Skocz do zawartości
nrl

Deus Ex 3

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dragonlore

byleby nie robili powtorki z DE2,gdzie ladowanie poziomow i ich mikroskopijna wielkosc naprawde mnie zniechecala do grania-no i wiecej RPG w grze poprosze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dragonlore

odswierzam :)

 

Deus Ex 3 - nowe szczegóły

 

 

Brytyjski magazyn PC Zone ujawnił w najnowszym numerze wiele nowych, konkretnych informacji na temat trzeciej części serii Deus Ex, która powstaje w studiu Eidos Montreal i pojawi się najwcześniej w połowie przyszłego roku.

 

Jubileuszowy, dwusetny numer brytyjskiego magazynu PC Zone - choć nie ma go jeszcze na półkach sklepowych - trafił do rąk prenumeratorów, którzy szybko postanowili podzielić się z siecią zawartymi w nim informacjami na temat trzeciej części serii Deus Ex (jej zapowiedź to temat numeru).

 

"Deus Ex 3 przedstawi wizję przyszłości pełnej holograficznych, migających ekranów zamontowanych na promach odwiedzających i opuszczających panoramę Szanghaju - miasta dwupoziomowego, z bogatymi na górze i żyjącymi w ciągłych ciemnościach biednymi na dole" - można przeczytać w piśmie.

 

Deus Ex 3 - artwork

 

Według doniesień, gra wygląda bardzo stylowo - połączono w niej cyberpunk ze sztuką renesansu (odnosząc się do twórczości Leonarda da Vinci). Fabuła natomiast zapowiadana jest na "silną, wielowarstwową". Warto w tym miejscu przypomnieć, że Deus Ex 3 będzie prequelem - czas akcji gry (potwierdzony) to 2027 rok. Historia powstała w konsultacji z autorem scenariusza jedynki, Sheldonem Pacottim. Zielone światło dali jej również Harvey Smith i Warren Spector.

 

Główny bohater gry, w którego przyjdzie nam się wcielić to Adam Jensen - nie wyróżniający się niczym specjalnym pracownik ochrony w laboratorium prowadzącym badania nad biomechanicznymi ulepszeniami ludzkiego organizmu (rozwiązaniami, z których później wyewoluuje znana z pierwszej części nanotechnologia). Wydarzeniem rozpoczynającym ciąg tajemnic i spisków będzie brutalny i bezlitosny atak komandosów na główną siedzibę pracodawcy Jensena, w którym użyją oni jego własnych planów budynku.

 

Studio Eidos Montreal bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego, jak fani serii odbierają część drugą, i na pewno nie powtórzą jej błędów (takich jak jeden, uniwersalny typ amunicji do wszystkich broni). Nie zmienia to jednak faktu, że wprowadzają oni sporo własnych zmian i pomysłów. Jednym z nich jest nowy system walki, już nie oparty na statystykach, tylko umiejętnościach gracza. Zamiast tego, będzie można dokonywać zróżnicowanych ulepszeń w samych narzędziach zbrodni (możliwości ma być naprawdę masa).

 

Ciekawi kolejnych zmian? Strategia unikania walki bezpośredniej i przenikania niezauważenie obok wrogów będzie skupiać się już nie na trzymaniu się cienia, a chowaniu za przeszkodami. Koniec z chodzeniem z całym zaopatrzeniem kliniki medycznej - rany będą się leczyć z czasem, automatycznie, jak w nowych grach akcji.

 

Z informacji nieco mniej kontrowersyjnych - zachowano oczywiście wszczepy, których w pełnej wersji ma być 20. Przykłady? Jeden z nich pozwoli na przebijanie się przez ściany, inny na... schodzenie z dachów budynków przy pomocy specjalnych macek!

 

To oczywiście nie wszystkie informacje, jakie można znaleźć w magazynie, ale tyle na razie przedostało się do Internetu. O niektórych z nich zapewne fani będą ostro dyskutować, ale w końcu mamy tutaj do czynienia z projektem wyczekiwanym może i równie silnie, co trzeci Fallout, więc to zrozumiałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie sam nie wiem co myśleć. Szanse ze kolesie zrobią coś takiego jak Deus Ex 1 są małe ale nie ma co tracić nadziei. 1 to była gra GENIALNA z [ciach!]NYM klimatem.

Sam nie wiem, takich gier się już nie robi - wystarczy dobra grafika i niewiele więcej, żeby gra się sprzedała (Crysis). W każdym razie trzymam kciuki za tą produkcję, pierwsza część do tej pory daje masę frajdy.

 

A screeny mają fajny klimat, z wyraźnymi nawiązaniami do Bioshock i art déco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, takich gier się już nie robi - wystarczy dobra grafika i niewiele więcej, żeby gra się sprzedała (Crysis). W każdym razie trzymam kciuki za tą produkcję, pierwsza część do tej pory daje masę frajdy.

 

A screeny mają fajny klimat, z wyraźnymi nawiązaniami do Bioshock i art déco.

Odbije pileczke w obronie Crysisa. Wystarczy zenujacy UE3.0 i gry sie sprzedaja > najnowszy BIA wyglada tragicznie , znowu to samo. Crysis? Bawilem sie przy tym bardzo dobrze.

 

Co do Deusa 3. Takich gier sie juz nie robi bo...wszystko idzie z konsol...musi byl latwo , lekko i przyjemnie , a jesli trzeba myslec to nie mamy FPP , a strategie :damage_wall: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To , ze najwieksza sprzedaz gier to USA oraz Japonia. Ci drudzy z racji pracy , ilosci czasu na nia poswiecanego , nie maja przez to czasu aby meczyc sie z grami , a jak wiemy gry przeznaczone na ich rynek maja juz zupelnie inny poziom trudnosci niz gry , ktore wydawane sa w Europie. Jesli zas chodzi o tych pierwszych to tutaj sytuacja jest podobna , nikt po pracy nie bedzie glowkowal nad tym co ma zrobic. Wygoda , lenistwo (moze dlatego tam tak sprzedaja sie NFSy) Deus 1 byl gra praktycznie nieliniowa , za kazdym razem mozna bylo to inaczej przejsc. Gra dla przecietnego Amerykanina ma byc lekka , latwa i przyjemna , a nie ciezka , trudna , wymagajaca i zmuszajaca do myslenia. Rynek gier zas jest taki , ze wiekszosc sprzedaje sie , czy tego chcemy czy nie , na konsolach , zwlaszcza na tych dwoch rynkach i to jest dzis glowny target gier. Developing gier to ogromnie kosztujacy biznes wiec nie pozwola sobie na straty. Zobacz , ze Europa to zlepek narodowosci , chcac wydawac gry musisz juz przygotowac mase tlumaczen , przelozyc to na jezyki europejskie co kosztuje i trwa , a tego problemu nie ma ani w USA , ani na rynku japonskim. Grales w Deusa 2? Jesli tak to w ogole dziwie sie , ze o to pytasz. Ta gra juz byla znacznie uproszczona i nie chodzi tutaj o interfejs. Dzis praktycznie wiekszosc tego co wychodzi i na pc to tytuly multiplatformowe , konwersje badz gry produkowane na iles tam platform jednoczesnie , a wiec sprawa jest jasna. Gry jak Crysis , ktore swietnie wygladaja (jednymu podoba sie gra , innemu nie - nie o to chodzi) nie produkuje sie. Czemu? Tez kasa , ewentualna niepewnosc wplywow. Stawia sie na pewniaki , dlatego raz za razem wali odgrzewane kotlety , nie ma kreatywnosci i tej nie bedzie , przykladem stdio ktore zrobilo Okami. To sie nie sprzeda. Kojarzysz DMC3SE? To juz mialo ulatwienie , ta seria slynela z poziomu trudnosci , dzis zas znacznie ja uproscili na co czesc hardkorowcow narzekala.

 

Wlasnie to maja do siebie konsole. Tak samo jak i na nie nigdy nie powstanie bardziej prawdziwy sim (pseudo simy jak Forza , czy moze seria GT? bez zartow :D ) , a ktorych na pc jest masa , tak i gry typu FPP nie beda Deusami 1. Wyjatkami sa japonskie RPG , potwierdza to regule.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dragonlore

To , ze najwieksza sprzedaz gier to USA oraz Japonia. Ci drudzy z racji pracy , ilosci czasu na nia poswiecanego , nie maja przez to czasu aby meczyc sie z grami , a jak wiemy gry przeznaczone na ich rynek maja juz zupelnie inny poziom trudnosci niz gry , ktore wydawane sa w Europie. Jesli zas chodzi o tych pierwszych to tutaj sytuacja jest podobna , nikt po pracy nie bedzie glowkowal nad tym co ma zrobic. Wygoda , lenistwo (moze dlatego tam tak sprzedaja sie NFSy) Deus 1 byl gra praktycznie nieliniowa , za kazdym razem mozna bylo to inaczej przejsc. Gra dla przecietnego Amerykanina ma byc lekka , latwa i przyjemna , a nie ciezka , trudna , wymagajaca i zmuszajaca do myslenia. Rynek gier zas jest taki , ze wiekszosc sprzedaje sie , czy tego chcemy czy nie , na konsolach , zwlaszcza na tych dwoch rynkach i to jest dzis glowny target gier. Developing gier to ogromnie kosztujacy biznes wiec nie pozwola sobie na straty. Zobacz , ze Europa to zlepek narodowosci , chcac wydawac gry musisz juz przygotowac mase tlumaczen , przelozyc to na jezyki europejskie co kosztuje i trwa , a tego problemu nie ma ani w USA , ani na rynku japonskim. Grales w Deusa 2? Jesli tak to w ogole dziwie sie , ze o to pytasz. Ta gra juz byla znacznie uproszczona i nie chodzi tutaj o interfejs. Dzis praktycznie wiekszosc tego co wychodzi i na pc to tytuly multiplatformowe , konwersje badz gry produkowane na iles tam platform jednoczesnie , a wiec sprawa jest jasna. Gry jak Crysis , ktore swietnie wygladaja (jednymu podoba sie gra , innemu nie - nie o to chodzi) nie produkuje sie. Czemu? Tez kasa , ewentualna niepewnosc wplywow. Stawia sie na pewniaki , dlatego raz za razem wali odgrzewane kotlety , nie ma kreatywnosci i tej nie bedzie , przykladem stdio ktore zrobilo Okami. To sie nie sprzeda. Kojarzysz DMC3SE? To juz mialo ulatwienie , ta seria slynela z poziomu trudnosci , dzis zas znacznie ja uproscili na co czesc hardkorowcow narzekala.

 

Wlasnie to maja do siebie konsole. Tak samo jak i na nie nigdy nie powstanie bardziej prawdziwy sim (pseudo simy jak Forza , czy moze seria GT? bez zartow :D ) , a ktorych na pc jest masa , tak i gry typu FPP nie beda Deusami 1. Wyjatkami sa japonskie RPG , potwierdza to regule.

 

Racja ale po czesci. Bo badania wykazuja ze nie chodzi o przecietnego amerykanina tylko gracza-ogolnie!, gracza ktory rzadko pozostaje dluzej przy jednej grze i nie konczy jej tylko siega po nowa gierkie.Z roznych powodow,zbyt dlugiej grze, zbyt TRUDNEJ-czyli bardziej stresujacej , czy tez ze zwyklego znudzenia jakims tytulem.

 

A firmy bardzo skrupulatnie wykorzystuja ten fakt na swoja korzysc. Teraz zamiast tworzyc gry na kilkadziesiat godzin tworzy sie na 10H i z glowy, mniejsze wydatki , szybsza produkcja-szybszy dochod. Tak naprawde wina jest bardziej po stronie wlasnie firm , bo gdyby na rynku byly jakies reguly co do dlugosci gier np.min 20H to nie byloby tego problemu, bo gracz ktory sie znudzil gra kupi nowa, a gracz ktoremu gra przypadla do gustu bedzie sie bawil gra dluzej niz coraz powszechniejsze 10H.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wina jest po stronie kupujacych akurat - gdyby ludzie nie rzucali sie na preorder nie widzac nic poza screenami i paroma filmikami a poczekali rozsadnie na recenzje itd to mielibysmy o wiele mniej chlamu na rynku.

 

A tak zrobi sie sredniaka podczepi pod znana nazwe przyprawi marketingiem i 1,5 miliona egzemplarzy schodzi (patrz SW:TFU)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dragonlore

Wina jest po stronie kupujacych akurat - gdyby ludzie nie rzucali sie na preorder nie widzac nic poza screenami i paroma filmikami a poczekali rozsadnie na recenzje itd to mielibysmy o wiele mniej chlamu na rynku.

 

A tak zrobi sie sredniaka podczepi pod znana nazwe przyprawi marketingiem i 1,5 miliona egzemplarzy schodzi (patrz SW:TFU)

tylko jak dla mnie SW:TFU to dobra gra , a taki DE2 to byl dopiero shit, dlatego po cichu licze na to ze DE3 bedzie conajmniej tak dobry jak 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To , ze najwieksza sprzedaz gier to USA oraz Japonia. Ci drudzy z racji pracy , ilosci czasu na nia poswiecanego , nie maja przez to czasu aby meczyc sie z grami , a jak wiemy gry przeznaczone na ich rynek maja juz zupelnie inny poziom trudnosci niz gry , ktore wydawane sa w Europie.

To zes teraz przywalil... akurat japonskie RPG potrafia byc cholernie skomplikowane i trudne - polecam podgatunek tactical RPG (np. Disgaea), zeby mozna pozjadac.

 

Poza tym w Japonii duza popularnosc (szczegolnie na handheldach) maja gierki, ktore nie wymagaja duzo czasu, do pogrania w metrze czy pociagu. Ale to wcale nie znaczy, ze proste, bo akurat jednym z najlepiej sprzedajacych sie w Japonii tytulow na Nintendo DS to zestaw gier logicznych.

 

IMHO nadmiernie upraszczasz pewne sprawy, a do tego dramatyzujesz. Oszczedz sobie na razie, Rejtana bedziemy robic jak juz gra wyjdzie, a nie na podstawie zapowiedzi prasowej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zes teraz przywalil... akurat japonskie RPG potrafia byc cholernie skomplikowane i trudne - polecam podgatunek tactical RPG (np. Disgaea), zeby mozna pozjadac.

Zabawne bo to moj ulubiony gatunek , ale skoro napisales o przywaleniu to powiedz mi z laski swojej cos na temat poziomu trudnosci obecnych jrpgow , prosze? Grales moze w Legaie , moze w Vagranta , a moze w FF6? , FF7? , FF8 , FF9... Jak widzisz , ten gatunek na dzien dzisiejszy jest...tylko dlugi , nadto napisalem , ze to wyjatek , ale jesli idzie o poziom trudnosci to juz nie bardzo. Kiedys aby rozwalic bossa w tych grach trzeba bylo przez tydzien solidnie "pakowac" postac (Vagrant : boss ma okolo 800HP , ty atakami zadajesz 0-1 dmg jesli udalo ci sie zrobic kombo oraz bron miala affinity na bossa , nie mowie juz o pakowaniu w Legai > Laspis? ) , dzis przechodzisz z biegu takie gry. Pamietam , ze FF8 praktycznie skonczylem w ogole nie "walczac" bo przy Uyimecii mialem LEDWO 45 level :>

 

Podales podgatunek. Mowisz skomplikowane , coz...Disgea to PS2 , zas FFT to jeszcze PSX...ile takich perelek wychodzi?

 

Dramatuzuje? Coz...to samo bylo przy okazji Deusa 2... Bedzie wypas , wyszlo cos prostego , cos slabszego niz 1 (choc nie powiem , ze to byl gniot , 2x przeszedlem). Uzywales w Deusie 2 w ogole jakichs modyfikacji? O ile w 1 one na cos przydawaly sie , tak juz w tej grze byly zupelnie zbedne. Juz widze jak z Deusa 3 robia cos o ciezszym klimacie i gameplayu.

 

PS - w Japonii prym wiada rozne dziwne gry , od Pokemonow po "slowniki" wiec nie dziwie sie temu ,ze logiczne maja wziecie :>

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys aby rozwalic bossa w tych grach trzeba bylo przez tydzien solidnie "pakowac" postac (Vagrant : boss ma okolo 800HP , ty atakami zadajesz 0-1 dmg jesli udalo ci sie zrobic kombo oraz bron miala affinity na bossa , nie mowie juz o pakowaniu w Legai > Laspis? )

Dla mnie to juz nie jest trudnosc, tylko zwykly idiotyzm - przegiecie w druga strone.

 

FF10 i FF12 tez mialo swoje ciezkie momenty. Ale skoro chcesz przykladow z nowszych gier - Lost Odyssey. Tutaj walki z bossami, a czasem nawet zwykle encountery (ale to rzadko - chyba, ze wleziemy gdzies, gdzie przeciwnicy sa generalnie silniejsi od druzyny) potrafia byc bardzo ciezkie i trzeba naprawde mocno kombinowac, zeby wygrac.

Swoja droga, Disgaea 3 bedzie na PS3 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba wcale daleko szukac, aby zobaczyc dla kogo bardziej oplaca sie robic gry.

 

Deus Ex - Wyświetleń 853

wiele smieci z ladniejsza grafa - duzo wiecej wyswietlen ;)

 

Nawiasem mowiac wkleje do tematu o Deus Ex jedynce link do fajnego projektu. Ciekawie sie zapowiada. http://forum.purepc.pl/Gry-f9/Deus-t74552.html&hl=DeusEx

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno możliwe jest,że Deus Ex 3 powstanie jako exclusive tylko na PC :smile:. A to dlatego,że producent uznał,że dzięki temu będzie miał pełną swobode przy projektowaniu wielu elementów mających wpływ na poziom złożoności i nie będzie musiał uważać aby nie stworzyć gry nie mieszczącej się w konsolowych standardach poziomu złożoności rozgrywki :) . Miejmy nadzieje,że tak będzie bo tworzenie tej gry na kilka platform naraz raczej napewno doprowadzi do powstania nie takiego deusa jakiego chcielibyśmy w trójce zobaczyć. Dla mnie jest to zdecydowanie jedna z bardziej oczekiwanych gier. Należy do wielkiej trójki gier których kontynuacje chciałbym zobaczyć - deus ex3,system shock 3 ,thief4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pierwszą z kontrowersyjnych zmian jest zastosowanie odnawialnego paska zdrowia, który będzie teraz podobny do tego z Halo czy Call of Duty. Integralnym elementem pierwszej części gry był punktowy system obrażeń, który często decydował o dalszym stylu postępowania. Jeżeli mieliśmy uszkodzoną nogę to bohater zdecydowanie zwalniał itp. Kolejnym z budzących niepokój aspektów gry jest fakt, że na sprawność bojową Adama w żaden sposób nie będzie wpływał przydział punktów doświadczenia, lecz wyłącznie sprawność palców gracza. Falę niezadowolenia wywołało również ujawnienie faktu, że podczas walki perspektywa będzie zmieniała się na obserwowaną zza pleców bohatera, co może sugerować podejście w stylu arcade. Również system skradania doczeka się przemodelowania i będzie bardziej zależny od sprawnego znajdowania ukrycia niż pozostawania w ciemności. Oliwy do ognia dolał również jeden z producentów, który stwierdził, że pierwsza część była zdecydowanie za wolna i nie posiadała zbyt wielu elementów zapadających w pamięć. Ciężko być dobrej myśli, gdy okazuje się, że osoba odpowiedzialna za grę nie rozumie istoty genialnej jedynki."

 

I tyle w temacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to już po grze. Oczywiście będzie w wersji 18+, ale nie może być za trudna, bo małe dzieci sobie nie poradzą i szybko się znudzą. Żeby stworzyć porządną grę, trzeba to robić z powołania. Tu niestety mamy do czynienia z bandą amatorów, którzy są tylko specami od marketingu, a wiedzę na temat tworzenia gier, zdobyli chyba z zachodniego odpowiednika gazet typu "Fakt" <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pierwszą z kontrowersyjnych zmian jest zastosowanie odnawialnego paska zdrowia, który będzie teraz podobny do tego z Halo czy Call of Duty. Integralnym elementem pierwszej części gry był punktowy system obrażeń, który często decydował o dalszym stylu postępowania. Jeżeli mieliśmy uszkodzoną nogę to bohater zdecydowanie zwalniał itp. Kolejnym z budzących niepokój aspektów gry jest fakt, że na sprawność bojową Adama w żaden sposób nie będzie wpływał przydział punktów doświadczenia, lecz wyłącznie sprawność palców gracza. Falę niezadowolenia wywołało również ujawnienie faktu, że podczas walki perspektywa będzie zmieniała się na obserwowaną zza pleców bohatera, co może sugerować podejście w stylu arcade. Również system skradania doczeka się przemodelowania i będzie bardziej zależny od sprawnego znajdowania ukrycia niż pozostawania w ciemności. Oliwy do ognia dolał również jeden z producentów, który stwierdził, że pierwsza część była zdecydowanie za wolna i nie posiadała zbyt wielu elementów zapadających w pamięć. Ciężko być dobrej myśli, gdy okazuje się, że osoba odpowiedzialna za grę nie rozumie istoty genialnej jedynki."

 

I tyle w temacie...

LMAO :lol: ;(.

 

No to nie ma co ale wolałbym aby to w w ogole nie wychodziło tak jak system shock 3. To tylko zdzieranie kasy na genialnych tytułach. A niech upraszczają w h*j te gry, róbcie gry dla dzieci albo idiotów powyżej 18 roku zycia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oliwy do ognia dolał również jeden z producentów, który stwierdził, że pierwsza część była zdecydowanie za wolna i nie posiadała zbyt wielu elementów zapadających w pamięć. Ciężko być dobrej myśli, gdy okazuje się, że osoba odpowiedzialna za grę nie rozumie istoty genialnej jedynki."

 

I tyle w temacie...

Jak to - nie zapadała w pamięć? :blink: Klimat i miód, który wylewał się hektolitrami i muzyka z Main menu , która zostanie w mojej pamięci do końca życia, a jestem młodym graczem [16 lat]. :P

Deus Ex to była pierwsza gra, w której zrozumiałem, że nie "szczela się na pałę" tylko się skrada.

A tu... 3... to jakieś fatum czy co? :D Dla casuali...? Szczerze? Ja mam DOSYĆ gier, które przechodzi się jak po sznurku. A później narzekają, że mało godzin rozgrywki...

 

:(

 

Czyli kolejny tytuł robiony dla dzieci i graczy w wieku ok. 14 lub niżej lat, byleby zbić $$$$ na hypie sławnego tytułu . :/

Edytowane przez RazorBMW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...