jaruczek Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Od jakiegoś czasu(ok 2 miesiecy) mam tak, że gdy gram świeżo po włączeniu kompa w coś to jest wszystko ok, ale gdy pogram dlugo to juz zaczyna przymulac gra,albo gdy wylacze i wlacze ja drugi raz to nie chodzi plynnie... musze restartowac zeby dzialalo wszystko cacy... moj sprzet: Celeron 2.4 GHz,Radeon 9550,512 RAM Dzisiaj formatowalem i nic się nie zmieniło. A także zauważyłem , że gry które śmigały mi rok temu teraz zamulaja i przycinają... W tle żadnych programów nie mam (zawsze wszystko wyłączam) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Defragmentacja dysku zalecana. Do tego dorzucenie ramu. Zmieniałeś ustawienia pliku stronicowania (mniejsza o nazwę)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraw Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 rok temu miales starsze wersje programow, starsza wersje (mniej aktualizacji) windowsa, mniej zamulajace siec komunikatory itd. dlatego nawet jesli caly czas robimy na kompie to samo to i tak trzeba ulepszac sprzet. moze to byc tez efekt autosugestii - rok temu miales jeden z najlepszych kompow na osiedlu, teraz inni maja lepsze kompy i tobie sie zdaje ze twoj zamula Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaruczek Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Po co defragmentować skoro wszystko jest na świeżo (wczoraj formatowałem)? Nic nie zmieniałem w żadnych plikach (zielony jestem w takich sprawach :P) Dokupienie samego ramu by pomogło? Autosugestia nie, nie spotykam sie z kumplami żeby popatrzeć jak grają więc nie mam porównania, a pozatym to ewidentnie widać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Wierz mi swiezy system wyglada naprawde jak sieczka na dysku. Co do reszty - sterowniki to pierwsze co przychodzi mi do glowy. Prawdopodobnie po formacie o czyms zapomniales i teraz Ci muli. Inna sprawa jest taka ze raz na jakis czas milo otworzyc bude i przejechac delikatnie odkurzaczem po wiatrakach bo maja wredna wlasciwosc lapania brudu. No i polecam watek o optymalizacji WinXp w dziale M$ Windows - powinno poprawic kulture pracy systemu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snesiak Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Ja nie tak dawno miałem ten sam problem, nie wiedziałem czemu tak wszystko rżnie, prócz tego że mam tylko 512mb ramu, to samo otwarcie opery zajmowało 30 sekund. Przyczyną tego była....fragmentacja pliku wymiany, był on dosłownie w 20 kawałkach na dysku, więc jeżeli masz ten problem to prócz dokupienia ramu radzę sprawdzić jakimś dobrym programem, polecam o&o defrag 30 dniowy trial, jak tam stan dysku :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Jeśli chodzi o defragmentację, to Windows po nałożeniu SP2 wygląda jak sieczka. A poza tym dysk C to chyba nie jest jedyny dysk w komputerze. Jak ładujesz gierkę z D, to tam jest jeszcze większa sieka. Podobnie po instalacji 10 programów na C... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...