raven246 Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Witam. Przymierzam się do zakupu samochodu i ostatnio spodobało mi się volvo s40. Macie jakieś opinie na temat tego samochodu? Jak się sprawuje,ile pali,czy jest awaryjny itp. Chodzi mi o tę serie z lat 1994-1999. Jeśli to nie jest dobry wybór to co byście ewentualnie doradzili w cenie do 15tys? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kiczis Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 (edytowane) Nie do końca ten sam samochód bo v40 ale do rzeczy... samochód z 2001/2002 rok przejechane na dzien dzisiejszy ma pod 300 kkm katowany byl dosc mocno, dzis ma go inna ostrozniejsza osoba... przez te wszystkie kilometry silnik i cały układ napędowy nic... stopien sprezania po 250 kkm trzymal katalogowy i teraz zapewne jest tak samo... dodam ze byla to wersja 1.8 w benzynie... jedyne co trzeba bylo wymienic to niektóre elementy zawieszenia... ale biorac pod uwage polskie dziury i szybka jazde to i tak dobrze sie sprawowało... sprzeglo wytrzymalo aż 230 kkm chociaz wg. producenta konieczna jest wymiana po 150 tys. :) silnik przy spokojnej jezdzie pali okolo 8-9 litrow przy agresywnej palil nawet 13-14. Samochód jak na swoja pojemnosc bardzo dynamiczny. V max licznikowe 230. Podsumowujac... bardzo zadko jezdzilem jako kierowca tego samochodu... ale bardzo czesto jak pasazer i wedlug mnie jezeli samochod z pewnego zrodla to jest warty polecenia... sam sie przyznam ze chcialem odkupic ten samochod bo jak za 18.5 k ktore poszedl byl w idealnym stanie ale niestety nie mialem w tamtym momencie takiej mozliwosci i musialem obejsc sie smakiem :) pozdro Edytowane 5 Maja 2007 przez Kiczis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2007 Jeśli to nie diesel (francuskiego pochodzenia zresztą) to dobre auto. W kwestii zawieszenia, to jego trwałość została poprawiona w wersji po liftingu. Na szczęście udoskonalone części pasują również do wcześniejszego modelu (no, co jak co ale niemcy tak fajnie tego nie robią) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EagleBravo Opublikowano 6 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2007 poczytaj sobie autocentrum.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thermalfake Opublikowano 6 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2007 http://www.v40.pl/forum/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ant3k Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 ja mam volvo v40 i jest to bardzo dobry sprzet, jak nie wybite to przyjemnie sie smiga, a ja sie pochwale i powiem ze mam jasna deske rozdzielcza i max wypas lacznie z jasnymi skorami ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 24 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2007 (edytowane) Ja mam Volvo s40 2003r http://img255.imageshack.us/img255/9106/dscf0515kk9.jpg http://img505.imageshack.us/img505/4879/dscf0517cl4.jpg Xenony, pełna elektryka, alufelgi, szyby atermiczne, chromy, klime, 6 poduch i całą reszta pierdół. Auto BENZYNA 1.8 - 125 kucyków, elastyczne sprzęgło i skrzynia biegów, komfortowe zawieszenie, licznik wyskalowany do 240km/h. Na razie jechałem 180km/h i komputer pokazał spalanie 16litrów, szybciej sie nie dało bo droga sie skończyła xD (zakręt) natomiast jadąc luźno, ekonomicznie, pali średnio 5 litrów. Przy jeździe średnia z minimalnego spalania z maksymalnym wychodzi 8litra - 9litra. Bardzo sobie go chwale, spowodował ze reszte życia będe jeździć tylko szwedami, volvo lub saab Bak paliwa obecnie u niego to 225zł - 52litry jakoś A to moje stare volvo v40: http://img255.imageshack.us/img255/4691/dscf0244lc2.jpg http://img181.imageshack.us/img181/2453/dscf0245ax1.jpg to samo, auto nie do zdarcia, sprzedane było z przebigem 160kkm, wymieniany rozrząd tylko, a tak to sie tylko jeździło i lało do niego paliwo, silnik 1.8 ale tu 118 kucyków, mój obecny ma większy zryw, i skrzynie jeszcze poprawioną, to auto tez super wspominam. klimatyzacja jak na przód cholernie mocna, ciagle miałem chrypkę po dłuższej trasie i nawet za zimno było mimo regulacji, chyba dobra izolacja O_o PODSUMOWANIE, jeżeli z dobrej ręki warto brać, będzie jeździć długo, będzie komfortowo, wyposażenie nadgania współczesność ^^ (do 2002r -klima-poducha, elektryka, cd, abs, etc itd) Edytowane 24 Czerwca 2007 przez wirion Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TK Opublikowano 24 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2007 Masz cudo nie auto! Wziąłbym Twoje "stare" Volvo od ręki ;) Nie mówiąc o nowym. Sam pewnie nabyję Volvo S40 po obecnym aucie, więc z chęcią poprzyglądam się tej dyskusji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 25 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2007 A nie stuka wam zawieszenie w tym Volvo? Bo wiem że jest praktycznie to samo co w Carismsie a ona potrafi pochałasować:P wirion a to zwykły 1.8 czy GDI? Napewno się dobrze prowadzi trzeba powiedziec bo to wkońcu tam sama płyta podłogowa co Mitsu:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 25 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2007 (edytowane) prawde mowiac nie wiem czy zwykłe 1.8 czy GDI, jak mi powiesz gdzie sprawdzić sprawdze, no ale silnik jak silnik pojemność 1.8 125koni PS: NIC nie stuka ^^ PS2: prowadziłem fordy, audi, "peżoty", hondy (tez bardzo fajne!), VW, opel vectra(lol) omega, toyota , ale volvo mi najbardziej podpasowało, bardzo komfortowe zawieszenie, skrzynia, sprzegło, ta elastyczność, bardzo miło sie jedzie i trasa nie męczy, z dziewczyną doszliśmy do wniosku ze własnie volvo to "nasza marka". komuś może z wyglądu się coś bardziej podobac ale dla mnie sie liczy komfort z jazdy, wyprofilowane fotele, max wygody i chociaz minimum standardowego wyposazenia choc w obecnym aucie jest nawet go za duzo ale NIE NAZEKAM xD PS3: do Mcdonalda fajnie sie podjezdza, u mnie mają taki ostry zakręt 90 stopni do mcdrive i volviak łądnie sie zawija, "dobry skręt" PS4: bede pisac na biezaco co mi sie przypomni z wad (?) i zalet samochodu, mam andzieje ze sie przyda albo zrobie jego recenzje z przyjemnością :) jak będa chętni to zrobie bo dla jedego forumowicza to tak mało sie chce :P, fajnie by było zrobić recenzje furek tak jak w dziale z laptopami ^^ Edytowane 25 Czerwca 2007 przez wirion Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 Jeśli byłby to GDI to powinieneś słychać takie jakby cykanie ciche pod maską(bo ten silnik ma bezpośredni wtrysk paliwa). Od siebie dodam że te bryczki też mi się podobają.A jak jest z kosztami cześci i napraw? Bo różni ludzi mi różne rzeczy mówią że drogie itp.? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemas_85 Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 nie wiem na ile ci sie podoba volvo s40 ale proponuje ci zajrzec do wnetrza i gwarantuje ze emocje opadna :) na moje to kiszka straszna, szzcegolnie srodek, poza tym lubi korodowac, auto usterkowe... a nie myslales o passacie b5 z UK??:) do 2000 f dostaniesz zadbana sztuke w dieslu z malym przebiegiem 98 - 99' Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 Ale b5 to już nie jest prawdziwy passat(chodzi mi o wytrzymałość:P). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 (edytowane) Przemas_85 proponuje ci zajrzec do wnetrza i gwarantuje ze emocje opadna :) , kto jaki ma gust, to jest VOLVO czyli klasycznie, elegancko, a nie choinka przycisków i światełek poza tym lubi korodowac, .. jak dla mnie BZDURA jak na 3 volvo, 2 osobiste i 3 w dlaszej rodzinie (było v40 jest 2x s40 :]) auto usterkowe... jak dla mnie BZDURA jak na 3 volvo, 2 osobiste i 3 w dlaszej rodzinie (było v40 jest 2x s40 :]) PS: utrzymanie, tyle co przegląd i paliwo, a w starym to tylko rozrząd po 155kkm jakoś + dodaje ze powinno być z dobrej ręki a nie ze go ktoś męczył Edytowane 27 Czerwca 2007 przez wirion Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 a nie myslales o passacie b5 z UK??:) do 2000 f dostaniesz zadbana sztuke w dieslu z malym przebiegiem 98 - 99'Plus jakiś 1000 funtów (w przeliczeniu) na przerobienie układu kierowniczego na cywilizowaną stronę. Zadziwiające, jak wielu się napala na tanie samochody z UK i zdaje się zapominać o konieczności przeróbki. No chyba, że przerabiać nie trzeba, bo można rejestrować tak, jak z lawety zjechał? Ja ze wsi jestem, to mogę nie wiedzieć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 Nie teraz już nie można rejestrować z kierownicą po prawej stronie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 chyba ze jest to zabytek :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 28 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2007 Nawet Polacy nie potrafią zarejestrować Passata z 98-99 roku jako zabytek, więc pomysł można porzucić :> Aha, w większość samochodów z UK dochodzi oprócz kierownicy jeszcze sprawa przednich lamp (asymetria). I pewnie jeszcze paru drobiazgów. I w ten prosty sposób okazyjna cena z UK staje się ceną na miejscu x1,5. A miało być tak pięknie :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 28 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2007 mówiąc o pasacie, autach z GB i rejestracji robi sie offtopic :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ant3k Opublikowano 29 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2007 samochody z UK sa tanie jak barszcz- nie ma co sie oszukiwac. problem pojawia sie przy przerobce na europejska wersje. kompletna przerobka kosztuje 6000 - 7000zl. najlepsze jest to ze anglicy maja ciekawe samochody np. T4 3osie dubelkabina i paka dlugosci 7m he :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twiggy696 Opublikowano 30 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2007 Nawet Polacy nie potrafią zarejestrować Passata z 98-99 roku jako zabytek, więc pomysł można porzucić :> Aha, w większość samochodów z UK dochodzi oprócz kierownicy jeszcze sprawa przednich lamp (asymetria). I pewnie jeszcze paru drobiazgów. I w ten prosty sposób okazyjna cena z UK staje się ceną na miejscu x1,5. A miało być tak pięknie :> U nas też jest asymetria, tyle że odwrotnie ;] Nie zapominajcie o lusterkach wstecznych- różne krzywizny lewego i prawego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EagleBravo Opublikowano 30 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2007 samochody z UK sa tanie jak barszcz- nie ma co sie oszukiwac. problem pojawia sie przy przerobce na europejska wersje. kompletna przerobka kosztuje 6000 - 7000zl. ceny sa normalne zreszta tak jak w wiekszosci europy !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 29 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2008 (edytowane) chodzi mi po glowie S40, bede mierzyl w 05-06 rok, jakies opinie na ten temat, czy po liftingu jest juz na prawde bardzo dobrze? zastanawiam sie nad benynka 1.8 albo 2.0D, ogolnie pytam bo zakup auta to jakies kilka miesiecy w przod, ale chce sobie wyrobic zdanie na temat tego modelu, jak jest zle to wybije sobie go z glowy, a nie ukrywam, ze podoba mi sie, mozna by pomyslec o pasku, albo a4 ale w przypadku drugiego musialbym sie liczyc ze dwa lata w dol musze zjechac, sam nie wiem, troche mi sie zygac chce vw, a audi w tej budzie ponizej 2005 roku tez mi sie nie widzi zbytnio, jakos nie widze alternatywy na ta chwile dla niego :) Edytowane 29 Lipca 2008 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 29 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2008 Ojciec ma dwa volva s40: 1.8 benzyna (bardzo podobnie albo takie samo, jak wiriona, tylko ze spojlerkiem;]) i diesel 1.9 turbo. W obu autach jeździ się bardzo komfortowo i przyjemnie, z tym, że 1.9t ma znacznie lepszego kopa. Nic się nie psuje i nie trzeba jeździć na warsztat (oba autka są chyba z 2005r). Ktoś pisał coś o lipnym wnętrzu, o gustach się nie dyskutuje, ale jak dla mnie jest tam wszystko co powinno i zrobione elegancko, ale jak ktoś woli wybajerzoną świecącymi diodami deskę rozdzielczą to inna sprawa ;p Volvo jako volvo to marka godna polecenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 30 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2008 ja jestem wybredny i jak już to uprzedzam: do tego samochodu minimalny silnik to 2.0 ! ! ! ja mam 1.8 i na taką wielkość i wage to za mało... albo 2.0 albo 2.4 2.0 ma takie samo spalanie jak 1.8 wiec tym bardziej.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 30 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2008 ja jestem wybredny i jak już to uprzedzam: do tego samochodu minimalny silnik to 2.0 ! ! ! ja mam 1.8 i na taką wielkość i wage to za mało... albo 2.0 albo 2.4 2.0 ma takie samo spalanie jak 1.8 wiec tym bardziej.... Ale minimalny do czego? Scigania sie na 1/4 mili? Dynamicznej jazdy ala Hołowczyc? Chcecie wrazen to se motor kupcie, ludzie jezdza CC 900 i jakos wyprzedzaja, no chyba ze ktos lubi byc pierwszy od swiatel do swiatel... Za malo? To czemu producent takowy stosuje? Jak ja widze te wszystkie monstrualne silniki i koles taka civicka startuje jak rakieta i po 100m znowu stoi a ja spokojnie dojezdzam. No chyba ze ktos tylko trasy po 300km wali...no i tiry jakos sobie radza przyspieszenie maja znikome...ja nie wiem o co niektorym chodzi, za duzo w NFS grali? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 30 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2008 (edytowane) ja jestem wybredny i jak już to uprzedzam: do tego samochodu minimalny silnik to 2.0 ! ! ! ja mam 1.8 i na taką wielkość i wage to za mało... albo 2.0 albo 2.4 2.0 ma takie samo spalanie jak 1.8 wiec tym bardziej.... bede przesiadal sie z 75 konnego clio wiec roznica bedzie kolosalna i tak, na ta chwile jestem w stanie objechac moim toczydlem nowe beemki, mesie, porshe, audi itd, bo w Irlandii nikt sie nie sciga (a jak sie sciga to polak :D) bo raz, ze nie umie, dwa nie ma za bardzo gdzie, trzy gdzies tam maja zaszczepione przestrzeganie przepisow jezeli chodzi o vmax :) poczytalem troche o tym 1.8 oraz 2.0d i wiem, ze moze najmocniejsze nie sa, ale wyrsolem z robienia odcinkow specjalnych na drogach publicznych i jestem pewien, ze mi wystarczy, bardziej interesuje mnie awaryjnosc, trwalosc, wady "wrodzone", komfort niz czas do setki ;) nawet nie wiem jaki jest szczerze mowiac 10 sekund? :D Edytowane 30 Lipca 2008 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 31 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2008 I to jest zdroworozsądkowe podejście! :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 31 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2008 Tez tak mowilem... do poki te 12-13 sek do 100 zaczelo byc dla mnie za malo.... i to jak samochod na autostradzie u szwabow przy 160 juz sie dusi ;) Kupilem motor.. i mam po prostu dosc gwaltownych przyspieszen i hamowan... chodz szybko nie jezdze (nie zdarza mi sie w najlepszych momentach 80km/h przekraczac) po prostu wyjezdze sie na motorze i do samochodu wsiadam spokojny jak baranek ;) Chodz zauwazylem ze samochodem i tak jezdze szybciej niz na motocyklu... tylko to sie juz troche offtopic robi. Mam sasiada ktory ma tegoroczna v40... 2.0d jakis czas temu gadalem z nim na temat tego autka poniewaz wczesniej mial tez volvo v40 (a szukalem autka dla siebie oraz matki i wlasnie typowalem takze volvo).. ale gdzies 98-99 rok... i mowi ze jedyne co to jezdzi do warsztatu tylko po to by klocki zmienic czy przeglad wbic w ksiazke... chodz mi sie osobiscie duzo bardziej podoba starsza wersja niz ta nowa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2008 (edytowane) Jak dzieci bez doświadczenia : ) clio... takie volvo to grubo ponad tona wagi, 1.8 są silniki by były tańsze dla klientów, na 2.0 tez nie masz co sie ścigać bo zadnego wyścigu niewygrasz, samochód jest bardziej dynamiczny i zwinny dla siebie a nie "dusi się" gdy zaczyna zbierać tyle żelastwa. Widze ze wam równiedobrze pasował by TIR z silnikiem 1.6 100koni bo przeciez "nie chcecie sie ścigać" ........... ja tak mam i mowie z doswiadczenia, nie ma roznicy w spalaniu a auto lepiej sie na drodze zachowuje PS: tak jako ciekawostka, auto które ma 75 koni (pezot, clio, fiesta) jest szybsze niz takie cos jak volvo (tej wagi i wielkosci) co ma 122konie i 1.8. Dla mnie 2.0 benzyna automat jest bardoz optymalna i przy płynnej jeździe automatu juz lepiej ta pojemność zniera to żelastwo.... *(pomijam kwestie jak auto juz sie rozbuja na drodze, wtedy wiadomo, wiecej koni, lepiej ale mowimy o jeździe w mieście raczej) PPS: wszystkie przykąłdy powyżej z silnikami i specyfikacją mam u siebie w garazu wiec moge porównać 3-4 auta naraz o tej włąsnie specyfikacji : ) pezot 206 1.2 75koni - do miasta jest super, zwinny etc ale na trasie odpada, wymijanie, omijanie, przyśpieszanie, cokolwiek : ) audi a3 1.6 115 - do miasta i w trase troche za mało, 1.8 tu by starczyło fiesta 1.2 75koni, tak smao jak pezot moje volvo 1.8, przydało by sie 2.0 honda accord 2.0 VTEC 155koni automat, tak to jest dokąłdnie to co miec trzeba :) nie to ze na sportowo... ale bardziej komfortowo. Edytowane 1 Sierpnia 2008 przez wirion Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...