Skocz do zawartości
Gość sinsx

O Co Chodzi?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem z socketem A - płyta ASRock K7VT2 266A (procesor Duron 800MHz Morgan). Wszystko podłączyłem ok, odpaliłem i ... właśnie. Cooler na procku sie kręci, wiatrak w zasilaczu chodzi, niby wszystko ok.. nie uruchamia się obraz na monitorze... po prostu jakby monitor nie był włączony a jest oczywiście. I jeszcze jedno: jak podłączyłem speakera to mam 8 dźwięków (takich pipów raz za razem) jak się sprzęt tylko uruchomi. Znalazłem w necie info i wyczytałem że to błąd pamięci na karcie graficznej.. więc... wymieniłem grafę na taką która działa na bank (w moim drugim kompie). Dalej to samo, aż myślałem ze padła mi ta druga karta :/. Na szczeście działa ok.

 

Może wiecie o co chodzi. Mnie juz ręce opadły.

Podmieniłem juz zasilacz, grafikę i nawet ramy (w tym asrocku mam SDRam, w włożyłem na chwilę DDR266) i nic.... z monitorem tez jest wszystko ok, bo działa z drugim sprzętem.

 

 

Help :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posprawdzalem i dalej d**a :( czyli kaplica. a przy zakupie mnie gościu zapewniał ze działa w porząsiu, i bardzo stabilnie..eech.

 

A czy to możliwe ze zwaliłem sobie płytę przez zamontowanie wadliwej Grafy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już sobie poradziłem. Nie przestawiłem wcześniej po prostu zworki FSB, eeech. Dlatego płyta nie wstawała. A grafa śmiga aż miło.

 

 

Temat możemy chyba zamknąć (prośba do Admina).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykajcie prosze... Mam na starszym pc zestaw Athlon 2000+, gigabyte ga-7va, 256ddr, radek 9550. Problem jest taki sam, jak autora tematu. Komputer czasem sie wlacza, a jezeli sie wlaczy to dostaje zwieche do 5 minut pracy. Po wcisnieciu resetu wcale nie rusza, tzn nie zalacza monitora. Ponowne uruchomienie jest mozliwe po wylaczeniu go z sieci i ponownym podlaczeniu... Probowalem wszystkiego... Odlaczalem dysk, wyjmowalem podzespoly, aby sprawdzic czy moze ktorys jest powodem tego problemu, ale jednak nic :?. Wczesniej formatowalem dysk, gdyz myslalem ze moze to pomoze. Czyzby nadchodzil kres plyty glownej?

 

Prosze o odpowiedz, pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykajcie prosze... Mam na starszym pc zestaw Athlon 2000+, gigabyte ga-7va, 256ddr, radek 9550. Problem jest taki sam, jak autora tematu. Komputer czasem sie wlacza, a jezeli sie wlaczy to dostaje zwieche do 5 minut pracy. Po wcisnieciu resetu wcale nie rusza, tzn nie zalacza monitora. Ponowne uruchomienie jest mozliwe po wylaczeniu go z sieci i ponownym podlaczeniu... Probowalem wszystkiego... Odlaczalem dysk, wyjmowalem podzespoly, aby sprawdzic czy moze ktorys jest powodem tego problemu, ale jednak nic :?. Wczesniej formatowalem dysk, gdyz myslalem ze moze to pomoze. Czyzby nadchodzil kres plyty glownej?

 

Prosze o odpowiedz, pozdrawiam!

Sproboj z drugim procesorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...