało nawet do 75KM.

 

Reasumując poprawianie dolotu daje większe efekty, gdy musi pompować większe ilości powietrza niż w normalnych jednostkach wolnossących. W hondzie ma to miejsce z uwagi na wysokie obroty silnika, w musclach ze względu na dużą pojemność skokową i w niektórych przypadkach również wysokie obroty (hemi kręciło się do 7500rpm.).

No tak, zgadza sie, ale niektróre doloty niektorych silników fabrycznie są takie, że stozek nic nie da ;)

[Gość]

'poprawianie tego co panowie inżynierowie zepsuli w fabryce" ;)

nie zepsuli, ale oni maja troche inne priorytety przy konstrukcji ;)

[hinco]

nie zepsuli, ale oni maja troche inne priorytety przy konstrukcji ;)

Czepiasz sie :P

 

Wiadomo, że zwłaszcza dawniej konstruktorzy stawiali na długowiecznosć i niezawodność ;)

[adzio_tuning]

Jakoś program nie przypadł mi do gustu :/ Spodobały mi się tylko 3 rzeczy, mianowicie to że pokazują wiejski tuning i przestrzegają przed nim, zaglądają do silnika i "szkoła" driftu, która dla początkujących jest ok. Ale sposób prezentacji jakoś tak nie za bardzo, mogli kogoś innego dać.

Polody nie wiem czemu jakoś sztucznie się zachowuje, wczoraj oglądałem i nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać :blink:

Supra Dobrowolskiego i tak rules :D

Edytowane 28 Lutego 2007 przez adzio_tuning

[Gość]

wy jestescie bardziej zorietowani. do czego wlasciwie sluzy ta supra? to dragster jest? bo aerodynamike to ona ma do bani przy 1200koniach tylko 360km/h

[Twój Pan]

Nie zapominaj ze taka supra wazy swoje ;)

[adzio_tuning]

Supra Piotrka to dragster :) na ćwiartkę w granicach 10s robi (może sie mylę, ostatnio mało czasu na przeglądanie wyników ;/ )

btw szkoda że w tym sezonie nie ma uwzględnionego toru Poznań, posłuchałbym na żywca jak to pięknie gra :D

Edytowane 28 Lutego 2007 przez adzio_tuning

[fipa]

Operacja tuning :lol:

 

[adzio_tuning]

Fipa, nie mów że to twoja fura :lol: ;]

[R.i.P.]

Kiepski ten program - taka wiocha ;o a imo Tede nie nadaje się na prowadzącego go. Lepszy był w Vivie.

[ULLISSES]

Też oglądałem. W całym programie (po uwzględnieniu Polodego z autem i Supry), to najbardziej podobała mi się... ta dziewczyna, która była w całym programie. :]

 

Jego wyluzowane podejście nie podoba mi się. Wiem, że nie może być sztywno (facet czytający z kartki), ale tam znów przesada w drugą stronę. Program dla ludzi do lat 20. Ja osobiście wymiękam - może za stary jestem. Taki prowadzący to na MTV, bo już VIVA wydaje mi się poważniejsza, a więc do TVN Turbo to już zupełnie nie. To ma być chyba dla facetów, a nie dzieci...

[kamilo23]

Męska jazda w końcu :D