grzechuk Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 z dostepnych bezproblemowo polecam okocima palonego w butelce, piasta lanego i od biedy lecha w butli... ostatnio popsul sie okocim mocne a szkoda, bo to bylo moje ulubione piwo... co do desperadosa - piwo smaczne, tak do lajtowego poczestunku... nie ma czegos takiego jak damskie piwa... osoby tak twierdace sa po prostu pozerami! piwo ma wiele gatunkow i kazdemu smakuje co innego (mi osobiscie prawie kazde piwo wchodzi mniej lub bardziej :D ) a slabe piwa maja ta zalete, ze sie napijesz a na drugi dzien mozna siasc za kolkiem!!! Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
kkNd! Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 a po jakim jednym nie mozna? ;) chyba takim 3 litrowym ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
yuucOm Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 Desperados to mega kupa moim zdaniem ;). Kiedyś jeszcze kasztelan był prze mega puki go carlsberg (ciach!o masowe) nie kupił. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Cavior Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 btw ogarnia ktos czy w krakowie mozna gdzies kupic perle? z tego co mi kolega mowi to Alkohole Swiata na Kazimierza Wielkiego :> Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
kkNd! Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 z tego co mi kolega mowi to Alkohole Swiata na Kazimierza Wielkiego :>Thx, ogarne. Az ciekawy jestem ceny. Kiedys w makro byly do wyrwania po 2 zl, a jak dla mnie piwko z polskich zdecydowanie najlepsze ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Jabar83 Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 Zawsze jak spotykam się z pewną grupą znajomych na piwku to jest tam dziewczyna jednego z nich, która pije za każdym razem Desperados. Dała mi do spróbowania i z ciężkim sercem skłamałem, że jest całkiem dobre. Niestety, ale dla mnie to smakuje jak oranżadka, która zbyt długo stała otwarta . IMO smak okropny . Nawet po schlodzeniu. W ogóle to nie przypomina mi smaku tequili, albo dawno jej nie piłem. Co do tego Żywca Portera to muszę spróbować. Jakoś średnio mi podchodziły ciemne mocne piwa, ale dość dawno nie próbowałem. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
yuucOm Posted April 26, 2009 Report post Posted April 26, 2009 A ja nie lubie już nic innego jak ciemne piwa. Te lagery to kupa ogólnie... Dziś żubr i lech = przeciętniaki. Zostaje jednak przy połączeniu Guinness Foreign Extra + FAXE 10%.1L. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Arni Posted April 29, 2009 Report post Posted April 29, 2009 OMG co się stało z Dębowym mocnym? WTF imo bardzo się pogorszyło sama gorycz :( Akceptowalne dopiero z sokiem :/ Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
JROX Posted April 30, 2009 Report post Posted April 30, 2009 Dlatego się pije Tyskie :P Ostatnio przekabaciłem połowę klasy w tym największych zwolenników Żywca i Lecha. Zresztą praktycznie wszyscy (kilka wyjątków) moi znajomi piją Tyskie i tylko Tyskie ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
yuucOm Posted April 30, 2009 Report post Posted April 30, 2009 "wziął łyk tyskiego i odzyskał wzrok" :lol: http://www.tyskie.pl/index.php? Dla mnie Tyskie jest ciut lepsze od żubrów czy lechów ale nadal co najwyżej średnie. Oko mocne jest bardzo dobre. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Black_war Posted April 30, 2009 Report post Posted April 30, 2009 Ja dzisiaj znowu perła chmielowa... Dla mnie mistrzostwo. Wypiłem też leżajska, ale jednak gorszy, większa gorycz (ale w negatywnym sensie) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Senseipl Posted April 30, 2009 Report post Posted April 30, 2009 Książ, Romper, Wojak. Me klimaty. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
dzej Posted May 1, 2009 Report post Posted May 1, 2009 co do desperadosa to pilem kiedys corone extra. nie mialem w tamtym momencie bezposredniego porownania z desperadosem, ale corona wydawala mi sie ciekawsza. szkoda tylko, ze drozsza. pilem takze pilsnera 0,33L imported. nie pilem wtedy takze "polskiego" 0,5L, jednak znam jego smak, bo to jedno z moich ulubionych piw. 0,33L ma troche inny smak niz 0,5L. dobre piwo, nie jest drogie (wychodzi jakies 6,40zl/L, czyli tyle co 0,5), jednak chyba wole 0,5L. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
KaiWren Posted May 7, 2009 Report post Posted May 7, 2009 Zawsze jak spotykam się z pewną grupą znajomych na piwku to jest tam dziewczyna jednego z nich, która pije za każdym razem Desperados. Dała mi do spróbowania i z ciężkim sercem skłamałem, że jest całkiem dobre. Niestety, ale dla mnie to smakuje jak oranżadka, która zbyt długo stała otwarta . IMO smak okropny . Nawet po schlodzeniu. W ogóle to nie przypomina mi smaku tequili, albo dawno jej nie piłem. Co do tego Żywca Portera to muszę spróbować. Jakoś średnio mi podchodziły ciemne mocne piwa, ale dość dawno nie próbowałem. Zgadza się. Nie przypomina. Tequilę lubię i pijałam często w tradycyjny sposób, z solą i limonką. Niestety w desperados mi kompletnie nie podchodzi, jeśli w ogóle jest. Ulubione piwa: Chimay czerwony i czarny, poza tym te lepsze mocne a jasne, byle dobrze schłodzone. Heineken, Pilsner, Tyskie, Żywiec - w sumie tylko Warkę omijam z daleka, a Dębowe jak wypada w towarzystwie ;) , ale sama raczej nie kupuję. I tym piwnym akcentem witam. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
przemn2 Posted May 7, 2009 Report post Posted May 7, 2009 Ja po spróbowaniu wszystkiego co było w sklepie postanowiłem,że na jakiś czas przestawię się na Lech'a. Ostatnio po takich próbach piłem Tyskie ale szlak je trafił albo mi zbrzydło. :sad: Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Eclipse Posted May 7, 2009 Report post Posted May 7, 2009 Ja jesli tylko moge to pije niepasteryzowane piwa "Ciechan" albo Kasztelan. Dla mnie inne piwa nie istnieja. Ciechan&kasztelan sa piwami o krotkim terminie waznosci i maja przez to wyzsza cene ale dla kogos kto chce sie napic nie robi to roznicy. Ten kto sie chce naje!#@$@#%#$% to moze to zrobic shitem z tesco. Jesli chodzi o "rozpoznawane" marki typu lechy, tyskie, zywce warki i inne to sa robione na jedno kopyto i ja w nich zadnych walorow smakowych nie zauwazam. Typowa masowka poparta olbrzymia kampania reklamowa. Jak nie uda mi sie kupic niepasteryzowanych czasami lubie Calsberga choc musze powiedziec ze na poczatku byl znacznie lepszy ale jakos przyzwyczailem sie do prostoty otwierania ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
bagienny Posted May 7, 2009 Report post Posted May 7, 2009 (edited) Zgadza się. Nie przypomina. Tequilę lubię i pijałam często w tradycyjny sposób, z solą i limonką. Niestety w desperados mi kompletnie nie podchodzi, jeśli w ogóle jest. Ulubione piwa: Chimay czerwony i czarny, poza tym te lepsze mocne a jasne, byle dobrze schłodzone. Heineken, Pilsner, Tyskie, Żywiec - w sumie tylko Warkę omijam z daleka, a Dębowe jak wypada w towarzystwie ;) , ale sama raczej nie kupuję. I tym piwnym akcentem witam. Ależ... witamy (; Jak dla mnie to w kolejności: Żywe (Mmmmmega smaczne. Można to porównać do zestawienia soku wyciśniętego z pomarańczy do takiego z koncentratu z biedronki* :P Smakuje tak... prawdziwie.), Koźlak, długo, długo nic, pszeniczne wynalazki w stylu Fratera, przerwa, Tyskie, Dębowe, Żubr. *) Naturalnie koncentrat jest robiony z pomarańczy, nie z biedronek. Albo przynajmniej leżał obok pomarańczy. Edited May 7, 2009 by bagienny Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Black_war Posted May 9, 2009 Report post Posted May 9, 2009 dzisiaj Książ i Żubr.. ledwo mi te 2 piwka przez gardło przechodziły.. ale miałem wrażenie, że książ lepszy. Mimo wszystko nie polecam. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
yuucOm Posted May 10, 2009 Report post Posted May 10, 2009 Żubr rzeczywiscie kupa. Ja byłem fane Warki ST i zwykłej Warki ale ostatnimi razy one smakowały jak ciach!o... Aż trudno jest w to mi uwierzyć. Zostaje przy Oko Mocne plus FAXE 10% i Ginesiku :). Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
qbass Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 Okocim - wlasnie pije hmmmm takie lekkie jakies ;] Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Sysak Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 W PL kocham tatrę mocną bo smakuje mocno, dobrze i miażdży dokładnie tak samo. ;-) Jakbyście byli Ciekawi, to nie polecam szwajcarskich piw. Wszystkie masowo produkowane są słabe i smakują jak sik z bąbelkami, za to mają dużo sklepów i pubów z zagranicznymi bro i sporo małych lokalnych browarów. Ostatnio piłem takie coś: Robione przez mały browar w sąsiedniej wiosce i jest poprostu niesamowite. :* PS. Jak wy możecie pić Guinessa? ble. Smakuje jak kawa. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
TeLe Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 (edited) dla mnie najlepszym piwem świata jest specjal. jakie kolwiek piwo bym pil, a nie jest ono specjalem, po prostu mi nie smakuje... ewentualnie moge powiedziec ze lech smakuje jak specjal, ale taki specjal rozrobiony z wodą... heineken podobnie. no i do tego wspieram polski przemysł alkoholowy :D Edited May 13, 2009 by TeLe Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Killer85 Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 Witam A ja uwielbiam Perłę,Zarówno chmielową i mocną:) W następnej kolejności Żubr,Karpackie,Złoty Bażant a w kryzysie FOX Mocne(z kampanii Browary Lubelskie) :lol2: Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
JROX Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 Złoty bażant to już od jakiegoś czasu nie to samo. Kiedyś to był dobry, ale teraz to dziadostwo. Kozel albo Starobrno są o wiele lepsze.* *Ankieta i testy porównawcze przeprowadzone na grupie ~20 osób ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
yuucOm Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 PS. Jak wy możecie pić Guinessa? ble. Smakuje jak kawa.Say wut ? O którym giniesie mowa ? ;]. Jak drut to tak: to jest kupa ale jak foreign extra stout to sie dziwie ;]. Dla mnie najlepsze br0 a kawy nie dość ze nie pijam to nie lubie jej smaku. Witam A ja uwielbiam Perłę,Zarówno chmielową i mocną:) W następnej kolejności Żubr,Karpackie,Złoty Bażant a w kryzysie FOX Mocne(z kampanii Browary Lubelskie) :lol2: Kolejna osoba chwali perełke ;]. Ja ją spotkałem niestety w sklepie ze sprowadzanymi bro po 4,8 za butelke i trochę szkoda kasy mi było. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
grzechuk Posted May 13, 2009 Report post Posted May 13, 2009 ostatnio sprobowalem niepasteryzowanego piasta, polecam! Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
maxymili Posted May 15, 2009 Report post Posted May 15, 2009 Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że do większości polskich piw jest dolewany spirytus. Jadą wódą jak diabli i do tego następnego dnia ma się po nich kaca giganta. Jedyne piwo Lech takiego czegoś nie zauważyłem. Jeszcze żywe ale to niszowe. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
mechl!k Posted May 15, 2009 Report post Posted May 15, 2009 Czeskie piwka, po lewej z ciekawą goryczką, ten po prawej taki zwykły ;] Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
gib Posted May 15, 2009 Report post Posted May 15, 2009 dla mnie najlepszym piwem świata jest specjal. jakie kolwiek piwo bym pil, a nie jest ono specjalem, po prostu mi nie smakuje... ewentualnie moge powiedziec ze lech smakuje jak specjal, ale taki specjal rozrobiony z wodą... heineken podobnie. no i do tego wspieram polski przemysł alkoholowy :D O tak nie ma to jak sie leczyć Specjalem z ranca nad morzem :D Zawsze mi wyleci z głowy, zeby sobie zapas zrobić do domu, chociaz kiedys spotkalem Specjala w jakims monopolu, ale nie smakował tak jak nad morzem/mazurach :) Gitne piwko. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
zielak_18 Posted May 15, 2009 Report post Posted May 15, 2009 W mojej rodzinnej miejscowości to Specjal rządzi - praktycznie 90% sprzedaży piwa to Specjal :D Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...