Skocz do zawartości
Maniakalny

Co Sie Grzeje W Zasilaczu ?

Rekomendowane odpowiedzi

witam

chciałbym przerobić zasilacz tak aby mógł chodzić pasywnie tzn dokleić jakies radiatory do blaszek

ale probem w tym czy inne elementy tego zasilacza tez potrzebują chlodzenia (nawiewu)?

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da rade ?

[img ]http://img152.imageshack.us/img152/6383/psu1wf3.jpg[ /img]

 

w kompie bedzie jeden wiatrak tylko, wiec przewiew bedzie, ale minimalny (fander na minimum)

Raczej tak .... Warto zobaczyć jak to robią profesjonaliści .... np tu

 

http://zenfist.pl/foto.php/pID/1016/fID/16

 

! Ważne !

takie przeróbki mogą skończyć się porażeniem napięciem AC 230V a nawet śmiercią !.

 

Radiatory nie mogą do niczego dotykać a zwłaszcza radiator od strony pierwotnej ten gdzie jest 220V

Grozi to bardzo poważnymi konsekwencjami.

i to jest spory problem wg mnie .

 

Można to uruchomić na jakiś czas na początek 15 min potem na 1h potem na 2h i badać jaka jest temperatura radiatorów . Ważne aby wszystko odłączyć od sieci i odczekać chwilę i sprawdzać tylko temperaturę radiatora od prostowników po stronie wtórnej. Tam gdzie wiązka ATX (bądź AT) on grzeje się dużo bardziej .

W tym zasilaczu jest jeszcze jeden mały radiatorek z jedną diodą. co widać na zdjęciu od góry.

 

pozdrawiam Łukasz

 

Nie cytujemy obrazkow

//Orgiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawi mnie jak ty to w obudowie zamontujesz :-P

obudowe robie sam więc akurat wszytsko wejdzie na styk ;)

 

imho starczy ale możesz podgiąć te orginalne blaszki żeby była większa powierzchnia przenoszenia ciepła ;) A tak btw to do czego chcesz wsadzić ten zasilacz (konfig) i co bedzie robiła ta maszyna?:)

konfig: p3 900mhz, plyta to full integra, 2x256sdramu i dysk 2,5",

Raczej tak .... Warto zobaczyć jak to robią profesjonaliści .... np tu

 

2514508[/snapback]

BTW co to za zasiłka? Feel?

zasilka model PS100 nie wiem jakiej firmy

 

Jak nie zastosujesz podkładek izolacyjnych to nawet nie próbuj tego uruchamiać. Jak chcesz, albo twój komp poczuć jak kopie ponad 300V wyprostowanego to proszę bardzo.

podkładki izolacyjne ?? a po co ? :blink:

przeciez kazda blaszka w zasilaczu ma oddzieny radiator

 

mam jeszcze takie pytanie

czy jest sens uziemiania płyty i dysku

bo obudowa raczej nie będzie z metalu :]

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obudowe robie sam więc akurat wszytsko wejdzie na styk ;)

konfig: p3 900mhz, plyta to full integra, 2x256sdramu i dysk 2,5",

podkładki izolacyjne ?? a po co ? :blink:

przeciez kazda blaszka w zasilaczu ma oddzieny radiator

Bo tak jak napisałem parę linijek wyżej na radiatorach jest spore napięcie jak się do czegoś dotkną to będzie zwarcie a w szczególności jak ty dotkniesz się do nich to ...bbzzzz i po człowieku

 

mam jeszcze takie pytanie

czy jest sens uziemiania płyty i dysku

bo obudowa raczej nie będzie z metalu :]

uziemienie raczej nie zaszkodzi ale cudów to bym sie nie spodziewał ja w domu uziemienia w gniazdkach nie mam wiec nic ze sprzętu komp. nie jest uziemione ... efekt sieje strasznie zakłóceniami i radio kiepsko działa.

 

a co do temp. to 30-40 stopni nie będzie przeszkadzało -50 powiedzmy jeszcze ujdzie więcej może zaszkodzić kondensatorom zwłaszcza tym które są przewidziane do pracy do 85 st. troche pomęczysz komputer i zdechną kondenstarory. może warto by dać jakiś wentyl 80x80 na bardzo wolnych obrotach. ?

 

ps BEZPIECZENSTWO na pierwszym miejscu

cały zasilacz powinien być odizolowany od reszty pamiętaj ze jeden błąd z Twojej strony może skończyć się wypadkiem i to śmiertelnym

2 razy pomyśl zanim coś zrobisz :] no i wiadomo wszystko robisz na własną odp.

radzę trochę poczytać na temat budowy zasilaczy w internecie tak ogólnie nie tylko komputerowych i zapoznać się z podstawowymi zasadami bezp.

 

pozdr. Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uświadomię cię. Większość kluczy i diod jest tak zrobiona, że jedno z wyprowadzeń (zwykle to łączone do masy) jest zintegrowane z końcówką stykającą się z radiatorem. O ile po stronie wtórnej przebiegi już nie są tak niebezpieczne o tyle po stronie pierwotnej na wejściu klucza podawany jest prąd z prostownika sieciowego o wartości napięcia 230V*pierwiastek z 2 (czyli około 230V*1,4). Dotknięcie takim niezaizolowanym radiatorem do obudowy, czy innego elementu komputera skończy się tragicznie. Nie mówiąc już o tym, że dotknięcie tego gołą dłonią (lub czym tam sobie chcesz) na pewno skończy się nieciekawie dla ciebie. W najlepszym wypadku poparzeniem. W najgorszym....zejściem.

Edytowane przez BENITO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wyjaśnienia, aczkolwiek dotykałem radiatorów i jakoś nie zszedłem :lol:

Oczywiscie bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu,

ale jak juz mowłem komputer bedzie w obudowie więc nikt niczego nie będzie dotykał

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co widze tranzystor po stronie pierwotnej (czyli tej z 230V a właściwie 320V) ma odudowe izolowaną

 

xacti, tranzystory są praktycznie zawsze oddzielone od radiatorów podkładkami (no chyba że tranzytory są już w wersji izolowanej), więc nie ma raczej groźby porażenia z tej strony, radiator zazwyczaj wogle nie jest do nieczego podłączony ... ale zawsze może nastąpić przebicie ... lepiej więc nie ryzykować

 

benito, żeby kogoś kopnoł prąd to musi nastąpić przepływ prądu, jednym słowem możesz wziąć przewód podłączony do fazy 230V i biegać se po domy, póki jesteś w kapciach ;)) nic ci nie grozi, w tym przypadku "ty" jesteś na potencjale 230V, jak dotkniesz czegoś (np. "masy" w gniazdku,) o niższym potencjale to nastąpi przepłyt prądu i cię kopnie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tego wlasnie z tym kopaniem nie rozumiem...

raz jak grzebalem w gniazdku to specjalnie zalozylem gumowe laczki...tak na wszelki wypadek bo bylem pewien ze odlaczylem wszystkie gniazdka z pradu...okazalo sie ze nie :P

no i jak mnie walnelo to przez godzine mi sie oczy swiecily a odbiornika nie bylo...230v nie przebije 5cm gumy :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mania jesli ja dobrze widze to te "blaszki " które maja robic za "ciepłowody" sa stalowe a stal cienko przewodzi ciepło.

 

Rada taka :

 

Wylutuj klucz mocy i diody prostownika.

Przymontuj do 1 z radiatorów bezposrednio tranzystor kluczujacy ( nie zapomnij o podkładkach izolacyjnych jak i pod tranzystorem jak i na srubce) choc jak widze to twoj tranzystor jest full izolowany wiec mozesz sobie odpuscic izolacje ( ale moze idaj ja bo u ciebie to nic nigdy nie wiadomo :P )

A do 2 radiatora Diody od prostownika ( nie zapomnij o izolacji jak masz np 2 diody )

 

I wtedy bedzie gites.. sa jeszcze inne elementy które sie grzeja np cewki .. ale zalezne co ty znowu sa Media Center składasz :D i jak prądo żernego. Jesli bedzie wykozystywał około 35 do 45 % mocy zasilacz to nie powinno sie nic stac.

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie musiałeś wyglądać ze świecącymi oczyma. Teoria swoje a praktyka swoje.

 

Tomahawk:

Sprawdzisz swoją teorię na słupie wysokiego napięcia?

Szczerze wątpię.

Jak już mówiłem. Sami w sobie jesteśmy źródłem niższego potencjału i nie musimy nic dotykać żeby odpowiednio wysokie napięcie nas kopnęło. Dużego ładunku nie przyjmiemy, ale w sam raz aby np. serce stanęło, oczy zaświeciły, czy włosy stanęły dęba.

 

Dla każdego coś miłego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już mówiłem. Sami w sobie jesteśmy źródłem niższego potencjału i nie musimy nic dotykać żeby odpowiednio wysokie napięcie nas kopnęło. Dużego ładunku nie przyjmiemy, ale w sam raz aby np. serce stanęło, oczy zaświeciły, czy włosy stanęły dęba.

Mamy po prostu swoja pojemnosc elektryczna jak kondensator i jesli jestesmy odizolowani to kopnie tak tylko elektrycznosc statyczna ( np 5 kV z maszyny elektrostatycznej)

 

Własy stana deba ( zwłaszcza długie ) jak dotkniemy 1 reka maszyny elektrostatyczej i dopiero wtedy ja właczymy ( wtedy nic nam sie nie stanie bo powoli bedziemy przyjmowac ładunek elektrostatyczny ) ale niech wtedy ktos nas dotknie nie dosc ze nas rozładuje to go trzebnie i my tez to poczujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tego wlasnie z tym kopaniem nie rozumiem...

raz jak grzebalem w gniazdku to specjalnie zalozylem gumowe laczki...tak na wszelki wypadek bo bylem pewien ze odlaczylem wszystkie gniazdka z pradu...okazalo sie ze nie :P

no i jak mnie walnelo to przez godzine mi sie oczy swiecily a odbiornika nie bylo...230v nie przebije 5cm gumy :]

może dotknołeś drugiego przewodu ... tak czy owak dotknołeś czegoś o niższym potencjale

 

 

...

Tomahawk:

Sprawdzisz swoją teorię na słupie wysokiego napięcia?

Szczerze wątpię.

Jak już mówiłem. Sami w sobie jesteśmy źródłem niższego potencjału i nie musimy nic dotykać żeby odpowiednio wysokie napięcie nas kopnęło. Dużego ładunku nie przyjmiemy, ale w sam raz aby np. serce stanęło, oczy zaświeciły, czy włosy stanęły dęba.

 

Dla każdego coś miłego.

a ptaki to co, jakbyśmy byli "źródłem niższego potencjału" to ptak również ...

 

my nie jestesmy żródłem niższego potencjału, jedynie co to możemy posłużyć jako "przewód" do czegoś o niższym potencjale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze takie pytanie:

jeśli komputer jest wyłączony, ale do zasilacza dochodzi wtyczka 220V

to zasilacz zaczyna sie grzać strasznie, cala metalowana obudowa zasilacza ma okolo 40*C

wtf??

 

mam 3 takie same zasilacze i kazdy ma to samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze takie pytanie:

jeśli komputer jest wyłączony, ale do zasilacza dochodzi wtyczka 220V

to zasilacz zaczyna sie grzać strasznie, cala metalowana obudowa zasilacza ma okolo 40*C

wtf??

 

mam 3 takie same zasilacze i kazdy ma to samo

Jest to wina konstrukcji przetwornicy 5V STBY kiedyś miałem zasialacze LC 230W i 300W atx i grzały się strasznie

przy podłączonej tylko płycie głównej (no myszka i klawiatura na ps2 jeszcze ale te teoretycznie były wyłączone)

 

wystarczy że komputer pobiera 1A czyli 5W jeśli przetwornica jest słaba i np ma sprawność 50% to efekt jest taki że drugie 5W mamy wydzielone w postaci ciepła i zasilacz jest gorący , może też w jakimś stopniu grzeją się tranzystory sterujące ale to trzeba by sprawdzić .

 

pozdrawiam Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...