Skocz do zawartości
Allen

First Certificate

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pare pytań dotyczace w/w Egzaminu.

 

Ja zamierzam wystartować w nim :D :D Tylko ze egzamin bedzie gdzies okolo listopada/grudnia i mam prosbe, jesli ktos bral udzial, mogłby mi powiedziec czy to jest bardzo trudne??? Wiem, ze First jest z Upper- Intermediate, jakiego typu testy tez wiem mniej wiecej, ze bedzie czytanie, mowienie, pisanie, rozumienie ze sluchu, ale chcialbym wiedziec, czy jest bardzo trudny do przejscia??? i czy czegos nie pomylilem, nom i gdzie się dowiedzieć wiecej szczegółów na temat Firsta, jaki regulamin co wymagane itp. Prosiłbym takze i jakiegos linka, jesli to byłoby mozliwe.

 

THx & Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się naprawdę co martwić. FCE jest raczej prosty i nie tak czasochłonny jak CAE. Najlepiej ćwiczyć dużo na zadaniach identycznych z tymi na egzaminie. Ideałem byłoby jeszcze napisać "mocka"(próbny egzamin zgdonie ze wszystkimi zasadami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha thx, ale co egzamin yba sie zmeinaja pytania nie???, chodzi mi o tresc bo sens i ich rodzaj zostaje teki sam. Wiem ze ksiazka "Nowa Matura", z angielskiego Przygotowywuje m.in. do FCE.

Dlugo trwa ogólenie Egzamin, miesiac, mniej czy wiecej, i w jakich ramach czasaowych mieszcza się tak mniej wiecej Czesci testu??? Sorka, ze aaz tyle pytan, ale chcialbym troche wiedziec o tym Egzaminie.

 

mikaelus o ile jest trudniejszy CAE od FCE??? Podobno niewiele, ale chciałbym sie upewnic.

 

Nom i zycze powodzenia i zdania 3rda :D CPE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, dzięki :)

 

Od początku. Najlepsze są książki typowo angielskie - najlepiej z Cambridge, bo w końcu wszystkie teksty od nich wychodzą. Czas to Listening + Speaking - 1 godz. Reszta jednego dnia ok. 5 godz.

CAE jest jednak trudniejszy. Przede wszystkim są większe wymagania przy Writingu i jest duży Reading. Różnic w samym przebiegu nie ma, może poza trochę dłuższym czasem. Czasowo odbywa się w 2-3 dni w ciągu 2 tygodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mikaelus BIG thx. :D:D:D Teraz bede mniej wiecej juz obeznany w tym, i będę wiedział co i jak się odbywa i co trzeba mieć, jeszcze raz thx.

 

Pozdr

 

P.S. Jesli kot jeszcze będzie coś wiedział to prosze o odpowiedź, mam nadzieję, że moderatorzyy, przynajmniej na razie nie zamkną tego topicu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allen a ty tak ogolnie to chodzisz na jakis kurs angielskiego czy zamierzasz, tak po prostu z ulicy wejsc do British Council i sie zapisac na FCE?

Jakbym zamierzal tak z ulicy wejsc to yba bym zwariował. Chodze na prywatny angileski jakies 7 lat, teraz ucze sie na poziomie Upper - Intermediate, pomysl wysunela nauczycielka, a ja juz myslalem o FCE wiec sie zgralo wszysko i ew listopadzie/grudniu zamierzam przystapic do FCE, a pozniej do CAE, nom i moze jeszcze na CPE za jakies 2 lata sie udam. :D :D :D

 

mikaelus na razie nie dziekuję, nie obraz sie, ale czasami wierze w przestrogi, nie wiem dlaczego, ale czasem wierze :? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok Allen. Tak tylko pytalem.

Moge Tobie w sumie powiedziec ze FCE nie jest wcale jakis super trudny, z tym ze First (grudzien 2002) nie zdalo jakies 27% ludzi, gdzie zawsze srednio nie zdawalo ok 9%. Tak tylko slyszalem i sadzac po moich znajomych ze szkoly, ktorzy tez nie zdali to chyba prawda.

Ja jestem po CAE (Czerwiec 2002) (B dostalem) no i jedyne co Tobie moge powiedziec to to, ze jesli chodzisz 7 lat na ten angielski to chyba powinienes go zdac bez problemu.

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

First (grudzien 2002) nie zdalo jakies 27% ludzi, gdzie zawsze srednio nie zdawalo ok 9%. Tak tylko slyszalem i sadzac po moich znajomych ze szkoly, ktorzy tez nie zdali to chyba prawda.

8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

shit, Houston, we've got a problem.

Nom ale mikołaj niedlugo wtedy przychodzi i co prezentu im nie dali :cry: :cry: :lol: A moze po prostu słabsza grupa się trafila.

Ja jestem po CAE (Czerwiec 2002) (B dostalem) no i jedyne co Tobie moge powiedziec to to, ze jesli chodzisz 7 lat na ten angielski to chyba powinienes go zdac bez problemu.

Powodzenia

Niezle, brawoo szkoda ze nie A, ale B=5 wiec szacunek.

 

Za zyczenia na razie nie podziekuję. W grudniu sie okaze co i jak.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh zycze powodzenia a z racji tego ze mi net dzis nie nawala po raz pierwszy od...roku moge sie zalogowac:D i sie pochwalic:) w ostatnim roku 2002 zdalem oba FCE i CAE w wieku 16 lat:) tak naprawde to jesli ktos sie uczy tego angielskiego te 6-7 lat na luzie zda FCE 7-9 CAE i tyle:) teraz czas na profa:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko to ze sie uczysz te 6-9 lat to nie koniecznie musi osc w parze z twoja wiedza na temat angielskiego, mi jednak to nie grozi, bo spokojnie dale rade, ostatnio tlumacze artykuły i newsy z Enhlish na Polish, a to bardzo pomaga, nawet ogladanie filmów in English bez napisów, wtedy człowiek sie uczy tak uwazam, poza lekcjami.

 

kap00ch gratuluje, w wieku 16 lat hoho.

Jednak mój znajopmy kolo, w zeszłym roku chodził ze mna na dodatkowy ang. i był wtedy w 1szej Gimnazjum zdal FCE w wieku 15 lat, ale on sie zajeb* uczy, prymus jednym słowem, tereaz jest w 2giej Gim i do CAE sie przymierza, chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 17 i jestem na kursie CPE :D

Niezle. Ja jak mialem 17 lat(dawno to to niebylo ;) ) to myslalem jak sie zabrac za FCE, a Ty juz myslales o CPE. O ku.r.w.a 8O 8O 8O masz jakies powiazania z Angielskim??? Rodzina czy coś ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie mi sie wydaje ze najwiecej daje sluchanie radia i filmow :) polecam sesje 24/7 BBC :D duzo daja:D nie ma to jak tlumaczenie lajf 72 minutowego wystapienia powella w sprawie iraqu:P tak naprawde w jezyku nie chodzi o to ile sie czlowiek uczy tylko kiedy przejdzie przez "granice" znaczy zacznie swobodnie operowac jezykiem. Szczerze mowiac ja wszystkie egzaminy przechodzilem na zasadzie : Sluchanie Czytanie i Mowienie na cel pisanie i use of english - no commentL:) i to zdaje egzamin bo tak naprawde to 3 pierwsze daja pojecie o znajomosci jezyka i wlasnie te trzeba rozwijac (oczywiscie dobrze by bylo rowniez umiec napisac list albo cos :P) tak mala konkluzja to byla:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz jakies powiazania z Angielskim??? Rodzina czy coś ????

Ja mam Ciotke, ktora zna bodajze 12 jezyków jesli sie nie myle :P, i babcia mi mowila ze w naszej rodzinie zamiłowanie do jezyków jest bardzo duze. To sprawa genów yba :D :D :wink: :wink:

 

kap00ch w pełni popieram, JA sie z tego wiecej naucze niz w LO, nie liczac pisania i gramatyki w zasadzie. :wink: Z filmów, radia np. BBC uczysz sie od razu sluchania, nowych słów, konwersacji. To jest bardzo dobra nauka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm jeszcze jedna opinia:) mam qmpla - duuuzo starszego ktory jest tlumaczem w kraku...bnie do konca zwyklym bo to tlumacz lajf :) czyli taki co musi na zywca tlumaczyc np kolesi z UE i czesto opowiada wiele ciekawych rzeczy:) np. malo co zawraca glowe gramtyka a stawia na sluchanie i mowienie (jego zawod) jednak przyznaje ze czesto ludzie uczacy sie z ksiazek i majacy A z gramy i pisania czzesto jak stana przed sngolem....zapominaja jezyka:D poza tym malo znaja akcentow i dialektow :) np kiedy jego qmpelka tlumaczyla przyjazd kolesia z US - dyrektora jakiejs firmy . Kolo byl z texasu i dosyc szybko zpaier**** po us a na dodatejk znany byl z przeklinania:) no i w pewnym momencie powiedzial jakies proste slowo (sor nie pamietam w kazdym razie na f i dotyczylo specyfikacji jakiegos kotlo a mowil to w formie "hohoho what a great f...cos") babka nagle zapomniala jezyka i niewiedziala co powiedzeic wiec przetlumaczyla: "hohoho o Q*R*W*A :P " a cala widownia sie zmieszala i po chwili zaczela brechtacL:P tak samo kolo na angolu u mnie kiedys pomylil se slowo fluet i powiedzial fiut i sie jeszcze qlucil ze sie go obraza:P tak wiec najwazniejsze to sluxchanie i mowienie orazc czytanie:) (w qncu trza wieciec co znaczy "do not enter or you will be shot down" :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 17 i jestem na kursie CPE :D

Niezle. Ja jak mialem 17 lat(dawno to to niebylo ;) ) to myslalem jak sie zabrac za FCE, a Ty juz myslales o CPE. O ku.r.w.a 8O 8O 8O masz jakies powiazania z Angielskim??? Rodzina czy coś ????

Nie, ja żadnych. Starsza nie mówi słowa w innym języku niż polski :)

Ale samego angielskiego uczę się już 12 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allen a ty tak ogolnie to chodzisz na jakis kurs angielskiego czy zamierzasz, tak po prostu z ulicy wejsc do British Council i sie zapisac na FCE?

Jakbym zamierzal tak z ulicy wejsc to yba bym zwariował. Chodze na prywatny angileski jakies 7 lat, teraz ucze sie na poziomie Upper - Intermediate, pomysl wysunela nauczycielka, a ja juz myslalem o FCE wiec sie zgralo wszysko i ew listopadzie/grudniu zamierzam przystapic do FCE, a pozniej do CAE, nom i moze jeszcze na CPE za jakies 2 lata sie udam. :D :D :D

 

mikaelus na razie nie dziekuję, nie obraz sie, ale czasami wierze w przestrogi, nie wiem dlaczego, ale czasem wierze :? :?

7 lat prywatnie??? Ja w grudniu zdawałem (ktoś tam napisał, że 27% nie zdało, ale mnie się jakoś na B udało) - ja się uczę prwywatnie dopiero ok 4 lat z 1 rokiem przerwy. Na przyszły rok planuje CAE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh takl tu sobie gadacie o tym FCE, ale nie ma co sie oszukiwac - poza zwolnieniem z matury z anglika i uszczupleniem portfela o przeszlo 500 zl to ten egzamin nic nie daje... dopiero od CAE zaczyna sie jakakolwiek rozmowa..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh takl tu sobie gadacie o tym FCE, ale nie ma co sie oszukiwac - poza zwolnieniem z matury z anglika i uszczupleniem portfela o przeszlo 500 zl to ten egzamin nic nie daje... dopiero od CAE zaczyna sie jakakolwiek rozmowa..

Kto bedzie zwolniony ten bedzie, Ja niestety nie będę :cry: :cry: :cry: :cry: , chyba że pani Minister Łybacka zmieni zdanie :D :D . Z 500 zł trzeba się liczyć, niestety taka prawda, nom ale trzeba isc po kolei, a nie od razu na głeboką rzeke się rwać, tak samo mogłbym zacząć od CPE, ale z miejsca bym oblał ten Egzamin, a teraz podlapalem pare tytułów książek do FCE i se nie dlugo je kupie i w wakacje niestety, ale będę się musiał uczyć.

Za CAE zamierzam się <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> dopiero po maturze, bo jednato to jest wazniejsze od CAE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...