Jakie Tanie I Szybkie Rwd Polecacie?

[Sysak]

Mimo, że prawko dopiero za jakieś 2 lata powoli już zaczynam już myśleć jakie będzie moje pierwsze auto. Od dziecka kochałem samochody, więc chciałbym, żeby to było coś fajnego. Pomyślałem, że na początek idealne byłoby jakieś tanie RWD dające dużo radości z i umożliwiające przyswojenie technik szybkiej, bezpiecznej jazdy. Do tej pory do głowy przyszło mi tylko BMW E30, ale nie przepadam za tą marką. ;-) (Choć jeśli to będzie najlepszy wybór, to nie będę się wahał.) Czym jeszcze powinienem się zainteresować? Priorytety przy wyborze auta:

1. Ma to być usportowiony (sztywne zawieszenie, precyzyjny i dający wyczucie układ kierowniczy, dobre hamulce, mocniej wyprofilowane fotele itd.) RWD. Powinien być lekki, dobrze wyważony i mieć moc około 150-200KM.

2. Nadwozie ma zapewniać minimum praktyczności. W grę wchodzą sedany, kombi, hatchbaki, coupe, ale np. roadstery odpadają. Z drugiej strony duże limuzyny też. Samochód nie musi być piękny. Wystarczy, że nie będzie wyglądał jak ssangyong. ;-)

3. Cena do około 30tyś. (mam czas więc na razie nie gra roli, w każdym razie nie powinna przekroczyć 30 000, ale im taniej tym lepiej.)

4. Ma nie być przesadnie drogi i kłopotliwy w utrzymaniu. Liczę się z droższymi częściami, czy wyższe spalaniem, ale auta które palą średnio 15l na setkę przy spokojnej jeździe, czy często psujące się odpadają. Auto na 90% będzie kupione i używane na zachodzie, więc powypadkowym złomem, dostępnością części u nas, czy odpornością na stan polskich dróg nie zawracajcie sobie głowy.

5.Fajnie by było gdyby to był japończyk. Ale tutaj widzę tylko dorgie, małopopularne i żrące benzynę jak smok nissany 200sx czy 300zx.

 

To jak? Macie pomysły, czy nie? :)

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez Sysak

[Gość Grzechu_1990]

Oj Sysak ;) Dwa lata to kupa czasu, może jakieś BMW E36 2.5 albo 2.5tds, można też sie skusić na E38/39 chociaż to duże i nie wiem czy nie za duże by było dla Ciebie. Honda S2000 jak by cena spadła też była by atrakcyjna lub Mazda RX-7/8 ze wskazaniem na 7 [;

[ULLISSES]

Myślałeś o E30 za 30K?? Ciekawe... ;)

 

Szczerze, to wybór jest niemal oczywisty: E36 325i lub E39 (im większy silnik, tym lepszy). Można szukać jakieś E36 M3. Poza tym seria 7 (E38) i seria 8. ;)

 

Ewentualnie jakiś Pontiac Firebird, Chevrolet Camaro, Ford Mustang ale to już kosmiczne liczby jeśli chodzi o paliwo, problematyczny serwis i w przypadku mocnych wersji zapomnij o jeździe w zimie.

Poza tym Porsche 944 i Mercedesy - dość duży wybór.

[Gość Dawidsfuturx]

seria 8 odpada, koszty utrzymania, konkretnie czesci zaminnych czesto przekraczaja cene samochodu....

 

temat jak dla mnei z [gluteus maximus] więty jak można myśleć nad autem, nie majac prawka i do teoo za dwa lata...

 

autorze pamietaj, że fajny sportowy samchód, czy tam usportowiony, to nei tlyko wydatek przy kupnie, to kasa na opłaty, to kasa na wymiane czesc i nastepne w ch@j kasy za benzyne, bo nie chyba po to kupujesz 200konne auto ,zeby jezdzic na 5 biegu 100 km/h przez 99% uzytkowania, tylko, żeby rpzygrzać, a takie przygrzanie wychodzi z palcem w [gluteus maximus] ponad 20l na 100kilosów

 

zastanów sie jeszcze...

[hinco]

Po pierwsze odłóż kase na prawko i egzaminy, a przede wszystkim naucz się jeździć :!:

Nie twierdze że nie umiesz, ale na początek trtoche pokory, i zdrowego rozsądku, widziałem co robi kierowca M3 w trakcie wyrabiania prawka za kółkiem takiej machiny.. pisałem o tym w temacie o BMW

 

Jeżeli ma być szybkie, i nie jeździć a zapitalac to zostaje BMW , chyba że zdecydujesz siena 4x4 to takim popi.rdalaczem może być też S2 ale ciężko wyrwać co w dobrym stanie, silnik 2.2 T 220 koni daje rade

 

Za 2-3 lata może tez być już w cenie do 30 tysi (choć wątpie) Audi TT, S4 i masa 'eMek" BMW i dużo innych sportowych dupowozów więc ciężko wróżyć z fusów..

 

Nie widze głębszego sensu w tym temacie ;)

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez hinco

[el_gringo_dado]

j/w

 

Ja mimo, że prawka nie mam (zaczynam w sierpniu) to wychodze z załozenia ze sportowe autko około 200KM to pomysł z [gluteus maximus] jeżeli chodzi o umiejętności, koszta i funkcjonalność. Kiedys też byłem tak nastawiony jak ty, ale doszedłem do wniosku, że majac niskiego skilla to sie tylko zabić moge takim samochodem. Inna sprawa to koszty utrzymania wozu, bo rodzice raczej ci na paliwo dawać nie będą i wszystko będziesz finansował z włąsnej kieszeni. Ja np. celuje w coś pokroju Golfa II TD jako pierwsza bryka. Lub cos podobnego w dieslu. Ewentualnie Merc 190D ale to dopiero jak naucze sie jeździć.

[ULLISSES]

Czyli co? Zamykamy? Sysak, namyśliłeś się? A może od razu kosz?

[hinco]

Zmknąć :P

Na pierwsze auto bierz coś taniego w utrzymaniu, diesla, ewentualnie dołóż czipsa i jak zorientujesz sie że nie umiesz jeździć jak powinieneś to wspomniesz słowa niektórych

[Twój Pan]

Kup sobie AE86, a reszte kasy trzymaj na graty ;) .

 

Aaa i nie kupuj tak drogiego samochodu na poczatek. O jakies drobne uszkodzenia i otarcia nie trudno, a po co sie denerwowac?

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez MaSell

[Orgiusz]

MaSell

 

:blurp: :blurp: :blurp: :blurp: :blurp: :blurp: :blurp:

 

 

Sysak

Kup tani kompat, przeznacz reszte kasy na kursy/licencje rajdowa i wtedy baw sie w mocniejsze samochody rwd. Bo pewnosc siebie moze skonczyc sie na drzewie :|

Sam nie jestem pewien czy nie mialbym blokady siadajac w jakies 130km szalenstwo z napedem na tyl... A kilka kilometrow mam na karku wiekowym civiciem [;

[Niemiec]

to fajniejsze :D

 

http://forums.beyond.ca/i/calendar/05dec_1024.jpg

 

//mod. by ULLISSES

(coś były opory z ładowaniem fotki)

 

//sam jestes oporny, wszystko ok chodzi :)

Edytowane 1 Maja 2007 przez Niemiec

[BENITO]

Nissan 180sx/200sx. Tanie i szybko jeździ. Tylko najpierw się naucz jeździć takim autem. Na suchym jeszcze jest ok. Na mokrym ja cię nie widzę.

[Klima]

Rolka AE86 super wozidło :D Tylko dostać taką z niezakatowanym silnikiem... hmm może być ciężko.

 

BTW. Sam o takiej marzę :D

[Orgiusz]

Suchy tez moze byc rzyciowy - piasek albo ubytki w nawierzchni/pochylenie jezdni.

Tak odbiegajac od tematu - jakies namiary na kursy dla kierowcow/szkolki z wlasnymi samochodami? :D

 

Niemiec

Zbyt pimpowe felgii :|

[Twój Pan]

Rolka AE86 super wozidło :D Tylko dostać taką z niezakatowanym silnikiem... hmm może być ciężko.

 

BTW. Sam o takiej marzę :D

Ano świetny sprzęt, jeździłem takimi dwoma (Levin sedan). Przy 50kmph można bez większych przeszkód i przyciskania gazu stracić przyczepność tylnych kół (w sposób kontrolowany) na suchym asfalcie ;) . Oczywiście specjalnie założone łyse opony na 13' w tym znacznie pomagały ;) . Niby tylko 1.6 a zapiernicza nieźle :) .

 

Pod Olsztynem stoi biała (najlepsza imho :) ) sztuka z klatką, jednak kompletnie zdezelowana i bez żadnego osprzętu ;( .

 

 

 

 

pimp

 

a tą znam "z widzenia" [; http://www.allegro.pl/item189534919_ae86_4...dowy_ae_86.html

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez MaSell

[paulo]

Sysak - najpierw naucz się jeździć, zrób przynajmniej te 50k km, a potem łap się za autka o takiej mocy.

[Varrol]

Mocne RWD dla świeżo upieczonego kierowcy... No nie wiem - ja tak źle nie jeżdżę, a zaraz po prawku jeździłem jeszcze lepiej oczywiście ;) - miałem FWD, a w zimie kilka razy było ostro. Ja bym wolał na początek coś na czym się nauczę jeździć bez obaw o obicia/uszkodzenia.

 

No ale dobra - może nie - każdy chce mieć jak najmocniejszy wóz. Za dwa lata, to E36 328i będzie już poniżej 20 tys bez problemu do kupienia. Może nawet jakieś E46 już będzie można za 30k dostać.

 

Choć ja bym sugerował jakieś 4x4 - Audi A3 np. - na początek mniejszym się lepiej jeździ.

 

Jednak teraz kupić fajny samochód to nie problem - gorzej z utrzymaniem. A benzynka jaka droga...

[Sysak]

Myślałeś o E30 za 30K?? Ciekawe... ;)

 

Szczerze, to wybór jest niemal oczywisty: E36 325i lub E39 (im większy silnik, tym lepszy). Można szukać jakieś E36 M3. Poza tym seria 7 (E38) i seria 8. ;)

 

Ewentualnie jakiś Pontiac Firebird, Chevrolet Camaro, Ford Mustang ale to już kosmiczne liczby jeśli chodzi o paliwo, problematyczny serwis i w przypadku mocnych wersji zapomnij o jeździe w zimie.

Poza tym Porsche 944 i Mercedesy - dość duży wybór.

Myślałem o aucie między 0 zł a 30 000zł. E30 się mieści w tym przedziale. ;-)

 

 

Kup sobie AE86, a reszte kasy trzymaj na graty ;) .

 

Aaa i nie kupuj tak drogiego samochodu na poczatek. O jakies drobne uszkodzenia i otarcia nie trudno, a po co sie denerwowac?

AE86-marzenie, tylko gdzie ja taką dorwę?

 

MaSell

 

 

Sysak

Kup tani kompat, przeznacz reszte kasy na kursy/licencje rajdowa i wtedy baw sie w mocniejsze samochody rwd. Bo pewnosc siebie moze skonczyc sie na drzewie :|

Sam nie jestem pewien czy nie mialbym blokady siadajac w jakies 130km szalenstwo z napedem na tyl... A kilka kilometrow mam na karku wiekowym civiciem [;

Hmmm. To o kursach i licencjach brzmi dobrze. Przede wszystkim zależy mi na wyrabianiu umiejętności. Myślę, że mając od początku RWD mógłbym wyrobić odpowiednie nawyki. Z tymi szaleństwami i bezpieczeństwem, to nie wiem. Teraz wydaje mi się, że jestem raczej rozsądny. Nieraz jadąc z mą rodzicielką Golfem IV 1.4 i obserwuję pojawiają się myśli typu "jedzie za szybko", czy "tutaj bym nie jechał z tą prędkością. Choć z drugiej strony nie jestem tego pewien, bo gdy tata zimą wpadł w podsterowność i zrobił z nadsterowność, zamiast strachu, na mojej twarzy pojawił się piękny banan. :blurp: Anyway. Na drogach w planach będę rozważny i spokojny, ale chciałbym czasem odwiedzić jakiś plac, czy daj boziu tor wyścigowy. Marzę o dużych umiejętnościach i świetnej technice, tylko chciałbym mieć na czym ją szlifować. BTW. Taka E30 byłaby pierwszym krokiem. Potem, kiedy będę już coś umiał w planach mam TO a potem TO.

 

BTW. Jak to wszystko czytam, to sam się z tego śmieję, ale powiedzmy, że im wcześniej będę wiedział, czego chcę i zacznę dokładnie planować, tym większa szansa, że się uda. ;-)

 

Edit: I E36 odpada, nie mogę strawić tego auta. Na razie myślę, że jak BMW to tylko E30 (i tak z bólem ;-) ), ale muszę zaznaczyć, że tu się może coś zmienić, bo jeszcze rok temu słysząc "BMW" miałem przed oczami wizję (przepraszam jak kogoś urażę) tępego, wiejskiego dresa, w zdezelowanej 316i e36 z LPG, zderzakami z czarnego plastiku, dużym spojlerem i nalepką "M", co strasznie mnie od tej marki odrzucało. Jak widać od tego czasu zrobiłem spore postępy w prostowaniu mojego małego, tępego rozumku i walce ze stereotypami, więc kto wie... ;-)

Edytowane 29 Kwietnia 2007 przez Sysak

[hinco]

chcesz mocne i szybkie to tylko 4x4 dla początkującego..

Quattro :P

Szkoła jazdy to imo dobry pomysł ale musiałbyś tam chodzić ładne pare miesiecy :P

Zrób kilkanaście tysięcy km jakims szrotem AWD lub FWD i potem mocne RWD ; ]

 

I z tym że bedzie wolno jeździł to mnie rozśmieszyłeś :P

Wolno bedzie jak spod świateł pójdziesz do setki w 6 sekund autem które robi to bez problemu w 4 :P

 

Tak to jest.. ; ]

[Sysak]

Ale ja nie mam zamiaru pod światłami jeździć 100km/h, a już na pewno nie w 4 czy 6 sekund. :P Poza tym które 130, 150, czy nawet 200-konne auto ma przyspieszenie 6s od 0 do 100. Musiałoby chyba ważyć mniej niż 1t i mieć napęd na 4. Auto którego szukam nie musi kipieć mocą. Na tym mi nie zależy. Ma być lekkie i dobrze, sportowo się prowadzić. Po tym co tu piszecie stwierdzam, że jednak z mocą zejdę w dół i przedział około 150-200KM zmienię na ~150. ;-)

[Twój Pan]

Poza tym które 130, 150, czy nawet 200-konne auto ma przyspieszenie 6s od 0 do 100.

Dłubniety Swift GTi, Escort/Fiesta RST, Delta HF, Charade 1.0 12v, Civic VTEC, CRX 1.6 i parę innych ;)

[FastlY]

Jak dla mnie daruj sobie na razie takie planowanie, przeciez nikt tu z obecnych nie bedzie wiedzial jakie auto za 2 lata bedzie kosztowalo <30000

 

i taka pewnosc siebie po popelnieniu 1 glupiego bledu boli przez dlugi czas ;]

[hinco]

Ale ja nie mam zamiaru pod światłami jeździć 100km/h, a już na pewno nie w 4 czy 6 sekund. :P Poza tym które 130, 150, czy nawet 200-konne auto ma przyspieszenie 6s od 0 do 100. Musiałoby chyba ważyć mniej niż 1t i mieć napęd na 4. Auto którego szukam nie musi kipieć mocą. Na tym mi nie zależy. Ma być lekkie i dobrze, sportowo się prowadzić. Po tym co tu piszecie stwierdzam, że jednak z mocą zejdę w dół i przedział około 150-200KM zmienię na ~150. ;-)

MAsa aut takich jest :P

 

Kumpel ma golfa I gti z silnikiem z wersji zwykłej, takie 1.6 90 koni i rwie do prodzu jak głupie, strach pomyśleć co by było jakby tam był oryginalny silnik od GTI który miał ponad 100 koni..

Twierdzi że do 100 ma około 10s i wierze mu, bo to auto waży około 700 kilo po odchudzeniu, zawias ma na maxa obnizony i trzyma się drogi jak na kleju..

On ma podobną mentalność do Ciebie, i w jeździe mieszanej spala około 12 litrów gazu, obił auto kilka, żeby nie kilkadziesiat razy, głównie przy 'sprytnym' pokonywaniu zakrętów, pomyśl może nad czymś podobnym..

BTW, Teraz Golfa 1 produkują w RPA to moze za pare lat bedziesz mógł ściagnać takiego stmatąd ; ]

[kamien]

Ale ja nie mam zamiaru pod światłami jeździć 100km/h, a już na pewno nie w 4 czy 6 sekund. :P

cinquecento 1.1 + turbo robi jakies 6s do 100km/h ;]

[Twój Pan]

cinquecento 1.1 + turbo robi jakies 6s do 100km/h ;]

Lepiej zrobić swap na 1.2 8v 60hp + turbo, co da bez większych komplikacji 120-140hp do codziennej jazdy :wink:

[^BerZerK^]

Kup sobie dlubnietego malucha i naucz sie nim jezdzic _dobrze_

No chyba ze maluch to jest wstyd, ale wtedy wroc za 4 lata.

[Orgiusz]

E tam maluch odrazu... Wieksza frajda duzym fiatem :D

[^BerZerK^]

Ale maluszka kupisz za kase zaoszczedzona na nie piciu piwa ;-) I wszelakie czesci tez. A worek tak 25 kg zaprawy z przodu robi z niego tylnionapedowke ktora prowadzi sie jak tylnionapedowka - a nie ze przod wypycha na zewnatrz jak zwykle :)

[kaluzaaa]

E tam maluch odrazu... Wieksza frajda duzym fiatem :D

Zgadzam się. Świetny samochód do nauki jazdy. Trzeba się nakręcić kierownicą. Zero wspomagania. Do tego straszne sprzęgło i skrzynia biegów. Ale potem zobaczysz co odczujesz po przesiadce do normalnego auta. Ja swojemu ojcu muszę podziękować, że uczył mnie jeździć takim złomem. (No może nie do końca złom bo akurat ten miał silnik i skrzynie z poloneza B-) :D )

[ULLISSES]

Widzę, iż nadal ciągniemy ten przyszłościowy temat...

 

Tego czarnego Evo to bym sam chętnie wyrwał. Co do reszty tematu. Zdecydowanie wystarczy Ci 325i E30. 4x4 to średni pomysł, bo przesiadka do innego "normlanego" auta to będzie katorga i może skończyć się przecenieniem możliwości samochodu... "bo 4x4 by nie wypadło".