Sysak Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 (edytowane) Ostatnio mam taki problem, że prawie cała moja dieta opiera się na chlebie. Zawsze wygląda to tak: Jestem głodny, patrze do lodówki, nie ma nic ciekawego, to jem chleb z jakimś serem albo innym dziadostwem. I nie, że nie chce zjeść, czegoś innego, tylko po prostu nie mam innego pomysłu. Czym mogę zastąpić chleb w diecie? I nie chodzi o to, żeby jeść jakieś sałatki, owoce, warzywa itd, bo to też jem. Podsuńcie mi pomysł co zjeść jak jestem głodny, ale zjeść tak żeby zabić głód i żeby nie było samymi węglowodanami. I nie ma mowy o żadnych skomplikowanych potrawach, bo nie mam cierpliwości do takich rzeczy. Dopomóżcie. ;-) Edytowane 10 Marca 2007 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 Azjaci zamiast chleba jedza ryz, wiec sprawdz, albo makaron, bardzo syty. :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Copper Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 Ostatnio mam taki problem, że prawie cała moja dieta opiera się na chlebie. Zawsze wygląda to tak: Jestem głodny, patrze do lodówki, nie ma nic ciekawego, to jem chleb z jakimś serem albo innym dziadostwem. I nie, że nie chce zjeść, czegoś innego, tylko po prostu nie mam innego pomysłu. Czym mogę zastąpić chleb w diecie? I nie chodzi o to, żeby jeść jakieś sałatki, owoce, warzywa itd, bo to też jem. Podsuńcie mi pomysł co zjeść jak jestem głodny, ale zjeść tak żeby zabić głód i żeby nie było samymi węglowodanami. I nie ma mowy o żadnych skomplikowanych potrawach, bo nie mam cierpliwości do takich rzeczy. Dopomóżcie. ;-) 1. Pierś z jakiegos ptactwa w kostke - podsmaz + sos boloński łowicz + puszka kukurydzy i podawac z ryzem 2. Mięso mielone podsmazyć + sos boloński łowicz + fasola czerwona z puszki - podawać z chlebem ;P lub jak ktoś nie chce to z jakas kaszą czy ziemniakami..... Smacznie, szybko i przede wszystkim ZDROWO :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 Albo pieczywo wasa i tak jak przedmówcy ryż, makaron, płatki na mleku, budyń :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzmot Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 I chleb (porządny) i makaron i ryż to są prawie same węglowodany! Tani chleb ze sklepu ma mniej węglowodanów, więcej chemii (jak inne produkty ;) ). Polecam różne kasze (gryka, pęczak) - więcej roboty, ale zdrowsze i tak samo uniwersalne. No i chleb robiony samemu - tego się je ze smakiem :D. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Makaron jest zapychajacy i tym sie porzadnie nie najesz. Moze piers z kurczaka + ryz + surówka + sok. Narob sobie tego pol garka i bedziesz mial porzadne, zdrowe zarcie. Poza tym, nikt u ciebie obiadow nie robi? Moze np. jak ktos bedzie robil u ciebie kotlety mielone/schabowe to zamroz z 10 sobie i bedziesz mogl je odsmazac... tez calkiem dobre jedzonko. Albo bigos... tyle jest rzeczy do jedzenia ktora mozna zrobic calkiem szybko i starczaja na dlugo a ty sam chleb jesz ;] no wiesz co [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludwiczek Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Może płatki? Przygotowanie krócej niż kanapki :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 (edytowane) Kurka, właśnie zbyt leniwy na takie rarytasy jestem. Chleb jest zawsze, to kroję i mam. A ryż czy makaron musiałbym kupić, ugotować, zrobić sos... Nie ma szans. W sumie jedynym wyjściem dla mnie jest chyba... pieczywo, tylko że ciemne. Choć i tak mi się nie podoba ten pomysł. No nic, chyba nie ma dla mnie ratunku przed węglowodanami. Edytowane 11 Marca 2007 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Kawa i papierosy nie kwalifikuja sie do zdrowego zarcia? :| Chyba przylacze sie do watku pytaniem - co do zapchania? Bo ostatnimi czasy tygodniowo jestem w stanie zjesc 3x normy. I zaczynam z niepokojem patrzec na beben :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Kawa i papierosy nie kwalifikuja sie do zdrowego zarcia? :| Chyba przylacze sie do watku pytaniem - co do zapchania? Bo ostatnimi czasy tygodniowo jestem w stanie zjesc 3x normy. I zaczynam z niepokojem patrzec na beben :? No raczej nie jeśli chodzi o papierosy. Kawę należy pić ja pije różnie 2 - 3 razy dziennie. Ja jem wszystko. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Jedz pełno drobiu :) Ja jadam pełno ale właśnie bez chleba. Jedz z makaronem sojowym (takie cienkie przezroczyste nitki + sos sojowy). Po prostu smaczne i to bardzo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZiMatik Opublikowano 11 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2007 Ja tam zasadniczo chleba nie jem - jakos tak sama z siebie po prostu przestalam jesc pieczywo ze 4 lata temu - a zamiasta kanapki polecam kabanosa i jakies warzywko do tego ;) A tak serio- to zamiast chleba jedz ziemniaki (to tez weglowodany niby ale podobno te ,,lepsze'';) Ziemniaki mozna jesc na 1000 sposobow - z serem, z boczkiem, z przyprawami itd :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 12 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2007 ...Chyba przylacze sie do watku pytaniem - co do zapchania? ... :rolleyes: A próbowałeś już ser biały półtłusty np Ostrowii, Garwolina, ...- kupujesz taki duży trójkąt, zjadasz1/2 (chyba że masz rozepchany żołądek to możesz cały) :-P i już jesteś pełen - oczywiście trzeba długo żuć, jak jeszcze mało to zagryź bananem - gwarantuje że sie zapchasz :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rikki Opublikowano 12 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2007 (edytowane) Ja zamiast jeść chleb w nadmiernych ilościach jem płatki z mlekiem. Czasem jak mam okazję to jakieś dobre spaghetti się zrobi ;) (oczywiście bez mięsa bo go nie jem ;)) Edytowane 12 Marca 2007 przez Venom Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kabul Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 ja proboje ostatnio zamiast chleba, owoce - ciezko ale proboje :) P.S. Troche OT ale nurtuje mnie - w jaki sposob odgrzac kotleta zeby zachowal swoja soczystosc i smak odpowiedni ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario2k Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 Tak jak napisali poprzednicy , Ryż jest 2x bardziej dietetyczny niż chleb ( nie tuczy ) można go szamać na 1000sposobów ,tak twierdzą chinole a miliard 250 milionów ludzi nie może się mylić :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 (edytowane) Ja tam zasadniczo chleba nie jem - jakos tak sama z siebie po prostu przestalam jesc pieczywo ze 4 lata temu - a zamiasta kanapki polecam kabanosa i jakies warzywko do tego ;) A tak serio- to zamiast chleba jedz ziemniaki (to tez weglowodany niby ale podobno te ,,lepsze'';) Ziemniaki mozna jesc na 1000 sposobow - z serem, z boczkiem, z przyprawami itd :)Nie znoszę ziemniaków. (No chyba, że wiejskie z ogniska, z masełkiem. ;-) ) Tak jak napisali poprzednicy , Ryż jest 2x bardziej dietetyczny niż chleb ( nie tuczy ) można go szamać na 1000sposobów ,tak twierdzą chinole a miliard 250 milionów ludzi nie może się mylić :) Ale przygotowanie ryżu trwa. Jestem zbyt leniwy. BTW. Kim jest ten koleś z Twojego avatara? Skądś go kojarzę, ale nie mogę sobie za cholerę przypomnieć... W sumie to pomysł Black_war'a mi się spodobał, choć też trzebaby włożyć w niego trochę pracy. Edytowane 13 Marca 2007 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 BTW. Kim jest ten koleś z Twojego avatara? Skądś go kojarzę, ale nie mogę sobie za cholerę przypomnieć... Michael C. Hall gra w Dexterze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Black_war Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 A co do ziemniaków to tylko w jednej postaci mi smakują :) tzw. ziemniaki w mundurkach. Tj. gotujemy ok. 30min ziemniaki nieobrane i potem już ugotowane obieramy, do tego masełko i sól :) :) Szkoda tylko, że tak długo trwa przygotowanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 (edytowane) Wszyscy ladnie zamiast chleba radza ryz, makaron itd. Ale spojzcie na to w ten sposob, wchodzicie do domu glodni szybka kanapeczka i herbatka i juz jest SI. No i raczej o to chodzilo autorowi tematu, ktory wspominal o otwieraniu lodowki itd. Ja rozumie na obiad ryz, z piersia z sosem i kukurydza. ale to jest dobre 30-40 minut szykowania do tego czasu mozna zglodniec jeszcze bardziej. Ciekawa alternatywa jaka stosowalem przez pol roku to NIE JEDZENIE CHLEBA i wogole zadnych weglowodanow (max 20g dziennie ww). Tzw dieta tluszczowa:) mozecie sie smiac ale wystarcza 3 jajka smazone na boczku, 2 gotowane jajka, 150g makreli wedzonej, i 100g smazonej piersi z kurczaka , +50ml tranu i sledzie ,(przykladowy jednodniowy jadlospis) aby 85 kg facet sie najadl do syta ( po paru tygodniach oczywiscie bo poczatkek to ciagle burczenie w brzuchu i picie wody:P) ps. zamiast chleba dobre sa te ryzowe wafelki albo pieczywo pelnoziarniste ps2 Orgiusz moja dieta wlasnie byla na redukcje masy tluszczowej:) ale sama dieta bez ruchu (czy to silka, czy bieganie, czy duzo sexu) na nic sie nie zda:) Edytowane 13 Marca 2007 przez HeatheN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryken Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 ja tam jak jestem na uczelni chleba nima to do reala po jogurt 1,5zl dwa zjem i jestem najedzony na trzy godziny :) chyba lepsze od chleba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2007 Nie znoszę ziemniaków. (No chyba, że wiejskie z ogniska, z masełkiem. ;-) ) Ale przygotowanie ryżu trwa. Jestem zbyt leniwy. BTW. Kim jest ten koleś z Twojego avatara? Skądś go kojarzę, ale nie mogę sobie za cholerę przypomnieć... W sumie to pomysł Black_war'a mi się spodobał, choć też trzebaby włożyć w niego trochę pracy. Wrzucasz ryz do zagotowanej wody i po 15 minutach wyciagasz. Rzeczywiscie, dlugo to trwa [;. Jak chcesz miec zdrowe jedzenie to musisz cos przygotowac, samo sie nie zrobi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Copper Opublikowano 14 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2007 OK to z szybkich przekąsek: orzechy, suszone owoce, wafle ryżowe, CHLEB A może sprobuj jakiegos gainera, tak dla urozmaicenia - szybko i ponoc nawet zdrowo <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 14 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2007 OK to z szybkich przekąsek: orzechy, suszone owoce, wafle ryżowe, CHLEB A może sprobuj jakiegos gainera, tak dla urozmaicenia - szybko i ponoc nawet zdrowo <_< Dobre pomysły... Orzechy to jest to!. :) Gainer? A co to? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kretu Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2007 (edytowane) Tak czytam ten temat i tak sie zastanawiam czy podajecie pomysły na zdrowe czy na dietetyczne przekąski :D bo jeżeli chodzi o dietetyczne to ryż z piersiami z kurczaka albo tuńczykiem na 100 sposobów można zrobić szybko i smacznie ale jeśli chodzi o zdrowe przekąski to chyba tylko warzywa i owoce jak marchewka jabłka tanio szybko i zdrowo Co do tego ryżu z dodatkami to ryżu można ugotować więcej i mieć na później ja np. na śniadanie zawsze mam już ugotowaną paczkę ryżu do tego wrzucam tylko puche tuńczyka trochę kukurydzy no i majonezu (tego im mniej tym zdrowiej ale i w smaku gorsze :D) tylko to jest porcja duża porcja jak na jedną osobę (może wyjść nawet ponad 700kcal) ale przygotowane w 5 min a jak sie zje połowę a drugą zostawi na później to już będzie odpowiednia kaloryczność dla normalnej diety Edytowane 24 Marca 2007 przez kretu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 25 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2007 kasza gryczana z ziemniakami mmmmmmniam do tego jakis sos z torebki + jakies ogórasy + podsmazane buraki no ale to juz nie jest danie na szybko... ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 26 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2007 Ostatnio mam taki problem, że prawie cała moja dieta opiera się na chlebie. Zawsze wygląda to tak: Jestem głodny, patrze do lodówki, nie ma nic ciekawego, to jem chleb z jakimś serem albo innym dziadostwem. I nie, że nie chce zjeść, czegoś innego, tylko po prostu nie mam innego pomysłu. Czym mogę zastąpić chleb w diecie? I nie chodzi o to, żeby jeść jakieś sałatki, owoce, warzywa itd, bo to też jem. Podsuńcie mi pomysł co zjeść jak jestem głodny, ale zjeść tak żeby zabić głód i żeby nie było samymi węglowodanami. I nie ma mowy o żadnych skomplikowanych potrawach, bo nie mam cierpliwości do takich rzeczy. Dopomóżcie. ;-) A ja to na twoim miejscu nic nie jadła, ale się napiła. Dużo! Herbaty, soku, wody mineralnej... W żołądku nie ssie, nie chwytasz za byle co, by napełnić brzuch, tylko spokojnie sobie przygotowywujesz smaczny obiad. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 26 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2007 Ale na dłuzszą metę nie wystarcza. :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 26 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2007 Ale na dłuzszą metę nie wystarcza. :-PA dlaczego? Do obiadu jakoś dociągnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackotrue Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zamiast chleba polecam kaszę gryczaną (będę miał jutro na obiad), ryż też jest niezły. Można też najeść się kotletów sojowych w sosiku z soczewicą, do tego jakaś lekka suróweczka (np. seler z rodzynkami). Po wegetariańsku tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...