Skocz do zawartości
Kakuś_

Które Opony Najlepsze?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja właśnie zacząłem. Mam 17' 205/55 i ciche to cholerstwo oraz bardzo przyczepne (porównując z poprzednimi 15' Bridgestone Turanza 205/65). Więcej nie mogę powiedzieć bo za krótko jeżdżę na nich. Dam znać za jakiś czas co i jak jeśli kogoś to interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zacząłem. Mam 17' 205/55 i ciche to cholerstwo oraz bardzo przyczepne (porównując z poprzednimi 15' Bridgestone Turanza 205/65). Więcej nie mogę powiedzieć bo za krótko jeżdżę na nich. Dam znać za jakiś czas co i jak jeśli kogoś to interesuje.

Jak komfort?

Ja swoje może dostane jutro a zamontuje pewnie najszybciej w sobotę. Rewelacyjnie w testach wypadają. A cisza to jeden z moich priorytetów bo tu gdzie jeżdżę asfalt jest masakrycznie głośny.

 

Obecnie mam ContiEcoContact3 (i jedną Firestone) to też napiszę co i jak w porówaniu. W moim przypadku 195/65R15

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O komforcie trudno mi wypowiedzieć się bo przesiadłem się pierwszy raz na 17 cali i obczajam co i jak. Niemniej auto jakieś takie bardziej zrwyniejsze podczas ruszania, a na mniejszych dziurach nie słychać opon.

Przeraziłem się trochę jak mi gumy przyszły bo boki takie bardzo miękkie w porównaniu z Bridgestone. Po założeniu na felgi i napompowaniu zrobiły się twarde.

Sam się zastanawiam jak będzie ze ścieralnością, co pewnie związane jest z miękkością materiału i wykonania gumy?

 

Co niektórzy już coś napisali na opony.pl i dość pozytywnie opinie. Trzeba jednak podchodzić do nich z dystansem, Dam znać co i jak bo 1,5 tygodnia jazdy to za mało na cokolwiek.      

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maSTHa212 a czemu nie Continentale ContiPremium Contact 5 ? Mnie te oponki zmiażdżyły. Dołączona grafika

Wydaje mi się, że te opony są raczej miękkie więc i trwałość będzie niska, a szukałbym czegoś jednak na dłużej, nawet kosztem trochę gorszej przyczepności. Zresztą z Dunlopów byłem zadowolony więc po prostu wracam jako zadowolony klient ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maSTHa212 a czemu nie Continentale ContiPremium Contact 5 ? Mnie te oponki zmiażdżyły. Dołączona grafika

Mnie tez, ostatnio przesadzilem na zjezdzie z ekspresowki, nawet nie zapiszczaly, a musialem jeszcze troche depnac bo czulem ze tyl moze uciec. Ale jak porownuje do tego co mialem zaraz po zakupie czyli jakichs mocno zajechanych i krzywo zdartych Michelinach - spalanie niestety wzroslo, o ile wczesniej cieszylo mnie w trasie 150km/h i spalanie 6,7, teraz pokazuje 7,5-8... chociaz pomiar na zupelnie innych drogach, inne warunki, narazie nie mam okazji do lepszych testow spalania na autostradzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O komforcie trudno mi wypowiedzieć się bo przesiadłem się pierwszy raz na 17 cali i obczajam co i jak. Niemniej auto jakieś takie bardziej zrwyniejsze podczas ruszania, a na mniejszych dziurach nie słychać opon.

Przeraziłem się trochę jak mi gumy przyszły bo boki takie bardzo miękkie w porównaniu z Bridgestone. Po założeniu na felgi i napompowaniu zrobiły się twarde.

Sam się zastanawiam jak będzie ze ścieralnością, co pewnie związane jest z miękkością materiału i wykonania gumy?

 

Co niektórzy już coś napisali na opony.pl i dość pozytywnie opinie. Trzeba jednak podchodzić do nich z dystansem, Dam znać co i jak bo 1,5 tygodnia jazdy to za mało na cokolwiek.      

I ja mam już swoje. Są zdecydowanie cichsze od poprzednich ContiEcoContact3. Komfort w sensie ogólnym minimalnie wyższy. Za to dużo wyższy na dużych nierównościach pokonywanych powoli - kamienie, zjazd z krawężnika i progi zwalniające - tutaj duża różnica na +.

I najlepsze na koniec. Trzymanie boczne jest fantastyczne.

 

Na razie trochę testów po mieście na suchym. Dopiszę po paru dniach jak trochę popada (tu mam duże oczekiwania, szczególnie ruszanie na śliskim asfalcie). Może jakaś trasa też się trafi.

 

P.S.

Opis wrażeń początkowych jest najbardziej wiarygodny bo potem zaczynamy się przyzwyczajać do nowych i tracimy porównanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2000 km poszło na nowych Dunlopach Bluresponse jak nic i trochę się po drodze działo (warunki atmosferyczne). Obiecałem więc piszę.

Jeździłem głównie po drodze Lublin – Nałęczów. Trasa z licznymi wzniesieniami i ostrymi zakrętami. Opony znakomicie trzymają się na zakrętach nawet przy większych prędkościach. Pisząc w skrócie sama przyjemność. Nie ma pływania na koleinach. Głośność opon jest w sam raz, ale o super ciszy nie ma co mówić. Jadąc po kostce lub jakimś kawałku asfaltu z licznymi muldami słyszy się koła, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z Bridgestone. Przy okazji 2,2/2,3 ciśnienie w kołach.

Jazda po mokrej nawierzchni to w moim odczuciu taka sama frajda jak po suchej. Opony mają naprawdę mały opór (porównując z Bridgestone) po wjechaniu w większe kałuże. Na mokrym trzymają się bardzo dobrze, a boksowania nie uświadczyłem.

Co do ścieralności to cóż -  nie zauważyłem jakiegoś nadmiernego ubytku i innych uszkodzeń. Czas spędzony na tych gumach jest jednak wciąż zbyt krótki by cokolwiek sensownego napisać.

Z tego co do tej pory doświadczyłem, to mogę z ręką na sercu polecić te opony. Wybór należy do Was. 

 

 

A tak swoją drogą. Używa ktoś z Was opon typu RunOnFlat? Jak wrażenia z jazdy na takim ogumieniu?

Edytowane przez Melampus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)A tak swoją drogą. Używa ktoś z Was opon typu RunOnFlat? Jak wrażenia z jazdy na takim ogumieniu?

Mam takie Turanzy 205/55/16 i powiem krótko, nie polecam. Strasznie głośnie i spalanie również wysokie (porównuję do zwykłych zimówek Hankook). Przyczepność dość dobra tak na suchym jak i na mokrym. Jazda po drodze z nierównościami podłużnymi (koleiny itd.) to koszmar auto robi się bardzo niestabilne. Ciśnienie w oponach mam wysokie (jakieś 2,5 może 2,6bara), więc po obniżeniu może byłoby lepiej. Dodatkowy minus to opory z jakimi warsztaty chcą te opony naprawiać, jak masz małą dziurę i będziesz chciał dojechać do warsztatu to ogólnie opona i tak nada się do wymiany. Temperatura wpłynie niekorzystnie na ściany boczne i osłabi oponę i pan wulkanizator odmówi naprawy. Z normalnymi nie ma takich cyrków, dopóki opona nie ma jakiś masakrycznych dziur i ściana boczna jest cała, kleją. Nie wspominam już o cenie, zawyżona w stosunku do zwykłych odpowiedników. Ogólnie nie polecam, już lepiej zwykłe i zapas w bagażniku lub te różne kleje. Ja tam wożę mini kompresor w bagażniku aby zapobiec przegrzaniu w razie kapcia, a i w zimie na zwykłych oponach się przyda, bo tak szczerze to jakiego rodzaju kapcia zwykle przydarza nam się złapać?Dołączona grafika pzdr

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam założone zimówki bieżnikowane z bieżnikiem Michelin Alpin 2  i dają radę po niewielkim przebiegu trudno napisać coś złego...Największa zaleta to niska cena bo komplet za 436zł z dostawą kuriera.Myślę że jak ktoś zimą nie jeździ tras po 1000km dziennie to dają radę...kupiłem je z myślą o dojazdy do pracy 60km dziennie i jakiś wypad w góry raz w ciągu roku.

Producentem tych opon jest znana firma Targum która produkuje już od wielu lat opony bieżnikowane.

chemiczny_ali  takie ciśnienie masz w ciągniku czy samochodzie osobowym :D ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie kupuj bieżnikowanego ciach!a!

 

Ojciec dał sobie takie wcisnąć i dwie strzeliły na autostradzie, jedna w pl, druga w d. 

 

Kształt bieżnika to nie wszystko, ważna jest mieszanka gumy z jakiej taka opona jest wykonana. Wyważenie też może nie być takie proste. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie kumalem jak mozna oszczedzac na jedynej czesci, ktora łączy nasze rozpedzone pudło z asfaltem, tym bardziej, ze roznica w cenie jakichś juz w miare konkretnych opon (Uniroyale, Barumy itp.), a totalnym szajsem, nie jest az tak wielka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzę z tego samego zdania. Ojcu te opony wcisnął niemiec, niby jako normalne nowe po normalnej cenie i to w serwisie zajmującym się oponami. 

 

Najciekawsze było to, że oddał te opony i dostał zwrot kasy. Mina tego debila musiała być bezcenna, bo pewnie myślał, że Polakowi to wszystko da się wcisnąć i nie upomni się o swoje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mam założone zimówki bieżnikowane z bieżnikiem Michelin Alpin 2  i dają radę po niewielkim przebiegu trudno napisać coś złego...Największa zaleta to niska cena bo komplet za 436zł z dostawą kuriera.Myślę że jak ktoś zimą nie jeździ tras po 1000km dziennie to dają radę...kupiłem je z myślą o dojazdy do pracy 60km dziennie i jakiś wypad w góry raz w ciągu roku.

Producentem tych opon jest znana firma Targum która produkuje już od wielu lat opony bieżnikowane.

chemiczny_ali  takie ciśnienie masz w ciągniku czy samochodzie osobowym Dołączona grafika ??

 

Bieżniki to pewna śmierć tylko odwleczona w czasie. Nie rozumiem takiego oszczędzania. Już lepszym pomysłem jest używka dobrej firmy, bo przynajmniej nic się nie odklei.

Nie rozumiem co Cię tak bawi. Auto osobowe, ciśnienie 2,5bara to nic nadzwyczajnego.

Ja mam na tył przy 3 osobach + bagażu zalecane ... 3.1 ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem prosty wybór, albo nowe chinole, albo jakieś używki, 

 

Wybrałem to drugie rozwiązanie. Na allegro znalazłem w interesującym mnie rozmiarze Falken HS439, opony przejeździły jedną zimę, więcej nie mogły, bo były wyprodukowane w połowie 2011 roku, więc sezon 2011/2012 jeździły u poprzedniego właściciela, a u mnie 2012/2013. Bieżnik był praktycznie nie tknięty,  z tego co mówił gościu dużo na nich nie przejeździł. 

 

U mnie w poprzednim sezonie nie sprawiły najmniejszych kłopotów, mam nadzieję, że i w tym również. 

 

A co do ciśnienia, to u siebie mam na przodzie 2.5 niezależnie od załadowania, na tyle od 2.2 do 2.5 o ile dobrze pamiętam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam możliwość zakupienia letnich Bridgestone Turanza ER300.

Rozmiar 205/60R15 za około 200 zł/szt.

Nie używane. Jedynym "ale" jest ich wiek.

Są z 2007r.

Można brać czy za wielkie ryzyko ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam możliwość zakupienia letnich Bridgestone Turanza ER300.

Rozmiar 205/60R15 za około 200 zł/szt.

Nie używane. Jedynym "ale" jest ich wiek.

Są z 2007r.

Można brać czy za wielkie ryzyko ?

 

Nie, te opony źle znoszą długie składowanie. Będą miały połowę przyczepności i zaczną pękać. Poza tym wiek + R15 - cena z kosmosu.

Do driftu albo upalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świeże Barumy są super ale cena :/

Tą ceną za te Turanza rzuciłem ok. 200zł bo nawet nie ugadywałem się z kumplem do końca.

200zł rzucił ot tak orientacyjnie, a podejrzewam że jak podjadę to za 700-750zł już z wymianą mi zrobi.

Barum to minimum 850zł + wymiana 60zł więc 200zł różnicy może się zrobić.

Dzięki za porady, jeszcze pooglądam te Turanzy bo defacto ich jeszcze na oczy nie widziałem i może coś więcej po samym wyglądzie będzie wiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio warto oszczędzić 200zl na rzecz starych opon? 2007 to 7 Letnia opona, za 3 lata będzie miała 10lat, takie stare gumy na mokrej nawierzchni nie trzymają w ogóle. Kup nowe to przynajmniej pojezdzisz z 5 sezonów jak jezdzisz delikatnie, te 7letnie syfy będziesz musiał i tak zmienić za rok, dwa wiec i tak do tego zajebistego interesu doplacisz...

 

@xperia

Edytowane przez ʞoʌɐls

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barum to minimum 850zł + wymiana 60zł więc 200zł różnicy może się zrobić.

 

A przejedziesz na nich przynajmniej trzy lata dłużej niż na tych turanzach. 200zł/3 = 66zł. Nad czym tu się zastanawiać ? 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam możliwość zakupienia letnich Bridgestone Turanza ER300.

Rozmiar 205/60R15 za około 200 zł/szt.

Nie używane. Jedynym "ale" jest ich wiek.

Są z 2007r.

Można brać czy za wielkie ryzyko ?

 

Cena to jakiś kosmos.

Cholender Kaeres, mogłeś zajrzeć w link "intrygujące graty na sprzedaż" bo miałem takie turanzy do sprzedaży. 4 letnie z 15-20 tysiakami przebiegu, bez uszkodzeń. Tydzień temu poszedł komplet za 400 :damage_wall:

 

Uhhh, Gdybym tu zajrzał wcześniej moglibyśmy coś przedyskutować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...