costi Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 Witam! Zdarzyla mi sie dzis taka oto sytuacja: laptop ojca nagle sie zrestartowal (nic nie bylo robione w danym momencie, nawet nikogo przy kompie nie bylo, wiec ingerencja uzytkownika odpada; byl rowniez podlaczony do gniazdka, wiec to nie bateria), po czym po restarcie pojawil sie komunikat o uszkodzeniu pliku \windows\system32\config\system z informacja, zeby uruchomic z plyty z systemem opcje naprawy systemu przez nacisniecie "r". Po chwili komp sie restartowal i znowu pojawial sie taki sam komunikat (i tak w kolko). Przekopalem forum w poszukiwaniu porady, znalazlem pare topicow z tym problemem, rozwiazanie brzmialo: nadpisac owy bledny plik jego kopia znajdujaca sie na plycie w katalogu \windows\repair. Problem w tym, ze proba zrobienia backupu oryginalu (just in case ;) ) konczy sie bledem odczytu, a proba obejrzenia zawartosci katalogu C:\Windows\system32\config komunikatem, ze nie mozna czegos tam wyliczyc (sorki, nie zapisalem, a nie moge teraz go odtworzyc) - oczywiscie zawartosci katalogu obejrzec sie nie da. Puscilem mu jeszcze chkdsk, ktory stwierdzil, ze znalazl jeden lub wiecej bledow. Co z tym fantem zrobic? Czy jest jakas gwarancja, ze po ponownej instalacji systemu nie rozsypie sie to znowu zaraz? Czy to moga byc objawy pojawiajacych sie bad sectorow? Laptop mi kiedys upadl, ale to bylo ponad pol roku temu, przez caly ten czas nic sie nie dzialo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 Przeskanuj dysk hdd regeneratorem + reinstalka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 (edytowane) Niestety to może być objaw walnietych sektorów. Jeśli jest gwarancja na sprzęt, to serwis. Domyślam się jednak, iż gwarancji już nie ma. Wtedy pozostaje właśnie HDD Regenerator (do złapania np. na Hiren's Boot CD). Jeśli znajdzie kosmiczne ilości uszkodzonych sektorów, to nawet po naprawieniu ich, praca może być ryzykowna i zostaje zakup dysku. Obecnie u siebie mam dysk kumpla (PC - 3.5cala). Na 160GB test doszedł do 30GB znajdując ponad 11000 (słownie: jedenaście tysięcy) uszkodzonych sektorów. Jak po naprawie będzie dostępnych 100GB (zdrowych sektorów), to uznam to za sukces. :P Edytowane 30 Marca 2007 przez ULLISSES Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 Puscilem demo HDD Regeneratora, przeskanowal juz prawie caly dysk i zero badow :| No nic, jutro reinstalka Windy, a tymczasem na browara :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2007 moze przy poloczeniu hdd-> plyta glowna gdzie nei ma styku zakladam ze rozkrecales lapa ? przedmuchaj go powietrzem przeczysc i wogole , zmierz napiecie na wyjsciu zasilacza bo moze w zasilaczu cos sie ryplo i dal np wieksze napiecie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2007 HDD Regenerator nie znalazl badow, a problem sam sie naprawil :lol2: Dzieki wszystkim za pomoc! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...