Skocz do zawartości
robi31

Notebooki.pl - Sklep Pomyłka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Temat zakładam ku przestrodze oraz po to, aby ostrzec innych internautów przed zakupami w sklepie internetowym notebooki.pl. Dokładny opis sprawy znajdziecie pod

http://forum.idg.pl/index.php?act=ST&f...t=0#entry733441

 

W skrócie moje zastrzeżenia do sklepu notebooki.pl to:

 

1) Brak odpowiedzi na maile, notorycznie nie odpowiadają na maile wysyłane pod adresy podawane na ich stronie internetowej.

 

2) Telefonicznie nie sposób się skontaktować z kimś kto mógłby podjąć decyzję, standardowe "odbijanie piłeczki" proszę zadzwonić później.

 

3) Dają klientowi odczuć, że po zakupie mają go gdzieś.

 

4)Już po zakupie i dokonaniu płatności zostałem poproszony o dopłacenie 200-300 złotych, bo zmianie uległa cena podawana na stronie www.

 

Opisuję sprawę na forum, aby Was ostrzec ja już z nimi nie wygram, potraktowali mnie kompletnie nieprofesjonalnie i powiedzieli, że kompletnie nie zależy im na opinii na wiarygodnych forach. Klient w starciu ze sklepem internetowym jest w dużej mierze bezsilny.

 

Nie popełnijcie tego błędu co ja i omijajcie sklep notebooki.pl z daleka.

 

Pozdrawiam,

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro im nie zależy na opinii to ja wspomnę kumplowi, który właśnie na dniach chiał kupić laptopa, aby się trzymał od nich z daleka.

Edytowane przez TomekB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne boo ja podczas planowania zakupu kontaktowałem sie z nimi telefonicznie oraz osobiscie byłem w sklepie w bydgoszczy ii nie było problemu ale nie zakupiłem u nich poniewaz nie chcieli mi dac zadnej znizki choc kupowałem 2 laptopy po przeszło 5.500 z za sztuke dlatego kupiłem w logonie bydgoszcz i dostałem zniszke po 400 zł na laptopie :):) pozdrawiam ii polecam firme logon sa naprawde solidna firma :):) aa jezeli odradzanie notebooki.pl too nawet dobsh ze nie dali mi tej znizki :P

2

Edytowane przez myslook

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 laptopy kupowane osobiście w oddziale w Warszawie, na Polnej. Bez większych problemów.

Mogę jedynie potwierdzić, że kontakt telefoniczny jest trudny, dopiero za 4 razem ktoś raczy odebrać...

Mogli by także częściej aktualizować swoją stronę. Zdarza się, że jak już wybierzemy sobie model notebooka, to okazuje się, że jest on niedostępny... Radzę przed dokonaniem zakupu przedzwonić i upewnić się, czy laptop jest rzeczywiście w ofercie.

Edytowane przez studenc1k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy szukałem pare miesięcy temu laptopa trafiłem pod ten adres. Na maile z pytaniami nie odpisali. Byłem w Katosach więc przy okazji zajrzałem tam. Mała klitka, z 5 laptopów wystawionych na półce i Pan... Udając, że się nie znam zbytnio na hardwarze pytałem (pytania pośrednio (tzn. zmierzałem ku temu modelowi) dotyczyły toshiby a100-847. W sumie to ja sam więcej chyba powiedziałem (pytając) niż Pan mi odpowiedział. Podziękowałem i wyszedłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W skrócie moje zastrzeżenia do sklepu notebooki.pl to:

1) Brak odpowiedzi na maile, notorycznie nie odpowiadają na maile wysyłane pod adresy podawane na ich stronie internetowej.

2) Telefonicznie nie sposób się skontaktować z kimś kto mógłby podjąć decyzję, standardowe "odbijanie piłeczki" proszę zadzwonić później.

3) Dają klientowi odczuć, że po zakupie mają go gdzieś.

4)Już po zakupie i dokonaniu płatności zostałem poproszony o dopłacenie 200-300 złotych, bo zmianie

To co opisałeś to sprawy drugorzędne spowodowane kiepską organizacją.

Mam niejasne wrażenie że to efekt przewrażliwienia - dopiero co sie zarejestrowałeś i juz zakładasz temat o jakimś sklepie który skrzywdził cię i jest wogóle be.

 

PS:Gdybym miał własny sklepik sam bym pozakładał takie "spontaniczne" tematy w paru serwisach oczywiście najładniejszy tu.

Edytowane przez Haquim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4)Już po zakupie i dokonaniu płatności zostałem poproszony o dopłacenie 200-300 złotych

To co opisałeś to sprawy drugorzędne spowodowane kiepską organizacją.

Nie wiem ile Ty zarabiasz, ale dla mnie 200 zł to nie jest "sprawa drugorzędna" :P

 

Z firmą miałem do czynienia raz - pierwszy i ostatni. Też zażądali dopłaty, i w momencie kiedy zrezygnowałem z zakupu (po doliczeniu tej dopłaty wszędzie było taniej niz u nich) miałem duże problemy z odzyskaniem pieniędzy.

Potrącili mi ~100 zł "opłaty manipulacyjnej", ale po dwóch miesiącach użerania się z tą "firmą" byłem szczęśliwy że w ogóle COŚ odzyskałem bez zakładania sprawy w sądzie.

Nie polecam, omijać z daleka.

 

A przy okazji: z tego co sobie poczytałem wynika że podnoszenie ceny po dokonaniu zakupu przez internet to ich stała praktyka :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

Dokladnie ZgredeK. Pan Haquim kompletnie nie kuma bazy. Brak normalnej obslug klienta i wymuszanie od niego doplaty to SKANDAL - jak tego pan Haquim nie rozumie to ja mowie: ROTFL i polecam mu sklep notebooki.pl jako stalego "partnera" w zakupach online (lol)

 

Na 99% cos takiego jak wymuszanie doplaty jest po prostu niezgodne z prawem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zgredek

Jak są tacy ohydni to czemu nie wysmażyłeś takiego wypracowania jak nasz świeży kolega ?

No ale przynajmniej teraz się przyznałeś do przygody z tym kramikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haquim nie prowadzę żadnego sklepu internetowego. Wydałem w sklepie notebooki.pl prawie 6000 złotych i byłem dla nich ważnym klientem tylko do momentu wydania pieniędzy. Potem mają mnie gdzieś nie odpowiadają na maile, kontakt telefoniczny z osobą, która jest władna podjąć decyzji jest niemożliwy.

 

Proszę sprawdź tutaj

http://www.opineo.pl/index.php?sklep=360

jak wiele osób miała problem z rozwiązaniem problemu, kiedy jakikolwiek problem się pojawił.

 

Przeciętny klient, który jest potraktowany tak jak ja niewiele może zrobić, co najwyżej opisać sprawę na kilku forach. Zrobiłem to dlatego, że przedstawiciel sklepu stwierdził, że nie interesuje go opinia na temat sklepu notebooki.pl na forach, zresztą stwierdził, że teraz, "to nie ma dla mnie czasu, bo ma innych nowych klientów".

 

Pozdrawiam,

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość KOzi]K[

Nie polecam sklepu w Warszawie na ul. Polnej.

Totalna olewka klienta.

Koles obiecal ze jezeli okaze sie ze lapek ma wade fabryczna to wymienia na inny model. Cena modelu spadla i juz sie chcial wymienic na inny:/.

NIE POLECAM NIKOMU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zgredek

Jak są tacy ohydni to czemu nie wysmażyłeś takiego wypracowania jak nasz świeży kolega ?

Nie każdy pisze na forum o swoich przygodach ze sklepami :P

Ja wypisałem im "laurkę" na opineo już w zeszłym roku, oczywiście z oceną "0,0" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie gdzieś tak na końcu człowiek jest po prostu mocno zmęczony, sfrustrowany próbą skutecznego skontaktowania się z kimś ze sklepu notebooki.pl. Trudno mi zrozumieć jak tak w końcu duży sklep z wieloma naziemnymi oddziałami może sobie pozwolić na mówiąc wprost "olewanie" maili i kontaktu telefonicznego z klientem. Dyrektor, który instruuje pracownika, żeby mówił, że go nie ma i nie będzie...

 

W sklepie notebooki.pl byłem dobrym klientem dopóki nie zostawiłem u nich swoich pieniędzy, potem wyraźnie dają mi do zrozumienie, że to już tylko mój problem i nie mają dla mnie czasu.

 

Czarę goryczy przelało zachowanie dyrektora szczecińskiego oddziału, który stwierdził wprost, że nie ma dla mnie czasu, bo inni klienci czekają, a opinia na forach, gdzie internauci rozważają zakup notebooka jest dla niego zupełnie nieistotna. Jego zdaniem sklep notebooki.pl ma tylu klientów, że paru niezadowolonych to dla nich żaden problem...

 

Pozdrawiam i obyście nie mieli takich problemów jak ja

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co opisałeś to sprawy drugorzędne spowodowane kiepską organizacją.

Mam niejasne wrażenie że to efekt przewrażliwienia - dopiero co sie zarejestrowałeś i juz zakładasz temat o jakimś sklepie który skrzywdził cię i jest wogóle be.

 

PS:Gdybym miał własny sklepik sam bym pozakładał takie "spontaniczne" tematy w paru serwisach oczywiście najładniejszy tu.

Dobra koniec prowokacji Edytowane przez Haquim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie zgadzam się z robi31...

 

Działania marketingowe takie jakie prezentuje sklep notebooki.pl należy piętnować!!!

 

Osobiście nie miałem do czynienia z ww. sklepem, ale bede na przyszłość omijał go szerokim łukiem.

Jeżeli chcecie uniknąć problemów podobnych do tych co miał robi31 Wam też radzę unikac tego sklepu...

 

Tyle z mojej strony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem u nich rok temu laptopa. Znalazłem na stronie internetowej, zadzwoniłem do Katowic, zamówiłem, wpłaciłem zaliczkę 200 zł i za 48 godzin odebrałem laptopa. Żadnych dopłat itd.

 

Sklep poleciłem koledze, zamówił laptopa, pojechał wpłacić zaliczkę to się okazało, że jednak laptopa nie ma. Wybrał innego, wpłacił zaliczkę za dwa dni (czyli w terminie odbioru laptopa) telefon, że jednak takiego laptopa nie mają. Kolega wpadł w furię, wściekły pojechał do sklepu odebrał po kłótni zaliczkę i tyle się z nimi widział...

 

Morał: Jeden trafi i wszystko jest idealnie a drugiego spotkają przykrości co niewątpliwie rzuca cień na reputację sklepu.

 

Ja serdecznie polecam a kolega odradza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Morał: Jeden trafi i wszystko jest idealnie a drugiego spotkają przykrości co niewątpliwie rzuca cień na reputację sklepu.

Problem lezy gdzie indziej. Ty zakupiles , dostales i nie miales problemow. A tak to dziala 90% sklepow w naszym kraju. O jakosci i profesjonalizmie swiadczy rozwiazywanie problemow jesli takie sie pojawia. A ten sklep to klasycznie wali w preta. Sprzedali i olali teamt. Zainkasowali kase i maja reszte w 4 literach. Juz sam fakt doplaty skresla ich w moich oczach jako powazna firme. Osoby siedzace w IT i majace pewne wtyki moglyby pisac wiecej... Znane i lubiane sklepy tez nie sa do konca uczciwe (nadmienie tylko nowe skladaki , gdzie pakowane sa uzywane czesci itd..).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 10 dniach braku odpowiedzi na maile zareagował właściciel sklepu Bartek (bartek@notebooki.pl), któremu nigdy zresztą nie starczyło cywilnej odwagi, aby podpisać się imieniem i nazwiskiem. Najpierw dosłownie rzucił słuchawką, kiedy dowiedział się, że dzwoni klient ze Szczecina, a potem wreszcie odpisał na mail.

 

Witam, zakupił Pan sprawny komputer w naszym oddziale i szantażował

naszego handlowca. Odmawiamy dalszej rozmowy z Panem, chyba ze na drodze

prawnej.

"Szantażowanie" według Pana Bartka to po prostu poinformowanie dyrektora sklepu w Szczecinie, że w związku z brakiem odpowiedzi na maile, telefony poinformuję media o sprawie. Wczoraj zgodnie z radą Masaja moderatora z forum IDG opisałem sprawę dodatkowo na 2-3 forach i to sprawiło, że Pan Bartek zareagował tak, a nie inaczej odmawiając jakiekolwiek rozmowy, zresztą de facto nigdy nie odpisywał. Opisanie sprawy na forach mocno go widać zdenerwowało.

 

Oby jak najmniej takich sklepów jak notebooki.pl i takich ludzi jak Pan Bartek.

 

Pozdrawiam,

Robert

Edytowane przez robi31

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja doskonale rozumiem robiego i IMHO dobrze zrobił że tą sprawę nagłośnił, i niech nadal nagłaśnia gdzie się da. Może jak jedna firma wpadnie w poważne kłopoty przez takie traktowanie klientów to inne będą miały nauczkę i może coś się w tej materii zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie jestem jak najbardziej po twojej stronie.

 

Sprzęt zakupiony w sklepie internetowym można zwrócić w ciągu 7 dni od daty zakupu, jeśli następni w tym okresie jego awaria. Wszelkie zwroty należy potwierdzać telefonicznie.

Informacja ze sklepu - oczywiście niezgodność z Ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271 ze zm.)

Art. 2. 1. Konsument, który zawarł umowe poza lokalem przedsiebiorstwa, może od niej odstapic

bez podania przyczyn, składajac stosowne oswiadczenie na pismie w terminie dziesieciu dni od zawarcia

umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oswiadczenia przed jego upływem.

Sprawa ma się tak, czy odstąpiłeś od umowy czy tylko odesłałeś sprzęt?

 

Art. 3. 1. Kto zawiera z konsumentem umowe poza lokalem przedsiebiorstwa, powinien przed jej

zawarciem poinformowac konsumenta na pismie o prawie odstapienia od umowy w terminie, o którym

mowa w art. 2 ust. 1, i wreczyc wzór oswiadczenia o odstapieniu, z oznaczeniem swojego imienia i

nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby); obowiazany jest take wreczyc konsumentowi

pisemne potwierdzenie zawarcia umowy, stwierdzajace jej date i rodzaj oraz przedmiot swiadczenia i

cene.

Pytanie czy sprzedawca spełnił wymagania ustawy i przekazał Tobie takie informacje przed zawarciem umowy?

 

Art. 4. Jeżeli konsument nie został poinformowany na pismie o prawie odstapienia od umowy, bieg

terminu, o którym mowa w art. 2 ust. 1, nie rozpoczyna sie. W takim wypadku konsument może odstapic

od umowy w terminie dziesieciu dni od uzyskania informacji o prawie odstapienia. Konsument nie może

jednak z tego powodu odstapic od umowy po upływie trzech miesiecy od jej wykonania.

A teraz najlepsze jeżeli nie podpisałeś i nie zostałeś poinformowany o prawie odstapienia od umowy to nic straconego - do dzieła, składasz oświadczenie o odstapieniu od umowy i zwracasz latopa do sklepu, przed tym zrób kopie stron sklepu internetowego, ponieważ w miejscu prowadzenia działalności przedsiębiorca nie podał informacji o możliwości odstapienia od umowy

 

Życzę powodzenia i następnym razem polecam zapoznanie się z obowiązującym prawem

Contradanza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupiłem dla ojca lapka u nich w Poznaniu-czkałem dośc długfo bo ponad 2 tyg- jako jedni z pierwszych w pl mieli ten model. ogólnie sklep tani i spory wybór, ale odbiosłem wrażenier,zę to troche taki Proline- na mega zainteresowanie sklepu oraz doradztwo itp nie bardzo jest co liczyc. Jak wiesz co kupujesz i odbierasz osobiscie to warto kupic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jak wiesz co kupujesz i odbierasz osobiscie to warto kupic...

Tomcat rozumiem twoj tok myslenia ale odwroce kota ogonem. A co jest jesli wiem co chce , ide osobiscie a to po czasie zaczyna siadac a sklep zaczyna robic problemy??. Innymi slowy takie akcje w Proline (i nie tylko oni) to norma , a tutaj mamy doczynienia z duzo drozszym sprzetem niz grafa , mobo czy procek...

 

Jak pisalem , poziom sklepu poznajesz przez proby rozwiazania zaistnialych problemow a nie przez sprzedaz towaru i do widzenia.

Tutaj nejlepszym podsumowaniem zachowania sklepu , wlasciciela i podejscia do klienta jest zachowanie samego wlasciciela. Jakos ja nie dalbym muz zarobic za takie teksty...Zapomnial chyba , ze na jego miejsce bedzie 5 innych sklepow...i nie tylko o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam juz na opiniach z forum polegac nie bede za mala probka statystyczna. Wszyscy chwalili tre.pl a tak sie nacialem ze po poltorej tygodnia kupowania Acera u nich owszem kupilem ale Benqa i w Siriusie :)

 

 

Teraz przed zakupami w necie sprawdze dokladnie opineo tam takich przypadkow jak moj w tre jest opisanych kilkadziesiat.

 

PS. Za to w pare tygodni po walnieciu laurki z ocena 1.5/10 dostalem od nich spama z prosba do wszystkich klientow o oceny w serwisach typu opineo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam czytam tylko negatywne komentarze ( w tych pozytywach nie ma nic ciekawego ).

BTW:Śmieszny ten sklep tre.pl - zwłaszcza reklama na środku . Widać że właściciel traktuje działalność jako niezobowiązujace hobby.

Edytowane przez Haquim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcat rozumiem twoj tok myslenia ale odwroce kota ogonem. A co jest jesli wiem co chce , ide osobiscie a to po czasie zaczyna siadac a sklep zaczyna robic problemy??. Innymi slowy takie akcje w Proline (i nie tylko oni) to norma , a tutaj mamy doczynienia z duzo drozszym sprzetem niz grafa , mobo czy procek...

 

Jak pisalem , poziom sklepu poznajesz przez proby rozwiazania zaistnialych problemow a nie przez sprzedaz towaru i do widzenia.

Tutaj nejlepszym podsumowaniem zachowania sklepu , wlasciciela i podejscia do klienta jest zachowanie samego wlasciciela. Jakos ja nie dalbym muz zarobic za takie teksty...Zapomnial chyba , ze na jego miejsce bedzie 5 innych sklepow...i nie tylko o tym.

tak sie składa,że w Pozku ten sklep ma serwis w budynku oddalonym może o 100m-zanim zamówilismy lapka odwiedzilismy sobie serwis, popatrzylismy i pogadalismy-wydają sie zawaleni pracą-głownie acer i tańsze tośki, ale w miare kompetentni.. no i twierdzili,zę hp prawie nie wraca :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej sieci kupiłem dwa notebooki. Najpierw upatrzylem sobie model lapka, pozniej zorientowalem sie gdzie jest najtaniej, przedzwonilem do oddziału i pogadałem.

Pierwszego notka kupiłem w Bydgosczy choc jestem z Torunia, ponieważ w moim mieście padł wówczas terminal do kart. Uważam, że jeśli chce się wydać grubą kasę to zamówienie i odbiór powinien być osobisty. No chyba że komuś nie żal pieniędzy i wlicza stratę ich w koszty zakupu.

Drugiego notka kupiłem już w Toruniu. W obu przypadkach jestem bardzo zadowolony. Miła rzeczowa obsługa. Konkretne odpowiedzi na pytania w obu oddziałach.

Co do ceny to mam zwyczaj przy zamawianiu utargować cenę ostateczną i otrzymać ją od sprzedawcy na piśmie przed finalizacja transakcji (odbiorem notebooka). Wówczas jestem pewien ile i za co płacę. Tak też było w moich dwóch przypadkach.

 

Mam nadzieję, że inni zaczną stosować moje uwagi, to lepiej im, jako kupującym będzie i sprzedawcą również.

:)

Edytowane przez dycus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm tak sobie czytam i myślę. jacy my polacy jesteśmy skąpi. jak ktoś ma 5k na kase to 200 zł na paliwo żeby pojechac i odebrać lapa osobiście nie robi chyba większej różnicy :? Można też zamwić w swoim mieście, cena może minimalnie większa ale czy jest warte te ~200zł "srania" się czy kurierzy nie będą paczką grać w piłkę? albo czy sklep nas nie oszuka na czymś? temat do przemyślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...