[artykul]: Za Co Kochamy Starszych Ludzi? Kilka Historii Z życia Młodej Osoby.

[romek]

Polska – kraj, gdzie pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku upadł komunistyczny ustrój, a nastąpiła demokracja. Nasza ojczyzna może już odetchnąć pełną piersią. Opuszczenie żelaznej kurtyny - otworzył się świat na zdobycze "zachodu" z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi. Nastała wolność słowa, czynu i rozwoju każdego z Nas, wolnych ludzi. Trochę zbyt piękne, by mogło być realne. Nieprawdaż?

 

 

Pełna treść artykułu pod tym linkiem.

[Przemol^N]

Przeczytalem i nie wiem o czym i po co jest ten tekst. To jak jakas notatka blogowa mlodej kobiety. Po co jest to zamieszczone jako "artykul" ?

Mi to nie odpowiada kompletnie ani tresci ani stylistyki.

[kamilo23]

W pierwszej chwili nie wiedziałem o co biega ale po chwili zrozumiałem o co ci chodzi w tym tekście. :) Mnie się podoba i możesz częściej coś pisać. :razz:

[Jacek]

Ee, a ja niemalze od razu wiedziałm o co chodzi, bo lubie najpierw rzucic okiem na artykuł.. i jego koncowke ;)

Fajne, ale nietypowe i nieprzydatne :P Ale na plus mimo, ze zadna z tego lektura dla overclockera ;)

[jonas]

Postanowiła ów osoba

Dostrzegam swemi dioptriami nadmierne umiłowanie przez autora słów "ów", wyginanego na wszelkie sposoby oraz "konwersacja", które tak się ma do kłótni ze starymi babami, jak "uczciwość" do polityka.

Opuszczenie żelaznej kurtyny

Proponowałbym odwiedzić lub poszukać na google teatru i sprawdzić organoleptycznie, co to jest "opuszczenie kurtyny".

 

Przesłanie tekstu sprowadza się do odwiecznej prawdy, że starzy, śmierdzący ludzie potrafią być upierdliwi i nieznośni jak mało który osioł. Można to było napisać z jajem, ale zapewne ze względu na poprawność polityczną i takie tam brednie wyszło jakieś mdłe i ciężkostrawne paskudztwo. Szkoda, że nie mam ostatnio czasu, "przepisałbym" to jeszcze raz po swojemu :>

 

I dalej nie umiem sobie wyobrazić, skąd, dokąd i jaką drogą poprowadzili ten kabelek.

 

Styl 2, treść 4, spójność 1. Oceny wg szkolnej skali.

[kamilo23]

Szkoda, że nie mam ostatnio czasu, "przepisałbym" to jeszcze raz po swojemu :>

Ciekawe co by z tego wyszło. :D

 

Styl 2, treść 4, spójność 1. Oceny wg szkolnej skali.

Takiej skali już nie ma, jesteś out of date. B-)

[Martinii]

To autorka faktycznie sie ożeniła ?

[Crosis]

Takiej skali już nie ma, jesteś out of date. B-)

No tak, teraz są kwiatki, motylki i inne takie. ;)

 

To autorka faktycznie sie ożeniła ?

A może to facet. :huh:

 

Wybacz eMJotka, głupi żart. :oops:

[ryba]

Takiej skali już nie ma, jesteś out of date. B-)

 

kurde to ciekawe co ja od 3 lat dostaje ciagle w szkole :D oceny sa, byly i beda.

[romek]

Nie - Autorka nadal jest w stanie wolnym - prawie :)

Żyje z jegomościem znanym Wam na forum jako... LukeXE :)

 

Tekst to lekki i spokojny artykulik o tym co Nas nieraz otacza. Nie miał na celu obrażania innych, nie miał również na celu zagłębiania się aż nad to w sprawę "ludzi upierdliwych". Za oknami ciepło (w miarę) więc nieraz warto odskoczyć od tematyki stricte komputerowej i poczytać to co może Nas spotkać poza komputerem.

 

Sam miałem więcej przygód z tego typu osobami i już by się na książkę zebrało lecz faktycznie nie mam czasu opisywać i wyciągać z pamięci niemiłych chwil.

 

Chcecie sami napisać o swoich pertubacjach jakie Was spotkały w tego typu zbliżeniach z osobami starszymi? Proszę bardzo, możecie napisać w tym temacie.

[jonas]

Zbliżenia z osobami starszymi - fuj :>

 

Pani spod dwójki zalała moją piwnicę, wezwała policję do sąsiadki z parteru, kiedy ta gwarzyła przy piwku ze znajomymi (podkreślam gwarzyła, nie darła mordy ani nie tłukła szyb), poleciła facetowi piętro wyżej, żeby (cytat) "powiedział swojemu psu, żeby tak głośno nie szczekał", naskarżyła radzie wspólnoty mieszkaniowej, że syn wzmiankowanego ćwiczy w piwnicy na worku bokserskim, co powoduje straszliwy łomot (akurat), ucięła dzikie wino pnące się od kilku lat po bloku, bo "światło zasłaniało". Parę innych drobiazgów też by się znalazło, ale tu lud niepamiętliwy, więc specjalnie głowy sobie nie zawraca.

A potem stara wariatka dziwi się, że zakręcają jej gaz (zawór jest na klatce schodowej) i wrzucają śmieci do skrzynki na listy. Wypie...laj do lasu, jak nie umiesz żyć w bloku. Będzie spokój, cisza i żadnych sąsiadów w promieniu kilometra.

[kamilo23]

Jaki z tego morał mieszkać na wsi. :D Ale i tam też jestem w centrum niezłych akcji. B-)

[lgolebio]

Mam nadzieję, że forum o tematyce komputerowej nie zmieni się w Blog o tematyce komputerowej.

[PaBlO]

Heh.. bardzo fajny artykuł lecz nie do końca o komputerach ale mimo to .... fajny :D

[Piterix]

Artykuł beznadziejny.

 

W pierwszej części sugeruje jakiś wątek podziału najpierw polityczny - komunizm / demokracja, potem na starych i młodych... a potem opisuje przypadki wiercenia dziur w ścianach żeby sieć położyć. Ja też kładłem sieć kiedyś u siebie w bloku i najpierw poinformowaliśmy wszystkich sąsiadów - spytaliśmy czy nie chcą się przyłączyć, powiedzieliśmy kiedy będziemy wiercić i tyle... Jeszcze nam wiertła pożyczyli i pomogli wiercić. Fakt w piwnicy nam przecięto kabel - ale to zrobiły dzieciaki "dla jaj" a sąsiadów mieliśmy różnych niektórzy bardzo zdrowo walnięci - ale jak się takich ma - to trzeba podejść politycznie - jak by oddać im torchę inicjatywy to sami sieć założą....

 

Artykuł powinien odrazu traktować o sąsiadach, a nie o żelaznych kurytnach, demokracji itd - bo dalsza część kompletnie nie ma z tym związku. Styl - prosto z formum,krótko, szybko aby coś tam napisać...

Treść jak na formu o PC też nie bardzo, wolałbym tu przeczytać jakiś test karty graficznej, bloków wodnych, procesorów itp... a felietony zostawiłbym profesjonalistom z innym portali (które nie wchodzą butami w kompetencje serwisów komputerowych i nie zamieszczają testów sprzętów...)

[mar_cin]

az mi sie przypomina jak grozna pani starsza z okna krzyczała na mnie gdyz w jej mniemaniu moj talerz (akurat ustawialem sobie satke ... jak ja mialem ;) ) zakłóca jej domofon :) ehh n/c .. artykulik fajny ale jakiś taki krótki.

[Gość teat]

Owy artykuł pokazuje nam cała prawde o sąsiadach/sąsiadkach :-P Mieszkam w domu jedno rodzinnym i "moja sąsiadka" z naprzeciwka chodzi z kamerą po balkonie i filmuje sąsiadów np. podczas mycia okna, remont itd :lol: :lol2:

Edytowane 3 Kwietnia 2007 przez teat

[Rikki]

Artykuł nie trafił w mój gust ale doceniam to, że w końcu coś nowego się pojawiło.

[kamilo23]

Śmiem twierdzić że jesteście wszyscy z Marsa a PPC z Venus.

 

Zawsze wam coś nie pasi, to że jest to portal o komputerach to nie znaczy że musi być cały czas tylko sprzęt. A takie felietony się przydają i oby ich więcej było.

[piotralgis]

Czytam juz ten artykul po raz drugi i mimo dopisujacego dzis humoru i empatycznego nastawienia nie potrafie jakos zrozumiec jego istoty. W rzeczy samej - jak ktos wyzej pisal, przypomina to raczej wpis z bloga jakiejs egzaltowanej nastolatki, na ktora uwziela sie 'szmata od polaka' czy inny 'palant od matmy'. Nie chodzi tu nawet o to, ze opisane sytuacje nie maja miejsca - maja i to czesto. Tyle ze przedstawione to zostalo jednostronnie, bez zadnej och-refleksji czy chociazby cienia obiektywizmu. Faktem jest ze hordy babc szturmuja miejsca siedzace w komunikacji miejskiej. Ze co zywsi acz w podeszlym wieku fani radia maryja jakis czas temu niemal zliczowali reporterow tvn. Tyle ze wypadaloby sie zastanowic skad to sie bierze i zapewniam ze domena ludzi starych/starszych nie jest bycie smierdzacymi (tu uklon w strone jonasa) ani upierdliwymi. Zaloze sie, ze wielu z narzekajacych na 'staruchow' ma swoich dziadkow lub babcie lub nawet rodzicow, o ktorych by tak nigdy nie powiedzialo.

Prawda jest taka, ze zyjemy w dosyc dziwnych czasach, kiedy o przydatnosci do zycia decyduja rzeczy tak abstrakcyjne i oderwane od rzeczywistosci jak obsluga komorki, kina domowego czy komputera. Za jakies 50 lat (ktorych przezycia zycze wszem tu obecnym) wiekszosc z nas bedzie borykac sie z podobnymi problemami i zycze wam tez, aby nie wrzucono was hurtowo do worka ze smierdzacymi i upierdliwymi ludzmi i nie wypie.dolono do lasu.

Pozwole sobie na koniec zacytowac fragment z pulp fiction:

 

The Wolf: You see that, young lady? Respect. Respect for one's elders gives character.

 

a juz na sam koniec zycze rowniez wszystkim dystansu do zycia i tej tam, no.. pokory.

[KvaN]

Dla mnie był to przyjemny przerywnik. I IMHO takie felietony są potrzebne, bo gwarantują coś czego nie zagwarantuje kolejny test i recka na portalu komputerowym, a mianowicie pewnego rodzaju urozmaicenie.

 

HOWK

[remiky]

Fajny artykulik. Gratuluje

[romek]

Jak widzę zdania podzielone. Jedni przeczytali i powiedzieli jednym tchem, jest dobrze. Drudzy wytknęli błędy i pokazali, że takich tekstów nie chcą na portalu.

 

Jedni i drudzy mają rację. Za kilka dni kolejna porcja testów czegoś dużego, teraz jednak mały przerywnik od aby było ciut inaczej, może i nawet ciekawiej (subiektywne odczucie).

[Galago De Codi]

Mi się podobało - a ztetryczałe społeczeństwo, któremu nic sięnie podoba - bo nienawiśc jest najlepszą metodą przed nieznanym - bedzie coraz większym kłopotem. Nasze społeczeństwo się starzeje - a wiek nie oznacza automatycznej mądrości... ci sami ludzie jacy stworzyli ten chory kraj z łapówkarstwem z wiecznym kręceniem, złodziestwem i sarmackim zachowaniem - nagle po 60 cte nie staną się aniołkami i żródełkami pradawnej wiedzy ludowej... będą takim samymi skurczybykami jakimi byli za młodu - tylko bardziej pomarszczonymi...

tyle na temat starszych ludzi...

[Avat]

Mi się podobało - a ztetryczałe społeczeństwo, któremu nic sięnie podoba - bo nienawiśc jest najlepszą metodą przed nieznanym - bedzie coraz większym kłopotem. (...)

Wręcz przeciwnie :) Ci ludzie po prostu wymrą, a my, czyli młodzi gniewni, otwarci na nowe technologie - przetrwamy! I w ten sposób świat stanie się lepszy (jak to było? "każde pokolenie skończy się, a nasze nie" czy coś takiego :) )

 

U mnie w bloku jest taka jedna stara babka, też całe dnie przy oknie, kazała wyciąć fajną wierzbę, bo jej "widok zasłaniało to drzewo". No cóż, przeboleję :)

Ale ogólnie u mnie na osiedlu nie ma takiego hardkoru z moherami :)

[Snipi]

Uwazam ze jednak nie pasuje to do tego serwisu chyba ze promujecie talenty niczym Kuba Wojewodzki w swym programie tyle ze talentu tu nie widze...

Wstęp a zakonczenie to chyba z 2 roznych "artykulow".

Nie pisze sie felietonow w tym stylu to nie konkurs "opisz swoj dzien..."

Stwierdzenie ze artykul jest o ciemniejszej masie ppozostawie bez komentarza.

 

"Wystarczyło, żeby rozłożyć się przy okienku na klatce" o co chodzi jakby?

Nie powinno zaczynac sie nowych zdan od "A..."

 

Podsumowujac dla mnie to bylboy na bloga nawet ok tutaj nie.

[igomako]

Przeczytałem ten jakże krótki felieton no i cóż... Zawiodłem się. Teoretycznie zapowiadał się ciekawy artykuł o starszych ludziach w naszym społeczeństwie, skończyło się niestety na opisie przeżyć autorki z zakładaniem sieci. Pominę fragment o serwisie komputerowym, gdyż dla mnie to typowy gag serwisowy, który zdarza się z klientkami starymi i z młodymi. Proponowałbym drugą część artykułu skupiającego się na przewartościowanej samoocenie ludzi starszych, szczególnie tych który swoją młodość spędzili jako klasa robotnicza PRLu... PRL który, mimo dążeń tychże ludzi do demokracji i końcowego jej uzyskania, pozostał jednak "ich" ustrojem. Chcieli by żeby nadal trwał, i do tego dążą,choćby głosując masowo na PiS, co nie jest dla nikogo tajemnicą (na PiSktóry swoją drogą objawia takie samo podejście jak ci ludzie - "PRL jest zły, a nasze rozwiązania są świetne" - male piwo że te rozwiązania są żywcem ściągnięte z PRLu...) ale to już takie subiektywne odczucie.

 

Edit: Przeczytałem jeszcze raz no i cóż. Tytuł mówi wszystko. Tytuł pokazuje o czym będzie ten artykuł. I niestety ten artykuł tylko do tego co mówi tytuł się ogranicza... Co pozostawia duuuuży niedosyt.

Edytowane 3 Kwietnia 2007 przez igomako

[eMJotka]

Hey,

 

na początku zeszedł mi uśmiech z ust po przeczytaniu postów userów negatywnie oceniających ten artykuł, pomimo dzisiejszych przeżyć. Ale ociepliły mnie te "dobre posty" i dalej już z odwagą dobrnęłam do końca.

 

Śmieszy troszkę mnie argument, że to źle, że to nie kolejny art o grafikach czy procach. W takim razie wypadałoby usunąć dość sporo artykułów np. wywiad czy ostatni przemiły żart z 1.4:) Rozumiem, że ktoś musi tu pokrytykować.

 

Jeszcze się nie ożeniłam, wg sąsiadki, ale może kiedyś wyjdę za mąż (następnym razem zacytuję takie wypowiedzi, bo niektórzy tu się obawiają, co bym chciała rzeczywiście się ożenić;) ).

 

Nie chciałam zmyślać historii, jakie mi się przydarzyły, dlatego jest ich tak mało. Więcej mogę opowiedzieć o przygodach typowo komunikacyjnych na moim osiedlu, bo to już zasługuje od dawna na pamięć i rozgłos.

 

Nie mniej jednak dziękuję za słowa krytyki i pochwały, dużo mnie kosztowało zajrzenie tu, tak się bałam przeczytać Wasze posty...

[Havoc]

No cóż, na forum też ci musze gratsy strzelić za tekst :)

Mi się podobało, może i po części stronnicze zdanie ;) ale i tak porządny arcik, który ładnie kontrastuje z całym komputerowym stuffem na stronie :P

Chociaż znam lepsze witryny dla tego tekstu to jednak nie powinniście krytykować tylko dlatego że nie jest o komputerach.

 

Artykuł beznadziejny.

 

W pierwszej części sugeruje jakiś wątek podziału najpierw polityczny - komunizm / demokracja, potem na starych i młodych... a potem opisuje przypadki wiercenia dziur w ścianach żeby sieć położyć. Ja też kładłem sieć kiedyś u siebie w bloku i najpierw poinformowaliśmy wszystkich sąsiadów - spytaliśmy czy nie chcą się przyłączyć, powiedzieliśmy kiedy będziemy wiercić i tyle...

A co mają do tekstu twoi mili sąsiedzi? Szkoda, że cię nie było przy próbach położenia tych kabli...takiej jatki z ludźmi to nie widziałem od paru lat (mieszkałem kiedyś w gorszym osiedlu naszego miasteczka i z jeszcze gorszymi ludźmi niż eMjotka ma u siebie).

 

Dla mnie bardzo fajne podsumowanie mentalności przedstawicieli ciemnogrodu po 70tce. Mają jakiś taki gen ala "oby się tylko przyczepić do czegoś".

I jeśli już można coś dodać, osobiście bym się nie obraził za więcej felietonów na ppc ;)

[Gość Grzechu_1990]

Najpierw nie przypadł mi do gustu, ale artykuł raczej ma pokazać zdanie "młodzieży" na temat tych młodszych [; Sam mam starszego pana na osiedlu któremu przeszkadza granie w piłkę-jest bardzo irytujący, były akcje z policją i strażą miejską, na razie jest spokój. Więc rozumiem artykuł.