Odzyskiwanie Danych

[Vaernil]

Witam. Hm... od czego by tu zacząć, może najpierw opiszę historię problemu.

Tak więc niedawno zmieniałem kompa, w starym miałem dwa dyski. Jeden Seagate o pojemności 4 GB, na którym był system i drugi 40 GB Samsung gdzie miałem resztę rzeczy. Nowy nie jest istotny bo nie o niego się rozchodzi

Tak więc przesiadłem się na nowego kompa i zapomniałem o starszym kompie (a właściwie ciągle okładałem zajęcie się nim), ale pewnego razu zachciało mi się danych z dysku 40 GB (z 3k stron internetowych, kontakty itd. coś co raczej ciężej odtworzyć).

Jako, że wcześniej tego starego rozbebeszyłem to wątpiłem w powodzenie misji i tak też się stało.

Komp miał jakieś problemy już przy wykrywaniu dysku i system się nie chciał odpalić, tak więc popróbowałem różnych rzeczy (przestawianie zworek, mastery, slave'y chyba każda możliwa kombinacja) ale problem jak był tak jest.

Nie chciałem podłączać tego dysku do nowego kompa bo mam strasznie mało miejsca w obudowie i nie chciałem potem znowu się gimnastykować z podłączaniem kabli.

Tak więc uznałem, że pójdę do kumpla, u niego podłączę dysk 40GB i przerzucę sobie dane na dysk zewnętrzny.

U kumpla nie było problemów najmniejszych z wykryciem i odpaleniem systemu.

Natomiast gdy już chciałem przejść do operacji właściwej, wspaniały XP zapytał :"Dysk nie jest sformatowany, czy chcesz go sformatować teraz?" Pomyślałem sobie "Ta jasne! I co jeszcze?".

No właśnie i co jeszcze? Oczywiście nie sformatowałem narazie czekam na jakieś rozwiązanie. Z tego co tam widziałem to wyglądało jakby dysk nie miał nawet ustawionego systemu plików (a to dziwne bo dysk śmigał wcześniej przecież).

Jak odzyskać teraz dane z tego dysku?

Prosiłbym o odpowiedź.

BTW.

Przepraszam za tak długaśny wstęp i post ale przynajmniej dobrze obrazuje to sytuację.

 

Pozdrawiam

V.

[seba_999]

"Dysk nie jest sformatowany, czy chcesz go sformatować teraz?" Pomyślałem sobie "Ta jasne! I co jeszcze?".

No właśnie i co jeszcze?

Programu do odzyskiwania danych/partycji :)

 

 

____

 

A w starym kompie spróbuj taśme zmienić. Kumpel też miał podobne jaja. Wyszło to dopiero jak zobaczyłem smarta jego dysku. Po zmianie taśmy system się bootował bez problemu :)

Edytowane 14 Kwietnia 2007 przez seba_999

[ULLISSES]

Niech Cię ręka boska broni. Najpierw TestDisk. Program przeznaczony właśnie do takich przypadków. Link w sigu.

[Vaernil]

Witam. Więc tak.

Po sprawdzeniu TestDiskiem program powiedział mi, że dysk jest za mały jak na jego realną wielkość (tak jakby był ograniczony zworką). Jednak zworka jest ustawiona na slave. Czy jeśli wcześniej, przy próbie uruchomienia dysku na starym kompie, zmieniłem przypadkiem (co nie znaczy, że tak było, teraz nie mogę sobie przypomnieć) na ograniczenie do 31-32 GB to to może być to tego przyczyna?

Jeśli tak to czy da się coś z tym zrobić? A może tu chodzi o coś innego?

 

Pozdrawiam

[ULLISSES]

Dokładną rozpiskę zworek masz na obudowie dysku. Jeśli zworka nie pomoże, to możliwe że zadziałała jakaś blokada wewnętrzna dysku. Był taki program do przywracania oryginalnych parametrów, ale w tym momencie nie pamiętam nazwy... :(

[v1ru5]

ostatnio przezylem awarie dysku, poleciala tablica partycji. Po zabawie testdiskiem pojawily sie partycje ale nie moglem na nie wejsc. Zalezalo mi na danych wiec balem sie bardziej z nim kombinowac. 90% danych odzyskalem programem File Scavenger(dziecinie prosty i skuteczny). Te 10% to dane uszkodzone przez scandisk co mi sie wlaczyl przy uruchamianiu systemu.

Teraz trzymam sobie kopie tablicy partycji na pendrivie razem z programem Partition Table Doctor.